Skocz do zawartości

Ulubiony Dowcip


Watislav

Rekomendowane odpowiedzi

Q. What does a cat on the beach have in common with Christmas?

A. Sandy claws!

 

Q. Why was Santa's little helper depressed?

A. Because he had low elf esteem.

 

Q. What do you get if you cross an iPad with a Christmas tree?

A. A pineapple!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blondynka dzwoni na komisariat i mówi:

- Panie władzo ukradli mi kierownicę, pedał gazu i hamulec.

Minęło parę minut...

Blondynka znowu dzwoni i mówi:

- Fałszywy alarm usiadłam z tyłu.

link niezgodny z regulaminem

Edytowane przez Czarownica
reg.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

Kolega do kolegi:

-Co wycinasz z gazety?

-Informację o tym, jak mąż zamordował żonę, bo mu stale przeszukiwała kieszenie.

- I co masz zamiar zrobić z tym wycinkiem?

- Schować do kieszeni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

Marian postanowił oddać swoje oszczędności na dom dziecka, uprzednio spryskując pieniądze trucizną. Tydzień po przekazaniu pieniędzy zmarło dwóch ministrów i pięciu posłów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szef MSZ w kategorycznej formie wyjaśnił, że Rosja z powodu obrony swojej godności gotowa jest natychmiast wkroczyć zbrojnie do każdego sąsiadującego z nią kraju, który ośmiela się rozpowszechniać cyniczne kłamstwa, że Rosja jest gotowa wkroczyć zbrojnie do każdego sąsiadującego z nią kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi Putin do wróżki i pyta co jego i Rosję czeka w 2015 roku.

A wróżka na to że będzie wojna z Polską...

Nudy, nudy - odpowiada Putin.

To Ty mi więc lepiej powiedz po ile będzie w grudniu euro w Moskwie?

A po 5 złotych - odpowiada wróżka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec przyjeżdża do syna na studia odwiedzić go w akademiku i zrobić mu zarazem niespodziankę.

Znajduje więc jego pokój, puka i pyta:

- Czy tu mieszka Janek Nowak?

A głos ze środka pokoju mu odpowiada:

- Taaa, weź go połóż pod drzwiami!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość lopses

Jak najgrzeczniej dać pracownikowi do zrozumienia, że zostanie wylany?

 

-Drogi panie Kowalski,naprawdę nie wiemy jak poradzilibyśmy sobie bez Pana, ale od przyszłego poniedziałku będziemy próbować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

Dwóch nowojorskich Żydów jest bez grosza. (Powinno już jako kawał wystarczyć) Przechodząc ulicą zauważają olbrzymi szyld na jednym z kościołów: “10 dolarów dla każdego, kto się ochrzci”.

Jako że głód dokucza, jeden z nich bez słowa kieruje się do środka. Po 10 minutach wychodzi. Jego kolega pyta:

- I co, masz forsę?

Na to drugi z wyczuwalną w głosie wyższością:

- Widzisz, i właśnie za to was nie lubimy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

Rodzina siedzi przy stole.

Mały Jasiu pyta się taty:

- Tatusiu dlaczego ożeniłeś się z mamą?

Tata odkłada widelec i patrząc na żonę mówi:

- Widzisz, nawet dziecko tego nie rozumie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

Gienadij Zuganow przeczytał bajkę o Śpiącej Królewnie.

Zamyślił się i z pewnym wahaniem udał się na Plac Czerwony.

- Nie darowałbym sobie, gdybym nie spróbował - wyszeptał przekraczając próg mauzoleum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Pewnego razu Pan Bóg zażyczył sobie monitoringu z Ziemi. Św. Piotr włącza monitory:

Monitor I: krzyk, wrzask, boleści - to kobieta rodzi dziecko

A to co? pyta Bóg

- Mówiłeś Panie że w bólu rodzić będą

- mówiłem, mówiłem ale żartowałem! A oni uwierzyli!

Monitor II: a tam górnik brudny, spocony, na kolanach wybiera węgiel z urobku.

A co to takiego ?

- Mówiłeś Panie że będą pracować w trudzie i znoju.

- mówiłem, mówiłem, ale żartowałem. A oni uwierzyli!

Monitor III: a tam piękny pałac w pięknym ogrodzie, na parkingu stoją piękne limuzyny, w pałacu zaś kręci się mnóstwo panów w długich sukienkach i w małych czapeczkach na głowach. Stoły uginają się pod świetnym jedzeniem i trunkami przedniej marki.

A to co takiego?

- a to, Panie, są ci, którzy wiedzą, że żartowałeś!

 

********************************************************************************************************************

 

W parku na ławeczce siedzi młoda para. Po chwili dosiada się do nich dziadek.

Dziewczyna mówi do chłopaka: boli mnie nosek. Chłopak pocałował ją w nosek. Dziewczyna mówi: już nie boli.

Po chwili: boli mnie czółko. Chłopak pocałował ją w czoło. Dziewczyna: już nie boli.

Zdumiony dziadek pyta młodego człowieka: A czy hemoroidy też pan leczy?

 

*********************************************************************************************************************

 

Tusk, gdy był premierem odwiedził wzorowe gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, gdzie znajdowało się stado dorodnych świń, fotoreporterzy towarzyszący grupie oficjeli natychmiast strzelają fotki.

Na to Tusk:

- Żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem!

- Ależ skąd panie premierze! żadne takie! - odpowiadają reporterzy.

Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Tuska wśród trzody chlewnej. I podpis:

"Donald Tusk z wizytą we wzorcowym gospodarstwie rolnym (drugi od lewej)".

 

*********************************************************************************************************************

 

Jasiu spóźnił się do szkoły. Nauczycielka pyta się go:

- Czemu się spóźniłeś?

- Bo jednej pani wypadły pieniądze!

- A ty pomagałeś jej zbierać?

- Nie, stałem na stówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

Archeolodzy odczytali kamienną tablicę jaką Mojżesz miał dostać od Boga. Okazało się że jest tam tylko jedno przykazanie:

"Nie z czasownikami piszemy osobno np: nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż.."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

Na jednej z ulic prowadzących na plac świętego Piotra w Watykanie siedzi dwójka żebraków w niedużej od siebie odległości. Pierwszy z nich ma na sobie elegancki tradycyjny żydowski strój, jarmułkę oraz długie dobrze przystrzyżone pejsy, a gdy przypadkiem odchyli rękaw, na nadgarstku da się zauważyć złoty zegarek. W szkatułce, która przed nim stoi nie ma ani pół monety.

 

Drugi żebrak jest natomiast nieogolony, ma na sobie potargane ubrania, w jednej ręce trzyma krzyż, w drugiej różaniec, a przed nim stoi obrazek matki boskiej i Jana Pawła drugiego. Zamiast szkatułki leży przed nim spora puszka, po brzegi wypełniona banknotami w wielu walutach.

 

Widząc tych dwóch żebraków podszedł do nich jeden z biskupów i zwraca się do żyda w te słowa:

- Drogi synu, jeżeli rzeczywiście jesteś potrzebujący, to gdybyś nie okazywał judaizmu tak otwarcie mógłbyś otrzymać więcej pieniędzy, tak jak ten oto gorliwy katolik.

 

Na to żyd odwraca się w stronę drugiego żebraka i mówi:

- Popatrz Izaak, kolejny, który próbuje uczyć braci Goldmann marketingu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dwie siostry zakonne, Matematyka i Logika, przechadzają się po parku blisko zakonu. Jest późno i zaczyna się ściemniać.

SM: zauważyłaś tego mężczyznę, który nas śledzi? Kto wie,czego chce od nas...

SL: to logiczne chce nas zgwałcić.

SM: o Boże, o Boże, zbliża się do nas dogoni nas za 5min i 18sek. Co robimy?

SL: jedyne logiczne rozwiązanie to przyspieszyć kroku.

SM: o Boże, o Boże, to nic nie dało.

SL: Oczywiście, logicznie rzecz biorąc on także przyspieszył.

SM: o Boże, o Boże, dystans się zmniejszył, dogoni nas za 1min i 44sek.

SL: jedyne logiczne rozwiązanie, to się rozdzielić: ty idź na prawo ja na lewo. Logicznie rzecz biorąc, nie może iść za obiema.

Mężczyzna decyduje się iść za siostrą Logiką.

Siostra Matematyka dociera do zakonu cała i zdrowa, ale,bardzo zaniepokojona o drugą, która wraca kilka minut później.

SM: Siostro Logiko, o Boże dzięki, o Boże Opowiadaj, opowiadaj !

SL: logicznie rzecz biorąc mężczyzna mógł iść tylko za jedną z nas i wybrał mnie.

SM: (trochę wkurzona) tak, tak wiem, a potem ?

SL: zgodnie z zasadami logiki, ja biegłam coraz szybciej i tak samo robił on!

SM: tak, tak, a potem?

SL: zgodnie z logiką, dogonił mnie.

SM: o Boże, o Boże i co zrobiłaś?

SL: jedyną logiczną w tej sytuacji rzecz: podciągnęłam habit do góry!

M: o Boże, o mój Boże! a on?

SL: zgodnie z zasadami logiki: opuścił spodnie!

SM: o Jezus Maria! I co się stało?

SL: to logiczne: Siostra z podkasanym habitem biegnie szybciej niż mężczyzna z opuszczonymi spodniami !

 

A dla tych, którzy myśleli o świństwach... pięć zdrowasiek!!! :rofl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mężczyzna pyta strażaka:

- Dlaczego pan odjeżdża? Przecież nie ugasił pan jeszcze całego pożaru!

- Niech pan ma pretensje do mojego komendanta. Chciałem pracować na cały etat, a on dał mi tylko pół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość lopses

Ksiądz na mszy zbiera datki.

Podchodzi do kobiety a ta szuka drobnych pieniędzy.

Ksiądz widząc same stu złotowe banknoty mówi:

- Mogą być te stu złotowe.

- To na fryzjera.

- Ale Maryja nie chodziła do fryzjera.

- A Jezus nie jeździł mercedesem!

 

***************************************************************

Telefon do radia:

- Chciałem przekazać gościowi, który dziś rano ukradł spory, biały pakunek z czerwonego Audi zaparkowanego pod ambasadą amerykańską dwa słowa: Allach akbar!

 

**************************************************************************************************

 

 

Przed bramą raju stają w kolejce Włoch, Niemiec i Polak.

Otwiera Św. Piotr Dyżurny i pyta pierwszego w ogonku Włocha :

- Co się stało ?

- No cóż, kupiłem sobie Ferrari, leciałem po autostradzie 150 km/h, straciłem panowanie i jestem tutaj.

Św. Dyżurny pokiwał głową i mówi : - właź

To samo pytanie zadaje Niemcowi

- Kupiłem Mercedesa, jechałem 170 km/h, straciłem panowanie i jestem.

- Dobra wchodź - mówi Św.Piotr

Polak zaczyna podobnie :

- Kupiłem Syrenę...

Św. Piotr znudzony kończy :

- Wiem, wiem jechałeś za szybko i ...

- Nie - przerywa Polak - Kupiłem Syrenę na raty i zdechłem z głodu.

Edytowane przez lopses
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

Na Uniwersytecie Jagiellońskim było czterech bardzo dobrych studentów, radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach.

Zbliżał się egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00, wszystkim z ocen wychodziła 5.

Byli tak pewni siebie, że przed egzaminem zdecydowali poimprezować u kolegów z uniwersytetu w Poznaniu.

Było super, ale zapili ryja w weekend i jak zasnęli w niedziele popołudniu, obudzili się w poniedziałek koło 12.00. Na egzamin oczywiście nie zdążyli, postanowili zabajerować profesora.

Tłumaczyli się ze w weekend pojechali do kolegów na uniwersytet do Poznania,

aby pogłębić wiedzę i wymienić doświadczenia.

Niestety w drodze powrotnej, gdzieś w lasach złapali gumę, nie mieli koła zapasowego i długo nie mogli znaleźć nikogo do pomocy. Dlatego niestety przyjechali dopiero Kolo południa.

Profesor przemyślał to i mówi:

- OK możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.

Studenci zadowoleni ze się udało go zbajerować, pouczyli się jeszcze trochę w nocy i na drugi dzień przyszli jak zwykle pewni siebie.

Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, zamknął drzwi, a asystenci rozdali pytania.

Cały test był za 100 punktów. Na pierwszej stronie było zadanie za 5punktow, które wszyscy rozwiązali bez wysiłku.

Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie za 95 punktów:

- Które koło?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

Prezes firmy wzywa szefa od PR:

- Słuchaj - mówi - mamy kiepskie notowania w prasie, wymyśl coś. Ma być tanio, ale tak, żeby wszystkie media o tym mówiły i żeby pracownicy też byli zadowoleni.

Facet chwilę się zastanawia.

- Mam! - mówi po chwili. - Najlepiej by było, gdyby pan się powiesił: sznurek tani, wszystkie media napiszą, a i załoga się ucieszy

********************************************

 

- Słyszałeś, Witalij Kliczko zakończył karierę.

- Czyją?

**************************************

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość lopses

-Tato tato!

-Tak?

-Jak sie mowi: "pewny" czy "pewien"?

-Myślę,że "pewny",ale nie jestem pewien

*******************************

W jednym z moskiewskich przedszkoli pani pyta dzieci:

- W jakim kraju dzieci mają najładniejsze zabawki?

- W Związku Radzieckim! - odpowiadają chórem dzieci.

- A w jakim kraju dzieci mają najładniejsze ubranka?

- W Związku Radzieckim! - znów odpowiadają dzieci.

- A w jakim kraju żyją najbardziej szczęśliwi ludzie?

- W Związku Radzieckim! - jeszcze raz odpowiadają dzieci.

Nagle nauczycielka zauważa, że jedno z dzieci stoi w kącie i płacze.

- Wowa, dlaczego płaczesz?

- Bo ja tak bardzo chciałbym mieszkać w Związku Radzieckim...

 

****************************

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

Przesłuchałem utwory Beethovena, potem Lady Gagi.

Teraz jestem kompletnie zdezorientowany, które z nich ogłuchło?

 

******************

 

Dwóch młodych ludzi rozmawia w okopach.

- Jak się tutaj znalazłeś?

- Jestem kawalerem, lubię wojnę, więc poszedłem na ochotnika. A ty?

- Jestem żonaty, lubię spokój więc poszedłem na ochotnika.

 

*********************

 

- Jak powiedzieć statkowi, że nie dostanie jeść?

- Promieniejesz.

 

************************

 

W sklepie, klient:

- Wczoraj przy wydawaniu reszty pomyliła się pani o 100zł.

- Przykro mi, ale po odejściu od kasy nie przyjmujemy reklamacji.

- Zajebiście, w takim razie zatrzymam sobie tę stówę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

Po dokładnym badaniu lekarz zwraca się do pacjenta:

- Ma pan nieregularne tętno, nieregularny oddech. Czy pan pije?

- Tak, ale regularnie.

 

***************************

 

Moi pracownicy zażądali zachodnich wynagrodzeń. Tylko się upewniam:

Boliwia jest na zachód?

 

**********************************

 

 

- Jak powiedzieć statkowi, że nie dostanie jeść?

- Promieniejesz.

 

********************************

 

Młode małżeństwo kupiło nowe mieszkanie. Wprowadzają się a tam w sypialni - kuchnia. W łazience - kuchnia. W salonie - kuchnia. W kuchni - kuchnia. Nagle przychodzi sprzedawca i mówi:

-Przepraszam, że niepokoje.

 

**************************************

 

Wchodzi facet do sklepu i mówi do sprzedawcy:

- Za chwilę przyjdzie tu gość i będzie chciał zapłacić kapslami po piwie. To wariat. Proszę mu sprzedać co chce, a ja potem przyjdę uregulować rachunek.

Sprzedawca się zgodził, wariat przyszedł, kupił, zapłacił i poszedł. Po jakimś czasie przychodzi pierwszy facet:

- I jak był wariat?

- Był, zostawił trochę kapsli.

- To ja ureguluję rachunek. A ma pan wydać z pokrywy od kotła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

Reporter pyta Cygana

- Na co pan zwraca uwagę, kiedy bierze pan masło w sklepie?

- Na kamery i ochronę.

 

 

**********************

 

-Najlepszy przykład choleryka ???

 

-Arabowie, bo często wybuchają

 

 

******************************

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

Matka i syn idą cmentarną aleją i mijają nagrobek z napisem: "Tu leży dobry prawnik i człowiek honoru".

Chłopiec przeczytał napis, spojrzał na mamę i spytał:

- Mamusiu, dlaczego pochowali tu dwóch mężczyzn?

 

-------------------------------

Dusza trafia przed oblicze św. Piotra.

– Zawód mój synu?

– Lekarz.

– Wejście dla dostawców jest z tyłu.

 

----------------------------------------

 

Po co Francuz idzie do szpitala z białą flagą?

 

Żeby poddać się leczeniu.

 

-----------------------------

 

- Tatusiu! A co to jest tam po lewej? - pyta mały yeti swojego ojca.

- Tam jest ludzki cmentarz, synku.

- A co to jest cmentarz?

- Tam ludzie chowają swoich zmarłych, oni sobie leżą i czekają nie wiadomo na co.

- To czemu my ich nie zjemy, skoro się nie ruszają, tylko uganiamy się za takimi co uciekają?

- Bo widzisz, mój synku, ludzie z gruntu są źli…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość grimmoire

Spotykają się dwa korniki w serze:

- Co, też problemy z ząbkami?

 

===================

 

Prawdziwe studiowanie zaczyna się w miejscu, gdzie Google nie wie o co chodzi

 

===================

 

Wczoraj śmialiśmy się z dziadkiem do utraty tchu. Dziadek wygrał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przejściu granicznym w Hrebennem zajeżdża czarny Mercedes 600.

Wysiada młody facet w czarnym garniturze i otwiera bagażnik. Podchodzi do niego celnik i zaczyna klasyczne pytania:

- Narkotyki?, broń?, dewizy?

- Oczywiście - odpowiada kierowca i otwiera walizki.

Celnik z niedowierzaniem patrzy na zawartość waliz.

Pierwsza wypełniona po wierzch foliowymi torebeczkami z białym proszkiem, druga pełna kałachów, w trzeciej równo poukładane paczki 100 dolarowych banknotów.

- To wszystko pana?

- Nie - odpowiada młody człowiek - to jest Pana, moje jest w tamtym tirze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

‎- Jednego.

- Ilu jasnowidzów potrzeba do zmienienia żarówki?

 

 

************************************

 

 

Chuck Norris zmarł wczoraj wieczorem. Na szczęście dziś już czuje się lepiej.

 

****************************************

 

 

W restauracji klient składa zamówienie:

- Poproszę bigos i dobre słowo.

Po chwili kelner przynosi bigos i stawia go przed klientem.

- A dobre słowo?

- Niech pan tego nie je.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Na egzaminie znudzony profesor mówi do niezbyt dobrze przygotowanego studenta:

- Zadam tylko jedno pytanie wyciągające. Jak pan odpowie to pan zdał, jeśli nie - to dwója. Ile liści jest na tym drzewie za oknem?

- 3487 - odpowiada bez zająknięcia student.

- Jak pan to policzył? - pyta zdumiony profesor.

- A to już, panie profesorze, jest drugie pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Gość lopses

- Jakby pojawiły się kłopoty… masz mój numer?

- Mam.

- Usuń.

 

--------------------------------------------------

 

- Palisz?

- Tak.

- Ile paczek dziennie?

- Trzy.

- Ile kosztuje jedna?

- 12 zł

- Od dawna palisz?

- Od 20 lat.

- Uśredniając – wydajesz 36 zł dziennie na papierosy, co daje 13140 zł rocznie. W ciągu ostatnich 20 lat wypaliłeś 262 800 zł. Nawet biorąc pod uwagę fakt, że kiedyś papierosy były tańsze, nie uwzględniamy przecież kosztów inflacji, itp. Możemy więc założyć, że to faktycznie przybliżone wydatki?

- Zgadza się.

- Czy wiesz, że gdybyś odkładał te pieniądze w banku na oprocentowanym rachunku oszczędnościowym mógłbyś kupić sobie za to nowiutkie Porsche?

- Palisz?

- Nie.

- Gdzie twoje Porsche?

 

-----------------------------------------------------------

 

Sędzia pyta oskarżonego w sądzie:

- Co zrobiłeś z tą cysterną wódki?

- Sprzedałem - odpowiada oskarżony.

- A co zrobiłeś z pieniędzmi?

- Przepiłem.

 

-------------------------------------------

 

Umiera stary Gruzin. Przy łożu śmierci siedzi jego wnuk. Umierający mówi:

-Kiedyś, gdy umarł Lenin, umarł i leninizm... Kiedy umarł Stalin, umarł stalinizm...

-Dziadku Onanie, nie umieraj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość lopses

Wpadli na siebie przypadkiem, w ciemnym zaułku.

- Koniec z życiem - pomyślała biała myszka.

- Koniec z piciem - pomyślała śmierć.

 

 

*************************************

 

Przychodzi lekarz do pacjenta i zaczyna:

- Mam dla pana 2 wiadomości.

- To proszę zacząć od tej dobrej

- A kto panu powiedział, że któraś z nich jest dobra?

 

********************************************

 

Luksemburg.

- Jacques, co dziś robisz?

- Wybieram się na wycieczkę rowerową po kraju.

- A po obiedzie?

 

************************

 

U psychologa:

– Przykro mi ale zaobserwowałem u pani syna skłonności do różnego rodzaju używek – alkoholu, narkotyków. Prawdopodobnie wcześniej czy później popadnie w konflikt z prawem.

– Mój Boże, czy mogę coś zrobić?

– Tak. Proszę opuścić Katowice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość lopses

Kiedy Poznaniak wygrał w lotto, jego żona powiedziała, że chciałaby teraz zobaczyć świat. Poznaniak kupił jej atlas.

 

 

**********************************

 

 

Co robi arka w garderobie?

-

-

-

-

-

-

Przymierza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Obecnie jest możliwość adoptowania Greka z budżetówki – za jedyne 500 euro

Grek będzie robić za Ciebie wszystko na co nie masz czasu.

Spać za Ciebie do jedenastej.

Chodzić za Ciebie na kawę.

Odbywać poobiednia sjestę.

Wieczorem posiedzi nawet za Ciebie w knajpce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi grabarz do domu i mówi do żony:

- Dawaj obiad bo miałem ciężki dzień.

- A co się stało? - pyta żona.

- Wiesz, dzisiaj chowaliśmy znanego artystę i miał taki aplauz, że musieliśmy go dziewięć razy wykopywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona pyta męża:

- Ożeniłbyś się ponownie, gdybym umarła?

- Oczywiście, że nie!

- Czemu? Nie podoba ci się bycie żonatym?

- Pewnie, że mi się podoba.

- To czemu byś się nie ożenił?

- No dobra. Ożeniłbym się.

- Naprawdę? - mówi żona z wyrazem bólu na twarzy.

Mąż głośno wzdycha. Żona pyta dalej:

- Spałbyś z nią w naszym łóżku?

- A gdzie mielibyśmy spać?

- Wyniósłbyś wszystkie moje zdjęcia i zastąpił jej zdjęciami?

- To by było dobre rozwiązanie.

- I pozwoliłbyś jej używać mojego kija golfowego?

- Nie może go używać, jest leworęczna.

Kobieta milczy, zabijając wzrokiem. Mąż:

- O, ku*wa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Kochanie, pamiętasz że w sobotę jedziemy do mojej mamy?

- Tak, ale niestety szef kazał mi przyjść do pracy.

- Przecież ty masz własną działalność?

- Tak, ale w pracy jestem strasznym dupkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi pacjent do lekarza.

- Co panu jest? - pyta doktor.

Pacjent nie odpowiada, tylko siada na podłodze. Kładzie głowę twarzą do podłogi i zakłada prawą nogę na kark. Następnie wygina lewa nogę i tak samo kładzie ją na karku.

- Widzi pan, doktorze? - stęka - Kiedy tak to robię, to mnie wszędzie boli!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przychodzi babcia do urzędu skarbowego, złożyć PIT.

Urzędniczka sprawdza i mówi:

- Właściwie wszystko jest dobrze tylko brakuje Pani podpisu

- Ale jak ja mam się podpisać?

- No tak jak się Pani zawsze podpisuje.

Babcia bierze długopis i pisze:

- Całuję was gorąco babcia Aniela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polaka, Ruska i Niemca złapał diabeł. Diabeł im powidział że mają przynieść jakiegoś kwiatka.

Polak przyniósł stokrotkę.

Niemiec przyniósł różę.

Diabeł im to kazał wsadzić w d*pę.

Polak wsadził i nic.

Diabeł się pyta Niemca:

- Dlaczego płaczesz?

On odpowiada:

- Bo mnie boli.

- A dlaczego się śmiejesz?

- Bo rusek niesie kaktusa!

 

[SPAM]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi baba do lekarza.

Lekarz jej każe oddać mocz do analizy:

- Gdzie mam go oddać?

- Do słoika - stoi na szafie.

... i lekarz wychodzi z pokoju.

Wraca za 5 minut i widzi cały pokój zasikany:

- Co pani narobiła?

- A myli pan, że to tak łatwo nasikać do słoika stojącego na szafie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Babcia Jasia była głucha, więc wnuczek kupił jej na 80 urodziny aparat słuchowy.

Miesiąc później:

- Babciu, jak tam Twój aparat słuchowy?

- Bardzo dobrze, wnusiu! Dzięki Tobie już 3 razy zmieniłam testament!

 

----------------------------------------

[SPAM]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega idzie do domu znajomego i widzi, że ma wszystkie okna i drzwi pootwierane:

-Siemka Stefan, czemu Ty masz wszystkie okna i drzwi pootwierane?

Odpowiada:

-Ponieważ gotuje budyń.

-Ale po jasny gwint pootwierałeś wszystkie okna i drzwi?

Odpowiada:

-Bo na kartce jest napisane "Gotować w przeciągu 5minut"

 

----------------------------------------------------------------

Pacjent nerwowo czeka na opinię w gabinecie słynnego ortopedy.

- A u kogo pan wcześniej był, zanim trafił pan do mnie? - pyta lekarz.

- U kręgarza.

- U kręgarza?! - wyśmiał go lekarz - To strata czasu! No i niech pan powie, jakiej bezużytecznej rady panu udzielił?

- Poradził, żebym przyszedł do pana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krystiandylewski

Na pierwszym roku medycyny profesor pyta studentkę o płeć pokazująć jej miednicę ludzką. Studentka bez namysłu odpowiada:

- To mężczyzna.

- A to dlaczego? - pyta profesor.

- Tu był męski członek.

- A był, był - mówi profesor- i to wiele razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi kobieta do aptekarza i mówi:

- Poproszę trutkę.

- A po co?

- Chcę otruć męża!

- Nawet jeśli panią zdradza dla innej nie mogę pozwolić żeby pani go otruła!

Wtedy kobieta pokazuje zdjęcie jej męża kochającego się z żoną aptekarza.

Wtedy aptekarz mówi:

- Nie wiedziałem, że ma pani receptę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-Halo, wodociągi?

-Taak, słucham.

- Proszę pana chciałem zgłosić, że w moim kranie leci woda?

- Panie, o co ma lecieć????

- Sadząc po wysokości rachunków to k.... burbon!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matka mówi do córek:

- Oj, oj coś mi się wydaje, że macie złych mężów! Chyba ich sprawdzę.

- Dobrze mamusiu! - odpowiedziały córki.

Teściowa idzie do pierwszego zięcia, wchodzi do studni i krzyczy:

- RATUNKU! NA POMOC! TOPIE SIĘ!

Zięć przybiega, ratuje teściową, a ona mówi: - Dostaniesz nagrodę!

Nazajutrz zięć patrzy, a tam FIAT 126p z tabliczką na której jest napisane:

- Kochanemu zięciowi - Teściowa!

Idzie do drugiego wchodzi do studni i krzyczy:

- RATUNKU! NA POMOC! TOPIE SIĘ!

Zięć przybiega, ratuje teściową, a ona mówi:

- Dostaniesz nagrodę!

Nazajutrz zięć patrzy, a tam także FIAT 126p z tabliczką na której jest napisane:

- Kochanemu zięciowi - Teściowa!

Teściowa pewna siebie idzie do trzeciego wchodzi do studni i krzyczy:

- RATUNKU! NA POMOC! TOPIE SIĘ!

Jednak zięć, zamiast pomóc, krzyczy:

- To się top!

Nazajutrz zięć patrzy, a tam nowiutki MERCEDES najnowszej klasy z wszystkimi bajerami i tabliczką:

-KOCHANEMU ZIĘCIOWI - TEŚĆ!

 

 

 

Synowa dzwoni do teściowej i pyta:

- Mamusiu, a jak się dziecko zesra to przebiera ojciec, czy matka?

- Oczywiście, że matka!

- No to Mamunia się zbiera i przyjeżdża, bo synuś tak się nachlał, że do kibla nie trafił.

 

 

[SPAM]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

turysta widzi bace kucającego nad jeziorkiem i pyta:

-co robicie baco ??

-łowie ryby na lusterko.

-a jak to się robi ??

-daj pan dychę to panu powiem

Ciekawy turysta daje 10 zyla

-no więc gdy ryba podpłynie do lusterka aby się przejrzeć to ja bach wale kamieniem w głowę i wrzucam do wiadra.

-a to działa ??

-nie ale od takich jak pan co dziennie stówę wyciągam.

 

-----------------------------------

[SPAM]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dzień Pryma aprilis.

Był wypadek samochodowy rodziców 11-letniego Maćka (on o tym jeszcze nie wiedział).

Policja przyszła go o tym zawiadomić.

Pukają do drzwi, Maciek im otwiera i pyta się:

- Co się stało?

Oni mu wszystko mówią a on śmieję się i mówi:

- Świetny ŻART.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemiec, Polak i Rusek myślą sobie kto ma grubszą teściową.

Niemiec mówi:

- Moja teściowa nie mieści się w drzwiach o średnicy 2 metrów.

Rusek na to:

- Moja teściowa nie mieści się na kanapie o średnicy 3 metrów.

Polak natomiast mówi:

- Gdy moja teściowa poszła do pralni oddać majtki, to powiedzieli, że spadochronów nie przyjmują...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwóch Niemców jedzie pociągiem.

Jeden ma bilet a drugi nie ma:

- Słuchaj, mógłbyś mnie wsadzić do swojego worka, bo nie mam biletu.

Pierwszy trochę się waha ale w końcu mówi:

- No dobra, właź.

Wchodzi do worka.

Przychodzi kontroler, sprawdza bilety, wszystko jest ok, ale pyta się Niemca:

- A co pan ma w tym worku?

- Yyy.. a szkło tam mam.

Jak kontroler nie walnie w ten worek, a ten w środku mówi:

- BRZDĘĘĘĘK!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrmisiak1990

Studenci chcą wrócić z imprezy do akademika taksówką, zatrzymują więc jedną, a z kasą krucho.

- Szefie, za dyszkę do akademika da radę?

- Oj ciężko.

- A za "trzy-cztery"?

- Dobra, wsiadajcie.

Po paru minutach taksówka zatrzymuje się pod akademikiem. Jeden ze studentów mówi:

- No to chłopaki, trzy-cztery: DZIĘKUJEMY!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blondynka umarła i idzie se do nieba. Piotr zatrzymuje ją u bram raju i mówi:

- Córko, duszyczek u nas full. Wiem że nie grzeszyłaś ale musisz przejść eliminacje. Odpowiesz na pytanie wejdziesz, nie - idziesz do piekła.

- Rozumiem, proszę pytać.

- Jak ma na imię Bóg?

- Hehehe. proste: Święć się!

Tu Piotrowi szczęka opadła.

- Że jak?!

- No przecież w modlitwie jest wyraźnie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje.

[SPAM]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

alicjarochewicz

Mąż dzwoni do biura, w którym pracuje jego żona blondynka:

– Słuchaj – mówi podekscytowany – wróciłem wcześniej do domu i wyobraź sobie – tragedia! Twoja mama, a moja teściowa weszła na drzewo, konar, na którym stanęła, złamał się i ona zginęła!

Na to blondynka:

– Niemożliwe. A pod drzewem szukaliście?

 

---------------------------

[SPAM]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blondynka umarła i idzie se do nieba. Piotr zatrzymuje ją u bram raju i mówi:

- Córko, duszyczek u nas full. Wiem że nie grzeszyłaś ale musisz przejść eliminacje. Odpowiesz na pytanie wejdziesz, nie - idziesz do piekła.

- Rozumiem, proszę pytać.

- Jak ma na imię Bóg?

- Hehehe. proste: Święćsię!

Tu Piotrowi szczęka opadła.

- Że jak?!

- No przecież w modlitwie jest wyraźnie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje.

 

--------------------------

[SPAM]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policjant zatrzymuje blondynkę za przekroczenie prędkości i pyta ją bardzo grzecznie, aby pokazała mu prawo jazdy.

Blondynka obrażona odpowiada:

- Chciałabym, abyście lepiej ze sobą współpracowali. Nie dalej jak wczoraj jeden z was zabrał moje prawo jazdy, a już dziś oczekujecie, że je wam pokażę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotykają się dwaj przyjaciele elektrycy.

- Ożeniłeś się? - pyta pierwszy.

- Nie, jeszcze nie. Szukam trójfazowej żony.

- ???

- W kuchni - pani domu, w łóżku - dziwka, w gościach - piękność.

Po kilku miesiącach spotykają się znowu. Pierwszy pyta:

- I co? Znalazłeś trójfazową kobitkę?

- Znalazłem, tylko ma przesunięcie w fazie. W kuchni - piękność, w łóżku pani domu, w gościach - dziwka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotyka się dwóch znajomych:

- Widzisz i wygrałem tę sprawę o przekroczenie prędkości.

- Ale jak?

- Mój adwokat udowodnił, że przy 200 km/h nie widać znaku ograniczenia do czterdziestu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez park przynależący do domu wariatów idzie ordynator i spostrzega pacjenta siedzącego na ławce i walącego się kamieniem w głowę...

- Co robisz???

- Narkotyzuję się!!!

Idzie wiec dalej, a tam kolejny wariat siedzi i tłucze w swoja głowę dwoma kamieniami...

- Co robisz???

- Biorę podwójna dawkę dzisiejszej działki...

Poszedł ordynator dalej wzruszając ramionami, a tu patrzy, a na kupie kamieni siedzi trzeci wariat i rozgląda się wokół...

- A Ty co robisz????

- Sprzedaję narkotyki....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Facet w restauracji zamówił zupę i zauważył, że kelner którą mu ją przynosi trzyma w niej zanurzony palec.

- Panie! Czego mi trzymasz palucha w mojej zupie?!

- Bo mam na nim krostę i lekarz kazał mi go trzymać w ciepłym

- To trzymaj pan go sobie w dupie!

- Na zapleczu trzymam, ale na sali przy gościach jednak nie wypada...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Policjant zatrzymuje samochód, który poruszał się po drodze od krawężnika do krawężnika. W środku siedzi małżeństwo w średnim wieku.

- Panie, ten samochód strasznymi zakosami jeździ!

- Szszszepraszam Panie Własso, pół litrrrra wypilem.

- I to jest powód, żeby dawać żonie prowadzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest ulubiony aktor rolników

- Tom Krus

 

HEHEHEHEHE

 

Bonus extra: A jak sie nazywa ulubiona polityczka rolników

Beata Kempa

 

HEHEHEHEHE

Edytowane przez Zbigniew Gniewnywonsz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Gość lopses

Syryjczyk, który właśnie dotarł do Niemiec podchodzi do jednego gościa i zaczyna nawijać.

- Chciałbym bardzo panu podziękować za to, że wy Niemcy tak nas tutaj tak ciepło przyjmujecie i oferujecie swoją pomoc...

- Przykro mi, ale ja jestem z Turcji...

Syryjczyk podchodzi do kolejnego napotkanego gościa i zaczyna nawijać.

- Chciałbym bardzo panu podziękować za to, że wy Niemcy tak nas tutaj tak ciepło przyjmujecie i oferujecie swoją pomoc...

- Przykro mi, ale ja jestem z Kapsztadu...

Syryjczyk idzie dalej i zagaduje do napotkanej kobiety:

- Chciałbym bardzo pani podziękować za to, że wy Niemcy tak nas tutaj tak ciepło przyjmujecie i oferujecie swoją pomoc...

- Przykro mi, ale ja jestem z Iranu...

Załamany Syryjczyk rozkłada ręce i pyta kobiety:

- To gdzie są ci wszyscy rodowici Niemcy?

- O tej godzinie to pewnie w pracy...

-----------------------------------------------------------------------------------------

 

Pewien żydowski chłopiec uwielbiał czytać książki, przeczytał już każdą którą miał w domu i bibliotece. Pewnego dnia zapytał w księgarni czy mają książkę której wcześniej nie czytał. Stary pracownik wyjął starą, zakurzoną książkę spod lady zatytułowaną ŚMIERĆ i powiedział, że może mu ją sprzedać za 10 szekli, ale chłopiec nie może nigdy otworzyć jej na ostatniej stronie. Chłopiec kupił ją i przeczytał, bardzo mu się podobała, jednak był bardzo ciekaw co było napisane na końcu. Pewnego dnia chłopiec nie wytrzymał i otworzył na ostatniej stronie.

 

 

"Cena sugerowana: 5 szekli"

 

-------------------------------------------------------------------------------------------

 

Starożytny Egipt.

Wchodzi gość do knajpy i pyta:

– Można zarezerwować na wieczór stolik na cztery osoby na nazwisko Sakrahotep?

– Może pan przeliterować?

– Ptaszek, dwa trójkąty, falista linia, słońce, znów ptaszek, psi łeb, skarabeusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

Mimo, iż urodził się w katolickiej rodzinie, Czesiek zawsze chciał być Żydem. Gdy był już seniorem na studiach postanowił przyjąć nauki i przejść przez konwersję na Żyda. Studiował Judaizm cały semestr i w końcu był gotów zdać odpowiedni test, by dokonać konwersji na Żyda.

W umówiony dzień dotarł do posiadłości Rabbiego, gotów na test.

Rabbi przywitał go, lecz na wejściu oznajmił:

- Zanim zaczniemy, musisz dokonać opłaty. Konwersja kosztuje 5000$ i tyle musisz mi zapłacić.

- 5000$! - krzyknął Czesiek - to dużo pieniędzy! Mogę dać ci 500$!

- Gratuluję! Zdałeś - odpowiada Rabbi.

 

--------------------------------------------------------------------------------

 

- Halo, Leszek, gdzie jesteś?

- W więzieniu.

- Co się stało?!

- Nic, rodzice wyjechali i prosili, żebym z bratem posiedział.

 

----------------------------------------------------------------------------------

 

- Dzień dobry, przeprowadzam ankietę. Kto w pańskim domu pamięta o opłatach?

- Komornik.

 

--------------------------------------------------------------------------------------

 

- Ubieraj się, Jasiu!

- Dlaczego?

- Idziesz do babci.

- Mamo, ja nie chcę do babci. Tam jest strasznie nudno!

- Nie piernicz i ubieraj się! Zostaniesz tam tylko do szesnastej.

- Ale co ja mam robić cztery godziny na cmentarzu?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

- Wacław wczoraj rzucił picie.

- Skąd wiesz?!

- Aaa... przeczytałem. O tu, nekrolog wisi.

 

 

-------------------------------------------------

 

Chętnie pojechałbym do niemiec. Zawsze ciekawiła mnie kultura bliskiego wschodu.

 

-----------------------------------------------------------------------------------

 

Niemiec do pracy jeździ Volkswagenem a za granicę Mercedesem.

Francuz do pracy jeździ Renault a za granicę Peugeotem.

Rosjanin do pracy jeździ Ładą a za granicę Czołgiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość lopses

- Jasiu, a gdzie jest wasz tatuś? - dopytuje sąsiad.

- Pojechał na trzy lata do Afryki.

- A to dlaczego was ze sobą nie zabrał?

- Bo my w tym napadzie nie braliśmy udziału...

 

--------------------------------------------------------------

 

Bronisław Komorowski zwiedza paryskie muzeum. Przewodnik pokazuje zabytkowe meble i mówi:

- One są hebanowe.

Komorowski patrzy z namysłem i odpowiada.

- Coś mnie się wydaje, że one cheba nowe nie som.

 

 

--------------------------------------------------------------

 

Tato, rozważam karierę w przestępczości zorganizowanej...

- W rządzie, czy w sektorze prywatnym?

 

------------------------------------------------------------------------

 

- Pieniądze albo życie!

- Panie dyrektorze, moim zdaniem to słabe hasło reklamowe dla naszego szpitala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejsce przebywania podajemy a nie urodzenia!

 

To miejsce przebywanie podawać jako: kraj, kod pocztowy, miejscowość, ulica, nr domu/mieszkania i rodzaj pokoju w tym domu

czy

mogą być to też współrzędne GPS?

.............

 

Myślicie, że jakiś 'przekaz energii' skierowany dokładnie w miejsce Waszego pobytu rozwiąże Wasze problemy i Was uzdrowi? Tożto jakieś śmieszne, nie widzicie tego?

 

Taka rada do wszystkich, którzy proszą o cokolwiek innych ludzi: proście raczej Boga, bo to od Niego wszystko pochodzi i w Jego woli każda rzecz...

Nic nie dzieje się bez przyczyny. Choroba to taka rozmowa człowieka chorego z Bogiem. Tym tropem idźcie, a może wyniknie z tego coś dobrego, jak chociażby odnajdziecie lepszy kontakt ze Stwórcą, a przez to i własne uzdrowienie?

 

PS: na wewnętrzne uspokojenie dobra też jest melisa albo wieczorna po pracy drzemka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość User2

To ja znam lepszy dowcip:

 

Bolek (B) i Lolek (L) śpią w namiocie.

 

L - Bolek?

 

B - Co!?

 

L - Walisz konia?

 

B - Tak! A co!?

 

L - To weź wal swojego!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Chinach przyszedł na świat chłopczyk, który ważył po urodzeniu 12 kilogramów. W opinii lekarzy zacznie chodzić szybciej niż jego matka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

PRL. Malinowski opowiada Kowalskiemu dowcip w zatłoczonym tramwaju.

- Wiesz jaka jest różnica pomiędzy rządem, a papierem toaletowym?

- Nie wiem.

- Żadna. Jeden i drugi jest do dupy.

Na te słowa wstaje facet, pokazuje znaczek tajniaka w klapie i pyta się Malinowskiego:

- Tak pan lubi kawały? To powiedz pan, jak jest różnica pomiędzy panem, a tym autobusem?

- No, nie wiem... - odpowiada Malinowski.

- Autobus sobie pojedzie, a pan pójdzie ze mną.

- Ależ panie władzo, ja nie mówiłem o naszym rządzie, tylko o niemieckim.

- Tere, fere! Ja już lepiej wiem, który rząd jest do dupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
ArekKilianowicz

Mówią, że Szkot jest skąpy, a przed chwilą widziałem sąsiada Szkota jak niósł do analizy dwa pełne wiadra moczu.

- A niech tam niech wiedzą, że mam gest.

Po kilku godzinach, ten sam Szkot niesie oba pełne wiadra z powrotem.

- Co się stało - pyta sąsiad:

- Znaleźli cukier!

 

 

 

www

Frigel

Edytowane przez ArekKilianowicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

– Dlaczego nie zgłosił pan wcześniej kradzieży karty kredytowej?

– Złodziej wydawał mniej niż moja żona.

– Więc dlaczego teraz pan to zgłasza?

– Chyba żona złodzieja się do niej dorwała…

 

--------------------------------------------------------------

 

Profesorowie z politechniki zostali zaproszeni na wycieczkę. Gdy rozsiedli się w samolocie zostali poinformowani, że ów samolot został skonstruowany przez ich studentów. Wszyscy w panice rzucili się do wyjścia, tylko jeden dalej siedział spokojnie na swoim miejscu.

-Na co czekasz, uciekaj! -krzyczą pozostali.

-Znam moich studentów wystarczająco dobrze. Nie ma opcji żeby w ogóle ruszył z miejsca.

 

------------------------------------------------------------------------------

 

Który z dwunastu apostołów byłby najlepszym kasjerem w supermarkecie?

Judasz, on zawsze wie jak wydać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amerykanin pojechał do Rosji. Tam przekroczył prędkość i nadział się na drogówkę. Milicjant, policjant, czy co oni tam mają, mówi:

- Puszczę pana wolno, ale trzeba oświadczenie napisać. Po rosyjsku.

Amerykanin odpowiada:

- Proszę pana, cyrylicy nie znam, nie dałoby się inaczej?

Po czym nieśmiało podaje funkcjonariuszowi 50 dolarów.

Funkcjonariusz bierze pieniądze i stwierdza:

- Niby cyrylicy pan nie zna, a oświadczenie do połowy pan już napisał..

 

----------------------------------------------------------------

 

Rozmawia teściowa z zięciem:

- Synu, nie wiem jak ty to zrobisz, nie wiem z kim pogadasz, ale chciałabym żebyś mnie pochował na Wawelu.

Zięć odpowiedział:

- Pewnie mamo, da się zrobić.

Nazajutrz spotyka się z teściową.

- Mamo, nie wiem jak ty to zrobisz, nie wiem z kim pogadasz, ale masz być gotowa na czwartek.

-------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Klaustrofobia – lęk przed zamkniętymi pomieszczeniami.

 

Na przykład, idę do sklepu po piwo i boję się, że będzie zamknięty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dostaniesz, jeśli będziesz grzeczny

-mówi chirurg przed operacją

Do kogo pan to mówi, doktorze?

-pyta pacjent

 

 

-Do kota pod stołem :z_jezorem:

 

-----------------------------------------------------

 

Mama gotuje obiad, a tu wpada Abramek i zaczyna marudzić:

- Mamo, kup psa!

- Nie przeszkadzaj, nie kupię!

- No kuup!

- Nie, nie chcę! A tak w ogóle to idź na podwórko i tam sprzedaj!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Zdecydowałem się prowadzić zdrowy tryb życia.

 

Teraz po wódę i fajki jeżdżę rowerem.

 

-----------------------------------------------------

 

Pewnego wieczoru spotkało się pięć przyjaciółek. Niestety nie miały o czym rozmawiać bo przyszły wszystkie. :icon_smile:

 

 

------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Białostoccy policjanci są w głębokim szoku po zobaczeniu arsenału, jaki znaleźli na zapleczu publicznej biblioteki przy osiedlu Dziesięciny. Siekiery, topory, tasaki, maczety, kastety, pałki i inne przedmioty wykorzystywane były w lokalnych porachunkach gangów i podczas kibolskich ustawek. Mieszkańcy osiedla również są w szoku – nie mieli pojęcia, że na ich osiedlu jest publiczna biblioteka.

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Uważam, że takie chodzenie po domach i żebranie, wyłudzanie czegoś od ludzi jest strasznie niewłaściwe. Dlatego w tym roku nie przyjmę kolędy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duńczyków od Szwedów najłatwiej odróżnić po akcencie. Jedni mówią z duńskim, drudzy z pakistańskim.

 

 

-----------------------------------------------------------------------------------------------------

 

 

Jak rozpędza się manifestacje uliczne w Poznaniu?

Wychodzi policja z puszkami na składki...

 

-----------------------------------------------------------------

 

 

Nowości w 2020 roku:

- W Paryżu wybuchły zamieszki we francuskiej dzielnicy.

 

-----------------------------------------------------------------------

 

Dyrektor szkoły zebrał 120.000 PLN na jej remont.

Pytanie – na co szkole nowy Opel Insignia?

 

 

------------------------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...