Skocz do zawartości

Nie potrafie wyjść z ciała .! ; (


amyx3

Rekomendowane odpowiedzi

Ćwiczę OOBE od kilku dni.

Gdy już nie czuje ciała i mam pewność że śpi próbuje wyjść.

Czuje jak oddzielam się od ciała. Ale jak próbuję wstać to wszystko na nic. ; (

Wstaje z łóża razem z ciałem.

 

Pomóżcie mi ; )

Jak Wy to robicie .?

Proszę o jakiś łatwy i skuteczny sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość to_ja_Kata
Ćwiczę OOBE od kilku dni.

Gdy już nie czuje ciała i mam pewność że śpi próbuje wyjść.

Czuje jak oddzielam się od ciała. Ale jak próbuję wstać to wszystko na nic. ; (

Wstaje z łóża razem z ciałem.

 

Pomóżcie mi ; )

Jak Wy to robicie .?

Proszę o jakiś łatwy i skuteczny sposób.

 

JA tego nie robię, samo chce się zrobić, ale to urywam -_- Po co ci to, to nie wejście na wesołe miasteczko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daje Ci kurs po którym mi się udało wchodzić w stan OOBE

 

Dzień pierwszy <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

 

WSKAZÓWKI DO KURSU

 

1. Kurs pomyślany jest tak abyś to Ty musiał włożyć w niego

najwięcej

pracy. Nie będzie żadnych gotowców, ściąg, będzie dużo wskazówek.

Wszystko dlatego, że zapisałeś się na kurs nie po to aby zdać egzamin

ale po to by się tego nauczyć.

 

2. Dzięki połączeniu z Grupą Astralnych Podróżników najlepsi

kursanici

będą mieli możliwość dołączenia i uczestniczenia w spotkaniach tej

grupy. Więcej na ten temat pojawi się pod koniec kursu.

 

3. Notatniki służą do zapisywania swoich doświadczeń. Są nie dla

innych ale dla CIEBIE. To jest Twój osobisty notatnik. Podczas kursu

będziemy wspólnie czytać i komentować swoje notatki ale zawsze miej na

uwadze, że notatnik najbardziej służy pomocą Tobie. Masz do niego

dostęp z każdego miejsca gdzie jest internet. Gromadzenie doświadczeń

jest szalenie ważne, mówią o tym wszyscy praktycy. To najbardziej

dopasowana do Ciebie pomoc jaką masz w nauce OOBE. Przypominanie

poprzednich doświadczeń to prawdopodobnie najlepsza technika jaka

została stworzona.

 

W notaniku spisuj swoje sny, wyjścia oraz spostrzeżenia. Przyda się to

wszystko do późniejszej analizy wydarzeń. Zbieraj jak najwięcej

doświadczeń w POZA. Prawdopodobieństwo odniesienia sukcesu -

odzyskania WOLNOŚCI - jest wprost proporcjonalne do liczby wyjść. Im

częściej będziesz wychodził, tym lepiej. Pamiętaj jednak, że

dostrajasz się do Drugiego Świata, by uzyskać poszerzoną świadomość,

a

nie po to, by zapisać jak najwięcej kartek w dzienniku.

 

 

WSKAZÓWKI DO ĆWICZEŃ OOBE

 

1. Najważniejszą i największą barierą przed OOBE jest Twoj strach.

Pamiętaj że możesz go zwalczyć MIŁOŚCIĄ. Pokochaj swój strach a on

zniknie.

 

2. Pamiętaj to czego oczekujesz to się zdarzy. Chcesz spotkać złe

moce, wilkołaki albo jeszcze coś innego co Twoja fantacja zechce

wykreować? Ok. Dostaniesz to. Jednak zawsze możesz mieć ochotę

spotkać

anielsko dobre istoty. Istoty które bardzo chętnie Ci pomogą.

Niektórzy mówią że jesteś to Ty sam z przyszłości. Czy możesz

zaufać

komuś bardziej niż sobie?

 

 

 

Dzień drugi <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

 

Zadanie 2 - relaksacja

Jest to jeden z podstawowych elementów, jakie trzeba znać, aby

osiągnąć OOBE.

Być może znasz już jakąś z technik relaksacyjnch czy medytacyjnych.

Jeśli jednak jeszcze nic takiego nie robiłeś masz weekend, aby się

tego nauczyć.

 

SAMEMU

Szczęśliwie relaksacja jest przyjemna i dość łatwo się jej nauczyć.

Na

początku nie polecam relaksacji późnym wieczorem, bo bardzo łatwo

zamienić ją w sen. W Internecie można znaleźć wiele technik. Ja

polecam następującą: Siadasz lub kładziesz się wygodnie z podpartą

głową w takiej pozycji abyś mógł bez większego poruszania się

przebywać kilkanaście minut. Następnie, gdy już zamkniesz oczy powoli

i ze spokojem skupiasz się na poszczególnych mięśniach ciała i

rozluźniasz je po prostu myśląc o tym. Możesz pomyśleć np.

„Mięśnie mojej głowy są rozluźnione” i odczuć to.

Następnie przechodzisz niżej, na szyję, barki i tak dalej aż do

palców

u stóp. Możesz robić to tak szczegółowo jak Ci jest najbardziej

wygodnie i z taką prędkością, jaka, jest najbardziej rozluźniająca

dla

Ciebie. Gdy już jesteś w głębokim relaksie możesz zacząć prosić o

pomoc w wychodzeniu z ciała zgodnie z opisem zawartym w Zadaniu B.

Powtarzaj relaksację tyle razy ile trzeba abyśmy w poniedziałek mogli

ruszyć dalej i korzystać z tej umiejętności.

 

AUTOPILOT

A jeśli nie chce Ci się kombinować i wolisz posłuchać sobie całego

treningu w wersji audio, pobierz MP3 ze strony

Muzyka relaksacyjna oraz aktualizacje oprogramowania. | O tym się mówi . Nagranie nazywa

się "Trening relaksacyjny Jacobsona Jak zrelaksować dokładnie

wszystkie mięśnie" Warunkiem otrzymania nagrania jest zapisanie się na

newsletter. Jest to relaks z prowadzeniem słownym czyli aby się

głęboko zrelaksować wystarczy wykonywać polecenia prowadzącego.

 

Kiedy już jesteś głęboko zrelaksowany, przestań cokolwiek próbować.

Czekaj. Bez stresu. Czekanie jest łatwe. Leżysz, obserwujesz.

 

 

Natomiast, jeśli już doskonale opanowałeś jakąś z technik relaksacji

doskonale. Poświęć te 2 dni na wysyłanie informacji o pomoc istot,

dzięki którym wyjście będzie zdecydowanie łatwiejsze.

 

 

Zadanie to przewidziane jest do wykonania dzisiaj i jutro o dowolnej

porze.

 

Następne zadanie pojutrze.

pozdrawiam i do poczytania na forum

Purple Cat

 

Dzień trzeci <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

 

Pamiętasz o prowadzniu notatnika?

 

Jeśli przypadkiem zapomniałeś przypomnij sobie co mówiłem w pierwszej

lekcji, zapisuj wszelkie swoje doświadczenia!

 

A jeśli wszystko notujesz ok, jedziemy dalej.

 

 

Oto kolejne zadanie, długi opis ale fajne zadanie:

 

Opowiem Ci teraz o sztuczce. Sztuczce, jaką twój mózg robi niemalże

każdego dnia. Sztuczce, z jakiej może jeszcze nie zdajesz sobie

sprawy.

 

Wyobraź sobie na chwilę, że opuszczanie ciała to nic innego jak

świadomy sen, czyli sen, w którym wiesz, że tak naprawdę twoje ciało

leży na łóżku i śpi. Natomiast Twój umysł jest rozbudzony i przebywa

w

innym wymiarze albo jak wolisz wszystko dzieje się w Twoim umyśle

razem z całą złożoną rzeczywistością snu.

Na potrzeby tego kursu uznajmy, być może w dużym uproszczeniu. Wyjście

z ciała (OOBE) to rodzaj świadomego snu (LD).

 

Podczas tej lekcji nie nauczę cię jak fruwać pod sufitem swojego

pokoju albo odwiedzać znajomych, ale postaram się pomóc ci mieć taki

świadomy sen. W tym celu użyję najbardziej sprawdzonej metody, jaką

znam. Metody, która sprawia, że wielu ludzi osiąga OOBE.

 

Być może miałeś już kiedyś taką przygodę, że nagle i

niespodziewanie

odzyskałeś świadomość w środku snu albo przeżyłeś spontaniczne

OOBE.

Jeśli tak to podczas tego ćwiczenia możesz dodatkowo przywołać

wspomnienie tego zdarzenia, co wtedy czułeś?, jakie miałeś myśli?

może

jakiś szczegół albo ogólne wrażenie?. Nawet, jeśli nigdy nie

doświadczyłeś świadomego snu możesz być spokojny zaraz ci pokażę

jak

bardzo to jest proste.

 

Jest to najprostsza w wykonaniu, a zarazem najefektywniejsza technika

na osiągnięcie OOBE. Technika bazuje na naśladowaniu warunków, w

których zachodzi nocne spontaniczne OOBE. Technika ta nie wymaga

żadnych wizualizacji, przygotowania medytacyjnego. Jest dostępna dla

każdego. Jest niezwykle prosta.

 

Połóż się spać o normalnej dla Ciebie godzinie. Nastaw budzik na

godzinę 4 rano. Najlepiej abyś był wtedy po 4-6 godzinach snu. Dla

pewności postaw budzik na tyle daleko abyś musiał wstać aby go

wyłączyć.

 

Teraz rozbudzaj się. Najlepiej tylko umysł, ale nie zaszkodzi, gdy

zrobisz kilka przysiadów. Jest jeden warunek - trzeźwienie z nocnego

snu musi trwać co najmniej 45 minut, a jeżeli powieki nadal są

ciężkie, to dłużej. Niekiedy trwa to 1,5 godziny. Możesz sobie

umilić

czas czymś przyjemnym. Dobrze, gdy to zrobisz, będzie to dla Ciebie

swojego rodzaju nagroda. Możesz czytać książkę, słuchać żywej

muzyki,

albo wyjść na spacer na świeżym powietrzu, coś co lubisz robić.

Cokolwiek to będzie, musi Cię to całkowicie obudzić.

 

Połóż się teraz wygodnie, jednak nie w tej pozycji, w której zawsze

zasypiasz. Może różnić się szczegółem, na przykład ułóż się nie

na

lewym, lecz na prawym boku, z głową przy oknie, a nie przy drzwiach.

Chodzi o to, że umysł Twój jest w tej chwili zaprogramowany. Działa

schematycznie na zasadzie skojarzeń. Jeżeli tylko zauważy coś, co mu

nasunie na myśl, że idziesz spać, wówczas jak za naciśnięciem guzika

zaśniesz. Wychodź w innej pozycji ciała niż śpisz! Możesz ponadto

zapalić sobie światło, przykryć się kocem, a nie tak jak zawsze

kołdrą. Zrób cokolwiek, aby było inaczej niż zawsze. To zdezorientuje

Twój umysł, przez to będziesz bardziej czujny.

 

Cała sprawa polega na utrzymaniu odpowiedniego stanu świadomości.

Jesteś czujny, bystry, nie ruszasz się, obserwujesz, czekasz,

cierpliwie czekasz... Bądź czujny! Niech ciało śpi, ale nie Ty. Na

początku, aby szybciej rozluźnić ciało, możesz skorzystać z metody

relaksacji opisanej w Zadaniu 1.

 

Obserwuj rozluźniające się ciało, tylko ciało... Głębiej, coraz

głębiej... To jest niezwykle proste wystarczy tylko czujnie

obserowawać nic więcej. Następnym krokiem jest pogłębianie stanu

relaksacji. Pomoże Ci w tym następująca procedura:

 

Leżysz. Oczy masz zamknięte. Poszukaj czegoś pod powiekami. Wpatruj

się w czerń. Rób to chwilę... Teraz rozluźnij wzrok i ułóż gałki

oczne

jak do snu - po prostu przyśnij na 1-3 sekundy. Ale nie więcej! Bo

stracisz świadomość i szlag trafi dzisiejszą pracę. Łatwo było

wstać?

Przypomnij sobie. Po co teraz marnować ten wysiłek. Po 1-3 sekundach

przyśnięcia ponownie wpatruj się w czerń pod powiekami. Skup wzrok na

jednym punkcie. Rób to około dziesięć sekund (dziesięć sekund jest

czasem orientacyjnym). Teraz rozluźnij się i przyśnij na momencik.

Powtarzaj cały cykl aż do skutku. Koncentracja - przyśnięcie,

koncentracja - przyśnięcie... Po czym poznasz, że odniosłeś sukces?

Będziesz wiedział po czym: czerń zrobi się kopulasta, przestrzenna,

odniesiesz wrażenie, jakbyś wsadził głową w duży balon. Poza tym

Twój

a percepcja wyostrzy się, możesz odczuć wibracje, uczucie falowania

jak na wodnym materacu, spadania, wznoszenia, wirowania, obracania się

na dysku, możesz znaleźć się w innej pozycji niż Twoje w tej chwili

śpiące ciało fizyczne, nie zdziw się jak poczujesz MIŁOŚĆ bijącą

od

Twoich Niefizycznych Przyjaciół.

Gdy faza będzie zbyt płytka i nadal będziesz przytwierdzony do OP

(patrz słownik na dole), wykonaj pewien manewr: złóż nie-fizyczne

dłonie jak do modlitwy - ułatwi to zamknięcie się i koncentrację.

Teraz czekaj. Nie rób nic, tylko trwaj świadomie w zawieszeniu. Tam w

OP jest to łatwiejsze, niż się wydaje. Posiadasz już inną percepcję

to

i z koncentracją będzie lepiej. Obserwuj i cierpliwie czekaj. Po

chwili faza powinna się samoistnie zgłębić. Tak naprawdę, żeby

wyjść z

c.f. należy... nic nie robić. Tak, dobrze powiedziałem - kompletnie

nic. Ale jest to niezmiernie trudne. Umysł skacze jak małpa po drzewie

i weź tu człowieku leż bezczynnie. Pierwszy dostraja się zmysł

słuchu.

Możesz zacząć coś słyszeć. Jeżeli to będą komunikaty od

Niefizycznych

Przyjaciół rozpoznasz je, nawet nie będziesz się zastanawiał, czy to

Ci się wydaje czy też nie. Walną Ci jakiś wiersz, powiedzą czułe

słowo, ogrzeją Cię nim, dadzą Ci MIŁOŚĆ. Chyba nie masz problemu z

rozpoznaniem Jej? Lecz najprawdopodobniej to, co usłyszysz, będzie

Twoimi słuchowymi kreacjami. Mogą to być odgłosy z ulicy, krzątaniny

w

domu, gwiżdżącego czajnika, gadającego radia. Dziesiątki razy się na

to nabierałem, myśląc, że to odgłosy z FŚ, były tak podobne.

Jednak,

gdy wróciłem do c.f., panowała cisza jak makiem zasiał.

 

W drugiej kolejności wyłania się dotyk - czucie. Pierwsze wychodzą

palce rąk, dłonie, stopy, golenie, ramiona, tułów, itd. Ostatnia

potylica. Jednak to nie jest zasadą. Mój przyjaciel zawsze budzi się

po Drugiej Stronie w pełni odczepiony. A nieraz jest tak, że

odzyskujesz świadomość w samym środku akcji toczącej się w OSPUO.

Kto

wie, być może od razu wylądujesz w PARKU. Jednak gdyby się zdarzyło,

że napotkasz opór Ciasta lub Gumy, mocno przyj do przodu. Po chwili

będziesz WOLNY. Nie zdziw się, gdy po wyjściu nagle wybuchniesz

niekontrolowanym płaczem. Uczucie Wolności jakiej zaznasz, w pierwszej

chwili może Cię przytłoczyć. Nie przejmuj się, to normalna sprawa, w

końcu przez ładnych parę lat miałeś na sobie Kajdany.

 

Bardzo istotnym elementem jest ostatnia myśl, jaką będziesz miał w

głowie tuż przed Saloonowymi Drzwiami w Kurtynie. Musi być ona

związana z pragnieniem wyjścia. Bywało i tak, że na chwilę traciłem

świadomość - przeciskałem się przez Drzwi, a następnie ponownie ją

odzyskiwałem już w POZA. Nie byłoby to możliwe, gdyby w moim umyśle

gościła myśl niezwiązana z wyjściem. Gdy rozmyślałem o niebieskich

migdałach, wówczas całe dostrajanie zakończone było fiaskiem -

zasypiałem i budziłem się dopiero nad ranem. Pamiętaj! Bądź

skoncentrowany na wyjściu do samego końca.

 

Dzień czwarty <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

 

Witaj w nowej przygodzie w śnieniu. Ćwiczenia te są tak

zaprojektowane, aby wprowadzić Cię w nowy sposób odczuwania... bycia w

stanie pełnej świadomości. Stanie, w którym do tej pory nie

uczestniczyłeś: stanie pełnej świadomości podczas snu. Kluczem do tej

aktywności jest przygoda nazywana świadomym śnieniem (LD). Możliwość

obudzenia umysłu w trakcie snu.

 

To działa tak: Wyobraź sobie, że twój mózg jest dużym komputerowym

systemem przechowywania informacji. Wiele różnych obrazów, dźwięków

i

doświadczeń zostało w nim nagranych. Nagrania te mogą zostać

odtworzone w trakcie snu w różnej, nieliniowej kolejności.

 

Ćwiczenie, które to obrazuje wygląda tak:

Wprowadź się w stan głębokiego relaksu (np. metodą z 1 zadania). I

gdy

już będziesz odczuwał to przyjemne uczucie głębokiego odprężenia i

uspokojenia... w swoim umyśle... wybierz jakiś prosty przedmiot, może

to być jakiś owoc albo dowolna inna rzecz którą dobrze znasz i

będziesz potrafił sobie wyobrazić. Teraz zacznij myśleć o tej

wybranej

rzeczy. Opisywać ją w swoim umyśle różnymi zmysłami... jaki ma

kolor,

jaką temperaturę gdy jej dotykasz, może ma jakiś zapach albo wydaje

jakiś odgłos gdy przesuwasz po niej palcem. Kontynuuj tą wizualizację

około od 5 do 15 minut.

 

Dla przykładu załączam nagranie audio prowadzące po wizualizacji

cytryny. Niestety nagranie tylko w języku angielskim. Tłumaczenie jest

mniej więcej takie:

 

Zrelaksuj się i ułóż się w wygodnej pozycji, zamknij oczy. Pozwól

sobie na krótkie ćwiczenie wizualizacyjne. Wyobraź sobie wszystkimi

zmysłami, że przed tobą jest cytryna. Pozwól wszystkim sowim zmysłom

odczuwać jej żółtą formę, zapach... Nawet wyczuwać chropowatą

skórkę.

Daj sobie chwilę, aby ta cytryna zagościła w twoim umyśle. (1 min.

przerwy) Teraz przetnę tą cytrynę na pół. Gdy będę to robił

pozwól

sobie odkryć, co się stanie w tobie. Skup się na obserwowaniu tej

cytryny, która jest już teraz podzielona na dwa kawałki. Oglądaj

wypływające soki z miejsca, w którym cytryna została przecięta.

Powącha jeden z kawałków, gdy ja przeniosę, podstawię go w pobliże

twoich ust. (15 sek. przerwy). Teraz możesz już zostawić cytrynę.

 

Nagranie jest tutaj:

http://www.oobe.pl/kurs01/Hemi-Sync%20-%20Lucid%20Dreaming%20Series%201%20Fragment%20Cytryna.mp3

 

Dzień piąty <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

 

Jest to powtórzenie zadania 3. Czyli pobudka nad ranem albo metoda

4+1. Ech ciężkie jest życie kursanta ;)

 

Dzień szósty <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

 

Zadanie na wizualizację. Tym razem będzie nieco łatwiej niż wczoraj.

Do odczytnia\zobaczenia\odebrania będzie jeden z kilku przedmiotów.

Gra jest taka: wyobraż sobie że jesteś w miejscu gdzie znajduje się

zdjęcie i je oglądasz. Możesz nawet wejść w ten czas i miejsce które

przedstawione jest na fotografii.

 

Do wyboru przygotuj następujące rekwizyty:

- 5 różnych zdjęć - im bardziej różne tym lepiej, np zimowe, nad

morzem, u cioci na imieniach ;) itp.

- ewentualnie 5 kart do gry.

 

Gra:

Przed rozpoczęciem ćwiczenia dokładnie obejrzyj wybrane przedmioty.

Jeśli zdjęcia mają różne nadruki z tyłu umieść je w

nieprzeźroczystych

kopertach albo poproś kogoś innego o pomoc w losowaniu. Chodzi o to

abyś nie wiedział co zostało wylosowane. Nastepnie przedmiot należy

umieścić osobno od pozostałych. Np. na szafie, gdziekolwiek gdzie

będzie mógł sobie w spokoju poleżeć przez następne kilkadziesiąt

minut.

 

Ułuż się wygodnie i w głębokim relaksie...

Po czym wyobrażę sobie że wstajesz i podchodzisz do zdjęcia. Możesz

najpierw dokładnie obejrzeć zdjęcie i wizualizować albo możesz tak

jak

ja mieć oczy otwarte i czasem je zamykać, wyciszyć umysł wejść w

stan

głębokiego relaksu i zacząć oglądać szczegóły obrazu, wyobrażać

sobie

wszystkimi zmysłami wycieczkę w to miejsce i ten czas gdy powstało to

zdjęcie. Poczuć te zapachy, usłyszeć te dźwięki, zobaczyć to

wszystko

co się tam dzieje, odczuć atmosferę tego miejsca i tej chwili.

Najlepiej jeśli będzie to obraz ruchomy. Możesz wyobrażić sobie, że

znajdujesz się 10 minut przed sceną uchwyconą na zdjęciu i oglądasz

to

co dzieje się tam przez około 20 minut.

 

Podsumowując

Startujesz znajdując odpowiednie rekwizyty, losujesz, wchodzisz w

relaks, odnajdujesz wylosowany obiekt.

 

I na koniec sprawdzasz. I nawet jeśli nie dobrze odgadłeś zobacz jakie

to było doświadczenie. Wskakuj na oobe.pl i opisz w swoim notatniku.

 

Dzień siódmy <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

 

Metoda 4+1

 

Opis taki sam jak do Zadania 3.

 

Dzień ósmy <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

 

Dziś ostatnie ćwiczenie z wizualizacji

 

Tymczasem zapraszam do wykonania ostaniego ćwiczenia przygotowawczego.

Zadanie to podobne jest do zadania z cytryną. Tym razem zamiast

wyobrażać sobie cytrynę... wyobrażaj sobie siebie samego podczas

minionego dnia. Najlepiej więc to zadanie robić wieczorem lub po

południu.

Po prostu wyświetl sobie w głowie taki film który pokazuje co robiłeś

przez cały dzień. Zacznij od czasu gdy się obudziłeś, wstałeś.... a

zakończ na momencie w którym właśnie jesteś i sobie to wszystko

wyobraższ i przypominasz. Niech ten film będzie kolorowy, pełen

zapachów, świateł, dźwięków. Tego wszystkiego co otaczało Ciebie

gdy

robiłeś te wszystkie czynności. Aby jeszcze lepiej się bawić

proponuje

abyś swoją uwagę skupiał i szczegółnie przyglądał się pozytywnym

zdarzeniom. Rzeczy negatywne możesz przewijać szybciej ale pozytywy

oglądaj ze wszystkimi szczegółami i elementami.

 

Film możesz oglądać z boku (z trzeciej osoby) ale najlepiej gdy

będziesz go widział w pierwszej osobie czyli tak jak widziałeś to

wszystko gdy działo się kilka, kilkanaście godzin wcześniej. Kiedy w

pełni i wszystkimi zmysłami w tym uczestniczyłeś. :)

 

Dzień dziewiąty <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

 

Tym razem trzeci raz wykonaj najskuteczniejszą technikę na OOBE.

 

Metoda 4+1

Opis taki sam jak do Zadania 3.

 

Jeszcze bardziej radosnego wibrowania

i do poczytania na forum

Purple Cat

 

 

 

no coś w ten deseń :D można sobie ała zrobić

 

Krzywdę można zrobić sobie tylko wtedy kiedy będzie się o niej myślało.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote=Satrahuart;311982

 

Krzywdę można zrobić sobie tylko wtedy kiedy będzie się o niej myślało.

 

Pozdrawiam.

 

A skąd ta pewność :> Jak mnie "łapie" wyjście, to wcale nie czuję się z tym dobrze. Nie wiem CO albo KTO mnie tam wciąga. Wolałabym zaspokoić tą ciekawość, ale gorzej jak już nie wrócę -_-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd ta pewność :> Jak mnie "łapie" wyjście, to wcale nie czuję się z tym dobrze. Nie wiem CO albo KTO mnie tam wciąga. Wolałabym zaspokoić tą ciekawość, ale gorzej jak już nie wrócę -_-

 

Wiesz ile ryzykujesz jeżdżąc codziennie samochodem czy innymi środkami komunikacji? Czy nawet przechodząc przez ulicę? Znasz statystyki wypadków? Ale czy myślisz o tym będąc pasażerem/ kierowcą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie jest zależne ode mnie, a jeśli nie chcę - nie muszę się babrać w OOBE, w celu szukania jakiejś rozrywki - jak to niektórzy robią. To są wyższe sfery! Może wcale nie powinniśmy tam zaglądać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ćwiczę OOBE od kilku dni.

Gdy już nie czuje ciała i mam pewność że śpi próbuje wyjść.

Czuje jak oddzielam się od ciała. Ale jak próbuję wstać to wszystko na nic. ; (

Wstaje z łóża razem z ciałem.

 

Pomóżcie mi ; )

Jak Wy to robicie .?

Proszę o jakiś łatwy i skuteczny sposób.

 

To wygląda, jakbyś próbował(a) wyjść z ciała fizycznie, zamiast duchowo sobie wyobrazić, że wychodzisz. A przecież OOBE to nie są doznania fizyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd ta pewność :> Jak mnie "łapie" wyjście, to wcale nie czuję się z tym dobrze. Nie wiem CO albo KTO mnie tam wciąga. Wolałabym zaspokoić tą ciekawość, ale gorzej jak już nie wrócę -_-

 

 

Wrócisz, byty wyższe nie pozwola ci zostać w tamtym świecie tak po prostu. Co najwyzej zostaniesz tam jezeli sama tego chcesz bądx wypelnilas juz swoja misje w obecnej inkarnacji. Ja sie staram nie bac tego ze zostane tam i nie wroce, aby uprawiac obe trzeba walczyć z lękiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można nie wrócić z LD czy OOBE. To znaczy jest taka możliwość, ale to skrajnie nieprawdopodobne. Jeśli ktoś akurat świadomie śni i zostanie w tym czasie zaatakowany przez napastnika z nożem (dodajmy, że chodzi o prawdziwe, fizyczne ciało), lub w inny sposób zabity, to rzeczywiście nie wróci. Może też się zdarzyć, że Twoje miasto nawiedzi huragan i zawali się na Ciebie dach.

 

Poza przypadkami śmierci nie ma możliwości, abyś została uwięziona w "innym świecie". Po prostu się obudzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie można do jednego wora wrzucać LD i OOBE bo to zdecydowanie nie to samo. Z LD , zgodzę się z tobą MetaPsyche, niemożliwość powrotu wiąże się ze śmiercią we śnie :) Co do OOBE to sprawa nie jest już aż tak oczywista. Nie da się w żadnym razie wykluczyć, że zdarzają się "ofiary" tamtej strony, ludzie którzy zostali zatrzymani podczas OOBE i ich ciało umarło. Nie jest tylko za bardzo możliwe zweryfikowanie ile z przypadków "naturalnych" śmierci we śnie/w domu/w fotelu było tak naprawdę przypadkami OOBE z którego nie dało się wrócić. Nie lekceważył bym świata duchów (czy też świata astralnego) i jego niebezpieczeństw. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OOBE to stan fizjologicznie bardzo zbliżony do świadomego snu, czy snu ogólnie. Fale na jakich pracuje mózg są trochę niższe podczas OBE (chyba zahaczają o górną granicę delta i wyżej do theta, choć nie pamiętam dokładnie czy mają taką wartość). Abstra***ąc od tego jak tłumaczymy sobie istotę OOBE i samej świadomości, jaźni, duszy (niepotrzebne skreślić) faktem jest, że wybudzenie z OOBE następuje na tej samej zasadzie co wybudzenie z LD i zwykłego snu. Nie ważne czy wierzysz że podczas OBE podróżujesz po astralu, OSPUO, świecie fizycznym czy też że jest to wytwór podświadomości/wyobraźni. Z OBE po prostu nie można się nie wybudzić!

 

Jeśli jednak nie wierzysz, to może uspokoi Cię fakt, że na przestrzeni ostatnich kilku lat żadna z osób jakie znam czy to w realu (może 2) czy wirtualnie (około 100), które praktykują OOBE nie "zaginęła w akcji". A szacuję, że "wyjść" w tym czasie mieli oni łącznie co najmniej kilka tysięcy.

 

 

 

 

UPDATE

 

Czy ta autocenzura powariowała? Jak można wyciąć trzy środkowe litery ze słowa "abstra***ąc". To już lekkie przegięcie :D .

Edytowane przez MetaPsyche
UPDATE
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jednak nie wierzysz, to może uspokoi Cię fakt, że na przestrzeni ostatnich kilku lat żadna z osób jakie znam czy to w realu (może 2) czy wirtualnie (około 100), które praktykują OOBE nie "zaginęła w akcji". A szacuję, że "wyjść" w tym czasie mieli oni łącznie co najmniej kilka tysięcy.

 

Co samo w sobie jest małym promilem OOBE które miały miejsce w danym czasie. Pomijając fakt, że trzeba by było jeszcze zweryfikować ilu z twoich znajomych naprawdę miało OOBE a ile po prostu LD to powiedz mi w jaki sposób osoby którym się nie udało miały by powiadomić o tym ogół ??:) Teraz tak, sposób pracy mózgu w czasie OOBE nijak się ma do tego gdzie w tym czasie przebywa i co robi twój duch/ciało astralne. Jeżeli patrzysz na OOBE tylko jak na zjawisko fizjologiczne to rzeczywiście możesz nie dostrzegać zagrożeń. Przy czym wypadało by uświadomić sobie, że OOBE to przede wszystkim podróż duchowa i rozpatrywanie jej w kategorii pracy mózgu mija się z celem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to, że one nie zaginęły w Astralu, nie znaczy, że komuś się to nie przydarzy. Nie wiem, na pewno masz trochę racji, ale i tak będę się upierać, że takich nadludzkich rzeczy nie da się ująć jakimiś formułkami, badaniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co samo w sobie jest małym promilem OOBE które miały miejsce w danym czasie. Pomijając fakt, że trzeba by było jeszcze zweryfikować ilu z twoich znajomych naprawdę miało OOBE a ile po prostu LD to powiedz mi w jaki sposób osoby którym się nie udało miały by powiadomić o tym ogół ??:) Teraz tak, sposób pracy mózgu w czasie OOBE nijak się ma do tego gdzie w tym czasie przebywa i co robi twój duch/ciało astralne. Jeżeli patrzysz na OOBE tylko jak na zjawisko fizjologiczne to rzeczywiście możesz nie dostrzegać zagrożeń. Przy czym wypadało by uświadomić sobie, że OOBE to przede wszystkim podróż duchowa i rozpatrywanie jej w kategorii pracy mózgu mija się z celem.

 

Powiadomić mogłyby chociaż w ten sposób, że przestały się udzielać na forum bez żadnych wcześniejszych informacji o takim zamiarze.

To czy sposób pracy mózgu ma się nijak do tego, gdzie przebywa i co robi "duch" czy "ciało astralne" jest moim zdaniem dyskusyjne. No ale to już kwestia przekonań.

Podróż duchowa czy nie, nie widzę powodu aby ciało "ściągnęło" świadomość, tudzież "ducha" do ciała, gdy się wybudza.

A rozpatrywanie OOBE w kategoriach pracy mózgu z pewnością z celem się nie mija. Nawet przyjmując wersję inną niż racjonalistyczna (odnośnie istoty OOBE) warto chyba rozważyć relację między mózgiem a świadomością/jaźnią/duchem w spojrzeniu holistycznym.

Fakt, że to tylko promil wszystkich OBE jakie miały w tym czasie miejsce. Chodzi o to, że jeśli było ich powiedzmy 2000 (a jest to raczej liczba zaniżona) i żadne nie zakończyło się zagubieniem gdzieś "w innym świecie", to z ok 97% pewnością można stwierdzić, że nawet zakładając możliwość wystąpienia takiej sytuacji, jej prawdopodobieństwo jest niższe niż 0,05%.

 

 

Ale to, że one nie zaginęły w Astralu, nie znaczy, że komuś się to nie przydarzy. Nie wiem, na pewno masz trochę racji, ale i tak będę się upierać, że takich nadludzkich rzeczy nie da się ująć jakimiś formułkami, badaniami.

KataMusica - OBE to nic nadludzkiego. Może o tym świadczyć sam fakt, że niemal każdy człowiek jest w stanie ten stan osiągnąć. Więcej odwagi, mniej strachu! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ jest NADLUDZKIE (ok, zależy jak ktoś sobie to słowo zinterpretuje), wiąże się to z jakimiś energiami, bytami : O To tak jakbyś powiedział, że sen nie jest nadludzki bo każdy może śnić. Przecież jedno nie wyklucza drugiego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...