Skocz do zawartości

Magia... naucz się być prawdziwym magiem


Gość Jaga_Wiedzma

Rekomendowane odpowiedzi

nie ma czegoś takiego jak próg.. magi może sie nauczyć każdy kto chce :P więc i ty też możesz... takim standardem powinna być medytacja.. a potem inne rzeczy jak oobe , LD , rytuały i inne runy, taroty itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma
Ja chciał bym się nauczyc magi (nie dlazabawy). Czy jest jakiś próg lub powody z ktorych bym niemógl?

 

Zacznij od podstaw, poszperaj w literaturze. Zadaj sobie pytanie dlaczego magia, a nie inna droga. I pzrede wszystkim odpowiedz na pytania:

1. Co rozumiesz przez magię

2. Czego oczekujesz po magii

3. Po co ci magia w życiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem nowy odpiero z 1 godzine temu zaczelem wieżyc w magie... Wczesniej wydawalo mi się ze jest to żucanie uroków zeby ktos inaczej sie zachowiwach, tworzenie eliksirow, czarownice. Poszukuje kogos kto moze mnie nauczyc co to magia. Nigdy z czyms takim się nie spotkałem. Wczesniej dzielilem magię tylko na 2 rodzaje Czarna- złą i Biała-dobra

Lecz bardzo zalezy mi natym by poznac magie chociarz mało o niej wiem zanim zaczol bym czarowac chcial bym poszerzyc swój krąg wiedzy.

Jakie sa zalety znania magi a jakie wady jakie czekaja mnie pośiwecenia

Edytowane przez VanHelsin'G
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

Zacznij od podstawowych praw jakie rządzą magią czyli

1. Zasada trój[powrotu co od ciebie wyjdzie do ciebie wróci z potrójną siłą

2. Nigdy nie używaj magii (ani niczego) bez wiedzy i zgody osób trzecich i drugich. Dotyczy to także uzdrawiania. Nie mozna tego zrobić na siłę jeśli ktoś nie zgadza się na pomoc.

 

Zacznij też studiowanie książek z tej listy:

http://www.ezoforum.pl/ezoteryka/14565-literatura-polecana.html

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no cóz.. powiadają, że czasami lepiej wiedzieć mniej/.. nie jestem z tych co tak sądza... mimo wszytko za dużo wiedzy może spowodować kłopoty :chytry: wiec sam musisz zdecydować bo my nie wiemy czego ty sie dowiesz :chytry:

 

a co sie stało ze zmieniałeś zdanie ? czemu właśnie od godziny... ? <tylko nie pisz ze oglądałeś czarodziejki na Polsacie:P>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie oglondalem ;P

A zdanie zmieniłem potym co zaczełem czytac na tym forum a co litelatury zaczynam studiowac a po przeczytaniu tych ksiazek do czego sie zabrac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już czytam thx Mefi a teraz wam opowiem co mi sie przedchwila stało a wiec

Znalazlem w innym dziale o medytacji zeby poczuc magi medytowac wiec sprobowalem mialem usiasc w wygodnym miejscu samemu zeby nic mnie nie rozpraszalo wiec tak zroilem zamknolem oczy i zaczelem przez okolo 15min myslec o 4 zywiolach wodzie ogniu powietrzu i ziemy myslalem o tym jak je wchlaniam momentami pojawialy sie straszne klimaty blyskawice itp. ale to tylko chwilowe. Po zakonczeniu medytacji dziwnie sie poczulem jak otqorzylem oczy to cierzko bylo mi sie ruszyc nie moglem sie podniesc prze okolo 5 sek. Ale ja juz sie udalo przeszlem do pokoju w ktorym mialem laptopa (aktualnie jestem na wekeend u cioci) Wchodze a tam nagle wielkie przerazenie az krzyknolem na luzku siedizal kot mojej cioci lecz one sa dzikie nie daja sie poglaskac ani nie wchodza do domu. Byl tam ten kot i jeden zupelnie mi opcy weszly przez otwarte drzi wejsciowe ale nigdy tego nie robia.Szybko zlecialem po schodzam z prxzerazeniem koty juz uciekly czy to jakis znak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. nie wiem gdzie to nabazgrać więc dam tutaj. Jak wg was ma się zasada trójpowrotu do telekinezy? Jak np. ktoś podniesie czy przesunie rzecz.. a żeby cuś ruszyć trzeba wysłać energię do otoczenia... tylko jaka ona wróci?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van raczej nie myśle aby to było cokolwiek spowodowane z twoja medytacją... :chytry: spróbuj jeszcze apre razy :chytry: i po obserwuj koty... :chytry:

 

sethi... telekineza raczej nijak nie ma sie do zasady trójpowrotu :chytry: tu następuje tylko proces przemieszczania ciał, nie widzę tutaj niczego co by w jakiekolwiek formie do ciebie wrócić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sethi... telekineza raczej nijak nie ma sie do zasady trójpowrotu :chytry: tu następuje tylko proces przemieszczania ciał, nie widzę tutaj niczego co by w jakiekolwiek formie do ciebie wrócić

 

No właśnie... nijak... a podobno wszystko co wyślemy [energia] wraca potrójnie... trzeba nad tym pomedytować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma
Van raczej nie myśle aby to było cokolwiek spowodowane z twoja medytacją... :chytry: spróbuj jeszcze apre razy :chytry: i po obserwuj koty... :chytry:

 

sethi... telekineza raczej nijak nie ma sie do zasady trójpowrotu :chytry: tu następuje tylko proces przemieszczania ciał, nie widzę tutaj niczego co by w jakiekolwiek formie do ciebie wrócić

 

Do którego Vana mówisz, bo teraz jest dwóch. Trzeba ich teraz jakoś odróżniać ;)

:hahaha:

Proponuje Van Pierwszy i Drugi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwowalem jednego kota (on jest dziki boi sie ludzi) i bez problemu domnie podszedl.

A jak jeszcze raz medytowalem to zabawka na kółkach mojego 1-rocznego kuzyna sama przejechala okolo metra gdy nikogo tam nie bylo ;/ troche sie boje ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze o pomoc jestem nowy w swiecie magi narazie sieglem po rady bradziej doswiadczonych i do literatury zna ktos moze jakies zaklecia na cokolwiek dla poczatkujacych zalezy mi zeby byly proste (nie stwarzaly kłopotow innym) poniewaz jestem jescze zbyt malo doswiadczony na cos wiecej. Jak mozecie podawajcie jakies sprawdzone zaklecia chcial bym tylko sprawdzic czy bym im podolal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vanuś sam podejmujesz sie działania... większość jest tylko twoją wyobraźnia być może to wszystko nie ma ze soba powiązania :chytry: a jeśli ma, to czego sie boisz...? samego siebie ? :chytry: przecież to twoje działania spowodowały :chytry: no więc sie zastanów czy aby na pewno chcesz wiedzieć niż przeciętny kowalski :lol:

 

o właśnie.. będzie Van i Vanuś :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj zaklecia na poczatek to nie tak, pocwicz koncentracje i wizualizacje, lektora, itd to nie takie hop-siup. Polece ci przejzec ta stronke i znalezc tam cos dla siebie w dziale ksiazki, magia zacznij najlepiej od podrecznika dla poczatkujacych, gdzie sa zasady itd. Sklep Ezoteryczny :

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestraszylem sie bo wogle jestem troche strachliwy ale niedowiezalem do konca teraz juz wieze naprawde.

Ale bardzo chcial bym poznac jakies zaklecie jakies latwe i skuteczne dla pioczatkujacych.

PS: Vanuś mi pasuje xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A znasz moze jakies zaklecie,, czar lub klatwe ktora mogl bym wyprobowac zamowilem juz 2 ksiazki strony od Yoko mam nadzieje ze sie przydadza

Chcial bym znac 1 proste zaklecie dla nowicjuszy znasz moze jakies?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma
Obserwowalem jednego kota (on jest dziki boi sie ludzi) i bez problemu domnie podszedl.

A jak jeszcze raz medytowalem to zabawka na kółkach mojego 1-rocznego kuzyna sama przejechala okolo metra gdy nikogo tam nie bylo ;/ troche sie boje ;p

 

To mi bardziej wyglada na telekinezę. Bądź ostrożny ale nie bój się bo to jeszcze gorzej

 

Jest VanHelsin'G i VanHelsing różnicę widać od razu w nazwie no i zdjęciu wiec problemu nie widzę.

 

Oczywiscie' date=' ze tak, ale kiedy mówi się Van, to już ta różnica nie jest tak widoczna.

 

Oj zaklecia na poczatek to nie tak, pocwicz koncentracje i wizualizacje, lektora, itd to nie takie hop-siup. Polece ci przejzec ta stronke i znalezc tam cos dla siebie w dziale ksiazki, magia zacznij najlepiej od podrecznika dla poczatkujacych, gdzie sa zasady itd. Sklep Ezoteryczny :

 

Vanuś dostał listę lektur z postu "Lektury polecane" i wydaje mi się, ze na początek niech sie zapozna z pierwszymi dwiema na liście, to da mu pojęcie o ezoteryce jako takiej, magii, a także o samym sobie.

 

 

Tak na marginesie Vanuś to ja osobiście nie polecam magii, jako drogi rozwoju duchowego. Kroczyłam nią dosć długo by wiedzieć, ze to okrężna droga, do tego bardzo zdradliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

Jakie zaklęcie, w jakim celu i w zasadzie po co?

Aby zacząc cokolwiek praktykować tzreba mieć solidne podstawy w wiedzy. Magia to nie zabawa, na tej drodze wiele jest niebezpieczeństw i tzreba być na nie przygotowanycm. Tzreba umiec się ewentualnie bronić.

Rzucić zaklęcie to jedno, odkręcić to lub obronić siebie i kogoś to juz wyższa szkołą jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

To o czym piszesz to telekineza nie magia. A jeśli chcesz to zrobić amgicznie to od razu powiem, nie ma na to zaklęcia, ale można to zrobic, tylko po co? Energhetycznie skopie Cię totalnie, bo taka praktyka wymaga koncentracji dużej energii. Jesli nie masz wrodzonych zdolności telekinterycznych wykonczysz się takimi działaniami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To o czym piszesz to telekineza nie magia. A jeśli chcesz to zrobić amgicznie to od razu powiem, nie ma na to zaklęcia, ale można to zrobic, tylko po co? Energhetycznie skopie Cię totalnie, bo taka praktyka wymaga koncentracji dużej energii. Jesli nie masz wrodzonych zdolności telekinterycznych wykonczysz się takimi działaniami

 

Viv proszę, rozwiń wypowiedź, bo ja ciągle wierzę że kiedyś uda mi się coś przesunąć (teraz umiem tylko płomyczki zmieniać), ale moim zdaniem na materialne rzeczy... mam za maaaało energii... czemu totalnie skopie? 'Oddawanie' energii aż tak fatalnie na nas wpływa? ooO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vanuś to nie RPG.. tu nie ma poziomów od których jest dostępny ten i ten czar :P tak naprawdę coś takiego jak inwokacje sa potrzebne tylko przy wywoływaniu, a zaklęcia nie polegają na władaniu ogniem np :P od tego masz sile umysłu co napisała vivien :chytry: także doedukuj sie i zadawaj pytania :chytry: rozeznaj sie :chytry:

 

a właśnie vivien :chytry: co z tą telekineza :chytry: na to chbya trzeba tyle samo energi co i na resztę działań... Że niby ingerencja widzialnie w świat materialny ? :chytry: ? podejrzewam ze jeśli ktoś nie ma problemu z koncentracją to i z tym nie bedzie miał problemu :chytry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koncentracja zazębia się z przepływem energii. Jeśli potrafisz sie koncentrować to łatwiej ci panować nad energią... której w mym przypadku brak;p nie umiem tego opanować, no cóz beztalencie jestem trzeba się z tym pogodzić;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

Dziwię się Wam, że nie umiecie świeczki zgasić. To najprostsza rzecz. Tylko trzeba pamiętać, zeby nie zdmuchiwać, bo duchy tego nie lubią. Poza tym można kupić stosowny kapturek do gaszenia albo zdusić płomyczek palcami, wczesniej można je poślinić.

 

 

A na jakim poziomie musze byc by uzywac zaklęć i czy mógl bym mi o niektórych opowiedziec jakie sa zagrozenia itp

 

Vanuś' date=' zagrożeń w magii jest wiele i były juz tu omawiane.

Zacznij od tego, że kiedy otwierasz sie na uzywanie magii otwierasz się też na astralne byty, w tym także te mroczne. nieumiejętne stosowanie magii moze doprpwadzić do "przyklejenia" się jakiegos cienia czy mrocznego bytu, który będzie manipulował Tobą, a Ty nawet nie będziesz wiedział, ze to robi. Może cię to pchac w niezłe bagno. Poza tym nie kazde zaklęcie nawet to opisane w księgacjh tzw Białej magii nie sa dobre i całkiem ok. Wszelkie zaklecia miłosne np łamią zasadę nie ingerowania w wolę innych osób bez ich wiedzy i zgody. Tym samym powodują manipulowanie i wchodza już w element tzw czarnej magii. To zaś skutkuje uaktywnieniem się zasady trójpowrotu.

To tylko część z tego co pwinieneś wiedzieć, a czego nie zawsze znajdziesz w książkach, a juz na pewno nie na stronach www.

 

Viv proszę, rozwiń wypowiedź, bo ja ciągle wierzę że kiedyś uda mi się coś przesunąć (teraz umiem tylko płomyczki zmieniać), ale moim zdaniem na materialne rzeczy... mam za maaaało energii... czemu totalnie skopie? 'Oddawanie' energii aż tak fatalnie na nas wpływa? ooO

 

A ja się spytam Sethuniu moja, po coTy na to marnujesz energię i co Ci da, zgaszenie swieczki czy przesunięcie przedmiotu wzrokiem? To niepotrzebne marnotrawienie energii, ktorą mozna spożytkować inaczej. Np do niesienia pomocy innym. Sethi, my nie jesteśmy Jedi i nie chwyimy miecza laserowego w rękę z odległosci kilku metrów.

I nie ma takiej potrzeby.

 

 

(...) a właśnie vivien :chytry: co z tą telekineza :chytry: na to chbya trzeba tyle samo energi co i na resztę działań... Że niby ingerencja widzialnie w świat materialny ? :chytry: ? podejrzewam ze jeśli ktoś nie ma problemu z koncentracją to i z tym nie bedzie miał problemu :chytry:

 

 

Telekineza jest pzredmiotem badań. Przyznam, że nie zagłębiałam się bardziej w temat. Wiem, jednak, że czasem ujawnia się telekineza samoistnie i wtedy dzieją się sceny dantejskie.

Swego czasu głośno było o Joasi Gajewskiej, która w okresie dojrzewania nie tylko wyginała łyżeczki i pzresuwała pzredmioty ale robiła inne rzeczy, jak wyginanie kranów przesuwanie mebli itd

Tu coś o tym jest i szerzej o psychokinezie czy też telekinezie Przypadek Joasi

Tutaj też coś jeszcze jest o tym Telekineza - Psychokineza - Zginanie Łyżeczek... - HIMAVANTI

Reszte szukaj sobie w przyjacielu Google :chytry_na:

Pamiętam coś, że jakiś profesor w sprawie Joasi Gajewskiej wypowiadał sie, ze takie zjawiska telekinetyczne czasem się zdarzają wokół młodzieży wchodzącej w okres dojzrewnaia, albo wokół osób silnie wzburzonych.

Ale to samoistne przpadki tego zjawiska.

Inne wymagają koncentracji i energii. Mi się kilka razy zdarzyło wygiąć łyżeczkę, ale to było w czasach kiedy o tym zjawisku dużo się mowilo i każdy chciał spróbować.

;)

Troche sie wtedy skupiłam na łyżeczce i ona... no wygieła się w tył ;)

Traktowałam to raczej jako zabawę, dziś tego nie potrafię zrobić, chyba, ze pzrez pocieranie łyzeczki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziekuje viven za ironiczny wstęp o gaszeniu płomienia świecy :lol:

 

vivien wybacz ale ja chce przesuwać przedmioty i gaśnić świeczki za pomocą siły umysłu... a pomagać to ja będe sobie sam kiedy nie będzie mi sie chciało wstać z łóżka po pilot do tv i siła umysłu sam przyleci :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówi się że zdolności telekinetyczne występują u osób niezwykle mądrych i inteligentnych, czemu? Bo mają bardzo dobrze rozwinięty mózg, i potrafią z niego korzystać bardziej niż przeciętniaki. Więc Mefi możesz spróbować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

Kochani, tu Wam nie pomogę. Nigdy nie zajmowałam się "czarowaniem" na przesuwanie czegokolwek, choć wiem od znajomego maga, że można to zrobić siłe woli, nie zaklęciem. Tyle,że to pochłania strasznie dużo energii, niewspółmiernie więcej niż jest warte zgaszenie płomyczka czy przesuinęcie przedmiotu.

I nie jestem pewna czy to magia czy po prostu energia siły woli, telikeneza kontrolowana. Stawiałabym na te ostatnie. Nie na magię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

 

Moja domena Magia Ceremonialna.Mam nadzieje ze uda sie nam wymienic pogladami.Zajmuje sie Magia od kilkunastu lat,tak ze mam troche doswiadczenia,aczkolwiek zawsze za malo,zawsze pytanie rodzi pytanie.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanko do Vivien

Sam temat mówi za siebie. Żeby nauczyć się magii najlepiej najpierw dużo przeczytać a potem zacząć próbować (bynajmniej ja tak robię).

Może poleciła byś jakąś ciekawą literaturę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma
Pytanko do Vivien

Sam temat mówi za siebie. Żeby nauczyć się magii najlepiej najpierw dużo przeczytać a potem zacząć próbować (bynajmniej ja tak robię).

Może poleciła byś jakąś ciekawą literaturę?

 

Nie ma sprawy, tu jest: http://www.ezoforum.pl/ezoteryka/14565-literatura-polecana.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, to co chcesz wiedzieć, a co chcesz powiedzieć? :jezyk2:

 

Chce sie wymienic pogladami,moze uda mi sie czegos nauczyc od Was,i moze mi uda sie Wam podac pewne wskazowki co i jak robic,taka wymiana informacji.

Nie szukam nauczyciela ani mistrza ide samotna sciezka,do wszystkiego sam dochodze,szukam osob zaawansowanych w uprawianiu Magii,szczegolnie Magii Rytualnej,opartej na tradycjii europejskiej.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc,w takim razie na poczatek moze sie przedstawie,albbo lepiej przedstawie niektore kierunki ktore mnie interesuja,sory nie interesuja,tylko zajmuje sie nimi.Magia nie jest moim hobby(bo hobby moze byc np.zbieranie znaczkow),jest to dla mnie raczej juz styl zycia,taka sciezka ktora ide.W glowny sklad moich,praktyk wchodza:Magia Rytualna w tradycji europejskiej,Tarot,Kabalistyka,Egzorcyzmy,Hermetyzm,Magia sympatyczna.Jest to czesc moich zainteresowan,o innych kiedy indziej.

 

Czy zajmuje sie ktos z Was Magia Rytualna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

No toż piszę, ze prawdziwy mag ma różdżkę i szpiczastą czapkę (no ja w każdym razie mam :jezyk2:).

 

Ale listu z Hogwartu nie dostalam, bo u nas wtedy była komuna i nie wpuszczali imperialistycznych sów. :jezyk2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od różdżki i szpiczastego kapelusza w gwiazdki

 

Wiesz,to ze Ty od tego zaczynalas,nie znaczy ze kazdy musi.Nie wiedzialem ze o to Ci chodzilo jak pisalas ze zajmowalas sie Magia.No ale co zrobic zycie jest pelne niespodzianek,dlatego jest takie nieprzewidywalne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma
Ja wlasnie tez oczekuje rzetelnej informacji,bo tematyka ktora dosc mocno mnie interesuje:)Chetnie zapoznam sie z pogladami,wiedza doswiadczonych osob...

 

To nie ze mną bo ja sie na magii nie znam, mam tylko szpiczastą czapkę, różdżkę i sie zetknęłam. Nie mam pojęcia czym jest magia. Sorry.

Ale chętnie też sie czegoś dowiem to moze choć wiedźmą zostanę :hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma
Wiesz,to ze Ty od tego zaczynalas,nie znaczy ze kazdy musi.Nie wiedzialem ze o to Ci chodzilo jak pisalas ze zajmowalas sie Magia.No ale co zrobic zycie jest pelne niespodzianek,dlatego jest takie nieprzewidywalne...

 

Ale czy przez to nie bardziej interesujace? A czapka przydaje sie jak znalazl na Halloween. I jak mi w niej ślicznie :czarodziej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz w Hallowen(w Twoim slowniku),a w Sahmain(w moim),ja raczej rozmawiam z duchami,przebieranki zostawiam Tobie,i tak mozna nazwac rownowage we wszechswiecie.

 

Nie mam pojęcia czym jest magia. Sorry.

Jak pisalas ze mna w innym poscie to uparcie stwierdzilas ze sie zajmowalas.Czyli napiszesz mi prawde w koncu,czy obrocisz to znowu w jakis zart,na ktory jak mniemam dostaniesz kilka podziekowan od ,,kumpeli" itd,itd.Powoli zaczynam mniemac ze piszesz kazdemu to co chce uslyszec.Wiesz jak takie zjawisko sie nazywa?TOWARZYSTWO WZAJEMNEJ ADORACJI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

A nie pomyślałeś, ze mogę nie chcieć dzielić się tym z innymi?

Tym bardziej na publicznym forum.

Zresztą co bym nie napisała i tak większość uzna, ze się moze zetknęłam ale nic wiecej. Nie mam jednak potrzeby udowadniania czegokolwiek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o udowadnianie tylko wymiane pogladow,a to dwie rozne rzeczy.Jezeli krepuje Cie forum publiczne(a sadzac po okresie ile tu jestes i ile masz postow to nie sadze)zapraszam na pw.Chyba ze sie znowu czyms wykrecisz.Ale przyzwyczailem sie juz tutaj do tego na tym forum,ze jak sie zadaje trudne pytania w odpowiedzi mozna zobaczyc w wiekszosci lakoniczne zarty,chociaz sa wyjatki,zaledwie kilka,jak na razie jak dla mnie Ty sie do tych wyjatkow nie zaliczasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

Swoje poglądy oraz swoje doświadczenia opisywałam juz niejednokrotnie w dziale magii i demonologii. Znasz je. Jeśli preczytasz uważnie, dowiesz się także, że od jakiegoś czasu nie zajmuję się magią. A przynajmniej nie taką z kapeluszem i różdżką, symbolami itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie pytam o gotowe przepisy ,jak pytam kto waszym zadniem to mag,jak mozna nim sie stac "sam temat sugeruje" ,jaka droga jest w miare bezpieczna ,jezeli chcemy juz nia isc.I nie pytam o linki ksiazek,czy tez fragmenty,tylko prosze opisac mi swoimi slowami "jezeli moge prosic":)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ze mną bo ja sie na magii nie znam, mam tylko szpiczastą czapkę, różdżkę i sie zetknęłam. Nie mam pojęcia czym jest magia. Sorry.

Ale chętnie też sie czegoś dowiem to moze choć wiedźmą zostanę :hahaha:

Wiec nie rozumiem tego wpisu Viv,jaja sobie z ludzi robisz,czy co to mialo byc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma
Ja nie pytam o gotowe przepisy ,jak pytam kto waszym zadniem to mag,jak mozna nim sie stac "sam temat sugeruje" ,jaka droga jest w miare bezpieczna ,jezeli chcemy juz nia isc.I nie pytam o linki ksiazek,czy tez fragmenty,tylko prosze opisac mi swoimi slowami "jezeli moge prosic":)

 

W magii bez dobrego przewodnika, zadna droga nie jest bezpiczna, tym bardziej jeśli nie ma się stosownej ochrony i wiedzy.

Jeśli juz chcesz sie zdecydować na drogę magii, moja rada: unika czarnej magii i tej przywołującej byty. Tej pierwszej bo czynisz zło komuś i sobie. Tej drugiej, bo do tego trzeba wiedzy i doswiadczenia. Nie łatwo jest rozpoznać byt czy to przyjazny czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mr.Magic mimo że to forum NIKT NIE MA OBOWIĄZKU ODPOWIADAĆ NA ZADANE MU PYTANIA, jeżeli nie ma na to ochoty, lub po prostu nie może z jakiś przyczyn.
zgadzam sie z toba,ale nikt nie ma prawa rowniez,robic sobie kpin z osob pytajacych,jezeli nie ma nic do powiedzenia nie powinien z "ironia" odpowiadac,bo pytanie nie bylo zadane z ironia....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie wiesz jak zacząć, albo masz wątpliwości co do magii, przeczytaj poniższy temat.

Tak sie sklada ze o tym wiem :) ale dzieki.

A wyobraz sobie ze sa fora na ktorych niektorzy ludzie to co pisza musza poprzec literatura,materialami zrodlowymi,przykladami z zycia.Jezeli tego nie robia wszyscy dochodza do wniosku ze konfabuluja,i stwarzaja jakies niestworzaone historie.A z takimi ludzmi sie po prostu nie pisze bo sa NIEWIARYGODNI,rozumiesz o co mi chodzi?Pisze w watku Vivien,zadaje pytania dostaje wymijajace odpowiedzi,co mam przez to rozumiec kolego?

 

Swoje poglądy oraz swoje doświadczenia opisywałam juz niejednokrotnie w dziale magii i demonologii. Znasz je. Jeśli preczytasz uważnie, dowiesz się także, że od jakiegoś czasu nie zajmuję się magią. A przynajmniej nie taką z kapeluszem i różdżką, symbolami itp.

 

Widzisz,obawiam sie ze nie mam na to czasu,bo jak na dzien dzisiejszy,zaczynam tlumaczyc bardzo ciezka literature okultystyczna,tak ze jesli mam wybierac pomiedzy Toimi postami a tym drugim,nie obraz sie ale wole tu drugie.O wykretach pisalem Ci wczesniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W magii bez dobrego przewodnika, zadna droga nie jest bezpiczna, tym bardziej jeśli nie ma się stosownej ochrony i wiedzy.

Jeśli juz chcesz sie zdecydować na drogę magii, moja rada: unika czarnej magii i tej przywołującej byty. Tej pierwszej bo czynisz zło komuś i sobie. Tej drugiej, bo do tego trzeba wiedzy i doswiadczenia. Nie łatwo jest rozpoznać byt czy to przyjazny czy nie.

Vivien ,to nie odpowiedz na moje pytanie.Ja nie pytalam o zagrozenia ,czy nalezy z przewodnikiem czy samemu"chciaz tutaj lekko sie przczepie,ostatnio mialas inne zdanie" ,lecz czym jest dla Ciebie magia,jak wybrac bezpieczna droge i jak stac sie dobrym magiem?Mam nadzieje ze podzielisz sie wiedza ,nie prosze o szczegoly ,ktorych "magowie" nie moga wyjawiac,bo forum nie jest odpowiednim miejscem :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg Vivien magia jest miłością (w skrócie, już to gdzieś pisała kiedyś)

ok,to jak kocham swojego faceta,dzieci tzn.ze jestem magiem?Ludzie powoli nic nie kumam co wy piszecie.Ja chcialabym raz przeczytac konkretny wpis ,poparty argumentami....

 

Sethi,twoja definicja mnie zainteresowala,mozesz rozwinac?Pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg Vivien magia jest miłością (w skrócie, już to gdzieś pisała kiedyś)

 

A czy moglaby sie kolezanka za innych nie wypowiadac,a jak juz to z sensem bo to to jest jak dla mnie bez sensu,krotko mowiac.

 

ok,to jak kocham swojego faceta,dzieci tzn.ze jestem magiem?

 

Coz,najwidoczniej wg.tutejszych autorytetow zdecydowanie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg Vivien magia jest miłością (w skrócie, już to gdzieś pisała kiedyś)

 

A wg mnie magia to natualne, niezmienne prawa, czyli magii nie ma.

 

prawa magii się zmieniają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma
Vivien ,to nie odpowiedz na moje pytanie.Ja nie pytalam o zagrozenia ,czy nalezy z przewodnikiem czy samemu"chciaz tutaj lekko sie przczepie,ostatnio mialas inne zdanie" ,lecz czym jest dla Ciebie magia,jak wybrac bezpieczna droge i jak stac sie dobrym magiem?Mam nadzieje ze podzielisz sie wiedza ,nie prosze o szczegoly ,ktorych "magowie" nie moga wyjawiac,bo forum nie jest odpowiednim miejscem :)

 

Owszem to jest odpowiedź na Twoje pytanie. W innych postach nie twierdziłam, że mieć przewodnika jest żle, tylko jak go nalezy traktować.

A jaką drogę wybrać jako bezpieczną też Ci napisałam. Pzreczytaj dokładnie post

 

ok,to jak kocham swojego faceta,dzieci tzn.ze jestem magiem?Ludzie powoli nic nie kumam co wy piszecie.Ja chcialabym raz przeczytac konkretny wpis ,poparty argumentami....

 

(...)

 

Magia to pewna siła, może się objawiać w różny sposób, także jako siła miłości. Magię można poczuć, mozna jej doświadczyć. Myślę też, że bez doświadzcenia magii jako siły nie sposób jej dokładnie opisać. To jak tłumaczyć ślepemu, jak wygląda kolor nieba.

Ja w każdym razie tak to odbieram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vivien,przepraszam ja sie nie czepiam,ale tak naprawde z dotychczasowych postow nie zachlysnelam sie nawet lykiem wiedzy,ktory bylby mi przedatny.To co tu wyczytalam wiem od 10 lat.Ja prosilam o uzasadnienie dlaczego tak wlasnie uwazasz?Nie chce mi sie czytac na zasadzie "wiem bo wiem" mnie interesuja argumenty poparte faktami....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma
Vivien,przepraszam ja sie nie czepiam,ale tak naprawde z dotychczasowych postow nie zachlysnelam sie nawet lykiem wiedzy,ktory bylby mi przedatny.To co tu wyczytalam wiem od 10 lat.Ja prosilam o uzasadnienie dlaczego tak wlasnie uwazasz?Nie chce mi sie czytac na zasadzie "wiem bo wiem" mnie interesuja argumenty poparte faktami....

 

Co uważam? Że magia jest taką siłą? Bo tak ją czuję i odbieram. Jakie dowody chcesz? Że zaklęcia działają? Jeśli siedzisz w tym nawet tylko odrobinę to znasz odpowiedź na pytanie, czy działają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sethi,twoja definicja mnie zainteresowala,mozesz rozwinac?Pozdrawiam...

 

Tak jak przy silniku są elementy które kieruja energię tam gdzie chcemy aby zadziałała tak takową 'przekładnią' energii jest nasza wola. Naszą energię możemy skierować gdzie nam sie podoba, oraz zamienić ją na to co nam sie podoba (np. emocje, czy ciepło (pirokineza)). Sam fakt przetwarzania w tym drugim przypadku niby można nazwać magią, ale wtedy to samo trzeba by powiedzieć o pierwszym, bo jak na górze tak na dole. Nie lubię używać słowa 'magia' do codziennych, zwykłych spraw, które dla nas są czymś powszednim. Bo wtedy całe nasze życie byłoby magią. Dlatego uważam, że jest wszechświat zbudowany z danych składników, które możemy wykorzystać jak nam się podoba i żadnej magii nie ma.

Sosnowiczanin, dla mnie te uniwersalne prawa przedstawiają prawa hermetyzmu i one są niezmienne, bo to prawa rządzace wszechświatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak przy silniku są elementy które kieruja energię tam gdzie chcemy aby zadziałała tak takową 'przekładnią' energii jest nasza wola. Naszą energię możemy skierować gdzie nam sie podoba, oraz zamienić ją na to co nam sie podoba (np. emocje, czy ciepło (pirokineza)). Sam fakt przetwarzania w tym drugim przypadku niby można nazwać magią, ale wtedy to samo trzeba by powiedzieć o pierwszym, bo jak na górze tak na dole. Nie lubię używać słowa 'magia' do codziennych, zwykłych spraw, które dla nas są czymś powszednim. Bo wtedy całe nasze życie byłoby magią. Dlatego uważam, że jest wszechświat zbudowany z danych składników, które możemy wykorzystać jak nam się podoba i żadnej magii nie ma.

Sosnowiczanin, dla mnie te uniwersalne prawa przedstawiają prawa hermetyzmu i one są niezmienne, bo to prawa rządzace wszechświatem.

 

Zabawne,to co opisałaś właśnie nazywa się magią,chociaż osoba,która szuka kamienia filozoficznego wygłasza zabawne tezy.Magia to moc,energia jest wszystkim,a moc w nas,wystarczy ją uwolnić,albo dostrzec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moje zdanie którego nie musisz podzielać... Moc jest nie tylko w nas.

Moc w nas,energia to wszechświat i wszystko z nim,wystarczy umieć jej używać,to zależy od twojej definicji mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vivien,przepraszam ja sie nie czepiam,ale tak naprawde z dotychczasowych postow nie zachlysnelam sie nawet lykiem wiedzy,ktory bylby mi przedatny.To co tu wyczytalam wiem od 10 lat.Ja prosilam o uzasadnienie dlaczego tak wlasnie uwazasz?Nie chce mi sie czytac na zasadzie "wiem bo wiem" mnie interesuja argumenty poparte faktami....

Nie rozumiem,przychodzą ludzie i nagle liczą,na to że się tu czegoś niezwykłego nauczą,kurs magii na forum,niesamowite informacje?Proszę,powagi mili państwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak przy silniku są elementy które kieruja energię tam gdzie chcemy aby zadziałała tak takową 'przekładnią' energii jest nasza wola. Naszą energię możemy skierować gdzie nam sie podoba, oraz zamienić ją na to co nam sie podoba (np. emocje, czy ciepło (pirokineza)). Sam fakt przetwarzania w tym drugim przypadku niby można nazwać magią, ale wtedy to samo trzeba by powiedzieć o pierwszym, bo jak na górze tak na dole. Nie lubię używać słowa 'magia' do codziennych, zwykłych spraw, które dla nas są czymś powszednim. Bo wtedy całe nasze życie byłoby magią. Dlatego uważam, że jest wszechświat zbudowany z danych składników, które możemy wykorzystać jak nam się podoba i żadnej magii nie ma.

Sosnowiczanin, dla mnie te uniwersalne prawa przedstawiają prawa hermetyzmu i one są niezmienne, bo to prawa rządzace wszechświatem.

 

prawa wszechświata też się mogą zmieniać :) na początku, zaraz po bigbangu

było inaczej pod względem praw, np "stałe" były inne.

 

ale widzisz, to są twoje wyznanie wiary, jest ono zbudowane na czymś.

Na mentalności kulturowej, na priorytetach które w naszej kulturze uznajemy za ważne. Sama kolejność tych priorytetów jest inna, subiektywna.

 

Co więcej, energie czasu, które w jakiś sposób kształtują poglądy ( i na odwrót), zmieniają się. nawet bogowie odchodzą, lub zasypiają, lub umierają ... i rodzą się inni

 

ten temat był troszeczkę poruszany np. u castanedy, kiedy ten odradzał zabawę w piramidach, mówiąc że były one budowane dla innych ludzi, o innej mentalności, dlatego ich współczesne używanie może dać dziwne skutki.

 

Nie mówię od razu że jestem wyznawcą teorii pt. ewolucja ludzkości,

ponieważ uważam że te zmiany nie zawsze są korzystne, i karma często działa bardziej na niekorzyść niż na korzyść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma
Nie rozumiem,przychodzą ludzie i nagle liczą,na to że się tu czegoś niezwykłego nauczą,kurs magii na forum,niesamowite informacje?Proszę,powagi mili państwo.

 

Bo to jest darmowy kurs korespondencyjny ;) Raz na dwa tygodnie dwa zeszysty, a jak pzrerobisz caly kurs to dostniesz kurs deonologii gratis ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vivien no spoko, każdy ma rózne metody, chodzi o to żeby sie dogadać i wymienić poglądani a nie potępiać za "mrok" albo "różowatość" :) ty walczysz inaczej, ja inaczej (jeśli jest taka koniecnzosć) no i dobrze, najważniejsze zebysmy byli skuteczni.

 

Edit - kurde, tematy mi sie pomerdały - może ktoś to przenieść do tematu piętro wyżej?

Edytowane przez Asus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem,przychodzą ludzie i nagle liczą,na to że się tu czegoś niezwykłego nauczą,kurs magii na forum,niesamowite informacje?Proszę,powagi mili państwo.

Czytaj mnie ze zrozumieniem a zobaczysz co chcialam osiagnac.Nie szukam kursu,bynajmniej na forum.Chodzi mi o brak umiejetnosci przekazywania wiedzy ,lub poprostu brak jakiejkolwiek wiedzy polaczony z zadzieraniem nosa:)Chodzi mi o to ze zakladany jest temat ,z ktorego poprostu i tak nic nie mozna sie dowiedziec:)Zobacz sobie tematy "szamanizm,jak powinno rozmawiac sie na forum,bo wlasnie to bylo moim celem,dlatego ciagnelam za jezyk...Dobrej nocki,bo ja juz mam dosc na dzis;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma

Szelmo Ty tez naucz sie czytac ze zrozumieniem bo dałam Ci kilka odpowiedzi na pytanai i to konkretne. Ty zas wmawiasz mi poglady, jakich nie wyraziłam w żadnym poscie.

Dobrej nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jaga_Wiedzma
Czytam posty w dziale o magii i... Ręce mi opadają. Tak naprawde niewiele osób tu na forum wie czym jest magia, nie rozumie jej istoty. Co niestety nie przeszkadza w odprawianiu czarów, rzucaniu zaklęć i uroków a co niektórym nawet wkraczanie na drózki czarno magiczne i demonologiczne.

Pewnie też wiekszość z Was adeptów magii posiada pentagramy i inne amulety ozdobne ale pewnie już niewielu wie co to Athame. Albo Tentagram. A kto wie co to jest Trybularz niech podniesie rękę. Teurgia? Serpentyn? Mandragora? O widze, ze ktoś słyszał. Gris-Gris? Też nikt... A może alrauna? No kochani, była już dziś o tym mowa. Nikt nie wie? Talizman? O proszę, cała klasa ręka w górze, to teraz proszę powiedzieć czym się on różni od amuletu?

No kochani, jesteście magami, wiedźmami, czarownicami. Rzucacie zaklęcia i odprawiacie czary, a nie znacie podstawowych pojęć. A zapewniam, że lista tych pojęć jest dużo, dużo dłuższa.

A moze ktoś mi wyjaśni wreszcie czym jest magia? Bo choć zadawałam to pytanie na tym forum po wielokrć jakoś nikt nie udzielił mi sensownej odpowiedzi.

 

No dobrze moi drodzy, dzisiejszy wykład nie będzie mówił o tym, jak niebezpieczna jest magia. Mówiłam to wielokrotnie i nie będę się pwtarzać. Może zamiast tego spróbuję Wam powiedzieć czym jest magia, albo jeszcze lepiej pomóc Wam ją znaleźć.

Magia to siła. To prawda 100% tak samo jak fakt, że magia istnieje nie tylko w bajkach.

Ona istnieje w nas i wokół nas. O podziałach na białą i czarną pisac nie będę bo każdy to wie. O czerwonej przy niepełnoletnich się nie mówi, a szara to ta właściwa ;)

Tak, kochani magia jest przy nas i w nas. To siła, która sprawia, ze idziemy do pzrody, wstajemy rano, pracujemy, bawimy się. Bo magia to nic innego jak życie. W nas i wokół nas. Każde życie.

Móiwe to zupełnie poważnie. Mag, wiedźma czy czarownica z tej własnie energii życiowej swojej i otoczenia czerpie siłę. To za pomocą tej energii kumuluje wolę. I właśnie tym sa zaklęcia oraz uroki i inne czary. Tylko tym, niczym innym. Magia to nie jakieś coś obok, co przychodzi na zawołanie maga czy wiedźmy, ale siła, wewnętrzna z której każdy moze czerpać.

I każdy czerpie.

 

A teraz moi drodzy adepci powiem tak: wciąz na tym forum słysze, ze magia to droga która jest: MOIM PRZEZNACZENIEM I POWOŁANIEM. Ileż takich postów tu czytałam? Setki. I każdy z adeptów powołanych do magii chce ją praktykować (poznać nie, tylko czarować) dla dobra innych. Bo chcecie nieść pomoc? Leczyć, Ułatwiać życie sobie i pzrede wszystkim innym.

Taaak. Oczywiscie. Ja też jak wygram 6 w lotto to połowę oddam na głodujące dzieci w afryce. :chytry_na:

Tymczasem zachowujecie się jak rozkapryszone dzieciaki i egoiści. Bawicie się w czary, szkodząc sobie i innym, a jednocześnie wmawiając sobie, że to dla czynienia dobra.

Naprawde chcecie je czynić? Tak szczerze i od serca. Dobrze. W takim razie wyjdźcie z domu i zostańcie wolontariuszem. Potrzymajcie za rękę umierajacego w hospicjum, a poznacie czym jest prawdziwa magia. Dajcie usmiech choremu czy samotnemu dziecku. Pogłąskajcie zwierzaka w schronisku, zróbcie zbiórkę zbędnych w domu rzeczy, które mogą wspomóc rodziny będące pod opieką pomocy społecznej. I nie mówicie, ze to trudne, ze nie wiadomo jak i gdzie. Prosze oto link warty odwiedzenia:

Jak zostać wolontariuszem

Najlepsza szkołą magii jaką znam. i płacić za nauke nie trzeba.

 

Coś Wam powiem na koniec, bo na jakiś czas odchodze z forum.

Zajmuję się magią od ponad 20 lat. Przeczytałam o niej setki książek, wysłuchałam setek wykłądów, odprawiłam setki rytuałów, wchodziłam na drogi, z których zdołałąm zejść dzięki pomocą życzliwych ludzi. Kiedy mwię, ze magia jest niebezpieczna i mozna się poparzyć to mówię to z własnego doświadczenia. Ale wtedy byłam takim adeptem jak wiekszość z was. Lepsza od innych bo wiedzącą. Byłam wiedźmą. Dziś jestem Szepczącą w Mroku, Bezimienną. Ale wiem czym jest magia. Potrafię ją poznać i poczuć. Zobaczyłam to w oczach staruszka, którym się opeikuję, zobaczyłam w zwierzętach, którymi zajmowałam się w schronisku dla zwierząt, w szpitalu przy dzieciach i pracując jako najzwyklejszy urzędnik pomocy społecznej. I dziś wiem co to magia. Dziś czerpię z niej bezpiecznie pełnymi garsciami i mogę z niej korzystać chcąc pomóc innym.

I naprawde nie potzrebuję do tego zaklęć. Wystarczy to co w sercu i uśmiech. A sataysfakcja większa

 

Powiedziałam, co z tą wiedza zrobicie Wasza sprawa. Ale jeśli kiedyś spojrzycie wstecz, nie mówcie, ze nikt Wam nie wspomniał, że usprawiedliwicie się niewiedzą.

Samotni, chorzy i cieprpiący nie potrzebują magii zamkniętej w kartach i pentagramach. Potrzebują tej, która jest w Waszych sercach.

 

I z tym optymistycznym akcentem kończe mój wykład i szykuję się do dłuższego opuszczenia forum.

 

 

 

A dla Tych, którzy nie doczytali początku, przytaczam raz jeszcze mój "wykład" na temat magii. Jest on dziś równie aktualny jak wówczas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szelmo Ty tez naucz sie czytac ze zrozumieniem bo dałam Ci kilka odpowiedzi na pytanai i to konkretne. Ty zas wmawiasz mi poglady, jakich nie wyraziłam w żadnym poscie.

Dobrej nocy.

Viv,jak zawsze masz racje...Dobranoc...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

a mnie rece opadaja kiedy ktos "wyklada" swoje pojecie o magii i poprzez pojecia manipuluje ludzmi, ktorzy poszukuja

odpowiedzi na poczatku swojej drogi. splycanie magii do hasel ktore nawiazuja do roznych drog poznania(wicca,okultyzm,ezoteryzm itp), mieszanie ich ze soba sprawia, ze jedynie co osiagamy to chaos w glowie. na przyklad: dla jednych Athame(uzywany glownie w magii wicca) bedzie sztyletem specjalnie do tego przeznaczonym, a dla mnie bedzie to po prostu zwykly nozyk. czy przez to, ze nie znam innej nazwy, lub nie kupie specjalnego sztyletu, moja magia bedzie slabsza od waszej? zacytuje stephena mace, ktory pisze: "nalezy pamietac,ze korzystanie z zastanych duchow (w tym pojec ktore im towarzysza) rodzi pewne problemy.wiele z nich jest obciazonych moralnym i teologicznym ladunkiem, balastem wiary i obyczajnosci, ktory trzeba ze soba nosic po swiecie".

a ty wiesz czym jest magia? to wspaniale bo ona jest "tym", ale tylko dla ciebie. dla mnie czy innych nie musi byc taka sama. bo nie ma magii czarnej,bialej,czerwonej czy rozowej. ona jest taka, jaka chcemy zeby byla. a jesli ktos sugeruje nam jaka dla nas ma byc i jakiej mamy sie trzymac drogi, ta magia jest slaba i niczemu nie sluzaca. przyznaje, ze wazna jest wiedza, czytanie, rozwoj osobisty i umiejetnosc "milosci do ludzi" (jesli odczuwasz taka potrzebe) ale wazna jest rowniez praktyka, rozlozona w czasie i wymagajaca cierpliwosci oraz poswiecenia oraz pozbycie sie leku przed tym czego jestesmy czescia - wlasnie magii.

a wolontariat nie zawsze zrobi z ciebie lepszego czlowieka. obcowanie ze smiercia,krzywda wyrzadzona przez innego czlowieka

moze obciazyc nasza dusze gniewem na boga, sily czy w co tam wierzysz i w koncu zaciagnac w ciemiejsze rejony magii.

 

to wszystko oczywiscie moje prywatne pytania,opinie i przemyslenia(na ten czas i chwile)

Edytowane przez akwamaryna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o Athame to napisalam, ze chodzi "glownie" o uzycie w wicca, a nie tylko w wicca, wiec nie wiem gdzie ty widzisz splycanie. chyba, ze we wlasnym rozumieniu tekstu.

 

jesli chodzi o mieszanie, to osobiscie nie widze w tym nic zlego, o ile(o ile!) orientujesz sie w znaczeniu i symbolice tego, co chcesz wykorzystywac. skoro vivien tez zauwazyla ten problem i napisala ten post, znaczy niestety, ze nie kazdy ma o tym pojecie, a mieszajac hasla i dogmaty z roznych drog mozna co najwyzej nabawic sie umyslowej sraczki, a nie zostac wielkim magiem.

 

i gwoli scislosci. czasem, po prostu razi mnie odgorny ton nadawany tresciom posta.

przyznaje vivien, ze odwalasz dobra robote(czasem dziwie sie, jak ci sie chce). a cecha ludzka jest stawiac rogi, jesli ktos traktuje cie po "macoszemu" (badz co badz, dajac dobre rady). spierajac sie z kazda idea mam nadzieje na walke z ktorej mozna wyciagnac nowe wnioski i nauki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...