Biała koszula

[Deila]

Witam !

 

Mi się śniło, że za swoim ogrodem, gdzie jest taka dróżka do garaży, bawiłam się ze swoją siostrą. Śmiałyśmy się i było wesoło, ale w pewnym momencie poczułam taki dziwny chłód. Z jednej takiej ścieżki, do której idzie się do tych garaży wyszedł chłopak, który mi się podoba. Miał na sobie białą koszulę. Tyle, że ta koszula była brudna, niewyprasowana, źle pozapinana w niektórych miejscach... a jego mina wyrażała żal i smutek jakby za swoje czyny. Miał do tego spuszczoną głowę i patrzył się na mnie przepraszająco. Z siostrą przestałam się śmiać jak go zobaczyłam i czułam w sercu ból, nawet mi zimno było. moja siostra do niego podeszła prychnęła 'phi!' i sobie poszła. W śnie już się nie pokazała. Za to ten miał jeszcze bardziej skruszony wyraz twarzy i patrzył się na mnie, z wielkim błaganiem w oczach. Ja tylko ciężko westchnęłam, podeszłam do niego i zaczęłam odpinać mu tą koszulę, a potem zapinać. Z każdym moim zapięciem wszystkie wygięcia gdzieś znikały, plamy to samo i koszula robiła się bielsza. Przy tym jak zapinałam słyszałam jak oddycha. Ciężko wypuszczał powietrze ustami. A kiedy skończyłam, czyli zapięłam ostatni guzik, spojrzałam mu w oczy. On patrzył na mnie z czułością i miłością w oczach i na końcu się spytał czy dam mu swój nr telefonu.

 

Bardzo proszę o pomoc i zinterpretujcie mi ten sen ! !

 

Od razu mówię, że moja kiedyś moja siostra go tak nie znała, tylko ze zdjęć i opowieści, a teraz go widuje normalnie, bo chodzi do tej samej szkoły co ja i ona go nie lubi. A on...no cóż już zadawał mi niejeden cios w plecy...

[Deila]

Proszę zinterpretujcie mi ten sen, bo nie daje mi spokoju ! ;<