Prośba o wyjaśnienie.

[PerfectLie]

Dziś śniło mi się, że zajechaliśmy samochodem pod jakiś drapacz chmur w Hamburgu

byłam z koleżanką jej psem i moim ojcem. On stwierdził żebym poszła go sobie zwiedzić.

Staliśmy przy windzie a ja chciałam wjechać na 9 piętro.

I nagle winda się zamknęła przytrzymując ucho psa i ciągnąc go na górę.

Mój tata próbował coś zrobić, ale mu się nie udało pies wył z bólu a ja wpadłam w panikę, bo bałam się ujrzeć tego rozbryzgu krwi jak winda wciągnie psa i chciałam uciec (właściwie to zaczęłam) pobiegłam przez jakiś pokoik, ale zobaczyłam jakaś kobietę w jakimś biurze O.o i zaczęłam krzyczeć o pomoc.

Kazała odłączyć prąd, i biegła ze mną w stronę windy.

Mój ojciec zdążył już odłączyć zasilanie windy, i dziwnym trafem na spadła na nasze piętro a drzwi się otworzyły...

Pies miał zakrwawiona ucho, a krew tryskała na lewo i prawo.

 

 

Czy ktoś będzie na tyle uprzejmy i "przetłumaczy" mi ten sen?

Będę na prawdę bardzo wdzięczna.

 

Edit:

 

Nie mam pojęcia czy pies przeżył, bo po ostatnim wersie, który tu napisałam sen mi się po prostu urwał.

Edytowane 25 Lipca 2008 przez PerfectLie

[Gość truskawka]

hmm straszny sen :| spróbuje zinterpretować Twój sen i myślę, że jest to ostrzeżenie przed poważnym niebezpieczeństwem, oszustwem oraz podstępem.

[Sznapsikowa]

wyjący: niebezpieczeństwo. ale pies przeżył czy nie?? jeśli tak to może to tak jak mówi truskawka to jest niebezpieczeństwo wyjdziesz z tego cało choć zada ci to dużo bólu