Guest Asmic Posted January 21, 2009 Share Posted January 21, 2009 (edited) Chciałbym wam opisać dwa dziwne zjawiska, które miały miejsce w moim życiu. 1. Moje narodziny wyglądały mniej wiecej tak: Byla ladna pogoda tego dnia co sie urodzilem, potem jak zaczela moja mama mnie rodzic nagle zrobilo sie pochmurno dosyc ciemno i rozpetala sie burza na oddziale otworzyly sie w tym samym czasie wszystkie lufciki lekarze sie przestraszyli a polozne nie chcialy odebrać porodu mówiły, że nie chcą tam wrócić. Kiedy juz wyszedlem z mamy to nagle burza ucichla i znowu bylo bezchmurnie. Tak jakby coś chciało widzieć moje narodziny albo wejść we mnie. Moja mama mówi, że diabełek się urodził, ale ja bym powiedział, że odwrotnie hehe raczej aniołek :icon_smile2: jestem dobrym chlopakiem, doceniam piękno tego świata. 2. Pierwszy raz czegoś takiego doświadczyłem . Pisałem z koleżanką całą noc o godz 6:00 rano położyłem się do łóżka. Tak sobie leżałem było jeszcze ciemno patrzyłem sobie na gwiazdy, ponieważ moje łóżko znajduje się prostopadle do okna. Widziałem jak na niebie poruszał się jakiś punkt pomyślałem sobie pewnie samolot i nagle ten punkt zmienił kurs spadał do dołu i nagle zniknał. Po dosłownie 3 sekundach coś nagle bardzo jasnego pojawiło się przede mną wyglądało to tak jakby przeleciało przez okno jak duch. Pierwsze co mi sie skojarzylo to UFO bo miało okrągły ksztalt ale mogło wyglądać też jak jakaś zjawa, duch lub jak to tam można nazwać, pomyślałem potem, że to może być anioł. Wracając do sytuacji nie mogłem w ogole się ruszyć mogłem jedynie kręcić głową spojrzałem na swoją rękę chciałem ją podnieść ale nie mogłem, a ten jasny punkt chciał tak jakby we mnie wejść, czułem że naciska. Patrząc tak na swoją rękę i próbując nią poruszyć nagle to coś znikneło mogłem się normalnie ruszyć a za oknem było już jasno. To było coś niesamowitego nigdy jeszcze czegoś podobnego nie przeżyłem. Po tym zjawisku nie wiem czemu, ale odczuwałem euforię byłem tak jakby szczęśliwy Czy ktoś wie co te zjawiska mogły oznaczać? Edited October 8, 2010 by Asmic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tom132 Posted January 24, 2009 Share Posted January 24, 2009 Niestety nie jestem w stanie tego zinterpretować ;( Nie chciałęm tworzyć nowego tematu, więc zapiszę to tu: Otóż kilka dni przed śmiercią mojego dziadka przebiegałem z 1 do 2 pokoju, a nad drzwiami wisiał spory krzyż. Ledwo przebiegłem - krzyż spadł. Może to był znak a może przypadek... Nie dowiem się tego pewnie. Do tej pory leży na szafie ze złamaną ręką. Czasem śni się babci, że prosi o naprawę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aura Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 Zastanawiam się dlaczego w obu przypadkach sądzisz, że coś chciało wejść w ciebie? Pomódl się wieczorem przed snem i poproś Gabriela by ci obiałił dlaczego tak się działo i co to było. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wioletta1978 Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 do Tom132 nie znam się na tym ale wiem że czasami umierający ludzie chcą się pożegnać z żyjącymi, bądź mają jakieś nie do końca załatwione sprawy z daną osobą, wtedy właśnie dają tego typu znaki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest User2 Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 A powiedz Mi Twoja matka zajmuje się magią? Co do drugiego przypadku zaryzykowałbym stwierdzenie, że odwiedził ciebie Anioł Światła. Opieram to stwierdzenie na tym fakcie, że po całym zdarzeniu czułeś się szczęśliwy i bez strachu. A po co? Tego to nie wiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Asmic Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 Nie uprawiała i nie uprawia to raczej zwykła kobieta właśnie ja tego też nie wiem bo raczej nic nie mówił tylko leżałem sparaliżowany tak jak wcześniej wspomniałem mogłem ruszać tylko głową. Czułem się tak jakby chciał we mnie wejść lub po prostu zajrzeć we mnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest User2 Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 W wielkiej Księdze Aniołów Jeanne Ruland pisze w działe o tytule: "Po czym można poznać, że ma się do czynienia z aniołem, a nie z inną istotą duchową?", o: "...Dla kontaktu z aniołem charakterystyczne są ciepło i światło: "I nagle dotknęło mnie światło...", "Przepłynęło przeze mnie ciepło...", "Strumień energii dodał mi odwagi..."; Wszyscy, którzy doświadczyli kontaktu z aniołem, mówią o cieple, dobroci, miłości i promieniującym, iryzującym świetle o świetlistej barwei lub o odżywczym, promieniującym, nadziemskim, białym, czystym połysku." Na podstawie tych słów twierdzę, że faktycznie miałeś przyjemność spotkać anioła w szczególności, że miałeś uczucie euforii, przyjemności. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Asmic Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 tak dokładnie na dodatek to coś mnie oślepiało, tylko nadal nie wiem o co w tym wszystkim chodziło jaki tego był cel? Niegdy czegoś takiego nie doświadczyłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest User2 Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 Myślę, że skoro Tobie nie zaszkodził a z tego co piszesz na to właśnie wychodzi to wydaje mi się, że nie ma sensu rozwodzić się nad tym po co przybył, lecz cieszyć się z przeżytego doświadczenia i z tego, że to nie był byt o charakterze negatywnym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cullf Posted July 7, 2009 Share Posted July 7, 2009 Co do tego że wchodzi w ciebie to coś to mam 1 przypuszczenie otóż mowiłeś że nie możesz sie ruszać tak? Miałem to samo kiedy rano otworzyłem oczy nie mogłem sie ruszac a zdawało mi sie że ktoś mnie dusi wtedy z całej siły pociognołem rękę do góry i wszystko znikło miałes może to samo tylko że inaczej wyglądało troche oglądałem na youtube filmik tajniku snu czy jakos tak i koles tam mówił o tym.;] Teraz powiem co mnie dręczy dzisiaj śnił mi sie dziwny sen wyszedłem z goku i była straszna burza spojarzałem w niebo (niebo był zachmurzone a chmury były czarno czerwone) i na niebie wysko pojawił się olbrzymi czarny ptak który machnął skrzydłami i zapłonoł a wielki wiatr uderzył w ziemie a dzisiaj z samego rana krążą nad mojim miastem chmury i nie wiem czy to coś oznacza czy to zwykły sen prosze o jak najszybasz odpowiedz:( A co do UFO to ja je widziałem gralismy w nocy (gdzies 21-22) w kosza pod sql i moj kolega odwrocił sie popatrtzył na sql i zapytał co to jest jakis jasny obiekt krążył do okoła sql wysoko kiedy sie odwrócilismy to zniknął nie wiem czy to napewno UFO ale raczej tak prosze o jak najszybsza odpowiedz co moj sen oznacza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malwina_il Posted January 5, 2010 Share Posted January 5, 2010 Faktycznie podobnie tylko u mnie ni ebyło euforiii a strach taki ze hej pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mover2 Posted January 8, 2010 Share Posted January 8, 2010 Polecam pouczyć się wychodzić z sennej klatki, takie rzeczy dzieją się co drugiej osobie Jeżeli weszło by coś w Ciebie czół byś to w sobie jeżeli umiesz co nie co w tym wcieleniu. Następną moją hipotezą jest to że mogłeś pobrać energię światła z którejś z gwiazd i ona leciała do Ciebie nie świadomie. Wzmocniła ona twoją energię i jesteś na dobrej drodze do zostania dobrym człowiekiem. Ale ja tam nic nie wiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel63 Posted January 30, 2011 Share Posted January 30, 2011 Jejku.... to naprawde dziwne Jeżeli to wszystko jest prawdą , w co nie wątpie to może jesteś wybrańcem... Może masz jkąś niesamowitą misje do spełnienia:) Skoro umiesz doceniać piękno świata to już znak że jesteś inny.... Który z chłopaków docenia p[iękno śiwata?? Który zachwyca się gwiazdami?? Kiedyś , gdy siedziałam przy oknie i patzryłam w gwiazdy "rozmawiałam" ze swoim aniołem by pomógł mi w jutrzejszym, bardzo ważnym dla mnie dniu, jako odpowiedz ujrzałam ******ącą gwiazdę.... Nic znowu takiego ale dla mnie to znak... Spróbuj patrzeć na zycie OTWARTYMI OCZAM*I i dostrzegać to co dla innych nie wiedzilne...Polecam ci książkę "tam gdzie ******ą anioły"-Terakowskiej:) GEnialna Może to coś co zobaczyłeś to coś jakby sen.... Zresztą w tej ksiązce matka dziewczyny przeżywa coś podobnego (pod koniec) ;p CZy coś w twoim zyciu jeszcze miało miejce?? A odnośnie wypowiedzi Toma 132... "nie ma przypadków" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia miła Posted January 31, 2011 Share Posted January 31, 2011 Witam, nie wiem do końca co to mogło oznaczać ale opowiem Wam co mnie spotkało. Otóż zeszłego lata pojechałam z mężem i z zaprzyjaźnionym małżeństwem na wczasy. Wybraliśmy się do Ciechocinka. Wynajęliśmy tam 2 pokoje ciechocinek taka jakaś dziwna nazwa. I pewnego wieczoru bolała mnie głowa więc zostałam w pokoju a mój mąż ze znajomymi poszli na spacer. Leżałam tak aż w pewnym momencie poczułam zimny wiatr na ciele. wstałam z łóżka i moim oczom ukazała się postać kobiety bujającej się w fotelu. Znieruchomiałam na dobre 5 min (nie mogłam się w ogóle ruszyć) spojrzałam na twarz tej kobiety i rozpoznałam w niej osobę mojej zmarłej babci Już wtedy przestałam się bać. Babcia siedziała tak parę minut po czym znikła. Wydaje mi się że babcia cały czas nade mną czuwa bo Ciechocinek jest sporo kilometrów od mojego stałego miejsca zamieszkania. Pozdrawiam i pamiętajcie, że nie ma co się bać zjaw. Oni nam nic nie zrobią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.