most, rudera

[kodeina]

otóż śniło mi się, że spaceruję po jakimś dachu opuszczonego fortu(?), znajdującego się w lesie. był on otoczony zieloną, brudną wodą. na jednej części dachu znajdowały się wystające kolce. miałam jakoś dostać się na brzeg, do lasu, ponieważ miał tam ktoś być, nie mam pojęcia kto, ale ktoś dla mnie ważny. potem nie wiadomo jakim cudem znalazłam się na moście. był on w kształcie liter "L" i łączył się jedną stroną z lądem, a druga była na otwartą wodę. stałam na tej drugiej stronie. most był dosyć wysoki, na oko 8-10 m ponad wodę. zaczęłam po nim iść, po trzech krokach się zawalił. wpadłam do wody, wszystko zrobiło się białe. potem pomyślałam, że to tylko sen i byłam pewna, że się obudziłam. spadłam z łóżka i zaczęłam się miotać, próbując wydostać z kołdry. wstałam i byłam w przedpokoju mojego dawnego mieszkania, spojrzałam w lustro i wyglądałam tak, jak wtedy, gdy miałam 11 lat. weszłam wgłąb mieszkania. spore pomieszczenie, przypominające kuchnie, sprawiające wrażenie opuszczonego. było pełno pajęczyn, jakieś dzbanuszki, filiżaneczki i inne bibelotki, całe w pajęczynie. byłam w tym pomieszczeniu moja babcia. rozmawiałyśmy, potem mi powiedziała, że jak będę potrzebować, to mogę ukraść jakieś bibeloty i sztućce(?). potem przeszłam do pomieszczenia, które przypominało składzik na mojej działce, który obecnie jest łazienką, ale we śnie wciąż wyglądał jak składzik. ubrałam się w zimowe ciuchy. spytałam się babci, jak i kiedy mogę wrócić do domu, ona mnie spytała, kiedy chcę, ja jej na to zaś, że najlepiej by było tak 12-16, a ona na to, że najwcześniej o 18. potem pamiętam, że wyjrzałam przez okno, a na dworze było tak szaro i ciemno, jak w zimowe wieczory, a wtedy było lato. potem sen mi się rozmył.

[Slawomir]

Witam!

Wskaże Ci na pewne elementy i symbole to pomoże Ci wyjaśnić twój sen.

Dach symbolizuję myśli - cos na pograniczu kontaktu myśli i Boga na toim są kolce czyli coś co przeszkadza w chodzeniu po tym dachu, Las to intuicja, podświadomość chcesz sie do niego dostać ale odziela cię brudna zielona woda - symbollizuje zakłucenia w energetyce ciała badż w psychice, ten ktos dla ciebie wazny to osoba lub Bóg znająca odpowiedzi na nękające cię pytania. Most jest to cos co łaczy dwa brzegi jeden znany z niego idziemy drugi nie znany do niego idziemy. Twój most jest dziwny załamuje się w literę L świadczy to o tym ze twoja droga poznawcza została w pewnym momencie twojego życia skrzywiona, wypaczona a stało sie to prawdopodobnie kiedy miałaś 11 lat. Most się wali to jest podreślenie tylko bardziej dosłowne tego kształtu mostu w L spadasz i budzisz sie zawinięta w kołdrę w łóżku - to taka wskazówka co do przyczyny załamania mostu coś było nie "halo" cos związanego z domem i łóżkiem może ze snami, ten twój obraz w lustrze precyzuje nam czas tej nieprawidłowości. Widok kuchni i te pajęczyny daja nam wymiar czasowy - cos co działo się relatywnie dawno. Nie wiem czy twoja babcia żyje ale moze to dotyczyć również jej -tu juz musisz sama sobie odpowiedzieć gdyz nie znam szczegółów twojego zycia ( może twoja babcia zna tajemnicę załamania twojej drogi zyciowej- deklaruje ci pomoc). Powrót do domu tutaj najważniejszy jest widok za oknem - okno cos co na rozszerza poglądy myślowe zaś zmierzch sugeruje "mroczność" sprawy oraz dodatkowo podkreśla że jest to coś z przeszłośći - dzień odszedł.

Tyle jeżeli chodzi o symbolikę mam nadzieje że pomoże ci to znaleść prawdziwe znaczenie twojego snu.

Pozdrawiam:

Sławomir

Edytowane 24 Sierpnia 2010 przez Slawomir