Skocz do zawartości

CHŁOPAK/DZIEWCZYNA, KTÓRY/A MI SIĘ PODOBA


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Sen miałem prosty. Jednak dokładnie nie wiem jakie z niego wyciągnąć wnioski. Otóż dzisiaj śniła mi się moja koleżanka, a od jakiegoś czasu zaczęła mi sie podobać. Często z nią nie gadam, ale ją lubię. W śnie zauważyłem tylko zwyczajną rozmowę. Co to może znaczyć dokładnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem tu pierwszy raz i mam nadzieje ze nie podpadne. Ladne forum tak nawiasem mowiac ;)

 

Chcialbym prosic o interpretacje mojego snu. Mianowicie...

Snilo mi sie ze spaceruje z moja przyjaciolka z ktora mam bardzo dobry kontakt i znamy sie juz jakis czas aczkolwiek rozmawiamy tylko na czacie codziennie oraz piszemy maile nigdy sie z nia nie spotkalem bo mieszka daleko. Zdziwilo mnie to ze w moim snie bylismy bardzo zblizeni w realnym swiecie. w moim snie bylismy para... w związku zadowoleni i ucieszeni ze wszystkiego. Co to mzoe oznaczac ?

 

Mam nadzieje ze nie pomotalem tego jelsi tak to wybaczcie ale to moj pierwszy post :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdziwilo mnie to ze w moim snie bylismy bardzo zblizeni w realnym swiecie. w moim snie bylismy para... w związku zadowoleni i ucieszeni ze wszystkiego. Co to mzoe oznaczac ?
- że emocjonalnie pomimo odległości mocno jesteś z nią związany, bo sen wyraża Twoje odczucia. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje serdecznie Rita ;) rownierz pozdrawiam ale...

nadal dreczy mnie to czemu we snie nie widzialem nas jako przyjaciol tylko pare. O czym to mzoe swiadczyc ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... bo może tego właśnie byś pragnął. Trudno mi powiedzieć, przecież Ty sam wiesz najlepiej... i nie musisz szukać potwierdzenia w snach. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje bardzo za pomoc... a co do tego co bym chcial to sam nie wiem... czasem sie boje swoich mysli ;) przepraszam ze troche namotalem :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Snilo mi sie, ze w nocy, przed moim domem spytalem sie kolezanki (znam ja jakies siedem miesiecy) o jej nr telefonu. Zaznaczylem, ze jezeli nie bedzie chciala mi go dac to mowi sie trudno. Uznala, ze mi go jednak nie da, ale powiedziała: "Spotkamy sie na GG", chociaz ona wcale nie ma Internetu. O co moze chodzic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w nocy tj. z soboty na niedziele śniło mi się ze chłopak który mi się podoba wyznaje uczucia trzem dziewczynom Ance ze ją lubi Izabeli że ją bardzo lubi a Justynie ze ją kocha. Z tego co wiem to w jego towarzystwie blizszym nie ma dziewczyn o takich imionach. Oczywiście ja bylam świadkiem wyznania tych uczuć co moze to oznaczac? Jakis lek? moze czuje zagrozenie ze strony innych dziewczyn? :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przepraszaj, nic nie namotałeś... i nie bój się swoich myśli, bo to bez sensu. Słuchaj ich, bo one pochodzą z Twojego wnętrza. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"chociaz ona wcale nie ma Internetu
- ta myśl przyszła Ci do głowy już we śnie, czy później "logicznie myśląc" w realu? To ważne. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK krótkie to nie będzie ale trzeba napisac, bo to najdziwniejszy sen w moim życiu..

Było to tak, jest pewna dziewczyna ktora mi sie podoba, spotkalimy sie kilka razy niby jest okey, jednak ostatnio mialem sen w ktorym sniła mi się ona pokazując mi kartke z narysowanym lisciem, ja mając w pamięci że kidys snił mi sie taki lisć i niewiem skąd ale poprostu wiedziałem że on oznacza miłość, w tym snie miał to oznaczać. Jednak ona powiedziała do mnie słowa "Musi być tylko jeden płatek" chodziło o jeden płatek tego liścia. Gdyż był to lisć złożony z wielu listków, mianowicie był to lisć marichuany, ktorej dla sćisłości nie pale juz od dłuższego czasu. Po tym wszystkim ona znikneła a ja płakałem (oczywiscie we śnie, nie naprawdę) powtarzając słowa "musi być tylko jeden płatek". Następnie sen sie urwał i pojawił sie kolejny epizod, siedziałem z nią w pokoju przy komputerze i pokazywała mi zdjęcia, miała bardzo mały monitorek, wręcz miniaturowy. Wtedy sie obudziłem, następnego zaś dnia sniła mi się znowu, bylismy u mnie, pocałowałem ją, przyjeła pocałunek. Obudziłem się, czy ktoś jest w stanie wyjasnić znaczenie choc by pierwszej części??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo bym kopgos prosila o wytlumaczenie mi takiego snu,bo staralam sie sama rozszyfrowac:mojemu mezczyznie snila sie "przyjaciolka", z ktora kiedys sie spotykal, ale bardzo krotko i w sumie nie ma co ukrywac laczyl ich bardziej sex niz cos innego.teraz nagle sie mu snila,plakala i mowila cos, prosila o pomoc,krzyczala......i zwracala sie o pomoc do niego. co to moze znaczyc?szczescie, nieszczescie?

 

[ Dodano: 2006-03-21, 10:10 ]

.....no coz....i chyba sie nie dowiem co on oznaczal.................no ale to juz nie wazne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mialam strasznie dziwny sen. Snil mi sie moj ex kolega z klasy ktory wczesniej jakies 4 miesiace temu troche mi sie podobal. Snilo mi sie ze bylismy razem w jakims pokoju... potem sciagnelam z niego bluzke i zaczelam go calowac po brzuchu idac w stone szyji. Gdy juz doszlam do szyji on nagle powiedzial "nie..." ale ja mu popatrzylam w oczy a on nic wiecej nie powiedzial no wiec zaczelam go goraco calowac w usta... Obudzilismy sie razem w uszku nastepnego dnia. Ja jeszcze lezalam w łózku a on powiedzial ze musi isc... no i uciekl:/ Co to znaczy?? A moze po prostu za duzo filmow sie naogladalam???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w nocy tj. z soboty na niedziele śniło mi się ze chłopak który mi się podoba wyznaje uczucia trzem dziewczynom Ance ze ją lubi Izabeli że ją bardzo lubi a Justynie ze ją kocha. Z tego co wiem to w jego towarzystwie blizszym nie ma dziewczyn o takich imionach. Oczywiście ja bylam świadkiem wyznania tych uczuć co moze to oznaczac? Jakis lek? moze czuje zagrozenie ze strony innych dziewczyn?
- owszem, czujesz lęk - tyle, że on nie bierze się z niczego... ja myślę, że masz na temat szczerości tego chłopaka swoje zdanie, co nie zmienia faktu, że Ci się podoba. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-03-21, 20:12 ]

"musi być tylko jeden płatek".
- tak jakbyś sam sobie narzucił ograniczenie, że na tę dziewczynę musisz zasłużyć. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znowu ja, Rita nawet niezle ci wyszlo wytłumaczenie poprzedniego snu, może być własnie tak jak mówisz, ale mialem jeszcze jeden dziwny sen. Mianowicie znalazłem sie nagle w szpitalu psychiatrycznym jednak nie jako wariat, bylem tam poprostu, przechadzałem sie wśród nich, po lewej stronie zauważyłem pokój w ktorym ludzie tzn. wariaci siedzieli przy stoliku coś jak u fryzjera, z lustrem i mieli pomalowane twarze, robili sobie makijaże takie jak klown w cyrku mniej więcej.. Nie wszedłem głebiej do tego pokoju, poszedłem prosto, tam zobaczyłem dziwny obraz, kilka dziewczyn w sród nich ta o której mowa we wczesniejszym poscie, tworzyly zespół i grały na małych bębenkach, karzda z nich miała taki jeden i grały.. stanąłem w wejsciu zacząłem sie przyglądać.. w tym momencie podszedł do mnie mały biały kotek i zaczął sie łasić.. wziąłem go na ręce bawiłem sie z nim przez chwile po czym zebralismy sie do wyjscia, tzn ona i reszta tej ekipy z bębenkami, poszedłem z nią, przez caly czas wydawało mi sie jak bym był dla niej niewidzialny, nie odezwalismy sie do siebie ani słowem przez czas trwania tego snu.. :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

 

Dzis snila mi sie dziewczyna ze szkoly ktora mi sie bardzo podoba, gdybym byl w niej zakochany czy cos to ten sen wogole by mnie nie zdzwil, lecz nie jestem w niej zakochany i nie mysle o niej raczej intensywnie, a nasze kontakty ograniczaja sie zazyczaj do krotekigo czesc na przerwach. ONa jest z reguly weslola i rozesmiana :)

 

Teraz opisze sen.

 

Bylem sobie normalnie jak codzien w szkole i bylem akurat przy tablicy rozwiazywac zadanie ktore zadala nauczycielka, nagle pojawila sie w klasie ta dziewczyna, zaplakana, wtulila sie w me ramiona i zaczela mowic ze zawsze prgnela byc ze mna!

 

Ten sen mnie doslownie zszokowal nie wiem czemu :)

 

 

Z gory dzieki za pomoc, POZDRAWIAM :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co pamietam, to we śnie się zdziwilem tą informacją. Ale uświadomilem sobie ten fakt dopiero po przebudzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!!! Mam pewien problem zakochalam sie bez pamieci w pewnym chlopaku tylko, ze bardzo daleko wyjechalam i nie mozemy byc razem. W sumie to on nawet nie wie, ze go tak bardzo kocham no ale mniejesza ,z tym od pewnego czasu non stop mi sie sni prawie codziennie. Sa to bardzo dziwne sny czuje w nich, ze zalezy mu na mnie, przytula mnie w nich czuje od niego takie ogromne cieplo ale zawsze sie koncza tak, ze on odchodzi albo do domu albo sie gubi i nie moge go znalesc. Nie wiem co to znaczy i prosze was zebyscie pomogli mi zrozumiec znaczenie tych snow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niekonieczne ona jako taka się do niego zwracała, stawiam ze to jest już dla niego symbol indywidualny - charakteryzujący pewną sytuację. Chłopak powinien przyglądać się teraz swojej rzeczywistości i wyciągnąć wnioski, co ta kobieta ze sobą przynosi.

.....no coz....i chyba sie nie dowiem co on oznaczal.................no ale to juz nie wazne
- powinnaś popracować nad cierpliwością :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Snilo mi sie, ze w nocy, przed moim domem spytalem sie kolezanki (znam ja jakies siedem miesiecy) o jej nr telefonu. Zaznaczylem, ze jezeli nie bedzie chciala mi go dac to mowi sie trudno. Uznala, ze mi go jednak nie da, ale powiedziała: "Spotkamy sie na GG", chociaz ona wcale nie ma Internetu. O co moze chodzic?
- a czy rzeczywiście masz ochotę zacieśnić kontakt z tą znajomą? Bo wygląda na to, że sam sobie szukasz pretekstów, że to zły pomysł...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Przyśniła mi się koleżanka, której nie widziałam ok. 15 lat. Zaprosiła mnie do siebie. Poszłam do niej, na klatce schodowej było dużo piasku. W jej mieszkaniu prałam, robiłam makijaż, potem przyszli rodzice koleżanki i jedli obiad. W pośpiechu opóściłam jej mieszkanie zabierając uprane ubrania.

Co może oznaczać ten sen. Z góry dziękuję za szybką odpowiedź. Kasia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź, ale nie sądzę żeby twoja interpretacja była trafna nie przypominam sobie nic co chciałaby wybielić :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może chciałbys mieć z nią blizsze relacje.Sam fakt, ze jest zawsze roześmiana i wesoła może powodować to , że podswiadomie możesz pragnąć blizszego kontaktu z nią.Tacy ludzie przyciagaja... :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej nie szukam ich, przynajmniej tak twierdze x]. dzieki. pzdr
- widzisz, ile już wiadomo... A sen był taki krótki. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Przyśniła mi się koleżanka, której nie widziałam ok. 15 lat. Zaprosiła mnie do siebie. Poszłam do niej, na klatce schodowej było dużo piasku. W jej mieszkaniu prałam, robiłam makijaż, potem przyszli rodzice koleżanki i jedli obiad. W pośpiechu opóściłam jej mieszkanie zabierając uprane ubrania.

Co może oznaczać ten sen. Z góry dziękuję za szybką odpowiedź. Kasia.

- ten pośpiech oznacza, że tak naprawdę nie było jakiegoś pożegnania, a ostatnie spotkanie nie zwiastowało nic takiego - po prostu nagle się urwało. A generalnie myślę, że pewne inne wydarzenie z teraźniejszości przywołało tę wizję - coś o podobnym charakterze... Czy coś się nagle w Twoim życiu skończyło? Pewien etap? Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znowu ja, Rita nawet niezle ci wyszlo wytłumaczenie poprzedniego snu, może być własnie tak jak mówisz, ale mialem jeszcze jeden dziwny sen. Mianowicie znalazłem sie nagle w szpitalu psychiatrycznym jednak nie jako wariat, bylem tam poprostu, przechadzałem sie wśród nich, po lewej stronie zauważyłem pokój w ktorym ludzie tzn. wariaci siedzieli przy stoliku coś jak u fryzjera, z lustrem i mieli pomalowane twarze, robili sobie makijaże takie jak klown w cyrku mniej więcej.. Nie wszedłem głebiej do tego pokoju, poszedłem prosto, tam zobaczyłem dziwny obraz, kilka dziewczyn w sród nich ta o której mowa we wczesniejszym poscie, tworzyly zespół i grały na małych bębenkach, karzda z nich miała taki jeden i grały.. stanąłem w wejsciu zacząłem sie przyglądać.. w tym momencie podszedł do mnie mały biały kotek i zaczął sie łasić.. wziąłem go na ręce bawiłem sie z nim przez chwile po czym zebralismy sie do wyjscia, tzn ona i reszta tej ekipy z bębenkami, poszedłem z nią, przez caly czas wydawało mi sie jak bym był dla niej niewidzialny, nie odezwalismy sie do siebie ani słowem przez czas trwania tego snu..
- jest jakiś w Tobie brak odwagi brania spraw we własne ręce, oczekujesz inicjatywy z drugiej strony... Bardzo czekasz na jakiś sygnał, dopóki ona Cię nie ośmieli, nie zawalczysz... a szkoda. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-03-23, 22:16 ]

Hej!!! Mam pewien problem zakochalam sie bez pamieci w pewnym chlopaku tylko, ze bardzo daleko wyjechalam i nie mozemy byc razem. W sumie to on nawet nie wie, ze go tak bardzo kocham no ale mniejesza ,z tym od pewnego czasu non stop mi sie sni prawie codziennie. Sa to bardzo dziwne sny czuje w nich, ze zalezy mu na mnie, przytula mnie w nich czuje od niego takie ogromne cieplo ale zawsze sie koncza tak, ze on odchodzi albo do domu albo sie gubi i nie moge go znalesc. Nie wiem co to znaczy i prosze was zebyscie pomogli mi zrozumiec znaczenie tych snow.
- nie możesz go odnaleźć, bo wyjechałaś i tak naprawdę nie wiesz teraz, co się dzieje w jego życiu... a przynajmniej o wiele mniej niż kiedyś. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję. Nie nagle, ale szykuje się nowy etap w moim życiu. Szukam nowej pracy i być może zmienię miejsce zamieszkania.

Codziennie pamiętam moje sny ( często są dla mnie bardzo dziwne ), ale nigdy dotąd nie konsultowałam ich z innymi. Od teraz wiem, że odziwerciedlają one moją podświadomość, a na tym forum mogę liczyć na pomoc w ich interpretacji. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pranie, makijaż to po prostu przygotowania do czegoś nowego, to ze dawna kolezanka uzyczyła ci do tego wlasnego mieszkania, oznacza ze bedziesz mogla liczyc na pomoc znajomych, po których sie tego nie spodziewałaś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem sobie normalnie jak codzien w szkole i bylem akurat przy tablicy rozwiazywac zadanie ktore zadala nauczycielka, nagle pojawila sie w klasie ta dziewczyna, zaplakana, wtulila sie w me ramiona i zaczela mowic ze zawsze prgnela byc ze mna!
- chcesz być dla niej osobą, która bedzie ją znała lepiej niż powierzchownie, dlatego przyśniła Ci się na zasadzie kontrastu - zapłakana, czyli ukazująca inną "twarz". Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od dłuższego czasu śni mi sie ze mój były chłopak z którym sie etraz przyjażnie, poznaje lub spotyka sie czy czasami nawet całuje z inna kobieta i ja na to patrze, jestem ciekawa co to oznacza bo w okresie 1 miesiaca miałam chyba 10 takich snów, jakbym ciagle budzac sie rano bała ze on sobie kogos znalazł. Co to moze znaczyc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,snilo mi sie,ze chlopak ktory mi sie nawet podoba,najpierw traktowal mnie normalnie,czyli jak kolezanke,a potem dzieki mojej inicjatywie,zblizylimy sie do siebie,chcial mnie pocalowac,juz byl przy moich ustach ale jego siostra byla kolo nas i nie wyszlo,potem snilo mi sie ucho,nie pamietam czy moje,ale za uchem,mialam/lub ktos mial sucha skore..

 

czy ktos moglby mi zinterpretowac moj sen?

 

z gory dziekuje :mrgreen: :cool:

 

[ Dodano: 2006-03-25, 11:00 ]

aa i ze jeszcze dostalam od mojego chlopaka,ktorego teraz nie ma przy mnie list!!na jakiejs szarej kartce,cos podobnego do styropianu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od dłuższego czasu śni mi sie ze mój były chłopak z którym sie etraz przyjażnie, poznaje lub spotyka sie czy czasami nawet całuje z inna kobieta i ja na to patrze, jestem ciekawa co to oznacza bo w okresie 1 miesiaca miałam chyba 10 takich snów, jakbym ciagle budzac sie rano bała ze on sobie kogos znalazł. Co to moze znaczyc?
- a odpowiedz sobie sama szczerze na takie pytanie: Czy zabolałaby Cię wiadomość, ze on jest szczęśliwy z kimś innym? Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,snilo mi sie,ze chlopak ktory mi sie nawet podoba,najpierw traktowal mnie normalnie,czyli jak kolezanke,a potem dzieki mojej inicjatywie,zblizylimy sie do siebie,chcial mnie pocalowac,juz byl przy moich ustach ale jego siostra byla kolo nas i nie wyszlo,potem snilo mi sie ucho,nie pamietam czy moje,ale za uchem,mialam/lub ktos mial sucha skore..
- skoro we śnie nie wyszło, to i w realu coś przeszkodziło. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej snil mi sie dzisiaj chlopak ktory mi sie podoba! Snilo mi sie ze ja lezalam na miom lozku a on sieedzial na fotelu i patrzyl na telewizor potem wyszedl do ubikacji ja wyszlam na podworko a on po chwili dolaczyl!! Co to moze znaczyc?? :?: :?: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że mimo tego że przebywacie obok siebie to sie wciaż mijacie.Wkońcu coś zaczeło sie dziać lub zacznie, zacieśnia sie wasze relacje, albo równie dobrze moze to być twoje pragnienie.Trudno powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj sen byl bardzo dziwny... Moze nie tyle dziwny co zupelnie go nie rozumiem... Otoz... Snil mi sie partner mojej przyjaciółki... Bylo jakies swieto (przypuszczam ze walentynki), a ze wzgledu, ze jestem raczej samotna kobieta ona odstapila mi na ten jeden dzien swojego ukochanego... Przygotowalismy znakomita kolacje, obdarowalismy sie prezentami a pozniej nagle znalezlismy sie w lozku... W tym momencie weszla moja przyjaciolka... Zobaczyla nas lecz wypowiedziala tylko "tylko mnie nie zdradzajcie" albo cos ku temu podobne zdanie... A my razem pzytaknelismy ale kiedy tylko zniknela z pola widzenia zaczelismy sie namietnie kochac... Duze znaczenie w tym snie odgrywala prezerwatywa :) Nie wiem jakie ma ona znaczenie ale bardzo czesto sie pojawiala... Raz pusta, raz wypelniona sperma... Chcialabym wiedziec co oznacza taki sen poniewazja nie czuje jakiejs wiekszej zazylosci pomiedzy mna a ukochanym przyjaciolki ani takze nie jest tak, ze on mi sie podoba... Traktuje go jak normalnego kolege, moze bardziej przyjaciela... Ale po tym snie coraz czesciej mu sie przygladam i jest mi glupio kiedy nagle mnie na tym zlapie... Moge od razu powiedziec, ze napewno nie zakochalam sie w nim... ani takze po tym snie ne zaczelam na niego inaczej patrzec... po prostu denerwuje mnie to bo snil mi sie juz raz sen o podobnej tresci... Prosze o interpretacje mojego snu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu denerwuje mnie to bo snil mi sie juz raz sen o podobnej tresci...
- akurat niekoniecznie chodzi o jego osobę, jako taką. Bardziej w ogóle o Twoje potrzeby. A że przyjaciółka tworzy związek, chyba udany... toteż wypożyczyłaś sobie na chwilę jej chłopaka, aby zobaczyć jak to jest. Tutaj miało miejsce proste skojarzenie: potrzeba związku - związek koleżanki, jako ten o którym wiele wiesz. Natomiast symbol prezerwatywy jest dość ciekawy, wydaje mi się że wyraża Twój dystans do mężczyzn, ale nie chcę "wychodzić przed szereg" z tą interpretacją. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taki jeden chłopak, który mi się podoba i właśnie on mi się śnił: śniło mi się że byłam w jakimś klubie, i ten chłopak też tam był, i przez cały czas próbowałam zwrócić na siebie jego uwagę, lecz niestety bez skutecznie:( I jak już z tego klubu wyszłam, on wyszedł jaki czas za mną, lecz jakimś cudem do mnie podeszło paru chłopaków i mnie przytuliło, a on stał za mną i się tak smutnym wzrokiem patrzył.

Może to jest zwykły sen, lecz jakoś mi tak dziwnie było jak się rano obudziłam. Prosze, wyjaśnijcie mi jakoś ten sen. Będę bardzo wdzięczna:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :) miaem niedawno calkiem interesujacy sen.... szedlem sobie niedaleko mojego domu, z dziewczyna, ktora mi sie bardzo podoba...w pewnym momencie zauwazam dawnego kumpla, z ktorym w realu sie poklocilem...on zaczyna mnie wyzywac w tym snie, a sytuacja ze jestem z dziewczyna podbudowuje mnie i ruszam na niego...dodatkowo dopinguje mnie moj brat, nie wiem skad on sie wzial, ale dopinguje (przez niego poklocilem sie wlasnie z tym kumplem)... koles dostaje raz i zaczyna uciekac, zdejmuję kurtke i gonie go...ten ucieka do sklepu...dziwne jest to ze probuje wbiec przez duze okno, udeza w nie cialem, po chwili zauwaza drzwi... wbiega do sklepu, wbiegam za nim..proponuje mu wyjscie bo nie chce narobic bajzelu w sklepie...on sie na mnie rzuca i lapie mnie, robi dziwny chwyt ze trzyma sie mnie jak jakas koala drzewa, wiec wychodze z nim na zewnatrz...tam mnie puszcza, przewraca sie, wsiadam na niego zaczynam go okladac ciosami.......KONIEC

nastepnie po tym snie mam drugi.... jestem gdzies, wszedzie jest niebiesko...stoje sam w pidzamie, czuje sie jakbym obudzil sie po koszmarze i jestem spocony...czuje zapach potu na pidzamie, mam mokre plecy....po chwili widze stojaca za mna TA dziewczyne ktora mi sie podoba....zbliza twarz jakby chciala powachac, jakich perfumow uzywam, zbliza twarz do szyji zeby powachac....mowie jej zeby nie wachala bo sie spocilem i nie zbyt specjalnie to pachnie, a ona wacha i mowi mi ze bardzo ladnie pachnie.......na tym koniec

 

nie wiem co te dwa sny maja oznaczac prosze dlatego o interpretacje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sen jest dość prosty w interpretacji, szukasz sposobu, aby go sobą zainteresować. Co ważne - takiego nienachalnego, bo wolałabyś żeby inicjatywa wyszła z jego strony. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje, tak właśnie jest! Chcę go sobą zainteresować ale nie nachalnie... Wielkie dzieki:* A mogła byś zinterpretować jeszcze jeden sen : wyglądał on mniej więcej tak: spodkałam się z tym chłopakiem, ja byłam z moją przyjaciółką, lecz po pewnym czasie rozmowy, on odszedł mówiąc, że umuwił się z jeszcze jedną dziewczyna...

Co mniej wiecej to mogło oznaczac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz racje, tak właśnie jest! Chcę go sobą zainteresować ale nie nachalnie... Wielkie dzieki:* A mogła byś zinterpretować jeszcze jeden sen : wyglądał on mniej więcej tak: spodkałam się z tym chłopakiem, ja byłam z moją przyjaciółką, lecz po pewnym czasie rozmowy, on odszedł mówiąc, że umuwił się z jeszcze jedną dziewczyna...

Co mniej wiecej to mogło oznaczac?

- mniej więcej... tyle, że on jest dla Ciebie, póki co, postacią nieuchwytną. Nie posiadasz jeszcze na niego żadnego wpływu. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak wytłumaczyc takie sny. Przez 9 lat podobał mi się ktoś bardzo nazwę go S. Jestem juz w długoletnim związku z kims innym mimo to Pan S nawiedza mnie w snach. Kilka lat śniło mi sie ze mnie ktoś z nim umawiał a on nigdy sie nie zjawiał, nigdy nie mogłam zobaczyc jego twarzy. Od kilku miesięcy śni mi się że jest coraz bliżej mnie, ostsatnio nawet przyszedł do mnie i rozmawiał. Dlaczego mimo ze o nim nie myśle, nawiedza mnie w snach i jest coraz bliżej.(bardzo rzadko go widze, więc te sny są tym dziwniejsze, że nawet nie odzwierciedlają rzeczywistych przeżyć z całego dnia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się dzis w niedziele(to była popołudniowa drzemka) ze poszlam na swoja studniowke z chlopakiem ktory mi sie podoba niestety chlopak ten napil sie praktycznie na poczatku studniowki i nawet nie zatanczylismy bo nie moglam go dobudzic hehe. Co to moze oznaczac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak wytłumaczyc takie sny. Przez 9 lat podobał mi się ktoś bardzo nazwę go S. Jestem juz w długoletnim związku z kims innym mimo to Pan S nawiedza mnie w snach. Kilka lat śniło mi sie ze mnie ktoś z nim umawiał a on nigdy sie nie zjawiał, nigdy nie mogłam zobaczyc jego twarzy. Od kilku miesięcy śni mi się że jest coraz bliżej mnie, ostsatnio nawet przyszedł do mnie i rozmawiał. Dlaczego mimo ze o nim nie myśle, nawiedza mnie w snach i jest coraz bliżej.(bardzo rzadko go widze, więc te sny są tym dziwniejsze, że nawet nie odzwierciedlają rzeczywistych przeżyć z całego dnia)
- to jest symbol, on coś oznacza. Coś, co najpierw było dalekie i nieosiągalne, a ostatnio przybliżyło się. Nie chodzi o tego człowieka, konkretnie. Spróbuj na podstawie tego, co powiedziałam - wyciagnąc jakieś wnioski, być może wówczas pójdziemy dalej... Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-04-02, 18:58 ]

Śniło mi się dzis w niedziele(to była popołudniowa drzemka) ze poszlam na swoja studniowke z chlopakiem ktory mi sie podoba niestety chlopak ten napil sie praktycznie na poczatku studniowki i nawet nie zatanczylismy bo nie moglam go dobudzic hehe. Co to moze oznaczac?
- przesłanie jest dość proste, niespełnione ( przynajmniej póki co ) oczekiwania. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj śnił mi się bardzo dziwny sen..

Parę lat temu, podobał mi się bardzo pewien chłopak.. W sumie to on sie we mnie trochę podkochiwał ;) Ale przechodzę do snu:

Więc śniło mi się, ze szliśmy obok siebie i rozmawialiśmy.. W pewnym momencie on wziął mnie za rękę.. Uczucie które odczułam jest nie do opisania.. Takie nieodraniczone szczęście :). Ale zapytałam "Hej, ktoś pozwolił?" a on odpowiedział "tak" i sie zaczelismy śmiać. I tak szliśmy sobie i w końcu się obudziłam.. Zastanawiam się co ten sen może znaczyć. Proszę, pomóżcie mi go wytłumaczyć :)

Ahh zapomniałabym dodać, że obecnie nic do niego nie czuję.. Po prostu fajny kolega i tyle ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się że ...

mój przyjaciel zrobił dyskotekę w jakimś lokalu czy gdzieś gdzie była sala do tańczenia ... z okazji swoich urodzin. Sylwia(dziewczyna którą się interesuje, tyle że jesteśmy przyjaciółmi ... a chyba chciałbym więcej) mi powiedziała że jej już się to wszsytko nie podoba ... przyszliśmy do mnie i jedna po drugiej przynosiłem jej rzeczy żeby mogła sobie zabrać(jej rzeczy). Potem poszła ... Zadzwonił mój przyjaciel i powiedział że wszyscy(tzn. także ja i Sylwia) go wystawiliśmy czy zostawiliśmy ... :/

 

Czy to może mieć jakieś specjalne znaczenie czy poporstu myślałem o tych dwóch sprawach zbyt intenswyenie(o Sylwii i o urodzinach kumpla, które nomen omen są dziś, a sen śnił mi się w nocy z 2giego na 3ciego)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj śnił mi się bardzo dziwny sen..

Parę lat temu, podobał mi się bardzo pewien chłopak.. W sumie to on sie we mnie trochę podkochiwał Ale przechodzę do snu:

Więc śniło mi się, ze szliśmy obok siebie i rozmawialiśmy.. W pewnym momencie on wziął mnie za rękę.. Uczucie które odczułam jest nie do opisania.. Takie nieodraniczone szczęście . Ale zapytałam "Hej, ktoś pozwolił?" a on odpowiedział "tak" i sie zaczelismy śmiać. I tak szliśmy sobie i w końcu się obudziłam.. Zastanawiam się co ten sen może znaczyć. Proszę, pomóżcie mi go wytłumaczyć

Ahh zapomniałabym dodać, że obecnie nic do niego nie czuję.. Po prostu fajny kolega i tyle

- bo i ta osoba, nie musi oznaczać jego w rzeczywistości. Ze swojego doświadczenia wiem, że warto skupić się na wrażeniach, bo to one są powtarzalne. Ale w dwóch znaczeniach: najpierw sen - później deja vu lub przeżycie realne, a dopiero potem wizja senna. Jak jest w Twoim przypadku? Sama sobie odpowiedz. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu miałem bardzo dziwny sen... Chodziło o moją koleżanke...

Śniło mi się że ona zaginęła . Mogła zostać porwana... Policja twierdziła że dziewczyna nie żyje i trzeba ją odnaleśc, szukał jej także jasnowidz i wskazał miejsce u niby jakiejś naszej rodziny na wsi (choć to troche dziwne bo zarówno ja jak i moja koleżanka mieszkamy w dość sporym mieście), pamiętam z tego snu jakiś typowo wiejski czerwony dom, (2 piętrowy) nie otynkowany, bez płotu, i jakieś drzewa, asfaltową ulice po drugiej stronie , pełno ludzi szukających mojej koleżanki a także rów... gdzie miała się niby ona znajdować... wszyscy jej szukaliśmy i rodzina i znajomi... bardzo dziwny sen który się nie zakończył, w rezultacie nie wiem czy ona się odnalazła czy nie....

 

kolejny sen był również o tej samej koleżance ale już zupełnie inna sytuacja. Śniło mi się że właśnie przy tej koleżance znaleziono narkotyki i dowiedziano się o tym w naszej szkole. Nasza wychowawczyni poprosiła mnie o to abym ja na zapleczu kalsy dowiedział się od tej mojej koleżanki skąd ma te narkotyki i dlaczego to zrobiła...

 

Dziwne te dwa moje sny zważywszy na to że z tą moją koleżanką znam się 4 lata a przyśniła mi się dopiero teraz i to w dwie noce pod rząd...

 

[ Dodano: 2006-04-12, 13:55 ]

up

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka. Śniło mi się że siedze na kanapie z dziewczyną która mi się podoba, rozmawiam z nią potem ona opiera swoja glowe na moich ramionach a ja na jej i czuje sie wniebowziety. I tu sen sie urywa. Musze powiedziec ze niezle mi sie z nia uklada i nie sni mi sie zbyt czesto , to moze gdzies 2 sen w ktorym ona wystepuje. pomozcie mi go zinterpretowac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śniło mi sie że jestem na jakiejsc bardzo długiej ulicy miedzy kamienicami, a później podchodzi do mnie chłopak który strasznie mi sie podoba(ale nie wiem czy ja jemu,rozmawiamy ze soba,spotykmy sie ale nie wiem jak jest)tylko ze on stanął styłu tak za mna i kiedy ja nic nie robiłam to on sie przyblizał i próbował mnie przytulic ale kiedy ja zauwazyłam ze on chce mnie przytulic tez zaczełam sie do niego zblizać tylko wtedy on zaczął sie cofać!!i tak przez dłuzsza chwile,jakbysmy nie mogli sie zgrac:(!!pozniej ppodeszla do nas moja przyjaciólka a on tylko sie pozegnał i szybko oszedł.pozniej juz nie wiem co było bo sie obudziłam..prosze powiedzcie mi co ten sen mógł znaczyć bo srtasznie nie daje mim to spokoju!zwłaszcza ten motyw z przytulaniem!!!z góry wilekie dziek!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się, że pojechałam na kolonie które były w mojej szkole (na korytarzach było tylko duuużo więcej drzwi). Nie było tam nikogo z mojej szkoły oprócz mnie i chłopaka ktory mi sie podoba. Dostaliśmy razem pokój :mrgreen: . Były to okropne kolonie, bo jak tylko złamało się jakiś punkt regulaminu to trzeba się było przenieść do innego pokoju bez swoich rzeczy! Mniej więcej jak przy śmierci w grze Tibia (przynajmniej ja to tak interpretuje, bo w tą grę ostatnio gram i tam jak się umrze to znikaja wszystkie rzeczy w plecaku). No i ja tak się przenosiłam z NIM 3 razy: raz bo ja weszłam w jakieś zakazane miejsce, drugi raz bo ON coś przeskrobał (nie pamietam co) i trzeci raz bo sie źle zachowywaliśmy na dyskotece :mad: . No i nie mieliśmy płyt, ciuchów i wszystkiego co zabraliśmy na te kolonie. Wyczailiśmy skądś rower (chyba z mojego domu, ale był to góral a ja mam składaka :razz: ) i spotkaliśmy jakąś wychowawczynię (taka stara i brzydka). Powiedziała, że nie musimy pokazywać licencji na rower bo nam ufa (a trzeba było mieć licencję na takie rzeczy). Jak kierownik koloni ogłosił koniec koloni to wszyscy pobiegli do autokaru (w nim było około 70 miejsc a ludzi na koloni 200 i wszyscy sie pomieścili) tylko nie my i poszliśmy do naszych domu na piszo (daleko nie mamy :smile: ). No i się obudziłam. Moja przyjaciółka mówi, że zdarzy mi się to ale na odwrytke czyli ze nie pojade na kolonie ktore bedą w naszej szkole itd. Tylko nie powiedziałam jej o tym chłopaku :wink: .

 

[shadow=violet:88c2e2457e]Powiedzcie co to oznacza plis![/shadow:88c2e2457e]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała akcja mego snu dzieje sie w szkole...Najpierw z kaska(kolezanka) usiadlysmy sobie na schodach w 3pawilonie, brocka(dziewczyna z ktora sie nie lubimy) podeszla zaczela sie rzucac i wogole,potem jakos ze w bibliotece zaczeli robic cos zlego innym i najpierw byl orzel ze stasiem i na ten moment wychodzilo ze nie zyja czy cos takiego.Potem my (ja i kaska)podeszlysmy pod bilioteke i kaske tam wciagneli. Ja pod ta bilioteka sie rozplakalam.I potem na mnie przyszla kolej zeby wejsc do tej biblioteki.I jak ja weszlam to zaczeli sie tak an mnie patrzec i jeden do mnie z tekstem ze mam ladny glos i ze trzeba to wykorzystac (piosenkarka) a drugi ze mam ladna buzie i sie ladnie poruszam i na modelke i ja wyszlam wniebozieta i kaska tez byla cala,ale nie bylo stasia i orla. Cała akcja dziala sie w szkole. No i szlysmy z kaska korytarzem i ja zaczelam plakac bo nie moglysmy ich znalesc i ja z tekstemze cos tam ze go kocham i ze go nie docenialam jak zyl i takie tam,kaska zaczelam mnie pocieszac,a oni byli za nami i ze on zyje i wogole ze mnie tez kocha i zaczelismy sie calowac...A orzel jest moim kolega z ktorym flirtuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka. Śniło mi się że siedze na kanapie z dziewczyną która mi się podoba, rozmawiam z nią potem ona opiera swoja glowe na moich ramionach a ja na jej i czuje sie wniebowziety. I tu sen sie urywa. Musze powiedziec ze niezle mi sie z nia uklada i nie sni mi sie zbyt czesto , to moze gdzies 2 sen w ktorym ona wystepuje. pomozcie mi go zinterpretowac
- co tutaj tłumaczyć? Rzeczywiście Ci się podoba... i póki co, wszystko jest ok, przynajmniej z Twojego punktu widzenia. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-04-11, 21:24 ]

śniło mi sie że jestem na jakiejsc bardzo długiej ulicy miedzy kamienicami, a później podchodzi do mnie chłopak który strasznie mi sie podoba(ale nie wiem czy ja jemu,rozmawiamy ze soba,spotykmy sie ale nie wiem jak jest)tylko ze on stanął styłu tak za mna i kiedy ja nic nie robiłam to on sie przyblizał i próbował mnie przytulic ale kiedy ja zauwazyłam ze on chce mnie przytulic tez zaczełam sie do niego zblizać tylko wtedy on zaczął sie cofać!!i tak przez dłuzsza chwile,jakbysmy nie mogli sie zgrac:(!!pozniej ppodeszla do nas moja przyjaciólka a on tylko sie pozegnał i szybko oszedł.pozniej juz nie wiem co było bo sie obudziłam..prosze powiedzcie mi co ten sen mógł znaczyć bo srtasznie nie daje mim to spokoju!zwłaszcza ten motyw z przytulaniem!!!z góry wilekie dziek
- coś na zasadzie: "Żurawia i czapli", jeśli znasz tę bajkę oraz jej przesłanie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie rozumiem swojego snu...a więc śni mi się od kilku dni jakiś chłopak w śnie wiem że jest przystojny że mi się podoba ale gdy się budze to nawet nie pamiętam kto to i nie moge go porównać z chłopakami w sql czy ogólnie na ulicy ostanio śniło mi sie że szłam ja z nim a w pewnym momencie on złapał mnie za ręke i powiedział "ze mną jesteś bezpieczna" i przytulił mnie tylko że to było takie realistyczne...wcześniej śniło mi się że się z nim całowałam rozmawiałam.....co to właściwie może znaczyć bo jush sama nie wiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejzewam ze odczówasz potrzebe, pragnienie wspólnego spedzania czasu z tym własnie chłopakiem.Chciałabys byc moze aby stał Ci sie blizszy....A te kolone moga choc nie musza oznaczac normy i prawa do jakich musisz sie dostosowac w zyciu.

 

Pozdrawiam. :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 dni po tym śnie się na mnie obraził (ten chłpak :evil: ). Unika mnie (również w Tibii) i się nie odzywa... Tylko nie wiem o co... tak sam z siebie :)

 

Pomagłaś mi dzięki... hehe lepsze znaczenie snu niż mojej przyjaciółki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się rozchorowałam i poszłam spać. No i miałam bardzo dziwny sen (dziwne jest wogóle to, że często mi się coś śni :)). No więc była jakaś wycieczka szkolna. Jechaliśmy autokarem do jakieś wśi, a właściwie polany, bo nie było tam żadnych domów tylko wysoka trawa, jezioro i drzewa - ogromne drzewa :). Pobyliśmy tam troche, właściwie to nie wiem po co i potem wszedliśmy do autobusu miejskiego. Była to 60. Dziwne, że na tej polanie stał autobus miejski :lol: . Pojechaliśmy i po chwili byliśmy w mieście. Jechaliśmy tak i w końcu skapnęłam się, że w autobusie nie ma nikogo oprócz przypadkowych ludzi (jak to w autobusie :grin: ) i mojej koleżanki z którą się pokłóciłam (eh po prostu jej nie znoszę). Zapytałam się: "Do Auchana?" (taki sklep, bo ona kocha kupowanie). Ona mówi, że tak. Ale po chwili powiedziała, że za bardzo nie wie jak potem wrócić. Myślałam chwilke i powiedziałam, że pojedziemy przez pętle i pojedziemy w drugą stronę, bo niedaleko przystanku 60 był przystanek 58, czyli do mojego osiedla. No i jedziemy same i nagle z końca autobusu przychodzą koleżanki i koledzy. Gadają między sobą, ale nie ma wśród nich wychowawczyni. Po chwili znaleźliśmy się w szkole, a dokładnie gdzie ma lekcje 3 klasa (może wpomnienie bo 3 klasa najlepiej mi się kojaży). Pani od polskiego tłumaczyła nam coś. Pytała czemu uciekliśmy z wycieczki i takie rzeczy. Ale się uśmiechała. Potem zamieniła się w dyrektora ( :!: :?: ), nawet nie wiem jak i kiedy. On nam zaczął coś tłumaczyć i wciągnął nas do jakiejś gry. Każdy grał osobno tzn. że nie widzieliśmy się w tej grze tylko każdy grał na innej planszy. Była to taka zręcznościówka, że jechało się jakąś karykaturą na skuterze w powietrzu. I ja nie mogłam przejść 1 levelu, a słyszałam, że reszcie klasy się udawało. Postanowiłam rozmontować tą grę. Odkręciłam ją (nie wiem jak) i zobaczyłam rurę z której ciekła woda (ale tak pożądnie), tą karykaturę którą sterowałam i kable, dużo kolorowych kabli. Powiedziałam sobie: "nie będę psuć" i wróciłam do gry. Wkońcu ktoś mnie z niej wyciągnął za ramię i była to moja mama. Byłam ciągle w klasie. Widziałam moich kolegów jakby uśpieonych, bo grali w tą grę. Mama zaczęła mnie głaskać po głowie i jak się obudziłam to tak robiła, bo porostu byłam chora no i wiecie :)

 

[glow=green:42897ab4a7]Sory ze takie długie ale staralam się opisać wszystkie szczegóły. Plis powiedzcie co to oznacza. [/glow:42897ab4a7]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągła podróż do jakiegos celu, kombinowanie nad droga-dazenie do przodu, do celu.

Znajdowanie sie wśród swoich-poczucie swego rodzaju bezpieczenstwa.

Utkniecie w grze na jednym etapie-byc moze masz wrazenie ze utknełas w zyciu na pewnym etapie, problemie, który innym nie sprawił takich problemów.

Woda-zmiany, którym nie chcesz sie poddac, tylko wolisz walczyc z problemem, sytuacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbujesz, byc moze tylko pod swiadomie, rozszyfrowac cos zwiazane z Twoja kolezanka.Wieś i szkoła, miejsce najbardziej naturalne i najczesciej odwiedzane, codzienne moim zdaniem wskazuja ze musi tu chodzic o cos "podstawowego".

 

A tak wogóle to są trudne sny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh.. Tej nocy miałam piękny sen.. Aa.. zaczynając od początku to mam 15 lat XD A to mój sen: Szkoła.. Moja klasa.. Siedze w ostatniej ławce przytulona do chłopaka którego kocham.. ( ale z nim nie chodzę, bo uznał że on nie chce narazie mieć dziewczyny i go rozumiem bo pewna idiotka go zraniła .. i teraz jestesmy przyjaciolmi) no więc siedzimy tak wtuleni w siebie.. i co chwile całujemy sie w policzek.. Czułam sie taka bezpieczna i szcześliwa jak nigdy.. Tak jakby to działo się na jawie.. Poprostu tak siedzieliśmy i cmokaliśmy się.. ( tak wiem to dosyć dziwnee xD ale tak bylo D: ) Obudziłam się rano niezwykle szcześliwa.. Tylko że niewiem o co tak naprawde chodzi.. Często gdy miedzy nami było coś lepszego niż teraz to miałam nadzieje na jakis piekny sen.. Ale nic.. Moje kolezanki co chwile opowiadały jakie to one miały romantyczne sny.. A teraz ten sen.. I on mi nie daje spokoju.. Błagam pomóżcie! Z góry dziekuje..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio śniło mi się, że pływam w basenie razem z facetem który dał mi oficjalnie kosza (dalej coś do niego czuje, ale to już szczegół ;P) pływaliśmy razem, aż w końcu spytałam się go, gdzie jest (tu imię faceta który aktualnie mi się podoba. o dziwo, ten ktoś jest przyjacielem tego pierwszego!) on odpowiedział że nie wie, i zaczął pływać dalej, jakby nigdy nic.

Ja trochę zmieszana popłynęłam w innym kierunku.

 

[ Dodano: 2006-04-13, 14:31 ]

o, własnie przypomniał mi się inny sen o tym chłopaku który dał mi kosza.

Więc:

byłam na obiedzie u rodziny.

był szum, hałaś i ścisk.

W pewnym momencie zauważyłam jego.

Podeszłam i usłyszałam jak mówi:

-Ewelinko, moja koleżanka ubiera się tak samo jak ty, zabijesz ją?

-nie, bo teraz ubieram się tak jak ty.

-czyli na czarno?

Nie odpowiedzałam juz wtedy nic.

 

Wątpie żeby ten sen miał jakieś przesłanie, ale.. cóż, dobrze jest wyrzucić to z siebie ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej moj sen wygladal mniej wiecej tak:

 

 

Wychodzilam ze szkoly z moimi dwiema przyjaciolkami i nagle pojawil sie chlopak ktory, ze tak powiem mnie zauroczyl. Ale on nie byl sam bo pchal wozek z malym dzieckiem. Podszedl do nas i poprosil a bym popilnowala chwilke tego dziecka bo on musi cos zalatwic. Kiedy tak stalam z tym wozkiem zorietowalam sie ze on chyba o mnie zapomnial i poszedl do domu. Postanowilam z moimi przyjaciolkami oddac dziecko wiec ruszylysmy w strone jego domu ale szybko zrezygnowalysmy z tej opcji i zostawilysmy wozek z dzieckiem pod cmetarzem! w drodze powrotnej spotkalysmy mja mame ktora powiedziala ze bardzo dobrze zrobilysmy. I sie obudzilam. Co to moze znaczyc??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aloha:)Ja też mam pewne pytanko..Jakiś tydzień temu sniło mi się ze jechałam autobusem z chlopakiem który bardzo mi się podoba(jesteśmy kumplami).Jechaliśmy tylko my dwoje.On stał w jednym kącie,a ja w drugim.Nie rozmawialiśmy.I tak całą noc przejechaliśmy autobusem.Nie zainteresował by mnie ten sen gdyby nie fakt, ze w tym samym tyg moja dobra kumpela miała identyczny sen( z tym ze zamiast mnie była tam ona :smile: Nikomu o tym wcześniej nie mówiłyśmy...Z góry dzięki za odp pozdrowionka :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się, ze dziewczyna z która jestem juz duzo czasu, zaczela mnie ignorowac ... kiedy podszedłem do niej, poprostu sie odwróciła i poszła .. nie wiem co mam robic ... (Sorki, ale nie wiedzialem do ktorego tematu dac posta, wiec daje tu .)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:wink: mi się dzisiaj śniło mniej więcej coś takiego,,,że dostałam psa na gwiazdke a potem chciałam wyjść z nim na dworek i pochodzić troche :)) nom i ggdy tak łaziłam z nim to spotkałam....wiadomo że chłopaka który mi się podoba :P i zaczeliśmy iśc za rączke ;DD a potem mnie odprowadził do domku a piesek zniknął cio to znaczy...? bo ostatnio ten chłopak mnie olał...;(( kurde może by ktoś odpisał :))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie rozumiem swojego snu...a więc śni mi się od kilku dni jakiś chłopak w śnie wiem że jest przystojny że mi się podoba ale gdy się budze to nawet nie pamiętam kto to i nie moge go porównać z chłopakami w sql czy ogólnie na ulicy ostanio śniło mi sie że szłam ja z nim a w pewnym momencie on złapał mnie za ręke i powiedział "ze mną jesteś bezpieczna" i przytulił mnie tylko że to było takie realistyczne...wcześniej śniło mi się że się z nim całowałam rozmawiałam.....co to właściwie może znaczyć bo jush sama nie wiem
przygotuj się psychicznie, bo najprawdopodobniej śnisz na zasadzie przeczucia - spotkasz kogoś miłego. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co może oznacać następujący sen:

siedze w jakiejś sali z moją klasą(ludzmi) a przede mną siedzi o 3 lata starszy ode mnie chlopak w ktorym jestem strasznie zakochana... W śni on się do mnie uśmiechną...

Co to oznacza, bądź czy można ten sen jakoś przetłumaczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:roll:Mam problem i niewiem jak zintepretować sen :roll:

Śniły mi sie olbrzymie piersi mojej koleżanki (która mi się podoba) :grin:

Czy to oznacza że jestem erotomanem czy może coś innego :?: :?: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio snilo mi sie ze szlam pod reke z chlopakiem, ktory podoba sie mojej kolezance. Szlismy korytarzem w szkole gdy zobaczylam nasza klase puscilam go,a reke dalam na dol. a w tedy on zlapal mnie za renke. niewiem co bylo dalej bo zadzwonil moj budzik i musialam wstac :sad: . Co to moze znaczyc :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie chodzi chyba o to, że ta koleżanka zajmuje dość ważne miejsce w Twoim życiu, takie na zasadzie autorytetu, czy po prostu osoby, której chciałabyś w jakimś sensie dorównać. Nawet jej sympatie uznajesz we śnie jako własne i utożsamiasz się z nimi. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm nutka zazdrosci w zwiazku zawsze jest , chociaz moj facet jest ze mna szczery i jesli ma cos zrobic to mi mowi , bo nasz zwiazek opiera sie na tolerancji i zaufaniu. Co do tej kolezanki , to juz ze 4 lata nie mam z nia kontaktu , niezbyt sie lubimy i sama nie wiem dlaczego z nia , a pozatym tak jak pisalam ona ma juz meza. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm nutka zazdrosci w zwiazku zawsze jest , chociaz moj facet jest ze mna szczery i jesli ma cos zrobic to mi mowi , bo nasz zwiazek opiera sie na tolerancji i zaufaniu. Co do tej kolezanki , to juz ze 4 lata nie mam z nia kontaktu , niezbyt sie lubimy i sama nie wiem dlaczego z nia , a pozatym tak jak pisalam ona ma juz meza. Pozdrawiam
- bo i nie o koleżankę jako taką chodzi, tylko o cechy jej przypisane ( przez Ciebie zresztą ). A generalnie sen wyraża lęki. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc!!wiesz czesto miewalam takie sny powinnas odebrac go na odwrot sny sa odzwierciedleniem rzeczywistosci sadze ze twoj mezczyzna sie nie ozeni z nikim obcym, ze ozeni sie wlasnie z toba ja tak sadze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc nie za bardzo wierzę w sny "na odwrót", dla mnie jest to tylko potwierdzenie, że dana wizja nie należała do proroczych, a odzwierciedlała jedynie nasze lęki, bądź też nadzieje... ale to zupełnie inna bajka. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio miałem strasznie nie przyjemny sen mam nadzieje, że nie jest to sen proroczy... Mianowicie !!

Szedłem bardzo jasnym szkolnym korytarzem, był on tak jasny, ze aż raziło w oczy. Gdy wyszedłem zza ściany zobaczyłem koło okna stojącą/ siedzącą grupke(dookoła było jasno jak wcześniej sama grupka była koloru szarego)... W grupce stała/siedziała dziewczyna (za którą poprostu szaleje :razz: niestety trudno powiedzieć, czy uda nam się być razem :sad: ), obejmowała jakiegoś chłopaka i była wyraźnie bardzo z nim szczęśliwa. Ja udawałem, że tego nie widze, a ona udawała, że niewidzi mnie... po pewnym czasie spojrzała, się takim pustym wzrokiem jak bym był dla niej kimś godnym pogardy :evil: ... chciałem coś powiedzieć i wtedy się obudziłem !! Czy pomoże mi ktoś zinterpretować ten sen i czy wogule nadaje, się on do interpretacji... to naprawde ważne :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich. Bardzo mi zależy aby ktoś pomógł mi w wyjaśnieniu mojego snu. 2 tygodniu temu rozstaliśmy się z dziewczyną, którą bardzo kocham. Powiedziałem Jej dopiero o tym po rozstaniu. Poprosiłem Ją żeby się jeszcze zastanowiła, żeby do mnie wróciła, więc odpowiedziała mi że przez tydzień się zastanowi. Minęło pare dni, jest mi bardzo ciężo i mam dziwne sny. Chciałbym aby ktoś wytłumaczył o co chodzi w tym śnie:

 

Jestem gdzieś w piwnicy w ciemnym korytarzu. Jestem tam z koleżnaką do której nic nie czuje, której już długo nie widziałem. Nigdy do Niej nic nie czułem była tylko moją koleżnaką. We śnie przytulam ją i jest mi dobrze ale myśle o tej o której która kocham. Co to oznacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam z kims z rodziny w pewnym miejscu (park?) i tam się właśnie rozciągali tancerzy do występów. Podeszłam z tą osobą z którą byłam do jednego z drążków, gdzie ktoś ćwiczył: pewien chłopak i jakaś osoba... Z tym chłopakiem się znałam, lecz nie wiedziałam skąd... Pobiegliśmy po chwili bez słowa gdzieś, ponieważ ktoś nas zaczął gonić... Weszliśmy do domu w którym było mnóstwo schodów nie wiadomo dokąd, tyle samo było drzwi... podobnie jak w książce "Alicja w krainie czarów" ... Uciekaliśmy razem przed tymi dziećmi poprzez różne schody, które prowadziły do pokoi, wreszcie znaleźliśmy pokój zamykany na klucz... był to ten sam pokój, który posiadałam jak mieszkałam z rodzicami (Obecni należy on do mojej siostry). Byliśmy tak zdyszani, że położyliśmy się na łóżku... zaczeliśmy rozmawiać, świetnie sie dogadaliśmy, lecz ja i tak nie wiedziałam skąd go znam. Po pewnym czasie wymieniliśmy się pocałunkami, lecz tak to wyglądało, jakby on sie bał, dlatego nie trwało to długo. Następnie porozmawialiśmy jeszcze troszke (w tym czasie umówiliśmy sie na następne spotkanie - na wtorek... wtedy była sobota) i właśnie potem nie wiem jak to sie stało, ale znalazłam się przy komputerze, on koło otwartych juz drzwi... Następnie pojawiła sie bardzo miła osoba, dziwne, bo była to pewna aktorka, którą w śnie uważałam za przyjaciela. Przytulaliśmy sie przy niej i ona potem kazała nam się cmoknąć i własnie znowu odczułam w śnie to, że on sie boi... jakiś lęk... i to był koniec, ponieważ się obudziłam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio miałem strasznie nie przyjemny sen mam nadzieje, że nie jest to sen proroczy... Mianowicie !!

Szedłem bardzo jasnym szkolnym korytarzem, był on tak jasny, ze aż raziło w oczy. Gdy wyszedłem zza ściany zobaczyłem koło okna stojącą/ siedzącą grupke(dookoła było jasno jak wcześniej sama grupka była koloru szarego)... W grupce stała/siedziała dziewczyna (za którą poprostu szaleje niestety trudno powiedzieć, czy uda nam się być razem ), obejmowała jakiegoś chłopaka i była wyraźnie bardzo z nim szczęśliwa. Ja udawałem, że tego nie widze, a ona udawała, że niewidzi mnie... po pewnym czasie spojrzała, się takim pustym wzrokiem jak bym był dla niej kimś godnym pogardy ... chciałem coś powiedzieć i wtedy się obudziłem !! Czy pomoże mi ktoś zinterpretować ten sen i czy wogule nadaje, się on do interpretacji... to naprawde ważne

- każdy sen nadaje się do interpretacji, bo i powody jego pojawienia się mogą być różnorodne. Powinieneś zapytać raczej ( a wydaje mi sie, że wiem do czego zmierzasz ) - czy mój sen jest proroczy? Otóż, nie sądzę. Ta wizja odzwieciedla tylko istniejący stan, i do tego nie faktyczny, ale subiektywny - taki, który istnieje w Twojej głowie. Tobie się wydaje, że "nie dla psa kiełbasa", w związku z tym masz odpowiedni obrazek. Popracuj nad poczuciem własnej wartości i... do dzieła. Pozdrawiam.

 

[ Dodano: 2006-04-22, 17:11 ]

Ja słyszałam, że sny tłumaczy się na odwrót
- ...powodzenia...

 

[ Dodano: 2006-04-22, 17:17 ]

niedawno zmarl moj tata.teraz mam sny ze umiera moja mama.budze sie z palcze.co to znaczy???
- rodzice bardzo często traktowani są w symbolice jako "jedność", tzn. oznaczają autorytet, poczucie bezpieczeństwa... i wszystko to, co kojarzy się ze stabilnością. Oczywiście pomijam przypadki, gdzie osoba śniąca po prostu nie może konstruować takich analogii, z przyczyn wiadomych ( rozbita rodzinna, margines społeczny, itp. ). W tym przypadku wizja ma dwa znaczenia:

1) o tym napisała już Gela,

2) utrata tych cech, o których powiedziałam wyżej - w związku ze śmiercią ojca.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam z kims z rodziny w pewnym miejscu (park?) i tam się właśnie rozciągali tancerzy do występów. Podeszłam z tą osobą z którą byłam do jednego z drążków, gdzie ktoś ćwiczył: pewien chłopak i jakaś osoba... Z tym chłopakiem się znałam, lecz nie wiedziałam skąd... Pobiegliśmy po chwili bez słowa gdzieś, ponieważ ktoś nas zaczął gonić... Weszliśmy do domu w którym było mnóstwo schodów nie wiadomo dokąd, tyle samo było drzwi... podobnie jak w książce "Alicja w krainie czarów" ... Uciekaliśmy razem przed tymi dziećmi poprzez różne schody, które prowadziły do pokoi, wreszcie znaleźliśmy pokój zamykany na klucz... był to ten sam pokój, który posiadałam jak mieszkałam z rodzicami (Obecni należy on do mojej siostry). Byliśmy tak zdyszani, że położyliśmy się na łóżku... zaczeliśmy rozmawiać, świetnie sie dogadaliśmy, lecz ja i tak nie wiedziałam skąd go znam. Po pewnym czasie wymieniliśmy się pocałunkami, lecz tak to wyglądało, jakby on sie bał, dlatego nie trwało to długo. Następnie porozmawialiśmy jeszcze troszke (w tym czasie umówiliśmy sie na następne spotkanie - na wtorek... wtedy była sobota) i właśnie potem nie wiem jak to sie stało, ale znalazłam się przy komputerze, on koło otwartych juz drzwi... Następnie pojawiła sie bardzo miła osoba, dziwne, bo była to pewna aktorka, którą w śnie uważałam za przyjaciela. Przytulaliśmy sie przy niej i ona potem kazała nam się cmoknąć i własnie znowu odczułam w śnie to, że on sie boi... jakiś lęk... i to był koniec, ponieważ się obudziłam...
- zanim zacznę ten sen interpretować, powiedz mi, czy w Twoim życiu pojawiła się jakaś nowa osoba wzbudzająca wiadome emocje? Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, to wszystko wydaje mi się jakieś świeże. Tzn. mam wrażenie, że nie masz zbyt dużego doświadczenia w kontaktach z płcią przeciwną. Swoje wyobrażenia a propos związku bierzesz z filmów, nie z życia. To nie jest źle, żeby było jasne - ja po prostu próbuję ustalić fakty. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Od pewnego czasu męczą mnie sny, w których ciągle szukam/gonię za swoją dziewczyną...

W pierwszym takim śnie który pamietam przyjechała do mnie do domu(w którym było full ludzi, jakaś impreza czy co), wszystko ładnie pięknie.. Kiedy na chwilę Ją zostawiłem, chyba na chwile wyszedłem z pokoju juz Jej tam nie bylo.. szukałem Jej po całym domu, każdy zakamarek, łóżka(bo może poszła spać;p).. potem popatrzyłem na zegarek i skojarzyłem, ze pewnie poszła na autobus (przystanek był 2 min drogi od domu, moja dziewczyna mieszka daleko, wiec na piechote nie dałoby rady).. wtedy na szybkiego założyłem buty i zacząłęm za Nią biec, padał wtedy deszcz. Ciągle biegłem, krążyłem po całej wiosce(troche zmienionej ale u mnie w snach zawsze otoczenie jest zmienione/pomieszane). Dłuższy czas Jej szukałem, aż w końcu zdenerwowany sie obudziłem..

W drugim śnie byliśmy w szkole/uczelni, na rozpoczęciu roku.. Znowu na chwilę straciłem Ją z oczu no i się zaczęło.. Szukałem Jej po całej szkole przez dłuższy czas i nic, biegałem w kółko po schodach.. W końcu wbiegłem na samą górę(tam gdzie byliśmy na początku) spytałem sie ludzi z grupy gdzie jest.. No i powiedzieli, ze ludzie po kolei zajmują miejsca w sali.. zajrzałem przez pierwsze wejscie i nie widzę Jej... potem zauważyłem, ze jest drugie wejście, zajrzałem przez nie i zobaczyłem Ją.. no i z ulgą się obudziłem..

Trzeci sen znowu nie był najprzyjemniejszy.. Tym razem byłem w mieście mej dziewczyny. Na początku jak zwykle było dobrze.. potem nagle mi ta moja dziewczyna zniknęła gdzieś, chyba gdzieś pojechała (nawet przez chwile miałem wrażenie, że ktoś Ją porwał). No więc nałożyłem rolki(lubię jeździć na rolkach, jeżdżę bardzo szybko:) i zacząłem szukać.. jechałem baardzo szybko, nic to, że po krzywym chodniku, z determinacji nie czułem zmęczenia.. No bo po prostu musiałem Ją znaleźć.. Jechałem tak nie zwalniając nawet na troche, w końcu wjechałem w jakąś mniejszą uliczkę, usłyszałem jakieś znajome głosy(coś nawet o mnie mówili, że zniknąłem z domu), Jej głos chyba też słyszałem.. zawróciłem się, przy jakimś domu była grupka znajomych, jedna z tych osób powiedziała, że Jej tu nie ma. Powiedziałem im, ze Jej szukam i pojechałem dalej.. No i tak jechałem jechałem i bym tak jechał aż bym padł ze zmęczenia póki bym Jej nie znalazł, ale sie obudziłem;p

No i co te sny mogą oznaczać, bo nie mam ochoty mieć już takich snów;p

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...