mondra Posted March 7, 2009 Share Posted March 7, 2009 witam! śniło mi się dziś, że byłam w jakimś egzotycznym kraju na ogromnym targu. zdaje mi się, że to był Meksyk. byłam w ogromnej hali pełnej różnorodnych, kolorowych owoców. większości tych gatunków nigdy wcześniej nie widziałam ani nie próbowałam. miałam ze sobą niewielką torbę na ramię, do której wrzucałam wybrane przez siebie owoce, które chciałam kupić. nie miałam zbyt wielu pieniędzy, ale owoce były niedrogie. zaciekawiona przebierałam w tych gatunkach, które szczególnie mnie ciekawiły. jednak kilka razy, gdy chciałam włożyć jakiś owoc do torby, okazywało się, że jest nieładny - nadgryziony albo zniszczony. wtedy musiałam uważnie wybierać takie, które wyglądają w miarę dobrze. następnie przeszłam na halę z warzywami i tam znów wybierałam przedziwne rodzaje warzyw. były tam dwie moje koleżanki i razem próbowałyśmy warzywa, patrzyłyśmy na sposób ich przyrządzania, pakowania itp. wszystko bardzo nas ciekawiło. proszę was o pomoc w interpretacji. pozdrawiam serdecznie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Domi_ Posted March 8, 2009 Share Posted March 8, 2009 (edited) Myślę, że Twój sen mówi o przyjemności , którą czerpiesz z życia. Okazuje się, że czasem przeceniasz cos, co wygląda na bardzo atrakcyjne a kiedy sięgasz po to lub otrzymujesz to czy owo to następuje rozczarowanie,bo inaczej sobie to wyobrażałaś. Szybko uczysz się na swoich błędach i na drugi raz jesteś bardziej ostrożna w swoich działaniach ku spełnianiu szczęścia. To jest moje zdanie. Pozdrawiam. Edited March 8, 2009 by _Domi_ Link to comment Share on other sites More sharing options...
mondra Posted March 9, 2009 Author Share Posted March 9, 2009 Myślę, że Twój sen mówi o przyjemności , którą czerpiesz z życia. muszę powiedzieć, że w tej chwili jestem w bardzo nieciekawej sytuacji, więc akurat teraz nie za bardzo czerpię z życia przyjemność ale dziękuję za interpretację, potraktuję to jako dobrą wróźbę na przyszłość i postaram się uważać na zgniłe owoce. pozdrawiam serdecznie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Domi_ Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 (edited) Owoce oznaczają radość -a Ty je brałaś, gdy je brałaś i juz wkładałaś do torby okazywało się, że są popsute -wiec jest rozczarowanie. Coś okazało się nie takie jak miało być. Owoce były tanie, ale miałaś niezbyt dużą torbę wiec- jakieś ograniczenia. Pozdrawiam. Edited March 9, 2009 by _Domi_ Link to comment Share on other sites More sharing options...
patsy Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 (edited) witam!śniło mi się dziś, że byłam w jakimś egzotycznym kraju na ogromnym targu. zdaje mi się, że to był Meksyk. byłam w ogromnej hali pełnej różnorodnych, kolorowych owoców. większości tych gatunków nigdy wcześniej nie widziałam ani nie próbowałam. Sadze,ze wizyta w egzotycznym,cieplym kraju to Twoja tesknota doslownie za cieplem,miloscia,beztroska. Hala pelna owocow to albo pokusa albo cos nieznanego co na Ciebie czeka(dlatego napisalas,ze nie widzialas tych owocow ani nie probowalas-to moga byc tez nowe wyzwania,wybory). miałam ze sobą niewielką torbę na ramię, do której wrzucałam wybrane przez siebie owoce, które chciałam kupić. To bagaz Twoich doswiadczen zyciowych. nie miałam zbyt wielu pieniędzy, ale owoce były niedrogie. Zdajesz sobie sprawe z tego,ze prawdziwa przyjemnosc czy slodycz nie musi kosztowac. zaciekawiona przebierałam w tych gatunkach, które szczególnie mnie ciekawiły. jednak kilka razy, gdy chciałam włożyć jakiś owoc do torby, okazywało się, że jest nieładny - nadgryziony albo zniszczony. Mialas do wyboru kilka opcji,ale tak naprawde zadna z nich nie byla dobra,bo nie odpowiadala Twoim gustom.Byly to takie troche falszywe wybory,skazane na niepowodzenie. wtedy musiałam uważnie wybierać takie, które wyglądają w miarę dobrze. Tutaj wlaczyl sie Twoj rozum i doswiadczenie w momencie wybierania,dylematu-zdalas sobie sprawe,ze niekoniecznie to co dobrze wyglada i przyciaga oko,bedzie odpowiednie dla Ciebie.To taki blichtr. następnie przeszłam na halę z warzywami i tam znów wybierałam przedziwne rodzaje warzyw. Z owocow przeszlas na warzywa-one bardziej kojarza mi sie ze staloscia,cierpkim smakiem w przeciwienstwie do soczystych owocow.Mozna latwo przewidziec jakie moga byc,bo warzywa rosna wszedzie i smakuja tak samo w roznych czesciach swiata.Czyli z czegos nieznanego sobie,wrocilas do poprzedniego stanu,sytuacji,ktora juz znalas,ktora byla juz pewniejsza. były tam dwie moje koleżanki i razem próbowałyśmy warzywa, patrzyłyśmy na sposób ich przyrządzania, pakowania itp. wszystko bardzo nas ciekawiło. Kolezanki to pomoc,wspieranie,otucha. proszę was o pomoc w interpretacji. pozdrawiam serdecznie. pozdrawiam Edited March 9, 2009 by patsy Link to comment Share on other sites More sharing options...
mondra Posted March 9, 2009 Author Share Posted March 9, 2009 dziękuję za interpretację. muszę tylko nie zgodzić się z jednym stwierdzeniem, tak już z życia hehe: "warzywa rosna wszedzie i smakuja tak samo w roznych czesciach swiata" pozdrawiam serdecznie! Link to comment Share on other sites More sharing options...
patsy Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 akurat takie skojarzenie mialam w tamtej chwili;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts