Skocz do zawartości

ŚMIERĆ


Olenka_86

Rekomendowane odpowiedzi

śniło mi sie ze stałem z kumplem na dworcu, rozmawialismy z chlpakiem i dziewczyna..

chlopak sie mnie zapytal gdzie jst pan Jezus ja mu wskazalem, a potem przyjechal pociag zaczelismy szybko jechac jechał tak szybko ze wszyscy sie bali i na zakrecie sie wykoleil.. i polecielismy do gory z tym kumplem i poczulem ze umieram!!! prosze napisz co to moze znaczyc!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

 

Jestem nieco przerazony, dlatego zdecydowalem sie napisac na to forum, bo byc moze ktos z Was bedzie mogl mi to wyjasnic.

 

Mianowicie dzisiaj zaczepila mnie znajoma, z ktora sie znam od ponad roku, jednak nie rozmawiamy nawet za czesto, i opowiedziala mi swoj sen.

 

Otwiera jakies drzwi, jak by karetki, czy chlodni moze, i wypadaja z niej moje zwloki. Ona przerazona krzyczy. Nie wie co sie dzieje. Wiecej nie pamieta, jedynie to, ze musi odebrac moja corke z opieki dziennej (przedszkola), bo nie moze sie skontaktowac z moja zona.

 

Przestraszylem sie nie na zarty.

 

Senniki nic nie mowia o snach znajomych .... moze mi ktos wyjasnic mniej wiecej co to oznacza (dla mnie i/lub dla niej)?

 

Dziekuje i pozdrawiam

 

Matik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz jakiś cel w życiu, szybko do niego podążasz. Natomiast nie wiem, czy uda Ci się go osiągnąć. Porażka będzie bolała... Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kornelia

Bardzo często śni mi się, jak widze, że ktoś zabija kogos mi bliskiego. Próbuje krzyczeć i biec na ratunek ale nie mogę nic zrobić, i dalej stoje w miejscu. Co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój sen może oznaczać jakiś zawód którego doczekasz się od kogoś bliskiego. Może też ta osoba mieć kłopoty, a ty nie bedziesz w stanie jej pomóc, przez co może będziesz mieć wyżuty sumienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[glow=yellow:2d33dd578e]Yh ja tez tak myśle, pewnie każdemu juz sie snilo cos podobnego<to właśnie oznacza, ze chcesz komus pomoc a nie jestes w stanie to zrobic..Pozdrawiam[/glow:2d33dd578e]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co oznacza moj sen?snilo mi sie ze umarl moj tara,brat i siostra ze zostlam tylko ja i mojej siostry dzieci ze ledwno z urotowalismy wujka ale nie wiem czy to byl wypadek czy cos wiem ze mama plakala i poznniej sie obudzilam na roraty <lol>co to moze oznaczac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykle występującej w snach śmierci nie trzeba odbierać dosłownie. W większości przypadków oznacza ona długie życie i mam nadzieje, że i w tym wypadku tak jest. A o łzy matki się nie obawiaj, bo może to dla niej oznaczać czekające ją szczęście.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...w większości przypadków śmierć oznacza zmiany, nowy etap. Być może będą one miały miejsce w twoim życiu. Co ważne, nie jest określone, w którym kierunku pójdą te zmiany - pełna swoboda. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Snilo mi sie ostatnio ze möj wöjek ktory mial w tamtam roku straszny wypadek, ze on teraz swojego ostatniego cygara wypalil i w szpitalu umarl, teraz sie martwie czy mu sie cos strasznego przydarzy ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mandra
Śmierć nie musi oznaczać nic złego. A w tym śnie wręcz przeciwnie, oznacza szczęsliwe chwile dla wujka.

 

Czyli mój sen, w którym, wyciągam z dziury wykopanej w śniegu, własne, utopione, sine,zamarznięte dziecko, nie musi oznaczac nic złego? Byłam przerażona tym snem, a może nie powinnam? To nie koniec snu. WYciągam je i nie wiem co robić poza wezwaniem pomocy, wiedzialam ze musze je ratowac, a nie potrafiłam tego zrobic. Ta bezradność i wyrok wydany na własne dziecko, przez moją nieudolność i brak umiejętności pierwszej pomocy, jest najgorszy.Cóż to wszystko może znaczyć? Jedno wiem, zapiszę się na kurs pierwszej pomocy.

 

Pozdrawiam gorąco wszyskich forumowiczów

mandra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialam straszny sen, obudzilam sie z sercem bijacym w zawrotnym tempie, snilo mi sie ze pod blokiem w ktorym mieszkam jakis samochod jechal z ogromna predkoscia , uderzyl w kilka innych samochodow az w koncu w mojego tate idacego pod blokiem, podbieglam do niego a on lezal nieruchomo , czy niezyl nie wiem bo sie obudzilam... co moze oznaczac taki sen?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurs bez wątpienia przyda się, chociaz nie ze względu na Twój sen. Moim zdaniem nie czeka Cię utrata dziecka. Jeżeli ktoś z Twojej rodziny jest chory to być może wyzdrowieje; w Twoim życiu zawodowym może Cię czekać sukces. ]

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość dzasta

śniło mi się moje wesele, a raczej przygotowania do niego podczas których dowiedziałam się że mój chrzestny nie żyje... co to znaczy? czy coś mu grozi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się śniła moja własna śmierć...co to może oznaczać?? Śniło mi się, że widzę siebie jak ginę podczas jakiegoś wybuchu. Tak jakbym stała z boku i wszystko obserwowała...co to może oznaczac??? :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sniło mi się że dotarłem do jakiegoś źródła życiodajnej wody w "centrum ziemi" a potem coś tam wlałem tak, że woda zatruła się. Jakiś czas po tym wszyscy ludzie na ziemi umarli w cierpieniach razem ze mną(ja odkrywając ze mój organizm sie poddał skoczyłem z jakiegość klifu zabijając się). Jednak przeżyła garstka ludzi(w liczbie kilkunastu). O ile pamiętam trucizna zadziałała tylko na ludzi, roślinności, zwierzętą nic sie nie działo.

 

Co to mogło oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje siły witalne,duchowe,emocjonalne są chyba zachwiane.Wdarło się do twego życia przygnębienie,niesprzyjająca sytuacja,poczucie niemocy,osamotnienia.Obawiasz się nadejścia czegoś nowego co niesie ze sobą konieczną metamorfozę,rozdzielenie,bolesną zmianę w stosunkach.Niech te myśli nie zdominują Twego myślenia bo staną się dla niego trucizną!Nie poddawaj się,wychodź na przeciw do tych,którzy Cię otaczają!Samobójstwo-to znak ostrzegający-może być świadectwem na to,że chcesz "zgładzić",usunąć jakieś aspekty samego siebie.Zamiast wypierania, "zabijania" tej części siebie,lepiej mieć współczucie i wyrozumiałość dla tej niechcianej strony.Zamiast jej niszczyć postaraj się ją zintegrować,wcielić do własnej osobowości. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gościówa

A dziś śniłam,że jestem u jakichś ludzi w domu i tam jestem świadkiem morderstwa,sytuacja mniej więcej wygląda tak,że widzę dwie kobiety, pod ścianą stoją lub klęczą przed mężczyzną,który jest zdaje się mężem jednej z nich,ta druga kobieta młodsza,z włosami gładko upiętymi,kocha tego faceta ale ponieważ nie może żyć bez niego i wchodzić między nich musi się zabić,w ręku trzyma miecz i wymierza go w swoją klatkę piersiową mocno uciskając,oni w tym uczestniczą i się przyglądają czekając aż to zrobi ,wszystko dzieje się bez slowa,jednak ona wahając się nie potrafi dokonać ostatecznego ruchu,nagle męzczyzna stojący przed nią odbiera jej miecz i jednym pchnięciem wbija go w nią,dziewczyna momentalnie umiera a jej głowa opada na ramię.Pamiętam,że jestem gościem potem na noc u tych ludzi widocznie to są jacyś znajomi ,pamiętam,że krzątam się po mieszkaniu ale sytuacja jest taka jakby zupełnie nic się nie stało. :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi sie, że mama miała mnie obudzć do szkoły rano, jak nigdy sama wstałam, szłam w kiedynku kuchni, w moją stronę szła maja matka i powiedział mi "Ojciec zmarł o 6:27" Nic więcej nie powiedziała. Idąc do kuchni przechodziłam przez pokój Taty i widziała jak śpi, właśnie wtedy on nie żył....Co najciekawsze od razu sie obudziłam, szłam do kuchni, mój Tatyś leżał dokładnie w tej samej pozycji jak we śnie, a z matką się minęłam w tym samym miejscu, co mi to powiedziała.....:( Wie ktoś co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie sie ta woda zatruta kojarzy z innego typu woda, ta z procentami, ktora naduzywana, moze zatoksykowac organizm, ale to skojarzenie wynika po prostu z moich osobistych doswiadczen. Mysle, ze chodzi o cos zupelnie innego, a odkrycie, co takiego, jakiego typu "woda" moze zatruwac autora snu, nalezy do niego samego.

Pozdrawiam - szu_bu_bu, czyli szukaj, burz, buduj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie zapamiętaj godzinę, być może śniłaś o jakimś wydarzeniu w przyszłości ( niekoniecznie związanym z tymi samymi uczestnikami ). Śmierć we śnie nie oznacza tego samego w rzeczywistości, bardziej dotyczy zmian, które zajdą w życiu osoby - nazwijmy to - "uśmiercanej". Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najciekawszy jest fakt ( fakt? :) ), że śniący sam wlał truciznę świadomie do źródła. Najprościej byłoby zapytać, czy generalnie lubi ludzi? Tak też uczynię... :). Valgard, czy lubisz ludzi? Nie mam tutaj na myśli najbliższych, w końcu garstka przeżyła. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ewikanek

Hej snilo mi sie ostatnio, ze otworzylam drzwi od swojego domu a tak jeden mezczyzna celowal drugiemu mezczyznie w czolo z pistoletu, po prstu mord, czulam sie przerazpna mocno krzyczalam, wiedzialam ze to sen a pomimo to nie moglam sie obudzic... :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsz, co pamiętam, to to ,że miałam do czynienia z osobą, z dość dalekiej rodziny(dziewczyna), która była martwa, nie można jej było jednak zamknąć w trumnie. Po pewnym czasie stała się agresywna, zła, wręcz diabeł wcielony. Wszyscy wokół czuliśmy przerażenie. Tej samej nocy przyśniła mi się wiadomość o śmierci mojej młodszej siostry, którą szalenie kocham. Cierpiałam we śnie, z płaczem obudziałam się. I co? Jest na to jakaś odpowiedż?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że nie możesz poradzić sobie z jakimś problemem z przeszłości, wspomnieniem. Próbujesz się od tego odciąć ( trumna ), ale to wciąż wraca ( z większą siłą? ).

 

[ Dodano: 2005-12-22, 20:36 ]

Śmierć siostry oznacza jakąś zmianę w Waszej relacji, która może już nastąpiła? Coś w rodzaju oddalenia. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śniło mi się że widze w gazetach w mediach iż mówią że zaraz po zdaniu funkcji prezydenta ten zmarł nagle, dotyczyło Kwaśniewskiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Snila mi sie kobieta z mala dziewczynka, w wieku okolo 5-6 lat, kobieta byla mloda, twarzy nie widzialem dokladnie, pamietam tylko oczy i usta, ale mialem wrazenie ze mi na niej zalezy, wiem ze juz mi sie wczesniej snila. Widzialem je stojace na pasach, okolica wydawala mi sie znajoma, bylem biernym niewidocznym obserwatorem. W nastepnej chwili widzialem je jak jechaly samochodem, dziewczynak siedziala na przednim siedzeniu obok kierujacej kobiety, ja bylem na tylnim siedzeniu, niewidzialy mnie. Obok pojazdu widzialem zielony dym, mgle, cos w tym rodzaju. w pewnym momencie za szyba pokazala sie smierc, zrobiona z tej mgly, nie miala kosy ani ciala, widzialem tylko głowe. wtedy zaczalem mowic cos do kobiety zeby uwazala, ale ona nie slyszala, zajmowala sie corka,krzyczalem, ale bez skutku. nagle na przednia szybe spadal mlot, takze zielony, wylonil sie z mgly, wtedy przed samochodem pojawila sie ciezarowka. obudzilem z wrazeniem jak by mi zmarl ktos bliski. nastepnej nocy snila mi sie ta kobieta, na jakiejs domowej imprezie tanczyla ze mna. jestem pewien ze juz kilka miesiecy temu tez snila mi sie ta sama kobieta, ale wtedy pamietalem tylko usmiech, nic wiecej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sen może ukazywać kawałek przyszłości ( ale niekoniecznie ) - kobieta na której Ci zależy, taka z charakterem, typ dowodzący. Dziecko wyraża jej cechy, które Cię być może ujmą, odkryjesz w niej - wrażliwość, dobroć, niewinność, itp. Migawka z imprezy - coś na zasadzie deja vu. Natomiast śmierć - obawa przed utratą tej miłości bądź wręcz zakończenie związku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Stare życie odchodzi, początek nowego etapu? Przypuszczam, że sen dotyczy teraźniejszości, ewentualnie przeszłosci, ale nie takiej odległej. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kasia_

Co może zsnaczyć ten sen?

Śniło mi się że zmarł mój brat, uczestniczyłam w pogrzebie i jako jedyna płakałam. Pozniej była stypa i wszyscy zamiast płakać też się bawili i tańczyli. Ja jako jedyna siedziałam przy stole i byłam smutna, jakiś facet grał na gitarze i kazał mi śpiewać, o zgrozo:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten sen chyba sygnalizuje ci ze tylko ty w rodzinie masz zazyla wiez z bratem... a smierc to tylko przenosnia sam moty smierci oznacza mila niespodzianke moze zwiazana z twoim bratem?? niedlugo sie przekonasz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

snilo mi sie ze bylam sama w domu i zadzwonil do mnie telefon.Byl to opcy glos wiec powiedziałam ze ze mną w domu jest tata sklamalam,bo byłam sama .bardzo się balam.niestety nieznajomy próbował otworzyć drzwi ,ale na szczeście mu to się nie udalo .[glow=darkred:e0c177e99a][/glow:e0c177e99a]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się, że najpierw w jakimś dziwnym miejscu zadźgałam sztyletemm moją mamę a potem razem z moją siostrą niosłam ją na jakiejsć drewnianej płycie. Szly z nami jakies osoboby w kapturach ze swiecami. TO była noc, była pewłnia księzyca i duża mgła. Najpierw wykopalismy dół obok torów kolejowych i wrzucilismy ją do niego.Zakopaliśmy. Po kilku latach znaleziono ciało. Obudziłam się... boję się,,, Co ten sen moze oznaczać??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość olson  pierdolson

snilo mi sie dzisiaj,ze moja siostra,podczas wycieczki rowerowej, zostala potracona przez wielkiego tira...(mianowicie oderwane lusterko uderzylo ja w glowe ze skutkiem smiertelnym)...glowa potoczyla sie po asfalcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ana Mert

To ,że sny o śmierci symbolizują "długie i dostatnie życie" to moim zdaniem jedna wielka bujda na resorach (tak samo jak to ,że sny "spełniają się na opak"), sny zwykle nie odnoszą się do przyszłości (sny prorocze to zupełnie inna sprawa - te spełniają się idealnie z najdrobniejszymi szczegółami a nawet jak nie to nie pozostawiają żadnej innej możliwości interpretacji poza jedną która nasuwa się natychmiat po obudzeniu albo nawet w trakcie snu- wiem co mówię, miałam wiele proroczych snów). Tu macie moją interpretację:

ŚMIERĆ:

 

ŚMIERĆ INNEJ OSOBY

Gdy śni się nam śmierć innej osoby oznacza to ,że jesteśmy z tą osobą w jakiś sposób silnie związani, czujemy sie za nią odpowiedzialni i boimy się co by się stało gdyby ona zginęła. Symbolizuje poprostu nasze podświadome obawy.

 

WŁASNA ŚMIERĆ

Gdy śni nam się własna śmierć oznacza to ,że potrzebujemy jakiejś zmiany w życiu, czujemy się źle w obecnej sytuacji jednak nie potrafimy sobie wyobrazić co może być kiedy sie z tej sutuacji wyzwolimy, boimy się tej zmiany.

 

Często osoby w depresji śnią o śmierci - jeżeli w rzeczywistości myślą o własnej śmierci to dziwne żeby im się to nie śniło, tych snów nie trzeba interpretować bo od razu wiadomo co oznaczają.

Są też osoby (do których i ja należę) które poprostu ...lubią umierać w snach i lubią sny o tematyce śmierci. Te sny również nie sądzę aby potrzebowały interpretacji - takie osoby same świadomie bądź podświadomie wywołuje te sny od tak dla zabawy.

