Skocz do zawartości

zabić jednorożca


september1974

Rekomendowane odpowiedzi

dzis snil mi sie jednorozec, widzialam go wielokrotnie jak biegl niedaleko mnie w lesie , nie wiem czy widzialam go tylko dzis w odstepach czasu czy snil mi sie juz wczesniej. zwabilam go w koncu, rozsypujac ogromna ilosc paszy na ziemie,po czym prawdopodobnie odcielam rog a potem glowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

Jednorożec to niebiańskie stworzenie, uważa się że przynosi szczęście... a Ty przywołałaś je do siebie dzięki swoim działaniom.

 

P.S. Fajny sen miałaś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialam taka cicha nadzieje ze to jednak nic zlego nie znaczy, niemniej odcielam glowe i to mnie troche niepokoi.

dziekuje ci winteer, niedlugo bedziesz mnie znala lepiej ode mnie.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer
mialam taka cicha nadzieje ze to jednak nic zlego nie znaczy, niemniej odcielam glowe i to mnie troche niepokoi.

dziekuje ci winteer, niedlugo bedziesz mnie znala lepiej ode mnie.

pozdrawiam

 

...przecież zabierzesz sobie choć część tego szczęścia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się, że ten sen to znaczy tak do końca.

Jednorożec to najprawdopodobniej jakaś osoba z otoczenia winteer, która krąży wokół niej, na dodatek winteer pewnie o niej myśli skoro rzecz działa się w lesie - przy czym ze snu wynika, że owa osoba zostanie przez winteer "zwabiona", przywołana (jest wskazanie na paszę, to mogą być jakieś słowa, coś o czym winteer wie, że to spowoduje iż owa osoba się zbliży) - po czym śniąca się jak już dojdzie do spotkania - sprawi że ta osoba - dosłownie - straci głowę (może dla niej?). Oczywiście jak wynika ze snu, przed głową, zostanie jeszcze usunięty róg - jak dla mnie część konfliktowa jednorożca, rogiem można ubość.

Przy czym zastanawiam się czy to nie jest jakieś "ucięcie" - w sensie - "ścięcie" - mówi się "ściąć się" w ramach jakiejś kłótni. A jeżeli tak, to sen pokazuje, że winteer będzie miała przewagę, bo głowę stracił jednorożec. Czyli np. komuś zabraknie argumentów.

Trochę mi nie pasuje, że jednorożec taki mityczny i przynoszący szczęście, a potem winteer obcina mu głowę (w sumie taki akt trochę rzeźnicki, bez obrazy).

Ma to sens tylko w wypadku jeżeli winteer sama sobie pokazała, że ktoś dla niej straci głowę, lub że będzie miała z kimś ścięcie, w którym ktoś zgłupieje, nie będzie w stanie przytoczyć sensownych, rozumowych argumentów.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer
Nie wydaje mi się, że ten sen to znaczy tak do końca.

Jednorożec to najprawdopodobniej jakaś osoba z otoczenia winteer, która krąży wokół niej, na dodatek winteer pewnie o niej myśli skoro rzecz działa się w lesie - przy czym ze snu wynika, że owa osoba zostanie przez winteer "zwabiona", przywołana (jest wskazanie na paszę, to mogą być jakieś słowa, coś o czym winteer wie, że to spowoduje iż owa osoba się zbliży) - po czym śniąca się jak już dojdzie do spotkania - sprawi że ta osoba - dosłownie - straci głowę (może dla niej?). Oczywiście jak wynika ze snu, przed głową, zostanie jeszcze usunięty róg - jak dla mnie część konfliktowa jednorożca, rogiem można ubość.

Przy czym zastanawiam się czy to nie jest jakieś "ucięcie" - w sensie - "ścięcie" - mówi się "ściąć się" w ramach jakiejś kłótni. A jeżeli tak, to sen pokazuje, że winteer będzie miała przewagę, bo głowę stracił jednorożec. Czyli np. komuś zabraknie argumentów.

Trochę mi nie pasuje, że jednorożec taki mityczny i przynoszący szczęście, a potem winteer obcina mu głowę (w sumie taki akt trochę rzeźnicki, bez obrazy).

Ma to sens tylko w wypadku jeżeli winteer sama sobie pokazała, że ktoś dla niej straci głowę, lub że będzie miała z kimś ścięcie, w którym ktoś zgłupieje, nie będzie w stanie przytoczyć sensownych, rozumowych argumentów.

Pozdrawiam

 

Twoja interpretacje tez mi się podoba (fajna, trafna i ciekawa) - inne skojarzenia niż moje.. tyle że nie mnie się to śniło... :luzik:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry :)

oczywiście chodzi o september1974 :)

Pomyślałam jeszcze żeby śniąca zajrzała do wątku o jednorożcu, który też jest na intepretacjach (sen miała mondra, zajmowałam się nim). Sen mondrej został zweryfikowany, można sobie porównać oba zwierzaki.

Poza tym jeszcze przyszło mi do głowy, że ten jednorożec - skoro jest tak raczej powszechnie zakodowany jako mityczny i przynoszący szczęście - to pewnie oznacza w przełożeniu na real partnera, którego mitologizujemy.

A tak jeszcze może parę pytanie.

September1974 - a jak już mu obcięłaś ten łeb i róg - to leciała jakaś krew? było coś szczególnego co zauważyłaś? zrobiłaś to nożem? co się stało z kadłubem pozbawionym głowy? tak sobie nadal stał przed Tobą? coś czułaś jak dokonywałaś tego obcięcia?

Bardzo to ciekawe - i gdybyśmy chociażby wzięli te dwa sny - mondrej i september1974 - zobaczcie ile moglibyśmy już mieć wiedzy na temat partnerów, w których śniące widzą ucieleśnienie własnych pragnień i marzeń (oczywiście zakładając że u September to też jest facet) - takich trochę ideałów.

Poza tym byłoby wskazanie, że jak kobieta się zakochuje.... śni jednorożca :)

A potem ucina mu łeb :)

Kobiety będą mnie zaskakiwać do końca życia chyba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobilam to rekoma, jednorozec lezal, nie zrobilo to mnie wrazenia, natomiast wysypywanie paszy bylo bardzo intensywnym uczuciem, koloru jasno zlotego jak przenica (dookola mnie) w naprawde duzych ilosciach

a zakochana to ja nie jestem, ale kocham

 

p.s.winteer pamietasz sen o windzie z bocznym torem ktory zinterpretowalas?

dwa tygodnie po tym mialam samolotem przyleciec do polski, niestety pani na lotnisku powiedziala mi ze moj lot byl poprzedniego dnia:) bylam najbardziej zdziwionym czlowiekiem na lotnisku ,wrocilam do pl po kilku dniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

p.s.winteer pamietasz sen o windzie z bocznym torem ktory zinterpretowalas?

dwa tygodnie po tym mialam samolotem przyleciec do polski, niestety pani na lotnisku powiedziala mi ze moj lot byl poprzedniego dnia:) bylam najbardziej zdziwionym czlowiekiem na lotnisku ,wrocilam do pl po kilku dniach.

 

Pamiętam, link jest tutaj http://www.ezoforum.pl/prosba-o-interpretacje-snu/8309-winda-boczny-tor.html#post60844

 

.. czyli się pokręciło i pobłądziło kompletnie...?

 

eh.. to pewnie ta zmiana klimatu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz.

Czyli Ty mu september1974 oderwałaś głowę a nie ucięłaś? Skoro zrobiłaś to rękami?

On tak leżał i zero krwi?

I rozumiem, że tak leżał, bo padł jak mu oderwałaś głowę?

A on padł czy się po prostu położył?

A jak rozsypywałaś tą pszenicę to rozumiem, że sprawiało Ci to przyjemność?

 

Pytam bo to, że kochasz widać w motywie pszenicy - masz wiele do oddania - trochę ta pszenica jak czyste złoto (uczucia).

Na dodatek rozsiewasz to wokół siebie - więc nie dziwne, że jednorożec zbliża się do Ciebie.

Musisz miłością emanować.

 

September1974 - nie wydaje Ci się dziwne, że Ty jednorożcowi najpierw rozsypujesz pszenicę, a potem mu odrywasz głowę?

A może komuś się po prostu oberwie (oberwać głowę) od Ciebie?

Nie wiem, kombinuję, dywaguję.

Bo wiesz September1974 - jak się leży we śnie, to nie jest dobrze.

A Twój jednorożec - no leżał właśnie, i stało się to po tym jak mu oderwałaś głowę. A jeszcze najpierw przecież róg.

 

Może jeszcze coś wyjaśnię.

Zawsze jak tłumaczę sny - szukam feleru.

Nie można snów tłumaczyć w duchu stricte optymistycznym, bo można się nieźle przejechać. Bardzo dobrze to widać w śnie mondrej o jednorożcu, gdzie felerem okazał się róg, który był nie taki jak być powinien, co zaowocowało wydarzeniem w jej życiu, jak sądzę dość przykrym. Mówiąc krótko - rozczarowała się, ale i zrozumiała z kim ma do czynienia.

 

W każdym razie gdybyś mogła jeszcze September1974 odpowiedzieć na te parę pytań powyżej - byłoby super. Można by lepiej złapać ten sen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

el argento- zadnych narzedzi nie pamietam , raczej jestem pewna ze zrobilam to rekoma, ale krwi nie bylo , kiedy juz nie zyl klekalam przy nim,chyba caly czas lezal , przyszedl do mnie i jakby sie laskawie poddal ,nie bylo miedzy nami zadnej walki.

pamietam ze dopiero jak zobaczylam go po raz kolejny miedzy drzewami stwierdzilam ze musze go jakos przywolac.

a... i jeszcze jedno, przez mgle pamietam ze chyba po wszystkim trzymalam go w ramionach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm, więc może po prostu ktoś się podda magii Twojego uczucia - tracąc przy tym dla Ciebie całkowicie głowę?

To, że we śnie pozbawiłaś zwierzę głowy, oznacza że Ty osobiście będziesz sprawcą (ręce - działanie) - "jej braku" u konkretnej osoby.

Dobrze, że krwi nie było, bo wtedy podejrzewałabym, że facet będzie cierpiał z miłości.

Mam tylko jedno w sumie małe zastrzeżenie.

Jak ktoś umiera we śnie, to wtedy najczęściej żegnamy w życiu tą osobę. Ona odchodzi. To dotyczy również sennych zwierząt, jeżeli zakładamy, że są wskazaniem na realne osoby.

Natomiast w przypadki twojego snu może zostało pokazane, że "ktoś będzie umierał z miłości"? tak totalnie się w niej zapamięta, że legnie u twoich stóp? taki Romeo?

No cóż - popatrz co życie przyniesie i oceń sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

el argento juz wiem.......

ponad miesiac temu zmarl moj przyjaciel, nagle...

myslalam o nim bardzo czesto ,zadawalam mnostwo pytan(pszenica)

az w koncu przyszedl ...jednorozec to rowniez symbol chrystusa.

dziekuje el argento .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

September1974, proszę, natomiast napiszę Ci, czego nauczyło mnie doświadczenie ze snami, żeby zachować z Tobą pełną uczciwość.

Sny bardzo, bardzo rzadko są rodzajem emocjonalnego podsumowania, odreagowania (no chyba, że jakieś wydarzenie zwaliło kogoś z nóg).

Najczęściej pokazują co się zaraz zdarzy (tak ma wiele osób mi znajomych, natomiast mi osobiście potrafią pokazywać co się stanie za rok albo za parę miesięcy, co mnie czasem wykańcza).

Ponieważ sen miałaś 8 kwietnia - jak sądzę opowiada on o Twoim życiu osobistym i o tym co Cię w nim spotka w najbliższej przyszłości.

 

Natomiast jeżeli zrobimy dla Twojego snu wyjątek i popatrzymy na niego jak sobie życzysz - czyli symbolicznie (jednorożec jako symbol Chrystusa, wiary, przejścia na drugą stronę, przyjaciela który zmarł) i przeszłościowo (śmierć przyjaciela, która miała już miejsce) - to wtedy sen opowiada o tym, że pozwalasz mu odejść - godzisz się z tym - żegnasz przyjaciela najpiękniej jak potrafisz.

Twoja zaprzątnięta nim głowa jest pokazana przez jej brak u jednorożca oraz przez symbol złotej pszenicy (miałaś w głowie wiele pytań, one jakby były między wami, dlatego jednorożec przyszedł). Przy tym zastanawiam się czy fakt, że odebrałaś mu jego głowę, nie oznacza że zabierzesz od niego myślenie - właśnie pogodzisz się z tym co się stało.

Patrząc na Twój sen w ten sposób, powinnaś doznać rodzaju pocieszenia.

Skończyła się walka wewnętrzna, w pamięci zachowasz to wszystko co było najlepsze

w waszej relacji. Utulony w ramionach przyjaciel, dostanie w Twoim sercu należne mu miejsce. W sposobie w jaki jednorożec położył się na ziemi widać spokój, poddanie się.

 

Jest mi bardzo przykro September, że straciłaś Przyjaciela, to są ciężkie, trudne chwile.

Serdecznie Ci współczuję.

 

Natomiast jak pokazał Chrystus, po śmierci przychodzi zmartwychwstanie.

A teraz właśnie jest TEN CZAS.

 

Spokojnych, dobrych Świąt Wielkiej Nocy Ci życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze raz ci dziekuje El Argento.

moj sen to nic innego jak pozegnanie przyjaciela, pozwolenie mu odejsc i pogodzenie .

Tobie, Winteer i innym zycze wszystkiego dobrego z okazji swiat, pogody ducha,wytrwalosci a przede wszystkim przesylam wam ogrom milosci.

pozdrawiam,

september1974

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam sobie ten wątek i chyba mi się rozjaśnił mój sen o koniu, choć nadal czekam z niecierpliwością na Waszą interpretację - moja idzie w sprzeczne kierunki;)

El Argento bardzo podoba mi się Twoja zasada szukania feleru, bo sięga głębiej i nie zatrzymuje się na uniwersalnych symbolach typu jednorożec= szczęście, czy, tak jak w moim przypadku, na czym początkowo utnęłam we własnej interepretacji, koń= seksualność czy twórczość albo kariera artystyczna.

El Argento jakbyś miał ochotę zerknąć na mój sen "KOŃ, prośba o interpretację", to jestem bardzo ciekawa, co napiszesz. W każdym razie to, co przeczytałam na tym wątku było mi bardzo pomocne, za co dziękuję autorce snu i Tobie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...