solarek87 Posted December 22, 2008 Share Posted December 22, 2008 Miałem "Wizje" pewnego snu.Czy mógłby mi go ktoś zinterpretować.Już piszę przebieg snu.Więc tak widziałem tekst następującej treści który płoną: I w dzien ostateczny zostanie troje ludzi I drugi sprzeda pierwszego trzeciemu I towar zabije sprzedawce lecz najpierw sprzedawca zabije kupującego aby powiększyć swój majątek I pozostanie jeden człowiek który popełni samobójstwo I przyjdzie najwyższy osądzić ziemię... A wyrok będzie surowy na wszystkich nawet dobrych I możecie tego uniknać ludzie tej ziemi Tylko ocząsnijcie się... Bo zostało posłanych troje Bo był wysłany jeden pomocnik ludziom i jeden nawróciciel Ale nie załatwiło to całej sprawy zostanie wysłany jeszcze jeden nawróciciel pochodzić będzie z biednego kraju... I później jeszcze taką jakąś oś czasu.Na której były umieszczone portrety.Najpierw od prawej do lewej: duży Matki Teresy z Kalkuty potem duży Jana Pawła II bardzo mały obecnego papieża Benedykta XVI i po prawej bardzo dużą postać a właściwie cień tak stała że nie było widać twarzy.Co to mogło znaczyć?WYTŁUMACZCIE Link to comment Share on other sites More sharing options...
solarek87 Posted December 22, 2008 Author Share Posted December 22, 2008 Po swoich domysłach wysnułem że chodzi tu o koniec świata ale czy to to? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts