AWart Napisano 5 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2011 Proszę o interpretację snu. Nie jestem pewien,ale dawno , dawno temu miałem już taki sen. Jeżeli nie był to ten sen to przedmioty i postacie z pewnością już kiedyś były w mim śnie. Sen mógł wystąpić około 20 lat temu. Sen: Mieszkanie gdzie dorastałem .Duży pokój .Ustawienie mebli takie jakie było zanim opuściłem dom. Bawiłem się z białym , dużym niedźwiedziem polarnym.Siedział on na tapczanie.Czochrałem go po głowie. W pewnej chwili zajrzałem mu w zęby.Otworzyłem szerzej jego paszczę on poddał się. W pokoju było jasno.Przejrzałem jego uzębienie.Czyste zęby.Ostre i szpiczaste.Pomiędzy dwoma trzonowymi była jakaś drobnostka nieistotna.Wyczyściłem to.Drobiazg. Pochwaliłem niedźwiedzia. To co było nienaturalne podczas snu to , to że on się speszył i lekko zaróżowił na policzkach. Następne ujęcie w nagrodę niedźwiedziowi dałem kawałki różowego surowego mięsa . Kręcił głową i nie chciał mi spojrzeć w oczy. Zabrałem to mięso do kuchni by wyrzucić do kosza , bo co z nim miałem zrobić. Coś mnie tknęło by przejrzeć te kawałki.Okazało się,że były w nim robaki. Takie różowe jak mięso. Gdy przeglądałem kawałki jakie miałem w ręce , jeden z robaków (glist) wydostał się ze śmietnika i uciekał po ścianie za lodówkę.Przed oczami pokazał mi się obrazek jak z książki biologicznej ( schemat ) przedstawiający tego pełzaka. Nie zabiłem go. Poszedłem do dużego pokoju by zobaczyć co z niedźwiedziem.Raczej było ok.. Sen się skończył. .... Każdy z przedmiotów mogę znaleźć w senniku , ale taka kompilacja sprawia mi kłopot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.