sgr Posted November 26, 2008 Share Posted November 26, 2008 Witam wszystkich serdecznie. Miałem dziś taki sen, że nie ma pojęcia jak go zinterpretować, aż się zarejestrowałem na tym forum . Otóż śniło mi się, że czuję coś dziwnego językiem przy zębach (ostatnio w rzeczywistości miałem kilka dłuższych sesji u dentysty), tak mnie to denerwowało, że zacząłem grzebać palcami przy dziąśle i w tym momencie zacząłem widzieć swoja głowę z perspektywy jakby innej osoby, w dodatku moja głowa nie była przymocowana do tułowia, co nie zwróciło mojej uwagi we śnie. Nadal grzebałem palcami przy zębach, teraz dokładnie je widząc i po kolei wszystkie sobie wyciągnąłem (wychodziły tak jak wtyczka w gniazdka, zero bólu i krwi) aż został jeden. Obejrzałem go dokładnie, trochę przeczyściłem - był trochę przyczerniony. Potem usunąłem w ten sam sposób górna szczękę i moim oczom ukazał się mój mózg, był dość blady i naszła mnie myśl, jak łatwo do niego się dostać, starczy usunąć kilka zębów i już się pojawia. Poza tym zafrapowała mnie myśl, że mimo, że jestem jakby poza swoją głową to wciąż myślę, muszę więc mieć jakieś połączenie niematerialne z mózgiem. Potem wszystko na powrót poskładałem - pierw szczękę, potem powkładałem wszystkie zęby (wkładało się tak jak wyjmowało, bez bólu, krwi, itp) i wróciłem do swojej głowy. Co o tym sądzić? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sephira Posted November 29, 2008 Share Posted November 29, 2008 sgr, ten sen może sugerować, że otoczenie ma na Ciebie zły wpływ, przez co stajesz się osobą nieprzyjemną. Powinieneś spojrzeć na siebie z dystansu, z perspektywy osoby trzeciej i zastanowić się, co tak na prawdę jest dla Ciebie dobre. Pozdrawiam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts