kasiaaa0 Posted November 23, 2010 Share Posted November 23, 2010 (edited) Właściwie nie mogłam znaleźć niczego konkretniejszego w senniku, mój sen zawiera wiele zagadnień. Nie wiedziałam pod jakim określeniem tego szukać. Więc bardzo proszę o pomoc, mierzi mnie to i ciekawi. Śniło mi się, że idę z moją babcią (80lat), siostrą(18lat) i znajomą(15lat, ja tak samo) po nieznanym mi osiedlu wśród domków jednorodzinnych, wszystkie domy były niskie, miały mało okien i każdy był żółty. Po lewej stronie była siatka metalowa, a za nią ogródek, cały zielony, po lewej stronie były domy, za którymi znajdowała się jezdnia, naprzeciw także stały domy, była jedna uliczka prowadząca w prawo, tuż za siatką z drutu. Pogoda była słoneczna, było tylko kilka chmur. Każda z osób w moim śnie była ubrana była jak na codzień, nie było w nich nic wyróżniającego. Moja babcia z siostrą szły trochę przede mną i moją koleżanką. Kiedy my rozmawiałyśmy, moja babcia i siostra skręciły w uliczkę obok prowadzącą w prawą stronę. Kiedy i my miałyśmy już w nią skręcać, aby dalej podążać za moją rodziną, zobaczyłam, że nie mam u boku mojej znajomej. Odwróciłam się i ujrzałam ją jakieś 2m ode mnie. Nad nią pochylał się mężczyzna(miał około 25lat) z nożem (po jednej stronie był dobrze naostrzony i gładki, z drugiej miał takie 'ząbki'). Kiedy miał już zamiar dźgnąć moją koleżankę ja zaczęłam krzyczeć 'babciu! ratunku!'. Mężczyzna popatrzył na mnie, podszedł powoli i wbił mi nóż w okolicach żeber. Robił to dość powoli, autentycznie czułam jak przebija mi skórę, a następnie wszelakie narządy. Byłam tak przerażona, że nie miałam odwagi nawet się obronić. Kiedy babcia z siostrą usłyszały krzyki, przybiegły do nas. Mężczyzna nieoczekiwanie wyjął ze mnie narzędzie zbrodni i uciekł. Leżąc na chodniku, trzymałam miejsce gdzie rozcięty miałam brzuch. Krwawiłam, lecz nie była to duża ilość krwi. Powoli zaczął rozmazywać mi się obraz, widziałam tylko znajomą klęczącą nieopodal i babcię pytającą się co się stało. Po chwili całkowicie straciłam obraz i obudziłam się, byłam bardzo przerażona. Morderstwo to nie jest, bo właściwie nie wiem czy umarłam. Pod znajomym czy rodziną też nie szukałam, bo to było raczej poboczne. A ataku nie mogłam znaleźć. Pod krwią, nożem czy mężczyzną też nie szukałam. Z góry dziękuję Edited November 23, 2010 by kasiaaa0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Asmic Posted November 23, 2010 Share Posted November 23, 2010 klocisz sie ze swoim facetem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiaaa0 Posted November 24, 2010 Author Share Posted November 24, 2010 nie mam faceta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Asmic Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 wiec uwazaj bo ktorys Cie zrani doslownie jakby ci noz w serce wbił mialem podobny sen kiedys i stalo sie tak tylko ze odwrotnosc bo ja dostalem w plecy od mezczyzny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiaaa0 Posted November 24, 2010 Author Share Posted November 24, 2010 ah, dziękuję bardzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BXD Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 wiesz jest jeden taki sposob zebys nie miala koszmarow ja to juz wyprobowalam poradzilam innym tez pomoglo. wystarczy jedno zrobic gdy np cie gonia to stanac odwrocic sie w jego strone i spytac sie 'czego chcesz ode mnie , dlaczego mnie gonic' w mojej werji bylo ze powiedzial 'chcialem ci to dac' i dal mi jakas bron Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiaaa0 Posted November 24, 2010 Author Share Posted November 24, 2010 wiesz, ja wlasciwie nie wiem czy wiedzialabym jak. we snie zawsze bardziej obserwuje ze swojego punktu widzenia niz steruje soba Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.