Piorun kulisty i seks - prośba o interpretację.

[patrycjaamunicja]

Witam serdecznie!

 

Na wstępie zaznaczę, iż sen, który zostanie opisany przeze mnie poniżej wywarł na mnie na tyle duże wrażenie, iż postanowiłam opisać go na tym forum i otrzymać - mam nadzieję - jakiekolwiek odpowiadające jego wyjaśnienie, kontekst, albo przynajmniej wskazówki do jego interpretacji.

 

Na wstępie nadmienię, iż należę (a przynajmniej tak mi się wydaję, oceniając po dyskusjach z innymi ludźmi na ten temat) do osób, których fantazje senne są naprawdę barwne, emocjonujące i bogate. Zapamiętuję przynajmniej jeden sen na dobę ( przynajmniej odkąd zaczęłam na to zwracać uwagę, czyli mniej więcej od 12 miesięcy), w związku z tym w mojej głowie urodził się pokaźny materiał do rozmyślań..

 

Jednakże to nie miejsce na tego typu dywagacje, a zatem do meritum.

 

Miejscem akcji mojego snu jest pokój o cieniowanych, niebieskich ścianach, wykończonych jasnym (zapewne sosnowym) drewnem, z niemałą ilością elementów tradycyjnych (tj. drewniany strop i sufit, kolumny rzeźbione w fantazyjne wzory). W śnie mam świadomość, iż jest to pokój w domu rodzinnym mężczyzny, z którym jestem w związku - w rzeczywistości wygląda on jednak zupełnie inaczej i w śnie również mam tego świadomość (czyli wiem, że obraz nie zgadza się z realnym obrazem, ale na niego się godzę). Pokój ma kształt prostokąta, stojąc przy jednym z krótszych boków po prawej mam zamknięte drzwi wejściowe, po lewej łóżko - najprawdopodobniej przygotowana do spania rozłożona kanapa dla dwóch osób. Na wprost mnie znajduje się duże okno.

 

Zza zamkniętych drzwi wejściowych słychać głosu rodziców mojego mężczyzny (których nigdy nie poznałam), głosy są wyraźne. W pokoju jestem z moim facetem mamy świadomość, że jego rodzice są w domu (w normalnym życiu nie spotykamy się w jego domu rodzinnym). Nie czuję niepokoju, jesteśmy w dobrych nastrojach.

 

Zmiana ujęcia. Nagle znajduję się na wcześniej wspomnianym przeze mnie łóżku, leżąc na nim i mając widok na część pokoju z oknem. Okno nie było zasłonięte. Wraz z moim mężczyzną kochamy się w pozycji klasycznej misjonarskiej (co w rzeczywistości robimy rzadko) - on bardzo mocno dociska mnie do siebie ramionami i przytula. Odczuwam przyjemność fizyczną i psychiczną, czuję się bezpieczna.

 

Nagle spostrzegam okno w suficie, tak, jakby pokój był ostatnim piętrem domu, a samo okno było częścią spadu w dachu. Okno jest otwarte, niebo jest błękitne - widzę natomiast kłęby piorunów, które uderzają gdzieś w niebie. Zastanawiam się, czemu nie pada deszcz skoro jest burza i czemu okno jest otwarte na oścież.

 

Kochamy się dalej. Nagle pośród kłębów piorunuje zaczyna wykształcać się biało - srebrzysta kula światła. Widząc ją, paraliżuje mnie strach i o seksie w tym momencie już nie myślę. Kula zaczyna się powiększać - wnioskuję, że zbliża się do naszego okna. Staram się partnerowi uświadomić, że czuję niebezpieczeństwo, bo przecież okno jest otwarte, nie mogę jednak wykrztusić słowa a gesty odepchnięcia jego ciała nic nie dają. Kula wpada do pokoju przez okno. Szamoce się po pokoju, uderzą o ściany, aż w końcu trąca moją wystająca zza granicy łóżka prawą rękę. W momencie gdy to się dzieje nie czuję nic. Wyskakuję z łóżka jak oparzona i czuję kulminację nieznanej energii w okolicach klatki piersiowej (nigdy nie czułam czegoś takiego wcześniej - ani w życiu, ani we śnie). Wszystko trwa może 1 sekundę. W tym momencie patrzę na mojego mężczyznę i oboje jesteśmy przerażeni, bo dociera do nas myśl, że zostało mi dosłownie kilka dni życia (proces myślowy nie podpowiada mi w głowie dlaczego tak jest). Zaczynam szlochać i spazmatycznie płakać.

 

Koniec.

 

Postanowiłam poprosić o pomoc w sprawie interpretacji ze względu na kontekst i owe fenomenalne, dziwne zjawisko fizyczne, jakie było głównym motywem całej mary sennej.

 

Czekam na wszelkie sugestie.

 

Pozdrawiając i dziękując za odpowiedź,

Patrycja

[ZnamCię]

Witaj!

 

Zaznaczę na początku , że barwnie i szczegółowo opisujesz własne sny (domyślam się , że masz bogatą wyobraźnię i zdolnoś do opowiadania )

 

Przectawie Ci własną interpretacje tego snu (opiszę jego główny motyw ). Jest to Mój obiektywny punkt widzenia ;

 

Śnić o seksie w Twoim przypadku oznacza , że przeżyjesz coś na co czekałaś. Sądzę , iż czekasz na poznanie rodziców swojego faceta (wspomniałaś o nich i jak piszsz jeszcze ich nie znasz). Miejsce akcji snu i to jak Ono wygląda oznacza przyniesienie zysków (Zauważam , że Twój faacet może być bogaty lub pochodzić z bogatej rodziny, jeśli tak jest potwierdź lub zaprzecz ) . W śnie nie widziałaś swoich teściów , więc nie spotka Cię z ich strony żadna kłótna, a to że słyszałaś ich rozmowę oznacza radosne wydarzenie. Wnioskuję z tego ,iż w realnym życiu spotkanie z rodzicami Twojego faceta jest dla Ciebie czymś radosnym na co już czekałaś i cieszysz się na samą myśl poznania ich. Uderzenie pioruna znaczy tu , że wyjdziesz bez szwanku z tego spotkania , ponieważ takiemu spotkaniu towarzyszyć Ci będzie pewna doza obawy czy wypadniesz w ich oczach dobrze , ale sen wyraźnie mówi że dasz sobie radę i wszystko będzie w porządku. Idąc dalej , uderzenie pioruna wskazuje , iż zdołasz uniknąć niebespieczeństwa (sądzę , że pomoże Ci w tym Twoja wyobraźnia i zaradność ) i wyjście za mąż dojdzie do skutku, a to że pomyślałaś we śnie o śmierci oznacza , że będzie to dla Ciebie zacne i dobre małżeństwo.

 

Życzę Ci wszystkiego najlepszego

 

 

Przypisy:

 

*śnić o seksie : wkrótce przeżyjesz coś na co długo czekałeś/aś

 

*piorun być ugodzonym przez błyskawicę, ale wyjść z tego bez szwanku: zdołasz uniknąć niebezpieczeństwa

 

*teściowie widzieć: kłótnia. --> *słyszeć głos lub rozmowę: radosne wydarzenie (znaczy , że nie będzie kłutni tylko radosne wydarzenie)

 

*śmierć dla nieżonatych - zacne i dobre małżeństwo

 

*okno widzieć otwarte: szczęście i zadowolenie

[patrycjaamunicja]

Hej,

 

dzisiaj będzie bez polskich znaków (siedzę na Macu, ktoś wie jak włącza się tu polskie znaki?!) za co z góry przepraszam, bo wprowadza mi to jakiś nieład ortograficzny

 

Co do opisu (a właściwie jego formy), to - zgodnie ze wskazowkami jakie istnieją w regulaminie serwisu - starałam się opisać go najdokładniej, jak to tylko możliwe. Gdyby nie fakt, ze przeraziła mnie objętość tego, co już zdążyłam napisać, pewnie opis ten znacznie by się wydłużył.. Ale tak właśnie sprawa wygląda w przypadku osób o wyjątkowej bujnej wyobraźni.

 

A propos majętności mojego Faceta, to rzeczywiście masz tu racje - na pewno można coś takiego o Nim powiedzieć Pewnie niemniej istotny jest w tym przypadku również rozstrzał dochodowy miedzy naszymi rodzinami, co gdzieś tam w środku pewnie mnie trochę gryzie..

 

Interesująca jest wizja małżeństwa, tak w ogóle. Ze ono miałoby powstać. Jestem dość młoda osoba (mam 21 lat), Pan który ze mną jest co prawda liczy sobie kilka lat więcej (8), ale temat ożenku czy nawet zaręczyn nie został do tej pory poruszony ani wyartykułowany expressis verbis . Moze jakoś ostatnio mi coś chodziło po głowie, ale w sumie nie jesteśmy razem zbyt długo, wiec.. Tak czy siak - polegajac na Twojej interpretacji - bylaby to wizja bardzo dla mnie przyjemna

 

Wielkie dzięki za pomoc. Interpretacja dodała mi otuchy

 

Tak przy okazji, skąd zainteresowanie taka tematyka?

 

Z pozdrowieniami,

Patrycja

[ZnamCię]

Było by dobrze , gdyby wszyscy członkowie forum pomagali w interpretacji snów. Każdy z forumowiczów mógłby udzielić podpowiedzi komuś , dla gogo jego sen jest formą zagadki , którą chce rozwiązać i wzajemnie osoba interpretująca czyjeś sny mogła by liczyć na pomoc w interpretacji snu ze strony innej osoby.

Sądzę , że wszystkim członkom zależy na tym , aby ich sny przestały być tajemnicą , a także dlatego , iż jest tematyka snów jest dla nich interesująca. Podczas gdy ktoś rozwiązuje symbolikę choć jedenego cudzego snu , przyczynia się do rozwoju forum i zachęca innych , aby wzajemnie sobie pomagać.

 

Jeśli chodzi o powód dlaczego zainteresowałem się tematyką tego powyższego snu jest bardzo prosty .

Słuchałem i pomagałem w interpretacji snów moich koleżanek.Zauważyłem ,że Ich sny miały podobną symbolikę i znaczenie, więc interpretacj tego tutaj snu była prosta.

 

Zdałem sobię sprawę , że warto jest pozwolić sobie odszyfrować Twój sen.

 

Pozdrawiam