Skocz do zawartości

pająki, goryl, chłopak z gitarą, czyli jedno wielkie zamieszanie


parasolka88

Rekomendowane odpowiedzi

Od samego początku, byliśmy moją grupką z roku w jakimś dużym hotelu na wodą. Siedząc w środku zaczęła atakować nas jakieś latające robaki, a akurat spod mojego łóżka ( a była tam jedna wielka dziura) wychodziły spod piachu wielkie pająki. Wszyscy zaczęli je zabijać, ja mam arachnofobię, w śnie też wszyscy o tym wiedzieli. Uciekłam na dwór, płakałam. Przyszedł do mnie chłopak z gitarą, zaczął mi śpiewać na pocieszenie, a na koniec pocałował w policzek, ja to odwzajemniłam. Poszliśmy potem do hotelu, chcieliśmy coś zjeść, ale nie mogliśmy znaleźć wejścia, łaziliśmy w koło. Przez jakieś korytarze w których siedzieli pacjenci, z przeróżnymi chorobami. Aż w końcu zaczęliśmy uciekać bo na naszej drodze znalazł się wielki goryl, nie można było go zbudzić. Jednak się zbudził i zaczął gonić chłopaka, z którym cały czas przebywałam. Spadł z jakiejś wysokości, ale ocknął się i wszystko było okej. A potem się obudziłam.

 

Na nieszczęście, bo był to piękny sen, a chłopak, który grał dla mnie, śpiewał i ze mną przebywał to mój kolega, w którym jestem zakochana, on o niczym nie wie, a nasze stosunki ostatnio się zaziębiły.

 

Proszę o interpretację.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...