Skocz do zawartości

Rozmówki okołotarotowe


Gość Daffne

Rekomendowane odpowiedzi

mam do Was pytanie . Mam jedną znajomą , której jeśli stawiam karty face to face i proszę ją by sobie sama wyjęła karty z talii to wychodzą okropne bzdury ... w ogóle karty co innego , a życie co innego . Macie też z kimś tak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Daffne

może się stresować...albo obawiać co wyjdzie... Taka "spina" może powodować...wyciąganie 8 kielichów, Diabła...Wieża...no a wtedy juz nie jest trudno o złe prognozy...a to tylko obawy :D. W takiej sytuacji karzę się wyciszyć...zrelaksować i koncentrować na wyciąganiu kart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie tą wieżę wyciąga prawie na wszystko .. I tak jak mówi Sacral , ma straszny chaos emocjonalny . teraz ja jej za każdym razem karty wyciągam i wychodzą ok :) ale ona sobie zawsze jakieś masakryczne wybierze . i na większości pytań wyciąga podobny zestaw kart : wieża , 10 mieczy , śmierć , 8 kiel i 9 buław .. tylko w różnej kolejności ;)) a wcale się nie obawia tak bardzo , podchodzi z dystansem do kart . ale nigdy i u nikogo jej karty nie chciały słuchac .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli masz odpowiedz. Ty ciagnij. Nie kazdy potrafi sie, nawet relaksujac, odizolowac sie od swoich emocji, zdystansowac do nic.

Praktykujac zen wiem, ze to jest mozliwe, ale wymaga pracy nad soba i przede wszystkim wytrwalosci w tym. I tak, jak np. dla mnie czyms zrozumialym jest, ze mozna praktycznie w kazdej chwili odciac sie od emocji czy mysli, ktore nachodza z roznych stron: przeszlosc, leki o przyszlosc i terazniejszosc, tak dla kogos innego jest to autentycznie niezrozumiale.

Mozliwe, ze ta Twoja znajoma po prostu nie radzi sobie z emocjami tak dobrze, jak np. Ty... i dla niej nie ma mozliwosci sie od nich odizolowac. Tym samym tak jak wrozacy nie powinien w takim stanie podchodzic do kart, tak i ona, moim skromnym zdaniem, powinna zdac sie w tym na druga osobe, tu na Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PannaDorotka

to ja jeszcze pokarmię swoją próżność (bo dumna jestem ^^) i podeślę wam linka do mojego i adama dzieła:

http://www.ezoforum.pl/przykladowe-rozklady/65185-drzewo-ycia-rozklad-tarota.html

jeśli ktoś ma ochotę, to zapraszam :) rozkład jest MAGICZNY :)

kosztował nas sporo pracy i wgryzania się w kabalistyczne drzewo życia, ale warto było, bo karty lecą jak szalone i są mega mega czytelne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorotko ja właśnie widziałam i jestem pod ogromnym wrażeniem. W końcu jakiś bardziej duchowy rozkład - bo wiem, że takich mało (; No wszystko dopracowane i przemyślan... Wielki ukłon.

 

Ja osobiście dziękuję Tobie i Adamowi (:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PannaDorotka

to zarzucę jeszcze jednym do kolekcji :) Też oparty podobnie jak poprzedni na mapie, tym razem czakralnej. Każda sfera zawiera w sobie dwa pytania- dwa przeciwległe bieguny (blaski i cienie)

bawcie się dobrze ^^

http://www.ezoforum.pl/przykladowe-rozklady/65339-czakry-rozklad-wgladu-w-siebie.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Prosilabym Was o podpowiedź.

Do jakich kart zazwyczaj dociagacie kolejne? Wiem, że do bram warto dołożyć, do Koła Fortuny, do Śmierci... A jak z innymi kartami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Maestro
Prosilabym Was o podpowiedź.

Do jakich kart zazwyczaj dociagacie kolejne? Wiem, że do bram warto dołożyć, do Koła Fortuny, do Śmierci... A jak z innymi kartami?

 

Ja dokładam do Asów i do bram, czasem tez jak sama czuję, że powinnam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosilabym Was o podpowiedź.

Do jakich kart zazwyczaj dociagacie kolejne? Wiem, że do bram warto dołożyć, do Koła Fortuny, do Śmierci... A jak z innymi kartami?

 

Do Arkanów Wielkich, do asów, do kart bram. Bardzo często dokładam do kart osobowych w Arkanach Małych, bo jak wiadomo oznaczają zarówno wydarzenia jak i postaci. Czasem też dokładam kolejną kartę jak przekaz z tych co są jest dla mnie niejasny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Arkanów Wielkich, do asów, do kart bram. Bardzo często dokładam do kart osobowych w Arkanach Małych, bo jak wiadomo oznaczają zarówno wydarzenia jak i postaci. Czasem też dokładam kolejną kartę jak przekaz z tych co są jest dla mnie niejasny.

 

Dokladnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PannaDorotka

Ja dociągam do bram.

Spotkałam się z różnym podziałem na karty bramy, ale do mnie osobiście najlepiej przemawia ten:

AM: 3 buław, 5 kielichów, 8 kielichów, 6 mieczy, 8 mieczy, As monet, 6 monet, 9 monet, 10 monet.

AW: Śmierć, Wieża, Sąd, Koło, Rydwan, Świat

 

Do pozostałych asów i pozostałych 10tek też ewentualnie. Poza tym zawsze wted, kiedy czujesz, że jeszcze coś powinnaś dopytać, bo te karty, które są wydają ci się niewystarczające.

 

I przy robieniu podsumy liczę wszystkie, łącznie z tymi dociągniętymi.

Edytowane przez PannaDorotka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super. (: Dziękuję Wam Tarocistki (; Ja zazwyczaj intuicyjnie się starałam, ale dokladanie do Bram lub Asów albo 10 też mi pomoże. I rzeczywiście Werono karty osobowe sprawiają mi trochę trudności bo jeszcze nie bardzo wiem kiedy oznaczają osobę a kiedy wydarzenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Maestro
Wszystkie te karty ktore pokazuja jakas zmiane lub dynamike - dociagamy.

 

Tez to chciałam pisać, ja dociagam też do rycerza buław, do wszystkich giermków, do krola buław, 6 buław, ale i do 5 monet też..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komentarz do ogłoszenia Katio na temat weryfikowalnych postów. NARESZCIE KONKRETNE DZIAŁANIA W TYM KIERUNKU> !!! :)

 

Bardzo ciekawa treść - gratulacje!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PannaDorotka
Komentarz do ogłoszenia Katio na temat weryfikowalnych postów. NARESZCIE KONKRETNE DZIAŁANIA W TYM KIERUNKU> !!! :)

 

Bardzo ciekawa treść - gratulacje!!!

 

Mnie tylko zastanawia, czemu większość ekspertów, od których my, pozostali tarocisci powinniśmy się uczyć (nie tylko interpretowania kart, ale przede wszystkim etyki), wypowiada się nagminnie w tych tematach łamiących regulamin lub sama zakłada wątki niezgodne z regulaminem.

To mnie jakoś podwójnie razi, bo po nich chyba powinniśmy spodziewać się czegoś więcej, a nie samego ładnego koloru nicka.

Chyba, że nie mam racji, co do ich roli na forum. Ale i tak mnie to denerwuje... ^^ Bo mi osobiście dużo daje możliwość obserwacji ich umiejętności, czytanie tego, co piszą. Ale jak to jest kolejny wątek pt. " jakie miał majtki na sobie" i widzę eksperta wypowiadającego się w takim wątku, to jakoś mi to nie pasuje :/

Edytowane przez PannaDorotka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wróżbito Oraminie.

Od dawna obserwuję Twoje mądre posty, bardzo mi się podobają. I nie mam tu na myśli teraz tych gratulacji ;) tylko to, co piszesz w interpretacjach.

Tak, Panno Dorotko - masz zupełną rację, też tego nie rozumiem.

Widzę, że towarzystwo się wykrusza jakby, cóż trudno...

Zrobiło się dziewczyny tutaj naprawdę tak "mieleniowo". W kółko mielimy te same tematy, zamiast po prostu żyć... Rozwoju, postępu żadnego..

W innych działach jest inaczej, jakoś tak bardziej konkretnie... Owszem, wpadnie czasem jakiś "troll", ale nie ma sytuacji takiej, żeby osoby z dłuższym stażem i większą ilością postów tak się zachowywały...

Myślę, że poobserwujemy ekspertów, może się otrząsną... A może wcale na to miano nie zasługują...

Zdaję sobie sprawę, ze wiele z Was się poobraża, obruszy... Nie można dogodzić wszystkim... Może nawet tych mielących jest więcej, ale zapewniam Was, że demokracja to bujda i większość też może się mylić (może lepiej zabrzmi - "błądzić" - gdyż chciałabym uniknąć osądzania kogokolwiek).

Nie poczuwam się do bycia alfą i omegą, ani nie mam monopolu na rację... Jednak, to, co się tu dzieje naprawdę dalece zaczęło wykraczać poza założenie tego działu i jest to zdanie wielu osób, nie tylko z Tarota...

Liczę, mimo wszystko, na otrząśnięcie się, zrozumienie i na to, że stworzymy tutaj coś naprawdę fajnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komentarz do ogłoszenia Katio na temat weryfikowalnych postów. NARESZCIE KONKRETNE DZIAŁANIA W TYM KIERUNKU> !!! :)

 

Bardzo ciekawa treść - gratulacje!!!

 

tylko co z tego,,,,,

ogloszenie sobie zycie sobie.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, mogę oddac moj zielony nick potrzebującym ;D

nie czuję, bym miał sobie cos do zarzucenia;)

 

jednak - ludzie sobie, zycie sobie - jak to zauwazyla Iridos ;)

niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja będę wdzięczna - bo czasami mam ochotę coś zinterpretować... Wchodzę, przewijam scrollem i wychodzę... ):

 

Chociaż przyznaję się, że na samym początku znajomości z kartami też je tak mieliłam w zaciszu domowym czego żałuję... Człowiek mądrzeje z czasem (:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stworzenie czegoś interesującego nie wymaga linczowania tego, co już jest ( a jest to, na co jest zapotrzebowanie)

Wystarczy ignorować co komu się nie podoba a w zamian rzucić do działu "interesujący kąsek", który przyciągnie mnie przeciętną i mam nadzieję innych.

Zatem, zapraszam osoby kreatywne, w roli ekspertów - zainspirujcie mnie czymś :D. Pokażcie nam drogę rozwoju.

 

ps. podobał mi się pomysł zespołowego tworzenia kart, ale do tego mam dwie lewe ręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, mogę oddac moj zielony nick potrzebującym ;D

nie czuję, bym miał sobie cos do zarzucenia;)

 

jednak - ludzie sobie, zycie sobie - jak to zauwazyla Iridos ;)

niestety.

 

Podpisuję się obiema łapkami pod tym postem (sama, nikt mnie nie zmusza :))

Myślę, że tu nie chodzi o to, żeby wątek interpretacji był najbardziej aktywny. Jak widzę, że w klasykach pojawił, się nowy temat do interpretacji to gnam na złamanie karku, inaczej świeci pustkami. Fakt, że nie ma co porównywać klasycznych z tarotem, ale myślę, że KatiJo ma rację. Każdy z nas dalej sie uczy, a po rozłożeniu kart , każdy chcialby potem przeczytać weryfikacje, usiąść i wiedzieć gdzie popełnił błąd. Choć bez bicia przyznaję, że dopiero wczoraj dodałam weryfikację tematów, które założyłam. Miejmy nadzieje, że ogłoszenie dotrze i do pozostałych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale tu pojawia sie problem....

bo nie bardzo widać czy ktos to juz weryfikował czy nie czy awarie weryfikacje w kosmos wyrzuciły

ale czasem zanim włączę sie w interpretacje patrze co kto na sumieniu ma i wyciągam to gdzie chciałabym znać weryfikacje bo ciekawy układ kart był

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stworzenie czegoś interesującego nie wymaga linczowania tego, co już jest ( a jest to, na co jest zapotrzebowanie)

Wystarczy ignorować co komu się nie podoba a w zamian rzucić do działu "interesujący kąsek", który przyciągnie mnie przeciętną i mam nadzieję innych.

Zatem, zapraszam osoby kreatywne, w roli ekspertów - zainspirujcie mnie czymś :D. Pokażcie nam drogę rozwoju.

 

ps. podobał mi się pomysł zespołowego tworzenia kart, ale do tego mam dwie lewe ręce.

 

Wydaje mi się, ze to nie jest linczowanie tylko zwrócenie uwagi na przestrzeganie Regulaminu. A może stworzyć dział z weryfikacjami i bez weryfikacji? Chociaż nie wiem czy w tym bez weryfikacji nie zrobiłby się zbyt duży bałagan...? No i nie wiem czy by coś wnosił do nauki Tarota, ale może byłby swego rodzaju odskocznią - z takim lekkim podejściem do interpretacji... Pewnie też potrzebny by był duży dystans jeśli chodzi o te interpretacje... No i tak jak pisze Vivere kto by chciał to by wchodził i coś od siebie napisał...

 

* Jakby co to tylko głośno myślę, nie traktować za bardzo poważnie (:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PannaDorotka

Słuchajcie, ale tu nie chodzi o same weryfikacje....

Mnie to już mdli od tego "a co on pomyślał", "a czy mu sie spodobałam".

Okej, ja też na początku nauki tarota kładłam karty na wszystko jak leci... Ale akurat w tym dziale jestem jedną z młodszych stażem tarocistek i dziwi mnie, że mądre kobiety, z większym doświadczeniem tarotowym takimi pierdołami się karmią....

To chodzi też o samą etykę wróżenia- o to, że może nie wszystko powinno się tak kartami prześwietlać... Przyznaję się bez bicia, że sama czasem tak robię ^^ ale potem się biję po łapach za swoją głupotę. A widzę, że większość tarocistek, to tarota traktuje jako narzędzie szpiegowskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja staram sie weryfkowac na bieżąco ;)

 

 

Ja tez, ale ostatnio Iridos jednak zwrocila mi uwage na cala mase niezweryfikowanych przeze mnie rozkladow. Postaralam sie nadrobic i jeszcze przejrze. Tych na 2013 przykladowo jeszcze nie weryficze...

 

Dzisiejszy, troche moze oderwany do realu... postaralam sie, na ile sie da zweryfikowac.

 

Tez staram sie omijac pytania-lewatywy... ale jestem tylko czlowiekiem, wiec nie obraze sie za zwrocenie mi uwagi, jak za daleko z czyms polece.

 

Po to jestesmy na forum, zeby sobie czasem i prztyczka w nos dac.

 

Znaczek eksperta nie oznacza w zadnym wypadku nieomylnosci... a i mysle, ze w kontekscie mojej osoby, zapewne jest wiele tu takich, ktorzy go nie posiadaja a stoja pod wzgledemo poznania kart duzo wyzej/dalej ode mnie.

I ogromny szacunek dla nich z mojej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak slusznie napisala KatiJo - tarot to nie narzedzie make-up.

nie zastapi pracy nad soba, nie zastapi liftingu duchowego.

 

Problem jest niestety w poczuciu wlasnej wartosci (a raczej jej braku) dziewczyn,

moze lenistwa do tego, by chciec cos zobaczyc, dojrzec...

 

nawet nie wiecie ile mozna wylapac po mowie ciala, tonacji, spojrzeniu...

wy jako kobiety powinniscie byc w tym mistrzyniami, a nie zeby jakis facet Was o tym pouczal,

to ja powinienem się tego uczyć od was ;)

 

poza tym - skalpelem chyba nie obieracie ziemniakow prawda?

(takie porownanie kart:P)

 

prosze dziewczyny, zastanowcie sie czasem co robicie i Jak robicie ;) :*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nioo mnie tez rece opadają jesio trochę będą karty na kolor slipek albo ile razy dziś sie onanizował

no kroku bez tarota zrobic nie można:hahahaha:

dla mnie to jednak forma inwigilacji

a nie lubię jak mnie ktos szpieguje

współczuć tym wszystkim duszom którym sie kartami zagląda wszędzie parę razy dziennie:jezyk2:

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak slusznie napisala KatiJo - tarot to nie narzedzie make-up.

nie zastapi pracy nad soba, nie zastapi liftingu duchowego.

 

Problem jest niestety w poczuciu wlasnej wartosci (a raczej jej braku) dziewczyn,

moze lenistwa do tego, by chciec cos zobaczyc, dojrzec...

 

oj zdecydowanie... ale wiekszość ludzi lubi sie samooszukiwać by sie lepiej czuć bo być szczerym z samym sobą nie jest łatwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nioo mnie tez rece opadają jesio trochę będą karty na kolor slipek albo ile razy dziś sie onanizował

no kroku bez tarota zrobic nie można:hahahaha:

dla mnie to jednak forma inwigilacji

a nie lubię jak mnie ktos szpieguje

współczuć tym wszystkim duszom którym sie kartami zagląda wszędzie parę razy dziennie:jezyk2:

 

Iridos... ale... nie tylko, bo wspolczuc to nalezy przede wszystkim tym inwigilujacym, bo mieszanie komus w energii najbardziej im z czasem da po lapach... :)

Zwlaszcza jak trafia na silny umysl... to odpowiedz moze czasem byc nawet natychmiastowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie prawda nie boli, nawet ta najgorsza...

ale zdaje sobie sprawe ze to nie jest latwa sprawa, ani przyjemna.

Wprost przeciwnie, nieraz to sku...nsko boli, ale czlowiek musi pracowac nad soba,

nad swoim charakterem.

Oklamujac samych siebie nie mozemy byc wzorem dla innych,

strasznie to smierdzi hipokryzją.

 

Np przychodzi do nas dziewczyna, mowimy by przejrzala na oczy, a sami mamy bele w kazdym oku, jak silosy zbozowe;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie prawda nie boli, nawet ta najgorsza...

ale zdaje sobie sprawe ze to nie jest latwa sprawa, ani przyjemna.

Wprost przeciwnie, nieraz to sku...nsko boli, ale czlowiek musi pracowac nad soba,

nad swoim charakterem.

Oklamujac samych siebie nie mozemy byc wzorem dla innych,

strasznie to smierdzi hipokryzją.

 

Np przychodzi do nas dziewczyna, mowimy by przejrzala na oczy, a sami mamy bele w kazdym oku, jak silosy zbozowe;)

 

No ja nie mam z tym problemu. Jak w pierwszym poscie odnosnie tej sprawy napisalam, bede patrzec przede wszystkim na siebie.

Dobrze, ze temat zostal ruszony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się ze wszystkim zgadzam i podpisuję pod tym co wyżej. Do swoich starych rozkładów wracam często by je od nowa przeanalizować i wyciagać wnioski z perspektywy czasu. Staram się je weryfikować na bieżąco, na ile to możliwe starannie. Co mogę zrobić więcej?

Pytam się jeszcze, jeśli nie to, lub jeśli nie tak, to jak? lub co w zamian? Czy ktoś ma jakiś konkretny pomysł? Jestem chętna kształtować poznanie w lepszym guście ale nie wiem jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zauważyłam całej dyskusji ;D teraz przeczytałam . Macie rację . Chociaż ja też zadawałam takie pytania kiedyś często .

 

Po za tym , już pomijając weryfikacje , to zadając pytanie w stylu "co on o mnie pomyślał " - można się nieźle zapętlić ... może karty pokażą coś co akurat miał przelotnie na myśli ? i po co sobie coś fałszywego wmawiać.

Plus do tego myśli są chyba każdego prywatną sprawą...

 

 

 

 

 

Nawiązując do tematu jeszcze , czyli jak zobaczymy taki post który jest niezgodny z regulaminem , mamy go raportować , tak ? Fajnie by było , jakby takie wątki były od razu kasowane .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no myśl jest ulotna przecież dlatego tez mnie to drażni

no tarocenie z pyt o inne osoby to jest rzecz jasna jak naruszanie prywatnej korespondencji to nie ulega watpliowsci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Maestro
jak slusznie napisala KatiJo - tarot to nie narzedzie make-up.

nie zastapi pracy nad soba, nie zastapi liftingu duchowego.

 

Problem jest niestety w poczuciu wlasnej wartosci (a raczej jej braku) dziewczyn,

moze lenistwa do tego, by chciec cos zobaczyc, dojrzec...

 

nawet nie wiecie ile mozna wylapac po mowie ciala, tonacji, spojrzeniu...

wy jako kobiety powinniscie byc w tym mistrzyniami, a nie zeby jakis facet Was o tym pouczal,

to ja powinienem się tego uczyć od was ;)

 

poza tym - skalpelem chyba nie obieracie ziemniakow prawda?

(takie porownanie kart:P)

 

prosze dziewczyny, zastanowcie sie czasem co robicie i Jak robicie ;) :*

 

Zgadzam się, dzięki mowie ciała,gestom niewerbalnym,tonie głosu można bardzo wiele wyczuć,mnie się to przynajmniej udaje.Mam tak,że lubię sobie kartami sprawdzić czasem (coraz rzadziej na szczęście) jakie wrażenie na kimś tam zrobiłam (pewnie z próżności, do której świadomie się przyznaję),żeby porównać to co wyczułam z tym co mówią karty. Przyznaję się,jest to infantylne, ale zaznaczam bardzo rzadko mi się to zdarza, coraz rzadziej:)

 

Co do weryfikacji, to staram się weryfikować,czasem nie starcza mi czasu, czasem komp się wiesza, a czasem przypomnę sobie po czasie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do tematu jeszcze , czyli jak zobaczymy taki post który jest niezgodny z regulaminem , mamy go raportować , tak ? Fajnie by było , jakby takie wątki były od razu kasowane .

 

Jeśli taki wątek zostanie zauważony od razu raportować. My albo skasujemy całkiem albo zamkniemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok , ale powiedzcie jeszcze co z rozkładem partnerskim .

 

Tam też są pozycję przecież "co w głowie , co w sercu " które ni jak mają się do weryfikacji . Będzie on dopuszczany ?

Wybaczcie , że dopytuje , ale chce wiedzieć dokładnie co można, a czego nie można;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Maestro
ok , ale powiedzcie jeszcze co z rozkładem partnerskim .

 

Tam też są pozycję przecież "co w głowie , co w sercu " które ni jak mają się do weryfikacji . Będzie on dopuszczany ?

Wybaczcie , że dopytuje , ale chce wiedzieć dokładnie co można, a czego nie można;)

 

Dobre pytanie,podobnie z celtem? Tam też są pozycje świadomośc, podświadomośc, czasem się robi z punktu widzenia drugiej osoby??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok , ale powiedzcie jeszcze co z rozkładem partnerskim .

 

Tam też są pozycję przecież "co w głowie , co w sercu " które ni jak mają się do weryfikacji . Będzie on dopuszczany ?

Wybaczcie , że dopytuje , ale chce wiedzieć dokładnie co można, a czego nie można;)

 

tu ogólnie chodzi i bardziej o karty na przyszłość te wspólne.

Te co w głowie i sercyu to już ewentualnei na "czuja" albo zostawić bez inetrpretacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To da sie zweryfikowac po postawieniu sprawy jasno ;)

a te karty sa raczej po to, by okreslic przebieg relacji,

a nie by inwigilowac ;)

wiadomo ze jak ktos ma w glowie powiedzmy 3 kielichow, a kto inny Cesarzowa,

lub ktos jest bardziej kielichowy, a drugi monetarny - to moze byc ciezko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyi rozkłady, takie rtg , celt, ukryte intencje (uwielbiam ten rozkład) możemy stosować . Tylko konieczna jest późniejsza weryfikacja , tak ?

 

tak, tylko pytanie jak zweryfikujemy RTG, ukryte intencje... jedynie domysłami albo popzrez zapytanie partnera :mysli:

celta to myślę, ze podbnie jak Partnerki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość MyStErIoUs_WoMaN

A ja powiem krótko ~ Mega Zaje.....e się cieszę że Moderatorki robią porządki w dziale...

Mnie też kiedyś tam...zdarzało się zapytać - co czuje, co pomyślał...bywało...

Ale niesamowicie mnie razi szperanie w czyimś życiu bez tego Kogoś wiedzy ~ sprawdzanie Kogoś - jak mu się układa - związek czy też życie...co robi - co robił...czy mówiła prawdę...etc. brzydzę się czymś takim - nie inwigiluje Nikogo kartami - ponieważ nie chciałabym tak być inwigilowana...ale niestety...

No to na tyle...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, tylko pytanie jak zweryfikujemy RTG, ukryte intencje... jedynie domysłami albo popzrez zapytanie partnera :mysli:

celta to myślę, ze podbnie jak Partnerki.

 

ja kiedyś zweryfikowałam rtg tutaj na forum :D zapytałam się wprost później ;) była ciężka rozmowa , ale raczej szczera i potwierdziło się to co pisały dziewczyny. Ale nie używam takich rozkładów na każdego napotkanego pana czy znajomego . 2 razy chyba użyłam rtg, ale to jak kompletnie nie wiedziałam o co chodzi komuś .

Ponieważ zachowanie pana było inne, a słowa były zupełnie inne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kiedyś zweryfikowałam rtg tutaj na forum :D zapytałam się wprost później ;) była ciężka rozmowa , ale raczej szczera i potwierdziło się to co pisały dziewczyny. Ale nie używam takich rozkładów na każdego napotkanego pana czy znajomego . 2 razy chyba użyłam rtg, ale to jak kompletnie nie wiedziałam o co chodzi komuś chodzi.

 

o widzisz, no to też dobre wyjście :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celta i partnerosa idzie jak najbardziej zweryfikowac, rtg takze.

 

Moze nie te etapy "co mysli, co czuje", ale juz co pokazuje - tak i dokad zmierza relacja takze. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi się wydaje , że to co czuje i to co myśli w partnerskim fajnie pasuje do całości i mamy całą aurę sytuacji , którą jak napisała Sacral da się zweryfikować .

 

 

Ale pytania typu Jak pan x postrzega mój wygląd , inteligencję (które ja też zadawałam ) może warto sobie odpuścić ... Skoro jesteśmy pewnymi siebie kobietami , to powinno być to oczywiste, że jesteśmy piękne mądre i inteligentne :D :D :D a guzik nas powinna obchodzić opinia innych w naszym otoczeniu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Maestro

 

 

Ale pytania typu Jak pan x postrzega mój wygląd , inteligencję (które ja też zadawałam ) może warto sobie odpuścić ... Skoro jesteśmy pewnymi siebie kobietami , to powinno być to oczywiste, że jesteśmy piękne mądre i inteligentne :D :D :D a guzik nas powinna obchodzić opinia innych w naszym otoczeniu .

 

Masz rację,coraz częsciej się w tym utwierdzam,że skoro jestem piękna i mądra, to po cholerę mi opinia innych;)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się spokojnie zajmę swoimi ;) mam tyko 4 strony a już jestem na 2

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

potem mogę przejąć kogoś , ale uważam , że każdy sam powinien to skrupulatnie zrobić . A jeśli 2 osoby zajmą się jedną osobą , to nam się zrobi bałagan .

Edytowane przez nirva2991
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze pamietam o nowiach, pelniach... reszta idzie sie zazwyczaj pasc... wiec rewolucja jak najbardziej jest (byla) tu na miejscu. :)

Nie wstawiam w zasadzie nic (no poza tymi samorozwojowymi), czego nie moznaby zweryfikowac (z czasem)... ale czlowiek latwo zapomina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość SooYoung

Skoro dziś mamy dzień porządków, to w ramach tego dnia poproszę o zdjęcie mi rangi eksperta.

Mam obecnie dużo pracy (gonią mnie terminy) a i sprawy osobiste mi się pokomplikowały i dlatego nie jestem w stanie poświęcić forum tyle czasu ile bym chciała :(

Dziękuję.

 

Proszę też o wzięcie pod uwagę kandydatury PannyDorotki na eksperta z tarota. Podoba mi się jej zaangażowanie i pomimo że jak sama pisze -> dopiero się uczy - to ja już widzę w niej duży potencjał, który w przyszłości zaprocentuje na plus :)

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PannaDorotka
Skoro dziś mamy dzień porządków, to w ramach tego dnia poproszę o zdjęcie mi rangi eksperta.

Mam obecnie dużo pracy (gonią mnie terminy) a i sprawy osobiste mi się pokomplikowały i dlatego nie jestem w stanie poświęcić forum tyle czasu ile bym chciała :(

Dziękuję.

 

Proszę też o wzięcie pod uwagę kandydatury PannyDorotki na eksperta z tarota. Podoba mi się jej zaangażowanie i pomimo że jak sama pisze -> dopiero się uczy - to ja już widzę w niej duży potencjał, który w przyszłości zaprocentuje na plus :)

 

Pozdrawiam :)

 

Arachnea, to bardzo przykre, że odchodzisz tymczasowo (rozumiem, że bez kasowania konta ^^), bo jako jedna z nielicznych brałaś się za trudne i dłuuugie rozkłady i pomagałaś każdemu w interpretacjach. Dużo się od Ciebie nauczyłam.

 

Miło mi bardzo, że tak doceniasz mój wkład w forum, ale zdecydowanie nie czuję się jeszcze ekspertem Tarotowym i pewnie długi nie będę się jeszcze tak czuła ;p ale i tak milo, że ktoś tak pomyślał ^^

 

Dzięki za wszystko co zrobiłaś i wracaj szybko!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Maestro

Ja żałuję,ze nie ma już na forum osób, które byłyby godnymi miana ekspertów.Mam na myśli Erzę, Greeneye, Solweig i Icequeen - od każdej z nich wiele się nauczyłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre pytanie,podobnie z celtem? Tam też są pozycje świadomośc, podświadomośc, czasem się robi z punktu widzenia drugiej osoby??

 

zawsze sie stawia z punktu widzenia własnej osoby a nie drugiej bo nie druga chce wiedzieć a ta pierwsza wścibska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość PannaDorotka

Tak sobie właśnie myślę, ale może się mylę...

Że przecież Tarot to tylko narzędzie- to i tak my znamy większość odpowiedzi na te pytania... Siedzą gdzieś głęboko w podświadomości, tylko, że nie umiemy sami po nie sięgnąć. I tak w większości rozkładów, np. w partnerskim, to chodzi głównie o to jak MY widzimy tę relację i zachowanie, podejście, intencje tej drugiej osoby... Tylko, że nie zawsze jesteśmy w stanie do zobaczyć bez tego narzędzia, jakim są karty.

 

Więc inwigilowanie kartami to jedno, ale próba zrozumienia sytuacji to drugie...

Najważniejsze są chyba tutaj intencje tarocisty i zgodność z własnym sumieniem, czyli przede wszystki to, czy chce on po prostu poszperać w czyjejś głowie, czy raczej w swojej.

 

I tu nie chodzi o to, aby tworzyć jakąś listę dozwolonych rozkładów... Tylko żeby być po prostu świadomym tego, że jakieś granice są... A jak ktoś chce prześwietlać innych, to nie niech to robi na własną odpowiedzialność... ale niech się tym na forum nie chwali ;) Bo mamy się uczyć od siebie, ale raczej tych dobrych rzeczy ;)

Edytowane przez PannaDorotka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony jest takie powiedzenie, ze dobrymi intencjami jest pieklo wybrukowane.

 

 

Takze... same intencje to niewiele.

 

 

Kiedys szlo sie do madrej baby czy innej wiedzmy wioskowej i mowilo sie, zeby np. sprawila, ze ta krowa przestanie dawac mleko czy co tam jeszcze. I ona robila to dla klienta, zeby mu pomoc (dobre intencje moznaby rzec) jednoczesnie szkodzac komus innemu.

 

Tu tez moznaby powiedziec, ze "mam dobre intencje". Tylko pytanie... czy ta druga osoba tez to tak postrzega?

 

 

Tak... Tarot to tylko narzedzie... lub inaczej... my jestesmy narzedziem a Tarot to jak wspomaganie, jak dodatek... ktory nie powinien byc konieczny. Mozna przeciez uzyc wszystkiego: Tarota, wahadalka, Remote Viewing... i paru innych mozliwosci... ale no pytanie jest, czy jestem gotowy/gotowa ponosic tego konsekwencje?

 

W sumie sprawdzajac kogokolwiek, chcac czy nie, mowmy sobie, co chcemy, uprawiamy czarna magie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...