 

 

 

 

Jeśli chodzi o moje sny to bardzo często w nich umieram (już mnie zabijali, już byłam przejechana przez ciężarówkę/samochód, już nie coś jadowitego ugryzło, juz skądś spadłam, już spadł na mnie samolot :mrgreen: , już mnie zabił demon :twisted:(i to nie raz), anioł też i juz nawet się powiesiłam ) i zawsze na koniec stawałam się duchem, co dziwne jeszcze nigdy nie zabiła mnie Kostucha(no dobra, raz mnie prawie zabiła ale się jej wyrwałam) chociaż spotkałam ja już we śnie wiele razy i zazwyczaj z nią walczyłam.

 

Pamiętam jak Kostucha po raz pierwszy się pojawiła u mnie we śnie - nie przyszła bezpośrednio po mnie tylko po moich znajomych którzy weszli do jakiejś szopy która spłonęła - powiedziałam jej ,że nie ma prawa ich zabrać po czym zabiłam ją jej własną kosą. Zanim umarła wykonała jakiś rytuał związany z krwią i powiedziała mi ze od teraz ja przejmuję jej obowiązki - i faktycznie, przez kilka następnych miesięcy w niemal każdym śnie niechcący zabijałam postacie(wystarczyło ,że się na nie wkurzyłam i już nie zyją, a wkurzały mnie często :twisted:, chociaz nie powiem zebym była z tego szczególnie zadowolona :? ) , po raz 2 pojawiła się dopiero długo po tym śnie i wtedy tez z nia walczyłam - i co wywalczyłam? Obiecała mi ,ze jak mi przyjdzie umierać to umrę bezboleśnie jednakże wiedząc ,że umieram :D , ale się cieszę!

 

Aha, i zawsze kiedy widzę we śnie postać Śmierci to wprawdzie z nią walczę(tą walkę traktuję zresztą jako zabawę, w prawdzie ta zabawa jest niebezpieczna bo mogę zginąć ale właśnie dlatego mi sie to podoba) jednak jest mi ona bardzo bliska , tak jakby była kims z mojej rodziny albo coś w tym rodzaju (nie wyobrażacie sobie jak się ucieszyłam kiedy przyśniła mi się w wigilię - pojawiła mi się we śnie, chwile z nią walczyłam jak zawsze a następnie... dostałam od niej prezent, jakis proszek, nie wiem co to było ale miał podobno magiczną moc, szkoda ,że się obudzilam zanim zdązyłam to wypróbować. W tą wigilię Śmierć była jedyną "osobą" która o mnie pomyślała - wprawdzie przyjechało poźniej do mnie pełno osób z rodziny na wigilię jednak nikt z nich nie zwracał na mnie najmniejszej uwagi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę przyznać, że masz interesujące sny.

A ten prezent-proszek(podtrzymując charakter i tematkę) skojarzył mi się, nie wiem dlaczego, z tym, jaki na Thaiti urzywali szamani do uśmiercania "niewygodnych" ludzi.

Funkcje życiowe ustawały, tyle, że dusza pozostawała uwięziona w ciele. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałam dziwny sen... a mianowicie widziałam dom i w tym domu żyły trzy kobiety(nie znam ich) i nagle one umarły niewiadomo dlaczego! Ich dom z przodu był ze szkła i na tym szkle po ich śmierci pokazały się ich podobizny! Ludzie wchodzili do tego domu ,przynosili kwiaty... a duchy tych kobiet nadal były w tym domu tyle że nikt ich niewidział a one nie zdawały sobie sprawy że umarły.... co gorsza później miałam uczucie jakbym to ja była jedną z tych kobiet! chcociaż wcale nie byłam do siebie podobna! sen nie skończył się w żaden sposób... urwał się tak poprostu! to może coś oznaczać? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś potrafiłby zinterpretować mój sen: jechałam autem, była ciemna noc i bardzo ślisko. Nagle pod koła wpadł mi jakiś chłopak, przejechałam go i uciekłam. Na następny dzień poszłam z mężem się zgłosić na policję.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ana Mert - skupiłaś się na tym, że sen oznacza tylko obawy. Jak pewnie wiesz, istnieją również symboliczne analogie stanów rzeczywistych, i tak ŚMIERĆ INNEJ OSOBY bądź WŁASNA może wyrażać zadumę nad zamknięciem pewnego etapu życia. Interpretacja snów polega na "wolnych skojarzeniach" osoby śniącej ( szkoła Freuda ), a śmierć bardzo często oznacza po prostu koniec czegoś. Jednak tłumaczenie jest sprawą indywidualną dla danego człowieka, bo różnimy się postrzeganiem świata. Tutaj za bardzo nie można uogólniać pisząc: ten symbol oznacza: to, a tamten: tamto. Twoja wypowiedź została skonstruowana na bazie własnych doświadczeń, ale nie wrzucajmy wszystkich snów "do jednego wora". Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

snilo mi sie ze zamawialam dla siebie trumne. Ale rozmawiajac z mezczyzna ktory je sprzedawal powiedzialam ze chce ja dostac dopiero za 2 lata..... co to moze oznaczac? czy to ze umre za 2 lata??!!!

bardzo prosze o objasnienie tego snu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co moze oznaczac sen w ktorym potrafilam przewidziec smierc innych osob?

