Skocz do zawartości

decadencemoth

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry

Od dłuższego czasu borykam się z rozwikłaniem zagadki znaczenia mojego snu. Proszę o pomoc bądź wskazówki w zrozumieniu symboli oraz znaczenia snu.

 

W ciepłą, bezchmurną noc ocknęłam się na brzegu pięknego, spokojnego jeziora. Pełnia księżyca oświetlała liczne egzotyczne krzewy okalające brzeg owej sadzawki. Przechodząc wzdłuż linii brzegowej zauważyłam klatkę, w której uwięzione były trzy kobiety. Niestety nie pamiętam jak do tego doszło, ale w kolejnej scenie postacie te były już wolne. Byłam zdumiona i zaintrygowana. Nawiązując z nimi kontakt zaproponowano mi wejście do jeziora. Nie bałam się głębi wody i związanego z tym niebezpieczeństwa. Weszłam do wody i ku mojemu zdziwieniu zaczęłam rodzić. Nie trwało to jednak długo, szybko znalazłam się na brzegu z nowo narodzonym dzieckiem.

Gdy stanęłam na brzegu z dzieckiem w rękach spojrzałam w niebo. Na atramentowej tafli sklepienia widziałam znaki i liczby. Kilkakrotnie ktoś mówił mi, że mój syn Vincent urodził się 7 października w roku sokoła, pod drugą gwiazdą. Pamiętam też, że w miejscowości, w której się znajdowałam obowiązywał kult świętego kraba.

Kolejna scena dotyczy natomiast bezpośredniej interakcji z moim pierworodnym, który nie wyglądał jak noworodek, zaś jak co najmniej 2-letnie dziecko. Potrafił on również mówić, i to jak! Jego głos był delikatnym i jasnym dźwiękiem anielskim. Emanował on boską uzależniającą energią. Byłam pełna miłości do niego, czułam, że nigdy go nie opuszczę i że już zawsze będziemy razem. Jednakże wiedziałam, że ta mała istota jest wielka duchowo, wiedziałam, że przewyższa mnie w każdym niefizycznym aspekcie. Czułam, że został on obdarzony ponad naturalną wiedzą, doświadczeniem i inteligencją. W prezencie podarowałam mu małą, kulistą skałę wulkaniczną. Dziecko przyjęło mój prezent i w tym momencie mój sen dobiegł końca.

 

Gwoli wyjaśnienia nigdy nie rodziłam oraz nie mam dzieci. Dodatkowo intuicyjnie czuje powiązanie tego snu z mitologią starożytnego Egiptu.

 

Proszę o pomoc i z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Sen przepiękny mam odczucie że pisząc go byłaś podekscytowana i po interpretacji spodziewasz się samych pozytywów ale niestety tak nie jest.

Najważniejszym symbolem twojego snu jest pełnia księżyca i ona wywraca całe znaczenie ale o tym później.

Jak sama pewnie zauważyłaś niedawno mieliśmy pełnię i jeżeli ten sen pochodzi z tego czasu do jego znaczenia podszedłbym więcej niż ostrożnie - rzekłbym lekceważąco - nasza podświadomość pod wpływem odziaływania naszego satelity delikatnie ujmując "lekko nagina rzeczywistość" i na tym bym zakończył interpretację i czekał na dalsze sny.

Wracając do symbolu księżyca w snach jest symbolem ułudy i kłamstwa ( w końcu w rzeczywistości świeci światłem odbitym ).

Jeżeli będziesz chciała poznać znaczenie wszystkich symboli w twoim śnie służę pomocą a będzie to łatwiejsze gdy coś o sobie napiszesz:

co robisz w życiu

czy zajmujesz się ezoteryka - rozwojem duchowym

jaka jest sytuacja w twoich związkach

itp.

Moim zdaniem sen tyczy się rozwoju duchowego a raczej nadziei z nim związanych ale to raczej zgadywanie.

Pozdrawiam:

Sławomir

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór

Dziękuję Slawomirze za odpowiedź.

Sen jednak jest dużo starszy niż się może wydawać. Pochodzi on z 21 października 2016 roku, a jeśli dobrze pamiętam Księżyc był wtedy już po pełni.

