Zaspana22 Napisano 7 Września 2011 Udostępnij Napisano 7 Września 2011 (edytowane) Witam, Śniłam ostatnio, że byłam w dużym centrum handlowym, pięknej galerii, nowoczesnej, z ekskluzywnymi sklepami, chodziłam po jej "korytarzach", nie wchodziłam do sklepów, widziałam ruchome schody i błyszczące, białe i chromowane elementy wystroju. Potem wsiadłam do windy, też bardzo elegancka, przestronna, nowoczesna i ładna, na jej środku były duże pufy i tam siedziałam jadąc szybko w górę. Czułam, że winda unosi się szybko w górę, na ostatnie piętro (budynek był wysoki), w windzie siedziały ze mną "znajome twarze", ale nie znałam ich, wydawały mi się tylko bardzo znajome (dwie dziewczyny w moim wieku) - gawędziłam z nimi swobodnie. Kolejnej nocy lub za dwie noce śniła mi się znów winda, tyle, że jechała bardzo szybko, jakby spadała w dół. Sen zaczął się tym, że oglądaliśmy z rodzicami i znajomymi z mojej miejscowości jakiś budynek, jego urządzenie itp. Ale nagle wybuchła panika straszna, bo okazało się, że gaz się ulatnia z butli gazowej i jest w pobliżu ognia i za chwilę wszystko wybuchnie (budynek tez był - jak w poprzednim śnie - wysoki, wielopiętrowy i nowoczesny). Nagle ludzie mnie zaczęli gnieść, ściskać strasznie, bo wszyscy chcieli wejść do windy i zjechać na dół (byliśmy na górnym piętrze), żeby budynek nie zawalił się nam na głowy. W windzie siedziała cała spanikowana moja mama, totalnie przestraszona, nie mogła nic zrobić, zaczęła się w coś owijać, jakby w kokon i nie mogła szerzej otworzyć drzwi windy i nam pomóc żeby wszyscy do niej weszli (drzwi były do połowy otwarte, a mama w środku trzęsąca się ze strachu). Wszyscy panikowali i mnie strasznie ściskali tak, że nie mógł nikt wejść do tej windy (zamiast pojedynczo - każdy pchał się do drzwi i nie mogliśmy się w nie zmieścić). Ja myślałam tylko, żeby dostać się do windy bo tam jest moja mama i wtedy i ja i ona poczujemy się lepiej razem. W końcu wepchnęliśmy się do windy i ona bardzo szybko pomknęła w dół, prawie, że spadała, cieszyłam się, ze tak szybko jedzie, jak nigdy, bo gaz miał zaraz wybuchnąć i liczyłam, że na dolnych piętrach nie osypie się na nas gruz. Bardzo się bałam i nie byłam pewna, czy dam radę uniknąć ran itp. Potem obudziłam się z niepokojem. Proszę o interpretację obu snów - trochę to dziwne: raz jadę w górę windą, raz w dół, w obu snach nie widziałam momentu wysiadania. W pierwszym byłam zrelaksowana w windzie, w drugim spanikowana - w obu nie wiedziałam co będzie po wyjściu z windy. Edytowane 7 Września 2011 przez Zaspana22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zaspana22 Napisano 7 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 7 Września 2011 Nie wie nikt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheBlueInfant Napisano 9 Września 2011 Udostępnij Napisano 9 Września 2011 mysle, ze czeka cie w zyciu duza zmiana, byc moze zwiazana z jakims awansem albo podniesieniem statusu spolecznego; niestety trapia cie lęki o twoja rodzinę i o to, czy sobie poradzisz z wiekszymi wymaganiami. bardzo bys tej zmiany chciala ale z drugiej strony nie wiesz, czy sobie z tym poradzisz i czy nie skonczy sie to katastrofą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.