Purple90 Posted July 23, 2014 Share Posted July 23, 2014 Obudziłem się i pragnę to zapisać. Śniło mnie, że byłem z kimś, dokładnie nie wiem. Podejrzewam, że to znajomi, z którymi ostatnio miałem wyprawę nad zalew. Nawet woda przypominała tą z zalewu. Biegłem z kimś wzdłuż akwenu wodnego, woda trochę brudna z brzegu, ale miałem ochotę do niej wskoczyć i to zrobiłem zaraz po koleżance. Woda była przyjemna. Dalej ścigałem się do końca akwenu pływając. Bardzo dobrze i szybko pływam, czuję z tego frajdę. Dopłynąłem do końca i tam jakby nastąpił odpływ, woda się cofnęła i w powietrzu wisiał jej przypływ, bardzo duży przypływ, trochę się wystraszyłem, ale ogólnie byłem opanowany. Ktoś, chyba znajomi z brzegu krzyczeli bym się ratował. Schowałem się pod jakimś małym molo. Zanurkowałem tam w momencie kiedy woda zaczęła nabierać. Przeżyłem to. Ktoś pode mnie podpłynął, tak jakby mój brak z którym mam kosę i żyjemy jak pies z kotem, nie lubimy się. Udawałem przez chwilę, że się utopiłem. Więcej nie pamiętam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.