Skocz do zawartości

Bardzo uciążliwy problem - succubus / byty astralne?


wtajemniczony528

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie forumowiczów. Nie wiem czy wybrałem dobry dział na mój temat, ale mam nadzieję że mi pomożecie.

Aktualnie mam 18 lat (w marcu skończę 19) i od około dwóch lat zajmuję się rozwojem duchowym. Moje "przebudzenie" rozpoczęło się w wieku 16 lat od zainteresowania fizyką kwantową, poprzez buddyzm, new age, psychotronikę, magię chaosu, ezoterykę i tak dalej. Również takie postacie jak David Icke, Dan Winter czy Nassim Haramein przyczyniły się do poszerzenia mojej świadomości.

To by było tyle jeśli chodzi o wstęp, teraz przejdę do mojego problemu.

Mam kłopot z tak zwanym bytem astralnym, choć przyznam się szczerze że nigdy nie praktykowałem świadomego śnienia bądź "wychodzenia z ciała".

Wszystko się zaczęło w marcu tego roku, 2-3 dni przed dniem moich urodzin. Kiedy chciałem odespać "urodzinową imprezę", poczułem jak jakaś wibrująca energia dosłownie dotykała mojego fizycznego ciała i stymulowała mnie seksualnie.

Wiadomo, było przyjemnie więc nawet nie zwróciłem na to większej uwagi (myślałem że mi się wydaje lub ciało mi drętwieje), dopiero po pewnej chwili zorientowałem się, że coś jest nie tak. Wstałem z łóżka, następnie znowu się położyłem i stało się dokładnie to samo.

Pomijając moją reakcję, przejdę od razu do rzeczy. Owy byt nie chce mi odpuścić, co jakiś czas stymuluje mnie w nocy seksualnie, jest to wyczuwalne bardziej tak jakby pobudzał moją czakrę sakralną niż dotykał mojego fizycznego ciała. Czytałem różne ezoteryczne fora, zarówno polskie jak i anglojęzyczne, ludzie nazywają tą istotę sukkubem, z tym, że większość ludzi ma doświadczenia podczas snu, transu, oobe.

W moim przypadku jest to interakcja w świecie fizycznym, podczas mojej pełnej świadomości. Zdarzyło się nawet, że ów byt stymulował mnie seksualnie podczas siedzenia przy komputerze w południe.

Dodatkowo, od czasu kiedy się do mnie "podłączył" odczuwam na swojej skórze dziwne ukłucia, tak jakby ktoś mnie kłuł w skórę małymi igiełkami co jakiś czas. Dodatkowo, każdego ranka nie mam siły przez około 3 godziny od wstania, jestem taki słaby że nawet ciężko mi się golić. Również nie mam na nic motywacji, nawet rozrywka stała się dla mnie męcząca, nie mogę posłuchać muzyki przez dłuższy czas czy pograć w grę komputerową. Nie mogę czytać żadnych książek gdyż od razu usypiam (niezależnie od pory dnia czy ilości snu).

Próbowałem różnych rytuałów oczyszczających, technik ale niestety problem nie przerasta - nie potrafię się pozbyć tego bytu, jest zbyt potężny.

Wiadomo że nie mogę o tym z nikim w realu porozmawiać, moja rodzina jest mocno zmanipulowana przez system, mainstreamowe media, i rządy. Prędzej uznali by mnie za schizofrenika niż coś sensownego doradzili.

Zwracam się więc do was o pomoc, nie mam już siły na walkę, wiem że na pewno są tu osoby które mogłyby mi pomóc lub coś doradzić.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij czerpać z tego przyjemność.

 

Gdy na poziomie fizycznym cie stymuluje po prostu przełóż się na prawy lub lewy bok, ew. na brzuch. Wtedy nie będziesz żadnej stymulacji czuł ponieważ ciało będzie spięte i energia, którą Panna ciebie stymuluje nie będzie miała siły by cie pobudzić.

 

Ciało drętwieje w trakcie snu oznacza to albo wstęp do OOBE, albo, że po prostu ciało się rozluźnia. To nie jej wina.

 

Pobudza od czasu do czasu? W jakich odstępach? Dopóki to jest od czasu do czasu to niczym bym się nie przejmował.

 

Owszem najczęstszymi doświadczeniami związanymi z tymi osobami są podczas snu, LD, OOBE, lub jakiś innych durnych seansów. Ja sam również miewam doświadczenia z sukubami w formie, którą tu opisujesz.

 

Te, kłocie igiełkami, nie musi koniecznie oznaczać jej działania. A jeśli wziąć pod uwagę to co opisujesz, a mianowicie, że ta stymulacja ci sprawia przyjemność to szczerze wątpię, że to jej wpływ, no chyba, że to zwykłe droczenie się kochanki z kochankiem. Zwykłe odczuwanie energii. Ew. może emanować taką energią, a ty po prostu jej aurę odczuwasz, co nie musi oznaczać złośliwości.

 

To, że rano wstajesz tak styrany nie oznacza, iż faktycznie to jej wpływ, choć możliwe, że się tam chędożycie tak ostro, że efekt jest jaki jest. Choć szczerze ja w to wątpię. Mnie się nigdy po chędożeniu z sukkubami w snach takie efekty nad ranem nie pojawiły. Wręcz przeciwnie byłem bardzo żywy i pozytywnie naelektryzowany.

 

Musisz wiedzieć, że w snach wielokrotnie wykonujemy na innych płaszczyznach wiele różnych zadań, których trudność, długość powoduje różne skutki w postaci np. zmęczenia fizycznego ciała nad ranem. Kiedyś gdy się tłukłem w oobe z jednym demonkiem i to dosyć ostro byłem właśnie nad ranem totalnie wyczerpany. Wspomniane przez ciebie efekty w mej ocenie nie są wynikiem działania sukkuba a właśnie podobnymi działaniami do wskazanego przeze mnie.

 

Musisz wiedzieć, że w trakcie stosunku seksualnego dochodzi do wymiany energetycznej a więc tak jak sukkub tam by z ciebie pobierał tak ty byś pobierał z sukkuba. Poza tym nie wynika z tego co piszesz iż po obudzeniu jesteś aktywny seksualnie. Taki seks to raczej pobudza aniżeli zabiera siły.

 

Nie oczyścisz się z tego ponieważ w mej ocenie nie masz z czego się oczyszczać. Ona cie nie zasyfia. Co zaś się tyczy jej siły....

 

Rozmawiałeś z nią? Mówiłeś do niej?

 

Wątpię, że jest tak potężna jak piszesz. Wg. mnie po prostu ty nie chcesz się jej pozbywać a to pisanie tutaj z prośbą o pomoc jest po prostu zwykłą chęcią uspokojenia swojego umysłu, sumienia.

 

Tak propo. Gadanie jakoby były brzydkie gdy podejdą do nas jest zwykłym mitem i ściemą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AoiMizu

Czytałem sporo na temat sukkub i większość źródeł przedstawiało je jako pasożyty astralne, byty żywiące się energią, ale być może masz rację w pewnych kwestiach, co do intencji tej istoty mam mieszane uczucia.

Z jednej strony podczas interakcji czuje się dobrze, ale z drugiej strony... nie wiem czy pozytywne "świetliste" istoty przyczepiają się do kogoś wbrew woli... No chyba, że zawarłem jakieś umowy przed inkarnacją w co raczej wątpię.

W snach nie było żadnej interakcji, wszystko co opisałem miało miejsce w świecie fizycznym, podczas codziennego funkcjonowania i pełnej świadomości. Co do kontaktu, próbowałem się porozumieć z tą istotą telepatyczne, poprzez myśli, ale żadnego odzewu nie uzyskałem, jedyną rzecz jaką czasami słyszę to dźwięk podobny do mlaskania nad moim uchem w trakcie, nazwijmy to "stosunku".

Jeśli to coś zmieni to dodam jeszcze, że wyczuwam ją jak przemieszcza się nad moim ciałem, coś jak chmura gęstej energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

A kto ci powiedział że byty kierują się jaką kol wiek moralnością nawet anioły wbrew temu jak je przedstawiają to bezuczuciowe sługusy i potrafią być bardzo wredne i niebezpieczne o ile mają w tym swój cel ! I raczej żaden byt nie kieruję się ludzkim postrzeganiem zasad moralnych ponieważ wszelkie zasady moralne zostały wykształcone w toku ewolucji bys my mogli się rozwijać w obrębie własnej grupy i zapewnić sobie przetrwanie spójrz że nawet wśród ludzi pojęcie moralnosci jest względne np w naszej europejskiej kulturze wszamianie ludzkiego mięsa jest naganne ale jakoś indianie z amazonki nie mieli takich oporów więc jak możesz oczekiwać od astrali które nasz los moja w dupie że bedą się nami przejmować mają interes działają a w tym wypadku może chodzić o energie a dokładniej nasienie ponieważ w nasieniu jak i w krwi znajduje się energia witalna która jest dla astrali tym co dla nas chleb po prostu traktuję cię jak zwierzę do dojenia nie zależy mu wcale na twojej przyjemności i jeśli to rzeczywiście subkub to tak łatwo sie go nie pozbędziesz bez doświadczenia a on na pewno nie przestanie

Pozdrawiam Nep

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziała osoba, która nie miała do czynienia ani z demonami ani z aniołami, albo która dostała po dupie od nich bo uważała się za księcia i pana, którym nie jest i nie będzie. Nienawiść to też emocja.

 

Im nasienie do niczego nie jest potrzebne z tej prostej przyczyny, że nie mają co z nim zrobić.

 

Cała twoja wypowiedź to jeden wielki bełkot podparty jedynie zwykłą do nich nienawiścią.

 

Poza tym kłaniają się kropki i przecinki.

 

Całą twoją wypowiedź bez zastosowanych podstaw interpunkcji czyta się ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedziała osoba, która nie miała do czynienia ani z demonami ani z aniołami, albo która dostała po dupie od nich bo uważała się za księcia i pana, którym nie jest i nie będzie. Nienawiść to też emocja.

 

Im nasienie do niczego nie jest potrzebne z tej prostej przyczyny, że nie mają co z nim zrobić.

 

Cała twoja wypowiedź to jeden wielki bełkot podparty jedynie zwykłą do nich nienawiścią.

Hmmm w przeciwieństwie do większości ludzi na tym forum ja praktykuję intensywnie od roku w kierunku hermetyzmu i kabały użytkowej wcześniej praktykowałem magie chaosu i oobe, po za tym posiadam stopień mistrzowski w kundalini reiki i szykuje się do przyjmowania pierwszej inicjacji w systemie gold reiki i w niej też planuję osiągnąć 3 stopień może teraz ty się pochwal swoimi praktykami skoro zarzucasz komuś bełkot nie znając tej osoby :D Co do aniołów wystarczy przeczytać trochę kabalistycznych tekstów by dowiedzieć się że "aniołki" potrafią dowalić i to niezwykle mocno a jeśli nadal w to nie wierzysz to to po prostu sprawdź to nie trzeba mieć żadnego doświadczenia by wywołać anioła (z tym że bez wcześniejszych ćwiczeń z dostrojeniem się do ich energii bardzo źle się to może skończyć i nie są to istoty które owijają w bawełnę) gdy byś miał o tym pojecie to zapewne wiedział byś co to są zewy enochiańskie i do czego one służą :D Następna sprawa a więc twoje stwierdzenie po co sukkubowi ludzkie nasienie,otóż gdy byś chodź z czasu do czasu przeczytał mądrą książkę jak na przykład "Wtajemniczenie do Hermetyzmu" Bardona lub inną z wartościowych książek wiedział byś że niektóre płyny ustrojowe zwierząt i ludzi są nośnikami energii witalnej są to na przykład krew no i właśnie nasienie,myślisz że po co kapłanie składali Bogom i innym istotą ofiary ze zwierząt a nawet ludzi ? A no temu że chodziło tu o krew.Pokarmem istot astralnych jest energia i są dla niej w stanie dużo zrobić dla tego też sukkuby tak chętnie się bawią w takie rzeczy.I skąd pomysł że mam coś do aniołów ? zapewniam że nic do nich nie mam po prostu mówię jak jest i nie zmuszam nikogo do brania tego na wiarę !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...