qennie Posted December 25, 2008 Share Posted December 25, 2008 chciałabym Was prosic o zinterpretowanie mojego snu, gdyż nie mam pojęcia co go oznacza, a bardzo mnie on zaniepokoił śniło mi sie, że stoję na jakimś placu, było gorąco i słonecznie, pamiętam, że ziemia była strasznie wysuszona, piaskowa. Widziałam szpaler ludzi idący w jakimś kierunku, w pewnym momencie rzuciła mi się w oczy drewniana trumna, była chyba przez kogoś niesiona, wiedziałam, że Ci ludzie idą właśnie za nią, w rękach trzymali kwiaty, ale śpiewali coś bardzo wesołego, nie pamiętam co, ale po prostu bardzo mnie to zdziwiło. Nagle w pewnym momencie staje przede mną mężczyzna, tym mężczyzną jest ktos, z kim wcześniej byłam dosyc długo. On Podszedł do mnie i praktycznie przy twarzy pokazał mi swoją srebrną obrączkę, która nosił na palcu (nosilismy takie, gdy byliśmy razem, zrobił nam prezent na rocznicę). Pokazał mi tą obrączke, był śmiertelnie poważny, ja byłam trochę zszokowana tym co widzę, bo zastanawiałam się co on tu robi, dlaczego pokazuje mi tą obrączkę skoro już nie jesteśmy razem. W momencie gdy odszedł ode mnie obudziłam się. Pomóżcie, nie wiem, jak mam to rozumiec. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reina Posted December 30, 2008 Share Posted December 30, 2008 Hmmm... Wydaje mi się, że po prostu czujesz zadowolenie z powodu "pochowania" tej znajomości ("zaświeciło wtedy słońce"), a przynajmniej teraz nie wydaje sie to jakimś szczególnym powodem do rozterek. Ludzie chyba popierali Cię w Twojej decyzji, ale za to facet był średnio ucieszony. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts