befana Napisano 28 Kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2013 (edytowane) Mialam dziwny sen- opisze troche chaotycznie, poniewaz sama nie jestem pewna co to wogole bylo! Obecne byly dwie postacie kobiece- nie wiem czy duchy czy zjawy, w kazdym badz razie wiadomo mi jedynie bylo, ze nie sa ludzkie; akcja rozgywala sie w zwykly sloneczny dzien w nieznanym mi miejscu; jedna z tych kobiecych postaci podtrzymywala druga, ktora byla polprzytomna, poniewaz potrzebowala pozywienia- i pierwsza dziwna rzecz!- zywila sie miodem lub zywica, tego nie jestem pewna. Nagle znikad pojawil sie uciekajacy mezczyzna, za ktorym podazyla w poscig jedna z tych postaci,pojawily sie schody, po ktorych wbiegal ten mezczyzna wyraznie bojacy sie goniacej go kobiety- docierajac na szczyt schodow akcja nagle sie odwrocila- mezczyzna zawrocil schodzac i goniac ta kobiete. Wydawalby sie zwyklym bzdurnym snem, gdyby nie fakt, ze im bardziej zblizal sie do niej tym bardziej narastalo w nim- a co za tym idzie we mnie!- jakies "zle zadowolenie" z faktu, iz prawie ja zlapal- pisze prawie, bo do konca snu nie dotrwalam- obudzil mnie maz przestraszony dziwnymi dzwiekami, ktore wydawalam sniac koncowa fase poscigu. To co mnie niesamowicie zdziwilo, to fakt odczuwania podczas tego snu ogromnego strachu i tego "niezdrowego zadowolenia". Czy ktos ma jakas sugestie co to moglo oznaczac? Edytowane 29 Kwietnia 2013 przez OazaSpokoju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.