Skocz do zawartości

spotkanie z idolem-muzykiem w autobusie


asiica

Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłam poprosić o pomoc w interpretacji mojego snu, bo rzadko się zdarza, żebym ogóle pamiętała to, co mi się śniło.

 

Początek snu pamiętam dosyć niewyraźnie, ale chyba byłam w swojej starej szkole, która jednak wyglądała trochę inaczej niż w rzeczywistości. Stałam w holu i ktoś przedstawia mi wtedy Slasha (mojego ulubionego gitarzystę, na punkcie którego mam fioła, byłego członka Guns N' Roses, których ostatnio bardzo intensywnie słucham).

 

Następną rzeczą, którą pamiętam, jest to, że wsiadam do autobusu i w oddali widzę właśnie siedzącego przy oknie Slasha. Podchodzę od niego i myślę, że raczej mogę się dosiąść. Obok niego były 3 wolne miejsca, ja usiadłam na tym środkowym. Zaczynam go zamęczać pytaniami, proszę o autograf, widzę, że go trochę drażnię, ale w ogóle się tym nie przejmuję, przysiadam się bliżej, potem jednak wracam na stare miejsce, zamęczam go nadal, w ogóle się nie krępuję, nie jestem ani trochę nieśmiała, jak to bywa w rzeczywistości. On co chwile w geście znużenia odwraca głowę w stronę okna, daje się wyczuć, że jest zirytowany. W końcu chcę go zapytać o to, jak wymawia się jego prawdziwie imię - Saul (pamiętam że to było pierwsze pytanie jakie mi przyszło do głowy, żeby wypełnić niezręczną ciszę), ale się powstrzymuję w połowie zdania, bo liczę, że jednak będzie chciał wiedzieć o co chcę zapytać. Coś mi świta, że rzucił moją kartką z jego autografem, która wpadła gdzieś pod krzesło, czy coś takiego, kojarzę, że na zewnątrz było w tym momencie ciemno i w autobusie świeciły się światła.

 

Potem mam tylko jakiś przebłysk tego, że on mi pokazuje swój profil na naszej-klasie, coś było o jakichś zdjęciach, nie pamiętam dokładnie.

 

Później kojarzę coś, że podaję mu trochę skruszona przez ogrodzenie kartkę i długopis z niemą prośba o drugi autograf, on był po drugiej stronie z jakimiś ludźmi, teraz mi przychodzi do głowy skojarzenie, że to wyglądało jak jakiś mecz, był wtedy dzień. Tym razem byłam przygaszona, nic nie mówiłam, zupełna odwrotność tego, co wcześniej w autobusie. Napisał mi coś w rodzaju długiego listu z wieloma akapitami, pamiętam, że tylko przeleciałam po nim wzrokiem, bo czytanie chciałam sobie zostawić na później i tam było nie wiem czemu zdanie o tym, żebym nie siadała koło niego w bieliźnie, bo to go (i tu właśnie nie pamiętam powodu, który podał). Ogólnie przepraszał za tamtą sytuację, że się zezłościł. Teraz atmosfera między nami była wręcz przyjacielska.

 

Po pewnym czasie znowu jestem w autobusie, na dworze jest ciemno, święcą się światła, ja trzymam różę, którą ktoś mi dał w jakimś celu. Ja zauważam Slasha i daję mu ją z uśmiechem, nic nie mówię, nawet go nie przytulam, chociaż błąka mi się to gdzieś po głowie. Wokół panuje atmosfera pożegnania, jest trochę smutno.

 

Potem znowu jestem w niby-szkole, w tym samym miejscu, co na początku, pakuję się na schodach, mam list od Slasha, spotykam znajomego, którego znam właściwie na zasadzie cześć-cześć, wychodzę na dwór z moim kolegą, który mieszka koło mnie i z którym zawsze wracam ze szkoły. Tak było też i we śnie, nie wiedzieć czemu wsiedliśmy w PKS-Piekary (nazwa osiedla, na którym mieszkam), który normalnie nie istnieje, usiedliśmy na końcu i zaczęłam mu opowiadać o moim spotkaniu ze Slashem, on jest po wrażeniem, trochę mi chyba zazdrości, PKS zatrzymuje się zaraz koło naszych domów, gdzie w rzeczywistości nie ma żadnego przystanku, bo tam są takie wąskie uliczko-chodniki osiedlowe, wysiadamy, ja siadam pod swoją klatką i chyba chcę przeczytać list, ale nie zdążam, bo się budzę.

 

Mam nadzieję, że ktoś byłby w stanie pomóc mi w interpretacji tego snu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...