Skocz do zawartości

Bardzo proszę o interpretację.


ŚniącyFacet

Rekomendowane odpowiedzi

Tej nocy mialem takie dwa sny że aż się przeraziłem, pierwszy z nich:

Widziałem potężny okręt towarowy był tak potężny że same spoglądanie na niego mnie przerażalo jego ogrom mnie strasznie przytlaczał. Wszedłem na niego razem z jakimś kolegą był tam kapitan niewiadomo czego zaczeliśmy odpływać ze straszną prędkością strasznie sie bałem bo taka maszyna tak szybko płyneła! potem tego kolege pogryzły pszczoły i mnie też ale tylko troche, kapitan dał nam coś do picia i powiedział że musimy się przyzwyczaić i oswoić z tymi pszczołami byłem strasznie zmartwiony. obudziłem się. potem zasnąłem.

 

drugi sen był bardzo powiązany znowu byłem na tym okręcie ale już było inaczej, dopłyneliśmy gdzieś. tylko ja wysiadłem i zobaczyłem że ludzie uciekają i się chowają po blokach, rozpentała się straszliwa burza tak straszna że uciekałem i klnąłem sam do siebie! torrnada były wszędzie niebo było czarne i pioruny padały do okoła mnie. Ktoś powiedział mi żebym się obrucił zobaczyłem za soba dziwny budynek na skraju lasu który walił w chmóry strasznymi słupami ognia, klnęłem strasznie powiedziałem "O kur.. co tu sie dzieje!" gdy ogień trafiał w centrum chmóry rozlegał się straszny huk i zgrzyt i było jeszcze gorzej! zaczełem unosić się w powietrzu porwał mnie wiatr znalazłem się nidaleko największej chmóry ludzie klęczeli i płakali rozpaczliwie żeby ten budynek przestał walić ogniem w chmóry bo było jeszcze gorzej. potem się obudziłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przedstawia się stan Twoich nerwów? Masz jakies kłopoty w pracy? Bo sen pokazuje, żę idzie burza z piorunami. I to całkiem niezła. Małe tornado. Będziesz, albo jesteś już - wściekły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam poważne kłopoty w pracy :( I jestem całkowicie roztrzęsiony bo mój związek podupada, palę papierosa za papierosem, :( a co oznacza ten budynek ziejący słupami ognia? może ja opisze ten ogień : strasznie gęsty ciemnopomarańczowy mimo iż czasem tylko spada na ziemie wokół niego tli się czarny dym, Strasznie się przeraziłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mi opiszesz kolor ognia, nie powiem Ci czym lub kim to jest. Mogę wtedy dywagować, a nie chcę. Nie jestem wieszczką, tylko tłumaczem snów - w odniesieniu do życia.

Dlatego powiedz mi kto w waszym związku ma tendencję do "ziania ogniem"? Ty czy parnerka? Kto "zaognił" sytuację między wami? Kto jest kłótliwy, a kto próbuje łagodzić, dogadać się? Obejrzałeś się za siebie, a zatem to jest sprawa, która ma związek z przeszłością. I teraz - albo ona dojdzie do głosu w bardzo dramatycznej formie, wybuchowej i konfliktowej, albo któreś z was dostanie jakiegoś szału, eksploduje, wybuchnie (były osoby, które płakały i błagały żeby to się skończyło). Nie sądzę, że ten dom ma związek z Twoją pracą - praca jest w obrazie wcześniejszym , w którym pogryzły Cię pszczoły (twoi współpracownicy pewnie) - na szczęście tylko trochę (pszczoły oddają miejsce Twojej pracy, kapitan to prawdopodobnie szef, dla którego "masz się przyzwyczaić"). Zwróć przy tym uwagę, że gdzieś dopłynęliście - więc chociaż pracę kojarzysz potwornie, przytłacza Cię (wszystkie cechy statku oddają Twoje myśli o Twojej pracy) - dopłyniesz do stałego lądu, złapiesz równowagę.

Dlatego tak ważne jest, żebyś w tym momencie nie dał się porwać rozszalałym emocjom związanym z życiem osobistym. To może być za duże emocjonalne uderzenie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...