Dziwna energia w medytacji, ruchy ciała

[xoxo14]

Hej. Może ktoś zdoła odpowiedzieć mi na moje pytanie. Dwa razy gdy medytowałam przed snem, całkowicie rozluźniona, błądziłam sobie gdzieś, nagle zaczęły mi się ruszać ręce tzn. czułam, jakby jakaś energia je ciągła w jakimś kierunku, gdy się temu poddawałam to np. ręka się unosiła w górę,jakby może chciała coś pokazać albo zrobić, ale bałam się tego dlatego zakończyłam ten stan. I moje pytanie jest takie : co to jest? Czy jest to normalne i czemu może służyć?

Dzięki za odpowiedź.

[Serdell]

może jest to swego rodzaju wstęp do oobe? niektóre osoby opisują w swoich doświadczeniach wyciąganie z ciała przez jakieś siły lub istoty pozaziemskie.

[brydziu]

Witam, to prawdopodobnie otwarcie się na energie, a jaka medytacje prowadzisz? Wizualizacje? Vipassana, czy Transcendentalna? i Jak długo medytujesz to znaczy od jakiego czasu bo ciężko ustalić co to może być.

Takie rzeczy się zdarzają medytuj dalej i nie zwracaj na to uwagi, chyba ze będzie się to powtarzać.

Są różne szkoły medytacji, pamiętaj, że myśląc i zwracając uwagę na to co się dzieje z twoim ciałem odsuwasz się od tego o co chodzi w medytacji czyli wyciszenie swobodny przepływ myśli i brak małpiego rozumu, co prowadzi do oczyszczenia umysłu.

Nie skacz z kwiatka na kwiatek a będzie dobrze.

[xoxo14]

Witam, to prawdopodobnie otwarcie się na energie, a jaka medytacje prowadzisz? Wizualizacje? Vipassana, czy Transcendentalna? i Jak długo medytujesz to znaczy od jakiego czasu bo ciężko ustalić co to może być.

Takie rzeczy się zdarzają medytuj dalej i nie zwracaj na to uwagi, chyba ze będzie się to powtarzać.

Są różne szkoły medytacji, pamiętaj, że myśląc i zwracając uwagę na to co się dzieje z twoim ciałem odsuwasz się od tego o co chodzi w medytacji czyli wyciszenie swobodny przepływ myśli i brak małpiego rozumu, co prowadzi do oczyszczenia umysłu.

Nie skacz z kwiatka na kwiatek a będzie dobrze.

 

Około 1,5 roku temu dużo medytowałam, potem to zatraciłam, aż do teraz gdy na nowo do tego powracam. Moja wieczorna medytacja to głównie praca z oddechem, a potem pozwalam mojemu umysłowi poprostu "być" i po jakimś czasie właśnie czuję tę siłę.

[brydziu]

zapraszam do poczytania Medytacja tutaj jest dużo z doświadczeń ludzi po medytacji, mam nadzieję ze ci pomoże.

Odnośnie tej siły to dobrze, że ja czujesz, może to być znakiem otwarcia się czakr, albo uwalniania mistycznej energii która drzemie u podstawy kręgosłupa - Kundalini.

Medytuj dalej nie poddawaj się.

[xoxo14]

dzisiaj w nocy poddałam się tej energii i moje ręce zaczęły zataczać kręgi, więc to nie są raczej wibracje do oobe.

[swierszcz]

może to jakaś istota?

[xoxo14]

tzn. że jakaś istota to u mnie wywołuje? i że wtedy jest przy mnie?

[swierszcz]

<z góry mówię, że nie znam się za bardzo na rzeczy i to jest tylko własna próba interpretacji>

 

Napisałam, że mogła to być istota, ponieważ jakieś pół roku temu wydarzyło mi się coś podobnego. Siedziałam sobie i nagle poczułam to, co Ty – że poprzez ręce coś chciało się poruszyć. Tylko, że w moim przypadku to było falowanie rąk. Wówczas wydawało mi się, że to być może przeze mnie porusza się jakaś istota. Ale to tylko próba interpretacji, choć moim zdaniem bądź ostrożna, bezpieczniej to zignorować, jakby się powtórzyło wypróbuj afirmacje ochronne, np. którąś z tych Saint Germain. A jakby się to powtarzało lepiej zapytaj kogoś doświadczonego.Przynajmniej taka byłaby moja 'recepta' pozdr.

Edytowane 20 Lipca 2010 przez swierszcz

[gusherra]

Hehe.

Ja podczas medytacji zwykle doświadczam ruchów : głowy, szyi, ramion, dłoni.

Wg mnie to nic innego jak przepływająca energia, której przepływ powoduje rozluźnienie, oczyszczanie pół energii, które sa powiązane z ciałem fizycznym.

Działanie z jednym ciałem wpływa przecież na inne ciała!!!!

Ludzie, zrozumcie - duch z materią jest ZWIĄZANY.

Nie wymyślajmy już kolejnych teorii ezoterycznych.