Chętnie doprecyzuję kim jestem i czym się zajmuję. Od kilku już dobrych lat interesuję się rozwojem duchowym, szeroko pojętą ezoteryką a czasem nawet dotykam informacji z obszaru okultyzmu i magii naturalnej. Wielokrotnie w swoim życiu doświadczyłam spotkań z bytami niefizycznymi, w tym z bliskimi mi zmarłymi. Na codzień zaś studiuję historię sztuki i nauki z tym związane. Dodatkowo moją ogromną pasją jest muzyka klasyczna, którą rozwijam i pielęgnuję w domowym zaciszu. Jeżeli chodzi o związek - jestem szczęśliwie zakochana od 3 lat. Wraz z partnerem tworzymy spokojny, poważny związek. Jednak przed tym czasem moje życie miłosne było burzliwe i bardzo dramatyczne. Wielokrotnie zostałam zraniona.

Od 2016 roku próbuję pojąć znaczenie tego snu. Nie widzę również wielkich, bądź niewielkich zmian w moim życiu, które miałyby nastąpić po tym marzeniu sennym. Jednak ważnym wydaje mi się fakt, iż dopiero teraz dojrzała we mnie wielka chęć i determinacja w zdobyciu klucza do zrozumienia powyższych symboli. Czuję, że to ten czas.

 

Pozdrawiam,

decadencemoth

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK.

Już wyjaśniam.

Symbol najważniejszy i kluczowy - światło księżyca i tak jak pisałem wywraca całość pozostałych znaczeń.

Pomińmy je na chwilę aby wyjaśnić znaczenie pozostałych symboli.

Jezioro to symbol energii i to takiej na poziomie duchowym przynajmniej w tym przypadku to że przechadzasz się nad brzegiem to symbol wędrówki w głąb siebie - poszukiwanie własnej drogi. Kobiety w klatce to symbol ograniczeń - barier jak sama widzisz ty je pokonujesz- uwalniasz się od nich ( i to symbolizuje uwolnienie się kobiet z klatki). Dlaczego kobiety? Bo to żeńska energia jest symbolem intuicji i rozwoju duchowego. Twoje zdziwienie symbolizuje to że sama jesteś zdziwiona tym że niektóre rzeczy przychodzą ci z taką łatwością gdy innym zajmują lata albo są po prostu nieosiągalne zaś tobie wydają się tak naturalne i proste jak budowa cepa. To o czym piszę potwierdzają również kolejne symbole ale o tym trochę później. Rozmową skłaniają cię do wejścia do jeziora - to symbol początku twojej drogi i moim zdaniem symbolizuje to pójście do szkoły o której pisałaś. Poród w wodzie to jest kolejny symbol mówiący o tej łatwości przyswajania wiedzy i szalonych postępach w porównaniu do współtowarzyszy z ławy szkolnej.

Dochodzimy do kolejnego w hierarchii ważności symbolu dziecko - normalnie to symbol obowiązków ale nie w twoim śnie twój sen wymyka się spod normalnej symboliki i moim zdaniem dziecko to przykład przemiany przejścia stopień wyżej stąd twoje dziecko jest wyjątkową istotą to symbol samej ciebie ale po przemianie - boża iskra, kolejne wcielenie Mesjasza (tu wstaw co ci się podoba lub w co wierzysz). I kolejny symbol baza interpretacji - skała wulkaniczna w prezencie - ciekawy symbol ty sama sobie dajesz materię w prezencie - twoje "materialne ciało" ( to symbolizuje twoja postać w śnie ) daje tobie duchowej części symbol materii to tak jakbyś chciała czerpać korzyści ze swojego daru zakłamała swoje idealne "ja" duchowy rozwój prowadzi do pomnażaniu materii. Dodatkowo to skała wulkaniczna pochodzi z głębi ziemi została wyrwana matce ziemi i wyrzucona na zewnątrz i jak odniesiemy to do symbolu twojego dziecka i porodu coś co wyszło z twojego ducha zostaje obdarowane formą materii od twojej materialnej, cielesnej ciebie. To tak jakbyś Chrystusowi umierającemu na krzyżu podawała środki przeciwbólowe- totalne zaprzeczenie tego do czego jego cierpienie miało doprowadzić.

A teraz nakładamy na to światło księżyca i całą interpretację powyższą można wyrzucić do kosza mi przychodzi do głowy tylko jedno pytanie:

skoro zajmujesz się kontaktami z bytami niematerialnymi to ten sen to czyja robota i na co powinnaś uważać bo musisz uważać to jest pewne?

Światło księżyca w tym śnie to przebłysk intuicji zwraca ci uwagę na największy grzech rozwoju duchowego ............

Pozdrawiam:

Sławomir

Edytowane przez Slawomir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...