Pisek Posted February 14, 2011 Share Posted February 14, 2011 Witam. Mój sen jest podzielony na trzy krótkie fazy. Pierwsza faza to szkoła. Na co dzień jestem studentem pierwszego roku, ale we śnie pojawiam się w swojej dawnej szkole(liceum). Pojawiają się starzy znajomi oraz moja wychowawczyni, która stawia mi uwagę za coś czego nie zrobiłem. Później idziemy do jakiegoś dziwnego laboratorium. Następnie 'budzę się' się w drewnianym, dwupiętrowym domu w środku nocy i napadają na mnie i moją rodzinę ludzie ubrani na czarno, w czarnych maskach, którzy strzelają do mnie. Nagle w ręku mi się pojawia się broń i zaczynam kontratakować. Broniłem się skutecznie przez całą noc. Gdy po ciężkiej nocy poszedłem do sklepu Ci ludzie mnie śledzili, dziwnie się ukrywali przede mną(tzn, kucali w takich miejscach , że było ich widać), a jednego nawet zacząłem gonić i wdałem się z nim w bójkę. Trzecia część snu jest trochę połączona z drugą. Dzwonię na policję, żeby dali mi jakąś ochronę, przed ludźmi w maskach. Nagle pojawia się kot, który mówi ludzkim głosem i zaczyna gryźć moją dłoń. Po dłuższej walce z nim, wyrzuciłem go z balkonu(na parterze) i uciekł. Może się przedstawię pokrótce, żeby ułatwić interpretację. Tak jak napisałem wcześniej, jestem studentem pierwszego roku, czyli mam jeszcze 19 lat(ale za kilka dni kończę 20). Uczucie towarzyszące mi, gdy się obudziłem było takie, że chciałem iść i coś robić, ale nie wiedziałem co konkretnie, można powiedzieć, że byłem bardzo leciutko przybity. Bardzo proszę o interpretację mojego snu. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.