sason Napisano 28 Września 2009 Udostępnij Napisano 28 Września 2009 (edytowane) Witam, co oznaczać może sen, w którym rozmawiam ze znajomą, która jak się okazuje nie ma kilku przednich zębów?? Sama kobieta była smutna a mnie to obrzydziło,a z drugiej strony było mi jej żal. Reszty snu nie pamiętam, ale jak się obudziłam to miałam raczej nieprzyjemne wrażenie po nim. Czy ma ktoś pojęcie jak to interpretować? Edytowane 28 Września 2009 przez sason rozszerzenie opisu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 28 Września 2009 Udostępnij Napisano 28 Września 2009 sason, we śnie zauważasz ten brak uzębienia jako mankament urody/ wyglądu - wygląda to nieestetycznie? Jeśli rozpatrywać tę symbolikę w ten sposób, można by pokusić się o stwierdzenie, że rażą Cię w rzeczywistości jakieś niedoskonałości w czyimś (nie musi tutaj chodzić o konkretnie tę znajomą) zachowaniu (wygląd osób trzecich często we śnie świadczy o tym, jak je odbieramy, jak one w stosunku do nas się prezentują). Brak zębów może również świadczyć o niepowodzeniach, stratach, które nastąpiły w czyimś życiu, a które wpłynęły jakoś na Twój sposób postrzegania tej osoby. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sason Napisano 28 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Dziękuję bardzo za odpowiedź, faktycznie sposób postrzegania przeze mnie tej właśnie osoby, która była dla mnie autorytetem zawodowym zmienił się bardzo, kiedy przypadkowo dowiedziałam się o jej przeszłości. Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 28 Września 2009 Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Aha, czyli strata zębów, bo ktoś stracił w Twoich oczach! Bardzo mi miło, że mogłam Ci pomóc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Guest Napisano 29 Września 2009 Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Dziękuję bardzo za odpowiedź, faktycznie sposób postrzegania przeze mnie tej właśnie osoby, która była dla mnie autorytetem zawodowym zmienił się bardzo, kiedy przypadkowo dowiedziałam się o jej przeszłości. Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam Przepraszam ze się wtrącę ale wszyscy popelniamy błędy i może lepiej "oceniać" ludzi jakimi sa teraz a nie przez pryzmat ich przeszlosci. Niektorzy ludzie ucza sie na bledach i zle rzeczy ktore zrobili w przeszlosci powoduja ze staja sie lepszymi ludzmi teraz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sason Napisano 29 Września 2009 Autor Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Oczywiście, zgadzam się w pełni, że nie należy oceniać ludzi przez pryzmat przeszłości. Źle się wyraziłam w ostatniej wiadomości. Nie chcę się tutaj zagłębiać się w szczegóły, ponieważ dotyczy to innej kobiety, która zresztą nie popełniła żadnych błędów a spotkało ją nieszczęście. Ale nie chodziło mi o to, że odbieram tę osobę gorzej, po prostu zrozumiałam wiele motywów nią kierujących i dlatego naturalnie zmienił się mój sposób postrzegania jej działań Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi