Karolina1223 Napisano 8 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 witam. symbolem przewodnim mojego snu było:horyzont z czarnymi chmurami i maleńkie czarne postacie stojące na horyzoncie.malenkie jak zapałka stały w rzedzie na horynocie w miejscu gdzie stykal sie z niebem. sen był o zagładzie nuklearnej.na ziemi panował krajobraz ksieżycowy,po niebie latały czarne kamienie.bylam w domu pewnie z moją rodzina ale nie wiem bo tylko wiedzialam ze tu są a ich nie widziałam.poszłam do kuchni i chciałam zrobic obiad.wzięłam garnek i uswiadomiłam sobie że ja juz nic nie zjem bo to jest mój ostatni posilek.miałam przez cały sen taka nadzieję ze wszystko bedzie jeszczse dobrze ale w tym momencie swiadomość ostatniego posiłku pozbawiła mnie tej nadziei i wpadłam w panike.wiedziałam że ludzie ktorzy zostali na zewnątrz swoich domów nie mają szans na przeżycie i zdziwiło mnie to że jeszcze nikt nas nie napadł i ze strachu przed tym że ktoś nas tu zauważy wyłąćzyłam radio i zgasiłam światło. wiedziałam że umre i obudziłam sie. sen był koszmarem,obudziłam sie przerażona. mojej chrzestnej także śniła sie zagłada atomowa i także obudziła sie ze świadomościa że umrze. moja babcia przed 2wojną światowa miała sen,w którym zobaczyla zakrwawiony horyzont.jej ojciec powiedział jej ze bedzie wojna.babcia miała 15 lat jak wybuchła 2 wojna światowa. prosze o informacje na temat snów proroczych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość truskawka Napisano 8 Sierpnia 2008 Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2008 Karolina jak przeczytałam końcówkę Twojego snu pomyślałam, że na pewno nie jest to sen proroczy. Ale po informacji, która obeszła świat, iż jest wojna rosyjsko - gruzińska to Ci uwierzyłam, że był to sen proroczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi