Skocz do zawartości

Talie kart Tarota


Gość truskawka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Maestro
Ja mam mniejszego Boskiego tarota i niestety złote brzegi sie szybko zdzierają;/

 

Potwierdzam, ja też mam Boskiego i juz starty:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4869c4bf647f8254m.jpg

b0137e8a9f1c31c3m.jpg

 

W czwartek przyszedl zamowiony tarot snow. Piekny , cudny i wspanialy. Mam tarota pozlacanego i boskiego ale ten jest chyba najladniejszy . Zalaczylam fotke , gdzie mozna porownac , wyraznie widac ze tarot snow ma wieksze karty w porownaniu do tamtych talii. Z lekkim polyskiem , grubsze , dobrze sie tasuja( niestety boski mam w wersji angielskiej i karty faktycznie sa cienkie i bardzo sliskie- ale tez piekne) W talii sa rowniez karty palacowe ( hmmmm cos nowego...) . Jak na razie oswajam sie z nim . W komplecie jest mala ksiazeczka , dosc ciekawie napisana - mala ale tresciwa.

Za miesiac dostane w prezencie Pozlacanego tarota ale w wersji Royale - wieksze karty , troche jakby uaktualniona wersja z wieksza iloscia szczegolow i detali , moze bardziej zdobiona. Nie widzialam na zywo tylko na stronie ciro marchettiego. Jak juz bede posiadaczka to dam zdjecia i opisze wrazenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciro Marchetti powiedzial , ze sa to karty ktore pokazuje gdzie rodziny krolewskie poszczegolnych zywiolow mieszkaja.... Generalnie odnosza sie do srodowiska ( w zaleznosci od pytania np. praca , dom itp) .Wiec palac bulaw bedzie cieplym miejscem , kreatywnym , zachecajacym do dzialan i projektow. Palac jest w gorach - dluga droga do celu . Jest sporo szczegolow ktorym trzeba sie dobrze przyjrzec ( motyle - symbol transformacji marzen w rzeczywistosc, czerwone roze - znak pasji...)Palac pucharow to miejsce chlodne , spokojne , pelne lagodnych nastrojow itp. Mysle ze jest to ciekawy dodatek . Jesli ktos nie polubi to zawsze mozna palacowe odlozyc na bok i uzywac tylko standardowych kart.

Co to za karty pałacowe?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupilam angielska wersje , a raczej amerykanska ( jesli mam byc dokladna) , ze strony http://www.ciromarchetti.com. To wydanie moze sie troche roznic od polskiego , gdzies na forum czytalam ze polskie karty sa dosc cienkie , ja mam dosc grube .

Super. Fajnie brzmi. Kupowalas polskie wydanie talii? W moim tarocie snów tego nie ma :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na stronce Tarot Illuminati Kit : Paperback : Lo Scarabeo, Erik C Dunne, Erik C Dunne : 9780738737904 mozna dostac za 14Ł i nawet darmowa przesylka do PL jakby ktos byl zainteresowany.

Natknelam sie dzisiaj na przepiekna talie tarota Illuminati tarot , w USA i UK wychodzi na poczatku maja ( na angielskim amazonie bedzie za ok 17 Ł) . Tu jest link na forum gdzie je znalazlam That's Totally Tarot ť Tarot Illuminati – Highly Anti****ted. Przepiekne , cudne ....... Nie moge sie doczekac.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Amfora

Też mam angielską wersje, ale niestety u mnie brak tych kart. Ciro czesto wydaje karty w wersji nowszej, bardziej dopieszczonej graficznie, aż szkoda, że na taką nie trafiłam. Ciekawa interpretacja Kart pałacowych.

Mozna też nacieszyć oko grafiką Ciro na kartach Oracle of Visions*

Edytowane przez Amfora
Moja pomyłeczka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość zizi88

miałam swoje przygody z tarotem, kuzynka wróżyła, trochę mnie uczyła korzystać z kart. Dawno nie miałam żadnych w ręku i zastanawiam się od kilku miesięcy czy nie szarpnąć się na nie ;) jakie polecacie dla początkujących? Bardzo wpadł mi w oko znany chyba najbardziej wszystkim Gilded Tarot oraz Złoty Tarot Klimta ;) nie ukrywam, że ładna oprawa graficzna ma dla mnie decydujące znaczenie, starałabym się je wybrać raczej intuicyjnie. Ale czy macie jakieś wskazówki co do wyboru talii?

 

(przepraszam jeśli piszę w nieodpowiednim temacie, jeśli tak jest proszę o przeniesienie postu ;) )

 

EDIT: znalazłam taki post http://www.ezoforum.pl/karty/8661-czym-kierowac-sie-przy-wyborze-kart.html , ale jeśli oprócz zawartych tam informacji ktoś chce udzielić informacji dla początkujących co do ww kart to jestem zainteresowana :)

Edytowane przez zizi88
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi najlepiej pracuje się z Mistycznym marzycielem- to była moja druga talia, kupiłam ją na początku swojej drogi i wróżby się zawsze sprawdzają. Mój nr 1 :)

Mam też Tarota Snów i Tarota Thota Crowley'a.

Miałam też Tarota Elfów, ale oddałam koleżance, bo nie pracowało mi się dobrze, za to ona jest zachwycona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej zacząć od talii, którą łatwo nam się czyta. Gdzie symbolika jest dla nas w miarę jasna. Jednak nic nie zastąpi praktyki ;) Polecam też wybierać te talie, które nam się podobają po prostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dostalam wyczekiwane Gilded Tarot Royale Ciro Marchettiego. Pierwsze wrazenie- przepiekne , duze ale bardzo wygodnie sie je tasuje i trzyma. Papier grubszy- ale nie za gruby - idealny. Maja wiecej szczegolow , detali , sa bardziej dopracowane niz Gilded w wersji standardowej. Robia ogromne wrazenie . Naprawde piekne , jesli ktos jest fanem Ciro Marchettiego polecam. Dodatkowo jest zalaczona jedna karta extra podpisana przez Marchettiego. Zalaczylam zdjecia porownujace Gilded i Gilded Royale .

88ff297648b8c040m.jpg

662ca19513b5a488m.jpg

Edytowane przez KociaMama
Zdublowane zdjecie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie

czy mogłabym poprosić o interpretację takiego oto rozkładu, będę bardzo bardzo wdzięczna ( nie wiem czy w dobrym wątku napisałam,jeżeli nie to przepraszam)

ŚWIAT 10 BUŁAW 10 KIELICHÓW RYCERZ BUŁAW

 

WISIELEC PAŹ KIELICHÓW 5MIECZY KRÓLOWA BUŁAW

 

9 KIELICHÓW KRÓL KIELICHÓW 8 MONET 2 MONETY

 

RYCERZ MONET 3BUŁAW KRÓLOWA MONET 10 MIECZY

 

2KIELICHY ŚMIERĆ AS BUŁAW AS KIELICHÓW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Maestro
Witam serdecznie

czy mogłabym poprosić o interpretację takiego oto rozkładu, będę bardzo bardzo wdzięczna ( nie wiem czy w dobrym wątku napisałam,jeżeli nie to przepraszam)

ŚWIAT 10 BUŁAW 10 KIELICHÓW RYCERZ BUŁAW

 

WISIELEC PAŹ KIELICHÓW 5MIECZY KRÓLOWA BUŁAW

 

9 KIELICHÓW KRÓL KIELICHÓW 8 MONET 2 MONETY

 

RYCERZ MONET 3BUŁAW KRÓLOWA MONET 10 MIECZY

 

2KIELICHY ŚMIERĆ AS BUŁAW AS KIELICHÓW

 

To nie ten wątek, a poza tym nie wiadomo co to za rozkład i na co konkretnie..Poza tym jest potrzebna Twoja interpretacja:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Od kilku miesięcy jestem szczęśliwą posiadaczką i chwilo NIEużytkowniczką Boskiego Tarota. Ciężko było się przestawić po prostszej talii, ale dałam radę i naprawdę polecam :) Dodatkowo w moim przypadku ta talia pomogła mi przy zapamiętywaniu wszystkich detali ze snów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi ostatnio wpadła w oko ta talia, jakbym miała okazję to chętnie bym ją przygarnęła, jest cudowna, trochę przypomina jakąś taką krzyżówkę "Shadowscapes" z postaciami z "Alicji w Krainie Czarów", podoba mi się :)

 

The Art of Paulina Cassidy

 

I jeszcze jedna talia, chociaż ta jest tak jakby bardziej psychodeliczna:

 

[video=youtube;wus-OopnI9E]

Edytowane przez exquisite
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Moderator

Wróżbita Maciej na swojej stronie przyjmuje zapisy na limitowaną serie jego własnych autorskich kart tarota, cena dość wysoka bo 150zł plus przesyłka...

 

Ciekawi mnie, na ile jego wyobrażenie o tarocie odbiegnie od RW, wszak wróży on właśnie z RW ale część kart może przedstawić zupełnie inaczej, bez alchemicznych podtekstów, za to kładąc nacisk na czysto wróżbiarski sposób postrzegania kart. Ciekawe również jaką technikę zastosują do wykonania kart, oraz jaki styl będą prezentować rysunku.

Osobiście wolę karty, gdzie postaci wyglądają jak żywe i obrazy są ze świata realnego (niekoniecznie współczesnego), natomiast nie jestem specjalnym fanem udziwnień kart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PannaDorotka

To ja też dodam coś, co mnie od dawna bardzo zaciekawiło i zainteresowało.

 

Transparent Tarot

Karty są przezroczyste! Układa się je na białym tle (np. biały obrus), nakładając je na siebie. Dzięki temu tworzą wielopoziomowe historie i można je interpretować w zupełnie inny sposób.

Np. poprzez nałożenie 3 kart na siebie powstaje 1 karta z potrójnym wymiarem.... Lub układać obok siebie, ale tak, aby karty jednocześnie w połowie na siebie nachodziły - wtedy jeszcze co innego mają do pokazania. Takie "kreatywne" wróżenie, bardzo pobudzające pracę z intuicją.

 

Są dość proste graficznie, ale właśnie w tym ich cała siła :)

 

[video=youtube;nJW0ipQuEtk]

 

 

Transparent Tarot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PannaDorotka
Ja sobie takie zrobiłam sama ;) Jednak po chwilowej fascynacji teraz sobie leżą spokojnie w szufladzie;)

 

oooo super pomysl :) te talia jest dość droga, więc faktycznie to fajna idea, żeby samemu coś podobnego zrobić... ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No droga jak byk, a przezroczystych teczek plastikowych, takich na dokumenty było u mnie dostatek;) Do tego markery w kilku kolorach, niezmywalne i się wyżyłam artystycznie;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Bardzo mi się podoba, ma specyficzny styl, trochę komiksowy.

Autorka też niczego sobie postać: HOME - NAKTHAG

 

O tak, dziękuję za linka, rzeczywiście kreatywna i ciekawa postać :)

A na tej stronie jeszcze więcej ciekawych grafik i te lalki, zdecydowanie mają coś w sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróżbita Maciej na swojej stronie przyjmuje zapisy na limitowaną serie jego własnych autorskich kart tarota, cena dość wysoka bo 150zł plus przesyłka...

 

Najlepsze i najdrozsze talie tarota kosztuja w polsce 100, zlotych, a ta 150zl plus przesaylka pewnie okolo 20-30 zlotych ;) Ciekawe ile osob to kupi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

100zł to nie jest najdroższa talia, zdecydowanie.

 

W przyblizeniu, bo Tarot Snow jedna z najbardziej drogich talii w Polsce i jednoczesnie uznanych to koszt 115zl, inna co do uznania na swiecie boski tarot 100 zlotych, konkurencja jest wiec ogromna takze w cenie.

 

Drogie sa wydania inkrustowane zloten np. Złoty Tarot Carów ale w Polsce cena to 99zl

 

Ok Sforza jest najdrozsza w Polsce. ale i tak mniej niz 150

Edytowane przez tos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

3 talie Lo Scarabeo ... chyba ich jeszcze nie było w tym wątku ... niektóre dopiero w fazie przygotowań z tego co można się dowiedzieć ...

Podoba mi się ta ze smokami i chętnie bym sobie taką kupiła.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi siÄ Tarot of Sacred Sites. Mam wraĹźenie, jakbym jÄ juĹź kiedyĹ widziaĹa...

I Book of Shadows Tarot teĹź jest caĹkiem fajna, zarĂłwno 1, jak i 2, ale jednak na ĹźadnÄ z nich siÄ nie zdecydowaĹam. ChociaĹź ciekawe sprawiajÄ wraĹźenie, kiedy siÄ spojrzy na nie pod kÄtem dwĂłch czÄĹci jednej ksiÄgi, bo takie mniej wiÄcej byĹo zaĹoĹźenie autorek tych talii (z tego, co wiem).

A Tarot Draconis teĹź jest ciekawy, ale jemu siÄ akurat nie przyjrzaĹam zbyt dokĹadnie, bo nie bardzo podoba mi siÄ gĹĂłwny motyw talii.

Edytowane przez Werona 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teĹź lubiÄ smoki, tyle Ĺźe przyzwyczaiĹam siÄ do konkretnego sposobu ich przedstawiania, a na kartach tarota nie bardzo mi pasujÄ. JeĹli jest, np. kilka kart w talii ze smokami, to ok., ale caĹa talia to juĹź co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to na pewno, zresztą ciekawa też jestem jak cała ta talia będzie wyglądała, teraz to takie domysły trochę ... smoki będą przedstawione jako archetypy, a poza tym autor wspomina też o świetle i inspiracji obrazami Carvaggio, no w sumie talia z kotami (jako jeden motyw przewodni) mi się podobała, więc zobaczymy co z tego wyjdzie ... :D

 

A i faktycznie ciekawa jest też talia "Tarot of Sacred Sites", bardzo ciekawe ujęcie różnych przedziwnie metafizycznych miejsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
Najlepsze i najdrozsze talie tarota kosztuja w polsce 100, zlotych, a ta 150zl plus przesaylka pewnie okolo 20-30 zlotych ;) Ciekawe ile osob to kupi.

Większość talii kart zawiera się w przedziale od 60zł do 90zł, ponad 100zł to już faktycznie jakieś mocno rozreklamowane karty, celowo używam takiego określenia, bo w cale te droższe karty nie są jakieś lepsze dla mnie, często na maxa udziwnione, zatracające sens karty, wymagające naprawdę dobrej znajomości tarota żeby z nich coś odczytać...

Ja osobiście posiadam już od kilku lat dwie talie:

Tarot Roberta Lichodziejewskiego - świetna talia do nauki, obrazki jak rysowane kredką..., tylko format nieco mało poręczny...

Tarot obrazkowego klucza (The pictorial Key) - również klasyczna w swej wypowiedzi rysunkami talia, na której postaci wyglądają jak żywe, format idealny do dłoni

 

Zamówię sobie karty Wróżbity Macieja z czystej ciekawości, ciekawi mnie jak on widzi tarota... o ile grafik, który będzie je rysował nie na bruździ za bardzo, to karty mogą być bardzo fajne, bo nie wiem czy zauważyliście, ale Maciej ma dość klarowne podejście do kart, przy całym jego wariactwie, znaczeniowo karty powinny odpowiadać klasyce RW, miejmy tylko nadzieje, że nie będzie tam jakiś udziwnień...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy na początek Waite'a polecają, a ja wtrącę swoje 3 grosze, że do mnie ta talia kompletnie nie przemawia. Ja zrobiłam tak xD Na początek wydrukowałam sobie karty z neta (szczegół, ze pewnie każda z innej talii) i poprzyklejałam na stare klasyczne karty. Pobawiłam się miesiąc na próbę i bardzo dobrze, bo nie umiałam się jeszcze obchodzić z kartami, płatały mi figle, przyprawiały o mdłości, wychodziło mi wszystko to, czego nie chciałam, biła z nich jakaś zła energia. Pewnego dnia wróżyłam sobie na ważną osobę i w myślach wypowiedziałam słowa "proszę, tylko nie wieża, śmierć, wisielec i diabeł". Wyszły wszystkie w dokładnie takiej kolejności. Pocięłam je wtedy na kawałki i wyrzuciłam (spalić by było ciężko, bo były oklejone taśmą ;P). Cieszę się, że moje laickie próby odbyły się na takich samoróbkach, bo szkoda by było nowej drogiej talii. Kupiłam sobie talię Ciro Marchettiego - Boski Tarot, razem z ksiażką i polecam ogromnie zwłaszcza tym, którzy czytają obrazami. Do mnie przemawia właśnie grafika, działa na moją podświadomość, Waite jest dla mnie zbyt surowy i nie porusza intuicji, ale nie neguję, że komuś może odpowiadać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jesli ktokolwiek zastanawial sie nad talia Tarot Illuminati ( autor Eric Dunne) , lecz mial watpliwosci co do rzeczywistego wygladu ( na zdjeciach z roznych stron internetowych wydawaly sie bardzo blyszczace , ze spora dawka zlota ) to moge potwierdzic , ze sa przepiekne. Wyszly do sprzedazy z lekkim opoznieniem ,ale dzisiaj w koncu je dostalam i jestem zachwycona. Cudne kolory , bardzo bogato zdobione , jesli chodzi o styl to dla mnie troche jakby Marchetti plus Waite-ze swietnym efektem. Co istotne- na duzy plus- karty nie maja brzegow , tzn obrazek wypelnia cala karte i tylko dolny brzeg ma ciemny pasek z nazwa karty. Niby taki drobiazg ale efekt bardzo fajny. Cos nowego - w Arkanach Malych mamy rozne grupy etniczne. Monety sa inspirowane kultura orientalna , Miecze- era Elzbietanska , Bulawy- Persja a Puchary to fantazja autora ( tez stylowe) . W zestawie jest tez ksiazka , pieknie wydana , swietnej jakosci , z kolorowymi ilustracjami , ale skromna jesli chodzi o opisy kart( pewnie dlatego , ze powstala elektroniczna wersja z bardzo obszernymi opisami). Wszystko w pieknym pudelku z magnetycznym zapieciem - ale ja nie lubie trzymac kart w pudelkach wiec sie skusilam na woreczek z Kaplanka. Jesli rozwazacie zakup to naprawde warto , nie wiem czy ta wersja kart z ksiazka bedzie caly czas dostepna poniewaz jesienia wychodzi drugie wydanie Tarota Illuminati , ma byc skromniejsze , z brzegami dookola , i chyba ksiazka i pudelko mniej reprezentacyjne, aha i bez zloconych brzegow - czyli wersja ubozsza. Karty sa dostepne tutaj z darmowa przesylka na caly swiat Tarot Illuminati Kit : Cards : Lo Scarabeo, Erik C Dunne, Kim Huggens, Erik C Dunne : 9780738737904.

2f35b9c9ac487d46med.jpg

30954894ff55dfecmed.jpg

Edytowane przez KociaMama
zjadlam literke... hmmm moja dokladnosc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

U mnie najczesciej w uzyciu, jest nadal moj ukochany Crowley´owski Thoth. Czesto siegam po Tarota Magii Seksualnej, tez piekne karty i bardzo, bardzo cieple.

 

Osho Zen dla siebie i rozwojowo. Tyka samego dna duszy i wskazuje ladnie, nad czym pracowac, co i jak. Piekne lustro.

 

I inne karty... pozatarotowe... numerologiczne, szamanskie. Cos tam jest. Tarotowo jeszcze kilka takich zabawowych, radosnych talii mam... ktore uzywam od czasu do czasu... ale na co dzien, te co wyzej. Wiec tak radosnie, zabawowo... Pagan Cats m.in., Favole tez ok... ale duzo mniej, kiedys wiecej, teraz nie czuje zbytnio kontaktu z ta talia.

 

 

 

Kocia Mamo... ta talia Illuminati... jest przepiekna... Az korci, zeby sobie ja sprawic. I pewno rozejrze sie nastepnym razem za nia w moim dyzurnym ezo sklepie, przy najblizszych moich tam odwiedzinach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez planuje kupic Pagan Cats , zobaczylam ja ostatnio na jakiejs stronie i wlasnie jak SacralNirvana -zabawowo bedzie fajna ( a ja uwielbiam koty...)

Co do Illuminati to moja najpiekniejsza talia obecnie , tuz przed Gilded Royale , a ze ma takie bogactwo kolorow I jest tak pieknie wydana sprawia wrazenie , ze na tych kartach duzo sie dzieje I dlatego fajnie sie z nimi pracuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Mam pytanie do osób które używają tarota Thota: która książka z dostępnych na polskim rynku jest najłatwiejsza, najbardziej przystępna do jego nauki dla osoby która jest początkująca zarówno w tarocie jak i w mistyce Crowley'owskiej ? ( poza tym: astrologia- dobrze opanowana, numerologia-podstawy, kabała-lekka niechęć ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeśli chodzi o samą talię tarota Thota to polecilibyście mi wersję polską, angielską czy jeszcze inną ? Słyszałam, że w polskiej wersji kart są źle przetłumaczone nazwy. Chciałabym mieć rysunki jak najbardziej przesycone kolorami, czy nasycenie barwami różni się w poszczególnych wydaniach kart ? Wiem, że są trzy formaty kart, wybrałam już 7x11cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze wydania były źle odwzorowane - mają zielonkawy odcień.

Nowe wydania są lepsze, ale też podobno nie oddają w pełni kolorystyki obrazów Friedy Harris.

Z tego co mi wiadomo, w tym roku jakieś niemieckie wydawnictwo podjęło się ponownego skanowania i cyfrowej edycji obrazów, aby uzyskać najlepszą zbieżność kolorystyczną.

 

Odradzam talię wydaną przez wydawnictwo synergie - wraz z książką Angelles Arrien albo bez niej. Treść książki to porażka, autorka nie ma pojęcia o czym pisze.

 

A polskie tłumaczenie kart zawiera kilka nieścisłości, np.:

 

V. Hierophant - tłum. Papież

 

Wiadomo, że w tradycyjnych taliach to Papież, ale Tarot Thotha to nie jest tradycyjna, tylko autorska talia. Wystarczy spojrzeć na tę kartę, aby stwierdzić, że z Papieżem ma niewiele wspólnego.

 

VIII. Adjustment - tłum. Waga

 

Dlaczego Waga, a nie Dostosowanie? Albo choćby tradycyjna Sprawiedliwość?

 

XX. Aeon - tłum. Wieczność.

 

Crowley uważał, że historię ludzkości można podzielić na szereg eonów, czyli epok. Pierwszym, prehistorycznym był Eon Izydy, podczas którego oddawano cześć Wielkiej Bogini. Drugim (jeszcze do niedawna) był Eon Ozyrysa, z dominantą czci Bogu w Jego męskim aspekcie. Od czasu objawienia Księgi Prawa żyjemy w Eonie Horusa, który wyraża się w formule dziecka, niezależnego indywidualisty, a jego zasada we wzroście, świadomości i miłości jako wyznacznikach samorealizacji. I patrząc na tę kartę, widzimy dziecko.

 

Lecz przede wszystkim to malarska interpretacja Steli Objawienia - egipskiej płyty grobowej, wskazanej Crowleyowi przez Rose Kelly po jej transowym doświadczeniu na egipskiej pustyni - i jako taka stanowi ważny telemiczny symbol.

 

W tradycyjnych taliach ta karta nosi nazwę Sądu lub Sądu Ostatecznego.

 

A dlaczego przetłumaczono ją jako Wieczność? Nie wiadomo...

 

A to tylko Wielkie Arkana, Małych nie poruszam, choć tam nie ma chyba takich błędów translatorskich. Radzę jednak kupić angielskojęzyczne wydanie. Każdy język ma swoją specyfikę, swoje niuanse, odcienie, skojarzenia związane z danym słowem. Tarot Thota został "stworzony po angielsku" i lepiej jest poznać źródłową wersję niż jakiekolwiek, nawet najlepsze tłumaczenie.

 

Z drugiej jednak strony, w toku pracy z Tarotem Thotha przyswoisz sobie jego przebogatą symbolikę wg własnych, indywidualnych predyspozycji, talentów i potrzeb, więc ostatecznie nie ma to decydującego znaczenia :)

 

Pozdrawiam serdecznie i życzę wielu cudownych odkryć z tą piękną talią!

Edytowane przez ONYXT
lekka korekta struktury wypowiedzi
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje ONYXT za Twój wyczerpujący post, wiele rozjaśnił mi w głowie. Co masz konkretnie do zarzucenia talii wydanej z książką "Wielka księga tarota Crowley'a" ? Tylko te nieścisłości językowe czy może jest złej jakości, szybko się niszczy etc. ? Miałeś styczność z talią wydaną z książką "Tarot - zwierciadło duszy" ? Jest w czymś lepsza ? A książka Zieglera Gerda, co o niej myślisz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technicznie - pod względem jakości produkcji - nie mam tej talii nic do zarzucenia.

 

Książka Gerda Zieglera może być - nie ma błędów, a na początek jest może nawet lepsza niż DuQuette, bo oprócz omówienia symboliki kart zawiera też uwagi, pytania, wskazówki, afirmacje związane z każdą kartą, a także konkretne rozkłady.

 

U DuQuette'a rozkładów nie ma. DuQuette traktuje Tarota Thota bardziej syntetycznie, jako pewną całość, pewien system ze swoją strukturą i powiązaniami. Bardzo mocno nawiązuje w tym do pism samego Crowleya. Oczywiście omawia każdą kartę, ale jest w tym bardziej hermetyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tradycyjnych taliach ta karta nosi nazwę Sądu lub Sądu Ostatecznego.

