marcopolon2 Posted October 8, 2010 Share Posted October 8, 2010 Witam, od niedawna próbuję zacząć medytować. Pół godziny rano, siedząc po turecku, proste plecy, skupienie na oddechu (anapana). Aby dobrze wykonać medytację staram się odciąć od siebie myśli inne, niż tylko skupienie na oddechu. Jeśli chodzi o myśli dotyczące np. dnia codziennego czy zainteresowań to jeszcze udaje mi się w miarę ich pozbyć. Jest jednak inna rzecz, która bardziej mi przeszkadza i której dużo trudniej mi się pozbyć, a mianowicie ciągle czuję potrzebę, żeby np. przełknąć ślinę, chrząknąć itd., co mnie bardzo rozprasza. Czy mieliście z czymś takim do czynienia albo macie pomysł jak sobie poradzić z tym bodźcem rozpraszającym? Dzięki za odpowiedzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carlotta Posted October 9, 2010 Share Posted October 9, 2010 ja jakoś niemam tych problemów więc zadużo ci nie pomogę ale jeśli masz się udusić to chrząknij poprostu czy przełknij tą ślinę i nie myśl o tym zabardzo bo to właśnie cię rozprasza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Page Posted October 9, 2010 Share Posted October 9, 2010 albo najpierw porób te rzeczy czyli podchrząkaj i poprzełykaj wszystko tak żeby Ci potem nic nie przeszkadzało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koteł Posted October 9, 2010 Share Posted October 9, 2010 Aby dobrze wykonać medytację staram się odciąć od siebie myśli inne, niż tylko skupienie na oddechu. Jeśli chodzi o myśli dotyczące np. dnia codziennego czy zainteresowań to jeszcze udaje mi się w miarę ich pozbyć. Jest jednak inna rzecz, która bardziej mi przeszkadza i której dużo trudniej mi się pozbyć, a mianowicie ciągle czuję potrzebę, żeby np. przełknąć ślinę, chrząknąć itd., co mnie bardzo rozprasza. Nie znam się na medytacji, ale Ānāpāna to technika medytacji polegająca na rozwijaniu uważności (pali sati) oraz skupienia (pali, sanskryt samadhi) na naturalnym oddechu. W trakcie wykonywania medytacji wszelkie pojawiające się myśli są pozostawiane w momencie uświadomienia ich sobie. Na wikipedii nie ma nic o "odcinaniu od siebie myśli" w medytacji "anapana". I właśnie chyba w tym tkwi problem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asper Posted October 11, 2010 Share Posted October 11, 2010 ja miałem podobny problem ze ślinotokami. Z czasem samo minie. Po prostu praktykuj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.