klątwa na faceta ... czy mu sie podobam

[paula931515]

Otóz mam problem, nie chodzi mi tu o zadne zaklencia typu zakochaj sie we mnie ale jak za pomoca czarow sprawdzic czy ja mu sie choc troche podobam ...

 

wiem ze to glupie ale chce to bardzo wiedziec a nie zapytam sie go wprost ...

[Aziucel Dahak]

Hmmm... może tarot?

[kudlisekola]

Hmmm... może tarot?

 

a póżniej pomyślimy nad przyciągnięciem Jego uwagi

Zapytaj w dziele prośby o wrożbę...zadaj swoje pytanie podaj swoje i jego datę urodzenia i imię i...czekaj na odpowiedź

[LoonyMystic]

jak za pomoca czarow sprawdzic czy ja mu sie choc troche podobam ...

nie da się xD

 

Hmmm... może tarot?

ha, tak było na Majce! Tyle, że i tak nie za bardzo bo przecież jaka jest gwarancja że to co tam się wywróży, to będzie naprawdę? Według mnie źle na to patrzysz, paula, bo szukasz magicznego cudownego sposobu na coś, na co nie ma łatwych sposobów. Jak zresztą dużo osób. Nie wiem, to chyba jakaś epidemia magicznego myślenia, bo każdy zamiast wziąć d... w troki to szuka uroków, skryptów na pieniądze, niezawodnych wróżb :/

 

A wg mnie powinnaś po prostu poczekać spokojnie, aż się rozwinie sytuacja i w dogodnym momencie zrobić ten pierwszy krok.

[Guest User2]

A gdy jesteś przy nim jaką czujesz od niego energię gdy z nim rozmawiasz?

[paula931515]

nie wiem jaka ma energie , wiem tylko ze gdy kolo mnie przechodzi jakos tak dziwnie mi sie robi tak inaczej no nie wiem jak to opisac , moze tarot i bylby dobrym wyjsciem nie wiem bardzo mi sie podoba zakochalam sie i juz pol roku o niczym innym nie mysle jak tylko o nim blagam pomożcie

z gory dzekuje

[Buddha]

kurcze - jeśli nie jesteś strasznie brzydka i gość nie ma dziewczyny - weź podejdź i zagadaj... będzie zadowolony z uwagi którą mu poświęcisz... i wcześniej czy później dowiesz się co o Tobie myśli

zresztą nawet jeśli ktoś tu na forum Ci powie że tak - podobasz mu się - i tak będziesz musiała podejść i zagadać Zbierz trochę odwagi i rusz się

Powodzenia

[Guest MoonChild]

nie da się xD .

Loony da sie to sprawdzic za pomoca czarow.

 

Droga paulo!

Nie szukaj w rozwiazaniach "nadprzyrodzonych". Za pomoca tego mozna zrobic wiele, ale nie wychodzi to na dobre... Wiesz ja w "tym siedze" i naprawde rzadko sklaniam sie do uzycia czarow, mimo ze nie mam juz tamtej "fobii".

Sluchaj w zyciu trzeba twardo stąpać po ziemi. Jesli ci sie podoba i jak twierdzisz od pol roku go kochasz to bardzo mi przykro, ale cos tu jest NIE TAK. Sprobuj zwrocic na siebie jego uwage..

A gdyby wyszlo, ze on nic do ciebie nie czuje, a ty jak twierdzisz go kochasz - odpuscilabys sobie?

Moja rada: Zastanow sie porządnie i DZIALAJ.

Pozdrawiam i zycze powodzenia

[Guest User2]

Drobna pomoc nie zaszkodzi. Inna kwestia, że nie chce naruszać w omawianym przypadku cudzej woli. Co do tego uczucia co opisałaś to przypuszczam, że możecie na siebie oddziaływać przyciągająco: ciebie do niego a jego do ciebie. A powiedz czujesz ciepło, jakąś pozytywną energię/wibrację?

[paula931515]

Drobna pomoc nie zaszkodzi. Inna kwestia, że nie chce naruszać w omawianym przypadku cudzej woli. Co do tego uczucia co opisałaś to przypuszczam, że możecie na siebie oddziaływać przyciągająco: ciebie do niego a jego do ciebie. A powiedz czujesz ciepło, jakąś pozytywną energię/wibrację?

 

no tak w sumie to tak czos takiego czuje takie cieplo , radosć .

To jest mój sąsiad mieszkamy na tej samej ulicy tylko na jej obu koncach

. rozmawialam z nim tylo raz w zyciu a tak to albo kolo mnie przechodzi albo przejezdza.

[Guest MoonChild]

paula mam pytanie - ile masz lat?

dla mnie tojest normalne uczucie. Nie bierz sobie jego do glowy to jakby hm.. Taki impuls od mozgu do reszty.. Bo wiesz, gdybys umiala rozpoznawac ludzi po wytaczajacych przez nich aure to ok, gdybys umiala rozpoznawac po takich uczuciach dobre osoby to okej, ale ja mysle, ze ty sobie troche tez wmawiasz, ze sie dokrecasz. Nie mowie, ze nic do niego nie czujesz, bo nie znam szczegolow.

Mam nadzieje, ze jako - tako zrozumialas o co mi chodzilo.

Pozdrawiam.

[karolinna]

Po co tu komplikować. Tak jak tuż wiele osób pisało- opanuj emocje, zbierz w sobie odwagę i działaj. Podejdź, zagadaj, choćby o tym że mieszkacie na jednej ulicy i takie tam (no co, może nie zauważył ). Tylko się nie spinać!

Cokolwiek zrobisz nie traktuj niczego w charakterze 'życia i śmierci'. Oczywiście o magii tu nie rozprawiam, bo założyłam, że pomysł trafił do kosza.

Dalej.

Jeżeli się coś nie uda- bo ma prawo- to co zrobisz? A no poklepiesz się po plecach, bo przecież spróbowałaś. I nie myślisz już dalej 'oh oh czy on wie o moim istnieniu' bo machnęłaś mu przed twarzą czerwoną flagą (uważaj, żeby nie spalić buraka- taka moja mała dygresja ;D ) 'tu jestem! żyję!'.

Odwagi ludu, odwagi!

i powodzenias

[martitta11]

może postaraj się złapać jakoś z nim kontakt uśmiechnij się , zacznij rozmowe , musisz jakoś z nim nawiązać kontakt . Inaczej samym patrzeniem nic nie zdzialasz. A jak koło Ciebie przechodzi to usmiecha sie, patrzy Ci prosto w oczy? Myślę że powinnać albo wziadz sprawy we własne ręce i zacząc działac bo jeśli on jest np nieśmiały i ma taki sam problem to możecie stracić coś. POwodzenia i do Dzieła!!!!1