kociara1star Napisano 18 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2010 Witam , Ostatnio śniło mi się coś bardzo dziwnego . Byłam u mojej babci . Na drodze polnej jechałam na jakimś koniu . Był mały i młody . Za mną biegł 2. koń . Ten był mój (tylko we śnie , w realu nie mam konia ) . Pojechaliśmy na jakieś pole . I tam była matka tego młodego . JA z niegoi zeskoczyłam i uciekałam , bo chciała mnie zabić . Mój koń mnie bronił . Przeskoczyłam przez furtkę do ogrodu i o mało co nie porwałam bluzki . Zawołałam konia i on też przeskoczył . Szłam już do domu i nagle koń uciekł za szopkę . NAprzeciw mnie szedł facet ze strzelbą . Powiedział , że zabije mojego psa , który był w szopie . Protestowałam i wrzeszczałam na niego . On jakoś się prześlizgnął i wlazł do szopy . Wołałam moją mamę , ale ona był pijana .. (?) i tak wolno szła . Pobiegłam do szopy , ale mój pies już nie żył . Facet trzymał go na rekach . I gadał , że się boi . Ja si wkurzyłam i zaczęłam go bić .. Wsadziłam mu palce w oczy i miał takie same białka .. Chciał mnie ugryźć w twarz i to było straszne .. On miał kły ! Obudziłam sie cała spocona i cała się trzęsłam . Proszę niech ktoś mi to wytłumaczy .. Błagam .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi