Sen o ucieczce przed ołtarza i zaręczynach

[magga88]

Dzień dobry.

Dwie noce pod rząd miałam sny, po których odczuwam niewyjaśniony niepokój.

Jestem osobą będącą w udanym związku. Wczorajszej nocy śniłam o tym, że wychodzę za mąż za męża mojej bliskiej przyjaciółki ( we śnie nie był on jej mężem ale BRATEM! ) ale jak się okazało wcale go nie kocham i jest to małżeństwo z rozsądku. Na ślubie był obecny mój obecny chłopak i kiedy go zobaczyłam, uciekłam z nim ze ślubu, do którego jeszcze nie doszło.

Dzisiejszej nocy natomiast śniło mi się, że w ciągu jednego dnia oświadczyło mi się sześciu kandydatów. Dostawałam od każdego piękne pierścionki, najładniejszy z największym brylantem od ostatniego. Wszystkich kandydatów nie pamiętam, ale część z nich to moi dobrzy koledzy jeszcze z czasów liceum. Każdy z kandydatów dawał mi pierścionek oraz jakiś list, jakby prośbę o przyjęcie zaręczyn, podanie czy coś w tym stylu. Pamiętam że zwracałam uwagę na to, że pierścionki były złote, na wielkość brylantu i że kandydatów było łącznie 6. Może ta liczba także coś oznacza? We śnie przewijał się także mój obecny chłopak, na którego oświadczyny w prawdziwym życiu zaczynam już czekać, ale we śnie nie oświadczył się. We śnie opowiadałam mu o zaręczynach kolejnych kandydatów, wyglądał na poirytowanego.

 

Czy mogę prosić o pomoc w interpretacji tych snów? Czy mogą one być ze sobą jakoś powiązane? Bardzo proszę o pomoc...