 

A dlaczego przetłumaczono ją jako Wieczność? Nie wiadomo...

 

Żywot dusz nie skończy się na Sądzie Ostatecznym, podobno ma trwać Wiecznie.I tu masz odpowiedż

Edytowane przez Elie-1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej zrozumiałbym Wieczność w odniesieniu do tradycyjnej karty. Sąd, Sąd Ostateczny, Zmartwychwstanie, Wieczność, Paruzja, a nawet Dzień Gniewu czy Apokalipsa. Te wszystkie nazwy odpowiadają tradycyjnej karcie XX. Ale Crowley to zmienił. Aeon nie przedstawia ludzi powstających z grobów z aniołami dmącymi w trąby, tylko Horusa, Ra-Hoor-Khuit i boginię Nuit. Sąd Ostateczny nie jest już do niczego potrzebny, bo nastąpiła "zmiana warty".

 

Nowy eon również nie będzie trwał wiecznie. Przeminie i odejdzie w przeszłość jak wszystkie kalpy, eony, tysiąclecia, dni i sekundy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Dzięki za owocną dyskusję o tym który podręcznik jest najlepszy dla początkujących ( i nie tylko ). Tak więc jeśli ktoś chciałby odsprzedać książkę Gerda Zieglera lub Lona Milo DuQuette to czekam na oferty na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

witajcie, to chyba mój pierwszy post na forum, chciałam się z wami podzielić galerią kart tarota. Około tysiąca talii z różnych stron świata, w większości są do obejrzenie wszystkie karty z talii. Od czasu gdy zniknęła Tarotecamultiply nie znalazłam obszerniejszej galerii.

 

https://picasaweb.google.com/112868448452435024861

 

 

i jeszcze :

 

https://picasaweb.google.com/110390262788222756550?noredirect=1

 

https://picasaweb.google.com/100977191937724320237

 

https://picasaweb.google.com/111603263604521266450

Edytowane przez Małgorzata Kozłowska
  • Nie lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Czy ktoś ma talię Ciro Marchetti pt. "Oracle Vision"? Bardzo ładna talia, choć z Tarotem chyba dużo wspólnego nie ma i w ogóle z jakimikolwiek kartami. Niby do niej jest dołączona książka, tylko pytanie - co w tej książce się dokładnie znajduje, jeśli chodzi o opis kart? Kilka słów kluczowych czy kilkustronicowe opisy tak jak przy Boskim Tarocie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś ma talię Ciro Marchetti pt. "Oracle Vision"? Bardzo ładna talia, choć z Tarotem chyba dużo wspólnego nie ma i w ogóle z jakimikolwiek kartami. Niby do niej jest dołączona książka, tylko pytanie - co w tej książce się dokładnie znajduje, jeśli chodzi o opis kart? Kilka słów kluczowych czy kilkustronicowe opisy tak jak przy Boskim Tarocie?

 

Ja mam . Piekne karty , dosc duze. Faktycznie nie ma duzo wspolnego z tarotem( chociaz niektore karty nawiazuja do tarota) . Co do ksiazki to jest taka nieduza ksiazeczka i jest w niej po dwie strony przeznaczone na kazda karte - pol strony zajmuje zdjecie karty a reszta to opis. Nie jest to jakis bardzo obszerny opis ale wystarcza na poczatek zeby zaczac poznawac karty . Pierwsza edycja ( niestety nie zdazylam jej kupic ) miala dvd w zestawie i chyba obszerniejsza ksiazke ( a moze tylko ladniej wydana , nie wiem ) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grimmoire

Aktualnie używam talii Thotha (wersja niemiecka) jest piękna, wspaniała grafika, ale też trudna... różnice w kartach dworskich i tłumaczenia językowe faktycznie na początku trochę przeszkadzają, ale dzięki temu można bardziej po swojemu nauczyć się talii, od nowa, co jest dobre. Moja pierwsza swoja talia Visconti Sforza, wersja duża, bogato złocona szczególnie Wielkie Arkana, minusem mogą być Małe Arkana uznawane przez niektórych za mało intuicyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
78 Doors

może to pomoże :)

No to zes mi "pomogla":P

Karty 78 Drzwi to talia na ktora bylam zdecydowana po przejrzeniu wszystkich dostepnych talii, przejrzeniu ich raz jeszcze, stwierdzeniu ze te ktore mi sie podobaja sa za drogie, albo niedostepne, przelotnym zauroczeniu "The book of shadows2",

i kilkoma po drodze, znow wrocilam do 78Drzwi", ale zobaczylam Jane Austen i sie zakochalam bo "taka slicna i uroca",

i czytelna, tylko Kochankowie mi zgrzytaja, bo ja ze szkoly gdzie sa tam 2 postaci.

I teraz ta talia wraca jak bumerang ;)

Bo nie wiem czy zamiescilas przez pomylke , czy to sugestia :hipnoza:

Edytowane przez Koma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie kuszą wszelkie średniowieczne, bo uwielbiam tę stylistykę i średnio co kilka miesięcy od kilku lat obiecuję sobie, że "jak będę miała kasę to sobie kupię", a później jednak wybieram sukienkę i tak jakoś... :lol:

 

Visconti, Goldenes Zaren-Tarot i Golden Tarot są pierwsze w kolejce <3

 

Dziękuję Euterpe za link, stronka estetyką z lat 90 widzę :lol: ale najważniejsze, że jest cały przegląd i można obejrzeć całość,a nie po 3-4 karty i grzebać w necie za resztą bez końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niech mnie ktos przetlumaczy co oznacza 2 Miecze i figurowe w tych Drzwiach?

Ja w Paziu tam widze wlamywacza :D

 

2 miecze widzę w tej tali tak, że matka podrzucając dziecko pod drzwi musiała dokonać wyboru między sercem a rozumem i argumenty racjonalne zwyciężyły, podjęła decyzję zgodnie ze swoim rozumem

 

natomiast Paź mieczy to dla mnie m.in. właśnie taki trochę lisek chytrusek, tu podglądnie, tu podsłucha, tu coś powie uszczypliwego a i kradzież też mu się może zdarzyć, to taki kręcony, cwany chłopaczek więc uważam, że obraz całkiem adekwatny :)

 

teraz pooglądałam sobie tą talię Jane Austin, już kiedyś o niej myślałam, faktycznie jednak fajna jest, bardzo w moim klimacie, chyba trafi do mojej kolekcji :) a Kochankowie ukazani są w niej w tym znaczeniu pierwotnym (jak w talii marsylskiej), jako wybór między dziewczęciem i tym co się z nią wiąże a matką, która trzyma syna pod pantoflem ;)

Edytowane przez Villandra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, jakos nie pomyslalam o tym.od tej strony, zastanawialam sie dlaczego zakonnica ma dylemat :)

A co myslisz o Krolu Mieczy, ja go widze tu jako przynoszacego zle wiesci.

4 Miecze-slepiec, tu nie umiem rozgryzc.

7Mieczy- maluje drzwi, ale one sa inne niz te w rzeczywistosci,czyli falszuje rzeczywistosc jakby.

10 Bulaw-nie moze sie wydostac zza szklanych drzwi -rodzaj jarzma chyba?

Ale czemu.jest ubrany w blazenski stroj i.przyglada mu sie dziewczynka tak samo ubrana?

7Bulaw- zaslania grote kamieniem, czy otwiera?

To wyglada ma kryjowke, jakos malo tu dynamiki jak w tradycyjnych kartach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, jakos nie pomyslalam o tym.od tej strony, zastanawialam sie dlaczego zakonnica ma dylemat :)

A co myslisz o Krolu Mieczy, ja go widze tu jako przynoszacego zle wiesci. - dla mnie to człowiek wykształcony, lekarz (w ręku torba lekarska) ale owszem może też przynosić jakieś wieści

4 Miecze-slepiec, tu nie umiem rozgryzc.- hmm, może to ktoś bierny, kto znajduje się w impasie, stagnacja i niemożność otworzenia kolejnych drzwi

7Mieczy- maluje drzwi, ale one sa inne niz te w rzeczywistosci,czyli falszuje rzeczywistosc jakby.- zgadza się tu pokazany jest fałsz ale może też oznaczać pomysłowość i kreatywność

10 Bulaw-nie moze sie wydostac zza szklanych drzwi -rodzaj jarzma chyba?- chyba tak, sama do końca nie pojmuję tej katy, to na pewno uwięzienie, niemoc, trudna sytuacja, chcemy ale nie możemy otworzyć drzwi

Ale czemu.jest ubrany w blazenski stroj i.przyglada mu sie dziewczynka tak samo ubrana? - tego też nie rozumem, może to ojciec z córką

7Bulaw- zaslania grote kamieniem, czy otwiera?

To wyglada ma kryjowke, jakos malo tu dynamiki jak w tradycyjnych kartach- rozpatrując w kontekście drzwi to wydaje mi się, że zasuwa kamień i dzięki swojej sile, umiejętnościom odcina drogę innym, czyli ma nad nimi przewagę.

..........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Pochwalę się, jaka talia do mnie dziś przyszła (zamawiałam dwie, ale druga będzie nie wiadomo kiedy, wysyłka miała adnotację, że może trwać do miesiąca...):

 

Harmonious Tarot

 

Przejrzałam sieć i powiedziałam sobie, że to właśnie TA. Przyszła i... zakochałam się. Piękna! Taki wiktoriański, nieco fantastyczny (postacie mają skrzydła, albo jadą w powozach z wielkich liści...) cukiereczek.

Żałuję jednego - coś mnie podkusiło wziąć wersję mini. Świetna do moich drobnych dłoni, ale talia ma tyle detali, że chciałabym je oglądać na dużym formacie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reina piękna talia :] mini też nie lubię, marzą mi się takie duże, duże.. ;] jaką zamówiłaś drugą?

 

A taką :)Labyrinth Tarot

 

To była moja wymarzona talia i bardzo lubię tego hiszpańskiego rysownika. Wcześniej wydano talię "Black Tarot", która trochę na siłę była doklejeniem jego wcześniejszych prac do znaczeń Tarota. Po tym wydarzeniu postanowił obadać temat, zapoznał się ze znaczeniami i narysował już trzymający się tematu Labirynth Tarot. Potem narysował jeszcze karty do I-Ching, też bardzo ciekawe. Podobna historia była z rysunkami Victorii Frances (również Hiszpania), z jej ilustracji złożono Favole Tarot. Swoją drogą, również bardzo mi się on podoba, chociaż zupełnie nie przepadam za motywem wampirów, ciemnych, romantyczno-gotyckich zamków itd. Ale nie wiem, czy ją kupię, Royo wydaje się już wystarczająco niepokojący i takimi wampirkami chyba skutecznie mogłabym straszyć te kilka pojedynczych osób, które mogłyby mnie poprosić o wróżbę. Favole Tarot | Eye of Horus Metaphysical | Tarot Psychic Readings - 612-872-1292

Od jakiegoś czasu jestem bardziej przychylna Tarotowi marsylskiemu i jestem ciekawa, jak mi się z nim będzie pracować. Wynika to z tego, że jestem straszną estetką i jak coś jest brzydkie, to nie chce mi się tego używać... W taliach typu RW, gdzie każda karta, łącznie z Małymi Arkanami jest ilustrowana, częściej znajduję jakiś obrazek, który akurat mi się nie podoba i zniechęca mnie do talii :icon_smile: Przy marsylskim jest mniejsza szansa na to.

 

W planach mam jeszcze te urocze karty, wydają mi się idealne do rozkładów partnerskich: China Tarot

 

Wcześniej używałam Initiatory Tarot of Golden Dawn (świetna), Dream Enchantress Tarot (prześliczna, ale trudna do interpretacji momentami) i Secret Tarot (dobrze mi się z niej wróżyło, ale miała sporo brzydkich grafik jak dla mnie i nie lubiłam jej, co jest dziwne zważywszy, że autorem jest osoba od Dream Enchantress).

Edytowane przez Reina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Donoszę, że przyszedł "Labirynth". Jest PIĘKNY. Świetlisty, bo użyto lekko metalicznej farby i błyszczącego papieru (trochę grubszego i bardziej śliskiego niż w kartach Lo Scarabeo, co jest na plus, więc bardzo poważnie rozważam teraz przerzucenie się całkowicie na karty Fourniera), przez co karty wydają perłowe. Tło, które byłam przekonana, że jest nudną, płaską sepią, bo tak wyglądało to na skanach w sieci, tak naprawdę jest lśniącą miedzią. Rysunki - miodzio. Po prostu stereotyp pięknego Tarota pełną gębą, nieco mgliste, tajemnicze ilustracje, tajemne znaki i cudowna oprawa graficzna. Jest klimat.

 

Już je kocham, mimo, że boję się trochę odczytywania marsylskiego :dalove:

Edytowane przez Reina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wcześniej przedstawiłem się, jestem nowicjuszem, tzn takim, który chce ale mu nie bardzo wychodzi. Kupiłem te talię (Labirynt) bo urzekła mnie jej tajemniczość, ale co z tego, skoro ona jest dobra dla mistrzów tego rzemiosła a nie dla początkującego fizycznego bytu. Chcę przez to powiedzieć że w niej nie ma wyraźnej symboliki kolorów, nie ma riderowskiej mowy ciała postaci. Jest dobra dla fachowców, mających zakodowaną w swoich hipokampach każdą kartę znaczeniowo. Uważam że będę mógł do Labiryntu wrócić dopiero po zaprzyjaźnieniu się z Riderem. Niestety, z moich poszukiwań wynika że jest w Polsce niedostępny ( gdzieś widziałem w sklepie internetowym polską wersję lecz uczciwy sprzedawca zaznaczył że jakościowo (papier) jest gminnego standardu). W krakowskim sklepie CUD z kolei wyjaśniono mi brak talii na rynku: zamówili w niemieckiej hurtowni ale ta hurtownia tez nie okresliła kiedy Ridera dostanie, a coś mi się zdaje, że wszystkie sklepy z Niemiec karty ściągają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grimmoire

E, niemożliwe. Ja mam RW z allegro, zwykłą, z polskimi hasłami. Chyba, że chciałbyś jakąś konkretną wersję? A w Cudzie to... :] jest ok, ale kart lepiej szukać w necie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grimmoire, a co powiesz o papierze? Jaki los mu wróżysz po długiej tułaczce tasowań, ja właśnie tego się wystraszyłem w tych, o których piszesz. Odnośnie Cudu, lubię ten sklep dlatego tam szukałem, internet za to pozwala siedząc w fotelu lizać cukiereczki przez szybę nie czując zbytnio ich smaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już wcześniej przedstawiłem się, jestem nowicjuszem, tzn takim, który chce ale mu nie bardzo wychodzi. Kupiłem te talię (Labirynt) bo urzekła mnie jej tajemniczość, ale co z tego, skoro ona jest dobra dla mistrzów tego rzemiosła a nie dla początkującego fizycznego bytu. Chcę przez to powiedzieć że w niej nie ma wyraźnej symboliki kolorów, nie ma riderowskiej mowy ciała postaci. Jest dobra dla fachowców, mających zakodowaną w swoich hipokampach każdą kartę znaczeniowo. Uważam że będę mógł do Labiryntu wrócić dopiero po zaprzyjaźnieniu się z Riderem. Niestety, z moich poszukiwań wynika że jest w Polsce niedostępny ( gdzieś widziałem w sklepie internetowym polską wersję lecz uczciwy sprzedawca zaznaczył że jakościowo (papier) jest gminnego standardu). W krakowskim sklepie CUD z kolei wyjaśniono mi brak talii na rynku: zamówili w niemieckiej hurtowni ale ta hurtownia tez nie okresliła kiedy Ridera dostanie, a coś mi się zdaje, że wszystkie sklepy z Niemiec karty ściągają.

Rondku, dlatego mam dwie talie, Labirynth i jedną Rideropochodną. Wymyśliłam sobie, że mogę rozkładać Labirynth, a potem obok kart kłaść te same z Rider'a. W ten sposób w końcu zapamiętam znaczenia. Zresztą przyznam, że jestem wzrokowcem, tak naprawdę myślę obrazami i nawet kiedy patrzę na wersję marsylską, w głowie analizuję wersję ilustracyjną zupełnie z pamięci.

 

Rider'a na rynku jest bardzo dużo. Jeden z polskich sklepów: Osiem.com.pl | Magiczny Sklep

 

Tutaj jest olbrzymia baza kart, są skany, recenzje i forum: Search Aeclectic Tarot

 

A tu Universal Tarot, do tego polskie wydanie. To też Rider, tylko w nowoczesnej oprawie. Widziałam kilka książek, które opierają się już właśnie na tej talii (np. moja, z której obecnie korzystam): Osiem.com.pl | Magiczny Sklep

 

Co do grubości papieru, to może udałoby Ci się znaleźć na stronie wydawnictw informację jakiej gramatury on jest. Możesz wtedy iść do dobrego sklepu z materiałami rysunkowymi (jakiś wypasiony sklep dla plastyków albo materiałami biurowymi) i zapytać o ten papier, żeby go pomiętolić i obejrzeć. Ewentualnie iść do drukarni wielkoformatowej gdzieś w okolicy.

Ale chyba też nie ma sensu aż tak szaleć z papierem. Mam jeszcze jedne karty, Madame Endora's Fortune Cards, są na dużych i grubych kartonikach, ale powiem Tobie, że wcale ich tak nie uwielbiam. Są trochę dla mnie za duże i przy tasowaniu zniszczyłam już brzegi, które przy takiej grubości łatwo się obdzierają. Dość szybko mi to poszło, podczas gdy moja pierwsza lo scarabeowa talia była przeze mnie męczona straszliwie i jedyne co się stało, to zszarzały jej brzegi.

Papier z Lo Scarabeo to niemal taki sam papier jak ten, który używa się do drukowania kart klasycznych (takich średniej klasy, nie mówię o jakiś cienkich papierkach za złotówkę...). Porównywalny do tego z fournierowego Labirynthu, ale minimalnie cieńszy i nie tak błyszczący i śliski. Ale daje radę, karty klasyczne wytrzymują całe lata gier, to tym bardziej wytrzyma talia Tarota.

Edytowane przez Reina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reina, dziękuję. Juz raz dzisiaj dziękowałem ale jakieś licho zjadło mojego posta. Twoja pomoc bardzo cenna, już skorzystałem, zamówiłem. Nie wiem tylko jak stało się, że dotychczas tego sklepu nie doceniłem albo nie dostrzegłem. Ważne że znowu zrobię małe kroczki do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reina, dziękuję. Juz raz dzisiaj dziękowałem ale jakieś licho zjadło mojego posta. Twoja pomoc bardzo cenna, już skorzystałem, zamówiłem. Nie wiem tylko jak stało się, że dotychczas tego sklepu nie doceniłem albo nie dostrzegłem. Ważne że znowu zrobię małe kroczki do przodu.

 

Jest kilka dobrych sklepów, zawsze też możesz zapuścić się na zagraniczne serwisy, jeśli upatrzysz sobie jakąś talię niedostępną w Polsce. Możesz kombinować z np. niemieckim albo brytyjskim ebayem i porównać ceny wysyłki (niestety to ona zwykle jest droga).

Swoją drogą, istnieje szansa, że jeśli się wciągniesz, to będziesz mieć coś z kolekcjonera i na jednej czy dwóch taliach się nie skończy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adivino, dziękuję za Twoje uwagi. Piszę jednak z innego powodu, to Twoje motto pod postem. Podoba mi się, dlatego proszę, jeśli masz jakiś dobry kontakt do takich okazji, dasz znać? Trzy dni przed nami na takie okazje przecież.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grimmoire
Swoją drogą, istnieje szansa, że jeśli się wciągniesz, to będziesz mieć coś z kolekcjonera i na jednej czy dwóch taliach się nie skończy :)

 

dokładnie :) choć najlepiej po prostu zacząć, poznawać karty, rozkładać je

 

papier mi specjalnie w kartach nie przeszkadza, choć lubię karty duże i z grubego papieru, co nie znaczy, że podstawowa "cienka" talia szybko się zniszczy, chyba że spędzasz z kartami b. dużo czasu

 

Rondek jeśli tak wyglądają Twoje początki to b. ciekawa jestem, co będzie dalej ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grimmoire, odpowiadam: różnimy się technikami gry wstępnej i może tu są przyczyny, że dziwią moje pytania. Gdy coś poznaję, interesuje mnie wszystko, detale również. Staram się od początku poznawać przez wielowątkowość, mam dostęp do szerszego spectrum, wtedy z całości obrazu mogę wybierać dowolne fragmenty. To Twoim zdaniem źle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grimmoire

To nie ironia wyziera z mojego posta tylko podziw, ale w e-formie faktycznie może tak to wyglądać :] Pytania mnie nie dziwią, raczej zaskakują, ale w pozytywny sposób. Wielowątkowość jest dobra, ale praca z kartami jest ogólnie intuicyjna, wiele poznaje się przez praktykę, którą polecam. Mogłabym przestrzec przed przeteoretyzowaniem tematu, ale nie uważam, że Ci to potrzebne. Jeśli chodzi o talie, można powiedzieć, że "każda" kreska na karcie coś znaczy i można utonąć w nadmiarze informacji na początku, sztuka polega połączeniu wszystkiego w całość. W skrócie dalej jest o wiele fajniej, tylko zacznij :] A technik gry wstępnej lepiej nie poruszać ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reina i Grimmore, dzięki piękne za pomoc. Właśnie, jak już napisałem, w Labiryncie doskwiera mi brak kolorów oraz „każdej kreski” czyli punktów przycumowania wyobraźni, nowicjuszowi nie uruchamia się przekaz wizji. Nie znaczy, że przypisuję każdej karcie książkowe znaczenie ale oczęta me patrzą na piękną grafikę Labiryntu, a w tym czasie podświadomość ucina sobie słodką drzemkę. Tak więc, dzięki Waszym sugestiom, uszami wyobraźni słyszę kroki kuriera z przesyłką Ridera z Magicznego Sklepu. Póki co, symbolikę Labiryntu wspieram tanią talią (7x12 cm), kupioną w EMPiK wraz z małą książeczką napisaną przez Jonathana Dee. Zakup ów był moim pierwszym krokiem ku tarotowi. Jest na tych kartach grafika i kolorystyka wzorowana na riderowskiej, symbolika pisana prostą kreską ale tych kresek poskąpiono w obrazie, a postaciom oszczędzono wysiłku na jakikolwiek ruch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt, ten Labirynt jest dla mistrza tarota, chyba że ktoś jest tylko kolekcjonerem :) Dobrze jest mieć dużo talii, pozwalają spojrzeć na symbolikę kart z różnych stron, każda wprowadza coś nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt, ten Labirynt jest dla mistrza tarota, chyba że ktoś jest tylko kolekcjonerem :) Dobrze jest mieć dużo talii, pozwalają spojrzeć na symbolikę kart z różnych stron, każda wprowadza coś nowego.

Nie tylko Labirynt, ale tez każda inna talia typu marsylskiego.

 

Tarot marsylski

Style obrazowania małych arkanów. Taraka

 

Cachet Tarot

China Tarot

Alchemy 1977 England Tarot

XIII Tarot

Old English Tarot <- ten trochę mniej, jakieś ilustracje ma

Tarot Arkana małe - Jan Witold Suliga - www.dobreksiazki.pl <- ta nawet fajna, gdzieś ją przez chwilę miałam, była za 10 złotych w kiosku, ale nie mam pojęcia, co z nią zrobiłam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tako mnie naszło po mijającym święcie 1 maja w dawnej odsłonie, sentymentalne westchnienie; "Tarociści wszystkich krajów, łączcie się!" Rozumiem iż młodzi ludzie, nie skażeni tamtymi czasy zapytają, o co onemu Rondkowi chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tako mnie naszło po mijającym święcie 1 maja w dawnej odsłonie, sentymentalne westchnienie; "Tarociści wszystkich krajów, łączcie się!" Rozumiem iż młodzi ludzie, nie skażeni tamtymi czasy zapytają, o co onemu Rondkowi chodzi?

 

Nie rozumiem. Musisz rozwinąć myśl :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hi hi. A czyż nie napisałem, że młodzież nie zrozumie? Parafraza dawnego 1-majowego hasła: Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! Ot, szczypta abstrakcji szybująca przez pozorny bezkres szarych komórek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hi hi. A czyż nie napisałem, że młodzież nie zrozumie? Parafraza dawnego 1-majowego hasła: Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się! Ot, szczypta abstrakcji szybująca przez pozorny bezkres szarych komórek.

No wiesz, zabrzmiało z lekka abstrakcyjnie przy dyskusji o karcianych upodobaniach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyśniła mi się dzisiaj talia tarota. Pierwszy raz po ośmiu latach używania. Moje sny zwykle są bardzo pokręcone (chociażby poprzedniej nocy śniłam, że nauczyłam młodego hipopotampka zjeżdżać z zjeżdżalni wodnej), mimo to mam nadzieję, że owa talia istnieje. I tu pytanie - kojarzycie talię na której król monet jest pomnikiem? Najlepiej zapamiętałam jego obraz: rzut z góry, bardziej zdjęcie niż rysunek, plan ogólny, w tle budynek, król w lewej, wyciągniętej ręce trzyma pionowo dużą monetę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...