prosba o interpretacje snu

[fiorela]

Moj tato nie zyje.Dzisiaj ktorys raz przysnil mi sie ja i moj byly jechalismy autem przed wjazdem nie wiem gdzie zatrzymal sie i na przeciwko stal moj tato tak jakby po bujce bo byl opklejony plastrami i machal do mnie.

[patsy]

a mozesz ten sen opisac bardziej szczegolowo?co w nim czulas?jak wygladalo otoczenie?jak czesto Ci sie sni Twoj ojciec,jakie sa Twoje obecne relacje z bylym...trzeba zawrzec jak najwiecej informacji,bo po takim "suchym"poscie,ja nic nie wiem,nie moge Ci pomoc.

[fiorela]

Tato nie zyje od miesiaca ja z moim bylym dosyc czesto sie klocimy nie odzywamy sie do siebie a potem znowu rozmawiamy ale we snie bylo bardzo milo jasno a jak zobaczylam tate to sie bardzo ucieszylam

[patsy]

Moj tato nie zyje.Dzisiaj ktorys raz przysnil mi sie ja i moj byly jechalismy autem przed wjazdem nie wiem gdzie zatrzymal sie i na przeciwko stal moj tato tak jakby po bojce bo byl opklejony plastrami i machal do mnie.

Tato nie zyje od miesiaca ja z moim bylym dosyc czesto sie klocimy nie odzywamy sie do siebie a potem znowu rozmawiamy ale we snie bylo bardzo milo jasno a jak zobaczylam tate to sie bardzo ucieszylam

 

Tato jest tutaj w Twoim snie pocieszeniem i ostrzezeniem,Ty jedziesz ze swoim bylym samochodem,ale zatrzymuje Was ojciec(symbol jazdy autem to wspolna droga,cele,zycie)-tacie sie to ewidentnie nie podoba.To,ze on byl caly w plastrach i wygladal tak jakby po bojce,on chcial Ci pokazac,ze tak wyglada Twoj zwiazek-sama napisalas,ze sie dosc czesto klocisz ze swoim bylym,ze sie nie odzywacie,a potem znow rozmawiacie.Na pewno z tego powodu cierpisz.Ojeciec machal do Ciebie,bo chcial Ci uswiadomic,zebys zauwazyla jego intencje,to co chcial Ci przekazac.

Wiem,ze na pewno czujesz cos do bylego,stad ciagle klotnie i powroty,ale pomysl czy warto tak cierpiec?Ja przezywalam ostatnio cos podobnego i dopiero po czasie zrozumialam,ze takie zycie nie ma sensu.