Ewcia000 Posted February 12, 2011 Share Posted February 12, 2011 Witam. Dziś mi się przysnił dziwny sen. Ogolnie szłam na atobus rankiem czy popołudniem, że jasno było. Uciekł mi ale wsiadłam do drugiego, który zaczął gonić ten moj na ktorego się spoźniłam. Wyminął go i zrobiło sie ciemno jak wieczorem. Siedziałam obok jakiegoś gościa i patrzałam przez okno a tam...Zaćmienie. Raczej księżyca... Było ciemno. Jak w nocy jakoś o 12 ;d no i ogolnie podziwiałam to zaćmienie, widziałam jak już ten księżyc się powoli wyłania, i zarzucało mną i prawie opierałam sie głową o ramie tego goscia co chwile. I tak pomyslalam "ciekawe co on sobie mysli ...pewnie chce mi jebn*ć ..." hehe nie widziałam jego twarzy, tylko jego ręce jak kładł sobie na kolanach . Potem się obudziłam bo siostra mnie wołała ... Szukałam wyjasnienia w sennikach i w inernecie...Ale mi to nie pasuje. Niby że niewierność, ale kogo? Nie mam chlopaka..juz.. Więc o co chodzi? o Przyjaźń? mam 17 lat , żadne uczucia nie występowały w tym śnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.