potrafilam w nimpodac dokladna date smierci jakiejs osoby i to sie sprawdzlo(we snie bo w rzeczywistosci nie znam tych osob)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wrózka - bardzo wątpię, że umrzesz za dwa lata. Poza tym nawet gdybym wiedziała, że tak będzie - nie usłyszałabyś tego ode mnie. Są jakieś granice interpretacji, których łamać nie wolno. Skłaniałabym się bardziej ku temu, że planujesz/bedziesz planowała jakies zmiany w swoim życiu, być może ziszczą się właśnie w okresie dwuletnim. Co do przepowiadania śmierci w Twoich snach, jeżeli nie interesujesz się wróżbiarstwem ( co by było dość dziwne zważywszy na nick, który sobie dobrałaś ), być może jakiś program telewizyjny, ew. artykuł wywarł na Tobie duże wrażenie i pojawił się we wspomnianej formie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się , że byłem w sklepie spożywczym i nagle LAMPA halogenowa spadła na jednego z klientów. Była to kobieta leżąca na podłodze zalana krwią. Kiedy wywozili tę kobietę miał w oczach znajomy błysk. Kiedy zaciekawiony zapytałem funkcjonariuszy pogotowia ratunkowego kim jest ta kobieta powiedzieli mi, że nie ma przy sobie dokumentów. Byłem zainteresowany tą kobietą więc spróbowałem wyzyskać jej dane z centralnego systemu polskiego oddziału policyjnego. Dowiedziałem się iż kobieta ta oficjalnie ta kobieta nie powinna być w świecie żywych. Ujrzałem ją w szklnej szatni gdyż byłem tam sam. Powiedziała mi wtedy, że to co widziałem w sklepie ogólno-spożywczym było zaledwie ostrzeżeniem tego co miało nastąpić ze mną. Gdy się obudziłem i zajrzałem do klatki zobaczyłym, że moja myszka zdechła.

 

 

 

Czekam na wasze odpowiedzi. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość1 - a jakie masz relacje z matką?

Gość2 - może było to coś na zasadzie odebrania przez twoją podświadomość sygnału o śmierci myszki ( "oficjalnie nie powinna być w świecie żywych" )... a że w ubarwionej formie... takie są sny.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość All-free;d

Od kiedy tylko pamietam wiekszosc moich snow to jedno wielkie mordowanie.Morduje ja ..wszystko i wszystkich. Ludzi, zwierzeta..tych ktorych znam i osoby ktorych nigdy nie widzialem.Wydaje mi sie to bardzo dziwne.W wiekszosci przypadkow morduje nozami...czasem siekiera i bardzo sporadycznie pistoletem, kijem lub kamieniami.Ostatnio snilo mi sie jak wszedlem do jakiegos domu a tam byla jakas rodzina.Ni stad ni zowad mimo ze nigdy nie widzialem tego mieszkania i ludzi pobieglem do kuchni i zabralem pare nozy.Zaczalem nimi rzucac, podcinac gardla itp. W pewnym momencie do okna jednego z pokoi podbiegl od strony dwou mojego kumpla ojciec a ja rzucilem w niego nozem, ktory przebijajac sie przez szybe trafil go w czola. Koles padl na sciane domu...osunal sie na ziemie..Na tym chyba sen sie zakonczyl...Mam tez sny takie w ktorych nie raz uciekam..ale biegne prawie ze w miejscu..tak strasznie powoli, a w rzeczywistosci bardzo dobry ze mnie biegacz, a w snach ledwo sie poruszam i sprawia mi to wiele klopotu..Kiedys takze sie obudzilem w nocy, nie moglem spac..obrocilem sie na bok..a ok 1,5m ode mnie stala mala dziewczynka a raczej jej zwloki ;/ jestem pewnien ze nie spalem i pewien ze ja widzialem..Stala chwile i patrzyla sie na mnie. Co lepsze drugiego dnia mialem takie samo "widzenie" ;/ W obydwu przypadkach tak sie wystraszylem ze nie wiedzialem co sie ze mna dzieje. Czasem mysle czy wszystko z moja psycha w porzadku, bo nie potrafie sam sobiie tego wyjasnic:|

Ma ktos pojecie o co tu chodzi? o co moze chodzic z moich snach itp?? :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

All-free - a czy ty lubisz ludzi, tak w ogóle? Nie sugeruję tutaj, że masz lub bedziesz miał wobec kogokolwiek takie zamiary, jak w Twoim śnie. Po prostu wydaje mi się, ze nie jesteś otwarty na życzliwe relacje z innymi osobami. Co do spowolnionego biegu - problem z poradzeniem sobie w jakimś momencie z rzeczywistością, jakby z czynnikami niezależnymi od Ciebie. A co do dziewczynki - jak zwłoki mogą stać i przyglądać się Tobie? Wówczas to nie są zwłoki. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam 18 lat przez prawie cale moze zycie nie pamietalem swoich snow, wstawalem i mialem pustke z czego bylem bardzo zadowolony ale niestety w ostatnim miesiacu wszystko sie zmienilo;/ pamietam tylko niektore, te najbardziej dziwne

ciaglym i stale powtarzajacym sie motywem jest smierc:

1. smierc kolegi z klasy - zostal rozjechany przez samochod i lezal na ulic przeciety na pol, sen byl nad wyraz realistyczny

2. Morderstwo moej kolezanki - zabilem ja kamieniem poprzez uderzanie ja w glowe, w jej wlasnym domu a pozniej jak przyjechala policja to tlumaczylem w co wszyscy uwierzyli ze zachodzilem do niej po zdjecia i zastalem drzwi otwarte ( w sumie ta czesc snu sie zgadza z rzeczywistoscia - bylem niedawno z nia na studniowce i chcialem wczoraj wpasc do Niej po zdjecia;/ale Jej nie bylo)

co to kurcze ma wszystko znaczyc? czy moze jest jakies racjonalne wytlumaczenie?

zauwazylem ze czesc snow ze smiercia oznacza zmiany - mam za niedlugo mature, czy to oznacza ze sie nia przejmuje? jesli ktos ma pomysl to dzieki z gory za odp

pozdrawiam karkalis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) smierc kolegi klasy i rozciecie go na pol oznacza to ze po ukonczeniu szkoly wasze drogi sie rozejda i prawdopodobnie juz nie bedziecie utrzymywac kontaktu ze soba

 

2) a to ze zabijasz kolezanke oznacza ze sam urwiesz z nia kontakt ale bedziesz to sobie tlumaczyl inaczej ze np. ze nie masz czasu na spotkania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Śmierć kolegi we śnie oznacza, ze zdajesz sobie sprawę ze zmian, które Cię czekają. Ta osoba jest symbolem wszystkich znajomych z tego okresu Twojego życia. To z kim będziesz utrzymywał kontakt, zależy tylko od Ciebie. Sen mówi, ze będzie to inna forma. Pewien etap się po prostu kończy...

2) Jakie są twoje relacje z tą koleżanką?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje relacje z tą koleżanką są po prostu przyjacielskie, znamy się dobrych kilka lat, mogę też stwierdzić że jest to moja przyjaciółka, ale nic więcej.

Jeszcze jedno pytanie nasuwa mi się, otóż jest może wytlumaczenie dlaczego zacząłem pamiętać sny? Wcześniej zdarzało mi się że coś tam zapamiętałem ze snu raz na rok a teraz to prawie co drugi - trzeci dzień pamiętam sny;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja rada... jesli chcesz pamietac sny znajdz odrobine czasu na odprezenie sie przed zasnieciem moze byc okolo 15 minut cwiczen relaksacyjnych... w internecie sporo tego znajdziesz, i prowadz dzienniczek snow najlepiej zeby znajdowal sie przy lozku zebys opdrazu po obudzeniu mogl zapisac sny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Sorifiel nie chodzi mi o to że chcę zapamiętywać sny, ja chcę ich nie pamiętać jak dotąd nie pamiętałem i było wszystko ok tylko teraz nagle to się zmieniło i właśnie tak szukam przyczyny która to spowodowała tą zmianę

Może to brzmi dziwnie ale co zrobić żeby przestać pamiętać sny?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

karkalis - może to zabrzmi dziwnie :), ale dlaczego właściwie nie chcesz pamiętać swoich snów? Pozdrawiam.

P.S. Co do Twojej koleżanki - jest coś nie tak z Twojej strony w tym układzie. Zastanów się nad negatywnymi emocjami, które ta osoba wzbudza w Tobie, przecież mogą współistnieć z pozytywnymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale własnie z tą osobą zyje bardzo dobrze i nie wzbudza we mnie zadnych zlych emocji, nie umiem niczego doszukac sie co moglo by byc negatywne

i wlasnie dlatego nie chcialbym pamietac snow:) jakies ukryte podteksty, niedomowienia nie wiadomo dokladnie co oznaczaja czego bardzo nie lubie

Jestem umyslem ścisłym tzn, Wszystko ma jakies klarowne wyjasnienie, nie ma przypadkow, na wszytko moim zdaniem jest wyjasnienie (czego dowodem sa teraz moje poszukiwania wyjasnienia moich snow:)), wszystko mam powiedzmy ze poukladane, a sny sa tego przeciwienstem, sa nasycone alegoriami, podtekstami, skojarzeniami, odwolaniami do czegos tam:) itp. za bardzo tego nie lubie i to jest wlasnie glowny powod dlaczego nie chcialbym pamietac:) jak znasz dobre sposoby na sny zeby nic nie pamietac to daj znac;)

a i po 3 nie lubie snow:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, z tego co ja wiem o sobie, to również jestem umysłem ścisłym - stąd moje zainteresowanie snami. Szukam w nich logiki... i często znajduję. Jeżeli Twoja podświadomość wpadła na pomysł takiego porozumiewania się z Tobą, nie pomoże sama chęć kontrolowania. To co mogę Ci poradzić, nie rozpamiętuj tych snów. Jeżeli psychika nie będzie miała partnera do współpracy, odpuści sobie. Dla mnie intensywne śnienie i interpretacja jest jedną z dróg samorozwoju, już pomijając fakt że czerpię z tego pomoc przy podejmowaniu własnych decyzji. Po prostu pomyśl sobie po kolejnym śnie - to nic nie znaczyło, a obrazy były przypadkowe. Sądzę, że w to sam nie uwierzysz... ale cóż, spróbuj. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj śniło mi się, że umarł mój tato. Nie bałam sie o niego ponieważ wiedziałam że moja babcia się nim zaopiekuje. Babcia nie żyje już 3miesiące, byłyśmy bardzo związane ze sobą, zazwyczaj mi sie nie śni (o co mam jej za złe :)) z tatą też mi nie najgorzej sie układa. Czy to prawda, że jak się śni śmierc kogoś bliskiego to znaczy, że "bieda w domu umrze" (co by się przydało, zważywszy na moje finasowe kłopoty). Babia zawsze sie przejmowała tym co sie dzieje w moim życiu, ale skąd ten sen o tacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi sie raczej ze jestes swiadoma tego ze twoj ojciec stoi nastepny w kolejce po babci (w sensie pokolenia), ale wiesz ze taka jest kolej rzeczy i latwiej ci jest z tym sie pogodzic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam dziwny sen. Przyszłam nad staw, chyba z myśla żeby się w nim utopić. Kiedy doszłam i spojrzałam w metna i brudną wodę, zobaczyłam w niej zwłoki młodej dziewczyny - topielicy. i widok ten mnie nieco przeraził i bardzo zasmucił. Potem było juz irracjonalnie jak to we snie, pojawił się jakiś chłopak, który pokazując mi te pływającą zmarłą tłumaczył , ze nie ma sensu abym robiła to samo. Potem wyciągnął te dziewczynę. Kolejnym obrazkiem była ta sama dziewczyna ale znowu zywa i roześmiana. No i co ja mam przez to rozumieć? Zaznaczam, ze nie mam żadnych mysli samobójczych, w nastroju depresyjnym równiez nie jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi sie snilo ze statla smierc kolo mojego luzka.Byla zakapturzona.Miala takie brazowe ubranie. Trzymala kose.Poczym poweidziala cos, nei pamietam co. I tyrpla mnei kosa. POczym sie wystraszylem i obudzilem.

 

TO bylo ostatnie co pamietam wiem ze jeszcze gdzies chodzilo,po dworze czy cos ale nieapmeitam.

 

JAk mam to rozumiec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy moglby ktos wyjasnic mi taki sen: snilo mi sie ze szedlem ze znajoma, nagle zza wzgorza wyjechaly czolgi i wybiegli żołnierze, zaczęli strzelać i zastrzelili moją znajomą. Ja stojąc nad nią płakałem, i nastepnie podnioslem jej ciało. Nagle przed oczami stanęli mi wszyscy bliscy tej dziewczyny.. Czy ktoś może sprobować wyjaśnić mi co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się że spędziłam noc z kobietą.Było bardzo namiętnie i bardzo przyjemnie.Kochałyśmy się w moim łóżku bez skrępowania jakby to było jak najbardziej naturalne.Najciekawsze jest to że wolałam "Ją" niż mężczyzne :roll:[shadow=red:7fb723770f][/shadow:7fb723770f]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śniło mi się że byłam u koleżanki i przyszła znajoma Klaudia ze swoim chłopakiem.Potem przyszedł chłopak który wcześniej się we mnie zakochał!!.miał w ręku kwiatka i balona na którym napisane było "Klaudia".koleżanka się spytała dlaczego Klaudia a on odpowiedział śmiejąc się"a co może Agatka?"przebudziłam sie lecz zaraz zasnełam i śnila mi się młoda królowa która umarła w długiej czerwonej sukni!!!!!!!!pomóżcie mi!!!!!!!co ten sen może znaczyć??????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przez jakis czas snie o swojej smierci mianowicie choruje przez długi czas na nowotwór po czym umieram "pogodnie" sen ten mi się wielokrotnie powtarza tyle ze w innej formie ale to ten sam sen a zawsze gdy zamykam oczy slysze glos mamy ktora mowi komus ze ja niezyje napiszcie co to moze byc moze jakies wewnetrzne pragnienie smierci pojecia nie mam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałam dzisiaj dziwny sen. otóż śniło mi się że urodziłam dziecko ale nie widziałam go miałam go w rękach ale dziecka nie było tylko samo ubranko. kiedy byłam z nim w łazience dowiedziałam się że mój tato nagle umarł. leżał w łóżku i miał całe stopy i ręce czarne. dziwny ten sen jak by znak że coś się pojawiło ale zarazem coś straciłam. nie wiem co on może oznaczać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadia - ten sen nie świadczy o myślach samobójczych, wręcz przeciwnie - umiesz się cieszyć z tego, co masz. I zdajesz sobie sprawę, że inni ludzie mają dopiero problemy, więc są powody do radości ( oczywiście, nie z faktu ich kłopotów, tylko z braku Twoich ). Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-01-31, 22:51 ]

Ruonim - może w Twoim życiu kończy się pewien etap, ale też zaczyna się nowy.

M55 - a jakie masz relacje z tą osobą? Czy coś się w nich zmieniło?

 

[ Dodano: 2006-01-31, 23:03 ]

Agata ( sen 1. ) - sen wyraża potrzeby, ale nie związane z konkretnie postacią kobiety ( chociaż to Ty wiesz najlepiej ). Zakładając, że nie chodzi o osobiste preferencje - będą to pragnienia dotyczące stereotypowych cech damskich szukanych przez Ciebie u mężczyzny, np. wrażliwości, delikatności, subtelności...

( sen 2. ) - czy ten chłopak zakochał się Tobie w rzeczywistości, czy również we snie?

olka - żadne pragnienie śmierci, tę myśl wybij sobie skutecznie z głowy. Bardziej poszłabym w stronę wewnętrznego dojrzewania, zmian w relacjach z rodzicami ( mamą ). Nie odbierasz tego do końca za pozytywne, żal ci takiego dzieciecego poczucia bezpieczeństwa.

abee - bardzo dobra interpretacja, jakiś nowy etap się w Twoim życiu zaczął, ale też pewien się zakończył. Sama spróbuj odnaleźć analogię.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Nadia

Dzięki Rita, jeżeli faktycznie mozna to tak optymistycznie interpretować, to się cieszę bo jakos nieswojo mi było ze się taki dziwny sen przyplątał :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość luleczka22

witam. wieze w sny i ich znaczenie ale prosze mi wyjasnic co to oznacza. niedawno zmarla mi mama otuz 2 miesiace po smierci przysnila mi sie ze przyszla do mojego domu i krzyczala na mnie bila mnie wyzywala byla taka zla. czesto tez sni mi sie kobieta podobna do mojej mamy ,mam tez siedmioletniego brata nie muwie mu o tych snach ale jemu raz przysnil sie sen taki sam jak mi tez widzial kobiete strasznie podobna do mamy sen jego byl identyczny otoz,siedziala ta kobieta na stolku z glowa spuszczona na dol ale byla tak podobna do naszej mamy ze bylo to az przerazajace. a ja do dzis sie boje ze mama przyjdzie do mnie w nocy . ...... a mam tez uwage kiedy mama mi zachorowala na raka przysnil mi sie jej a pogrzeb myslalam ze wrozy to dlugie zycie a tu ona zmarla wiec juz sama niewiem .... prosze o objasnienie bo naprawde sie boje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luleczko,

Na podstawie swojego wlasnego doswiadczenia ze snami wiesz juz, ze nie da sie do nich stosowac uniwersalnego sennika typu "pogrzeb=dlugie zycie". Co prawda rzadko bardzo zdarza sie, ze sen o smierci oznacza faktyczna smierc kogos, ale jednak maly procent osob sni doslownie, bo kazdy sni na swoj sposob i dlatego symbole z sennika kogos innego nie powinny byc stosowane do snow innej osoby.

 

W tym aktualnym snie Twoja mama krzyczy na Ciebie i wyzywa. Odpowiedz sobie na pytanie, za co Twoja mama moglaby byc tak zla, ze tak by sie zachowala. Czy zrobilas teraz cos tak nie po jej mysli, ze mogloby wywolac taka jej reakcje?

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

luleczka - chodzi o to, że moze sama czułaś, że zasłużyłaś. Mamy w rzeczywistości zabrakło, więc pojawiła się we śnie jako podświadomy symbol autorytetu.

M55 - może to są właśnie te Twoje wątpliwości, obawy że nic z tego nie będzie - czyli symbolicznie jej odejście "na zawsze". Podkreślam tutaj, że nie śnisz o fakcie obiektywnym, a jedynie o swoich subiektywnych odczuciach.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość shvedqa

Dziś w nocy śnił mi się wypadek. Szłam droga, którą wydawało mi się w tym śnie, że często nią gdzieś chodze, wyglądała bardzo znajomie, w ogóle cały ten sen był bardzo realistyczny. Nie była to jakas mala dróżka, a dość duże skrzyżowanie. Zbliżałam się do zakrętu, gdy nagle ruszający z niego autobus mający zamiar wykonać manewr skrętu przewrócił się na chodnik, na którym zaraz miałam i ja stać, ale brakowało dosłownie kilka metrów. Jednak przewracając się przygniutł dwie inne osoby, w tym jednej została obcięta głowa. Potem co mi sie rzuciło w oczy to wszech obecna krew.

Ale dziwne jest to, że dziś miałam jechać pekosem do chłopaka, jakies 50 min drogi.Jenak gdy sie obudziłam on dzwoni do mnie i mówi, żebym raczej nie przyjezdzala bo troche się źle czuje, a i tak wieczorem wraca bo sesja już mu sie kończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość sheerine

śniła mi się śmierć mojego byłego faceta, mial wypadek na motocyklu...

a ja stalam nad nim jak lezal na jezdni i patrzylam, on juz wtedy nie zył

straszny sen co on znaczy?

przeczytalam ze moze to znaczyc

Widzieć - zapowiada jakiś kryzys w życiu osoby śniącej, życiową katastrofę.

Samochodowy - ostrzeżenie dla śniącego, który być może, w niewłaściwy sposób kieruje swoim życiem.

Moze ktos cos sensownego na ten temat napisze :(((((

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

shvedqa - nie rozpamiętuj tego snu za bardzo, żeby nie przerodził się w jakiś uraz. Nie pojechałaś i ok. Zapomnij o tym. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sheerine - sen nie oznacza tragicznych wydarzeń związanych z tą osobą. On mówi, że rzeczywiście jest to były chłopak, a nie np. aktualny oraz że Wasze rozstanie było dla Ciebie zaskoczeniem. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość merry86

dzis mi sie snil dziwny sen.Wracalam ze szkoly i moja kolezanka zadz.ze umarla moja przyjaciolka ktora mieszkala dom dalej.nie moglam w to uwierzyc.moj sen raptownie zmienil kolor z kolorowego na szary.wszyscy ludzie byli bardzo smutni.

nawet niewiedzialam kiedy bedzie pogrzeb.gdy sie zapytalam mamy Emilki bo tak ma na imie moja przyjaciolka to ona powiedz.ze juz byl.strasznie sie zmartwilam.chcialam isc na jej grob ale szlam iszlam i nie moglam dojsc.wkoncu zrezygnowalam.

pamietam jeszcze ze poszlam do jej pokoju i sie juz obudzilam wydawalo mi sie ze to byla prawda.ze ona rzeczywiscie niezyje.to jest takie smutne jak ktos umiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....i znowu sen dziejeacy sie poza granicami Polski. Jestem u cioci w Nieczech, chyba idziemy na zakupy.....ale ja sie odsuwam od grupy i....laduje jakby w wkopalni.Jest tam maszyna i widze ze wpada w wnia pracownik,moze gornik,wmaszynie jest wegiel czy mial,a moze z zwegla robi sie mial. Ja w wodruchu wpadam tam za nim, cala myszna chodzi.....o malo.....ale jakis facet wylacza ja i chce mnie ratowac.Ja wtedy odkopuje tego faceta, jednak on jest juz martwy i choc nie ma krwi to wydaje mi sie ze od pasa w wdol jest niezle poturbowany,moze bez jakichs czesci ciala;/.Ten pan co wylaczylmaszyne schodzi do nas.......Potem jest cala ekipa ludzi i moja cioca, mama-mowie im, ze chcialam go uratowac, ale on nie zyje.Koniec!!!!Czy to moze miec jakiz znaczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mi się śniło że mojego kolege mieli zamiar zabić jacyś(nie pamiętam kto)ja sie o niego martwiłam chciałam żeby uciekł im a on nie chciał szlismy sobie drogą i ja mu powiedziałam że bede za nim tęsknić a on mi powiedział cos w stylu że mnie kocha ja mu powiedziałam żeby to powtórzył a jego już nie było...nie wiem co ten sen oznacza bo ten kolega to mój nawet dobry kolega,jak wy myślicie? :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:shock:

ostatni sniło mi sie ze spałam i gdy sie przebudziłam w rogu pokoju stała smierc w białych szatach niewiem co to znaczy a ostatni mam leki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ala, ja nie jestem expertem, ale z ztego co wiem, smierc oznacza wlasnie cos pozytywnego. zapowiada koniec jakiegoś etapu w życiu, rozprawienie się z kłopotami, pozbycie się trudnych obowiązków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...