martha0rebel Napisano 10 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2008 Śniło mi się coś takiego: Poszłam na spacer z moim chłopakiem (takim tylko ze snu =]) i chcieliśmy iść do lasu. Jednak pomyliliśmy drogę i zapytałam jakiegoś mężczyznę którędy możemy dojść. On pokazał mi drogę koło rzeki, była brudna, mętna, okropna jednak mnie się podobała, mężczyzna powiedziała coś w stylu że rzeka pochłonęła dożo chłopaków... przeze mnie. Uciekłam do chłopaka i przytuliłam się i razem poszliśmy wzdłuż rzeki, teraz widzę ze jest jakby kręta i zawróciliśmy... Prosiłabym o interpretacje bo mam dziwne przeczucia ostatnio dotyczące rodziny... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 10 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2008 martha0rebel, ten pokazuje wlasnie to ze teraz odczuwasz niepokój przed jakimis nieszczesliwymi wydarzeniami. Mysle ze to po prostu odzwierciedlenie Twoich realnych obaw dotyczacych rodziny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi