monisia12143 Napisano 31 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2010 Więc tak, zacznę może od lekkiego wprowadzenia was w moje życie. Wiec tak, kocham księdza, tzn teraz już ta miłość wygasa, ostatnio mnie skrzywdził i mam to do niego żal. Zaczeło się to wszytko ze uczył mnie religii w szkole, teraz w zeszłym rku szkolnym zrezygnował z mojej klasy, i w ciągu tego roku gdy mnie nie uczył żalił się mojej katechetce, że chce moją klase spowrotem, i ze zrobi wszytko zeby nas mieć. I poźniej znów mówil ze nas nie chce, wiem dziwne;/ No i jutro już szkoła a ja się zastanawiam czy on bedzie mnie uczyl czy nie? No i tak, pare dni temu mialam sen ze nie bedzie mnie uczyl, a dzis już <wspomne ze wczoraj byla u nas w szkole konferencja nauczycieli> mi się śniło, ze był juz drugi dzien szkoly i moja klasa stala czekając na matme, i ksiądz idzie i mówi, no jutro sie z wami spotkam, pomęczę was przez ten rok, i tak patrzał na mnie jak ja na to zareaguję, a ja taką krzywą minę zrobilam i odwrocilam sie do niego plecami. Potem było już jutro i moja klasa miala religię i wszyscy byliśmy juz w klasie i wszyscy jakoś dziwnie na tyle stali i w ogóle na ziemi na tyle siedzieli i ja mialam jakies klasowe listy i były nowe osoby i wchodzi inny ksiądz mojej parafi i mówi czy mu pomogę a ja no tak, i poszedł ze mną na drugi koniec sali i coś zapisywałl w dzienniku kto jest nowy i ja mu musialam dyktowac, on potem poszedł i wchodzi już ksiądz i mówi no klaso, bedę was etraz uczył i już potem były normalne religie.. Nie rozumiem, raz mi sie sni ze będzie mnie uczył a drugi raz że nie.. Pomoze ktoś? Za błędy przepraszam -.- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bluVred2 Napisano 31 Sierpnia 2010 Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2010 Twoje pragnienia... chciała byś ale nie wiadomo czy Twoje pragnienie się spełni... sen jest o tyle emocjonalny, że jak mówiłaś żywisz do księdza sympatje...nie jest to proroczy sen lecz czysto emocjonalny stosunek do całej sytuacji. nie odpowiem Ci na pytanie czy Cię będzie uczył czy, nie. zastanów się czy nie marnujesz bez sensu energii...idzie nowy rok szkolny może warto poświęcić się czemuś nowemu i przyjąć zmiany z radośią bo każda zmiana to rozwój...i może wyjść na lepsze pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.