Skocz do zawartości

Sen o restauracji, mieście i przyjaciółce


Offek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Kiedyś już miałam podobny sen, dawno temu.

Śniła mi się przyjaciółka, wędrowałyśmy razem po jakimś mieście, chyba nawet naszym własnym, choć wydawało się nawet ładniejsze niż w rzeczywistości. Wysokie, zabytkowe kamienice, pełno dekoracji na nich, ulice były gwarne, choć nie było tłoku.

Szukałyśmy restauracji, przyjaciółka była nieco nerwowa, jakby chciała szybko ją znaleźć. W końcu weszłyśmy do jakiegoś lokalu - ładnego, w kolorach brązu, z jasnymi światłami. I zamówiłyśmy jakieś zabawne ciasteczka, mini-paszteciki jakby z nadzieniem serowym. Koleżanka się jednak denerwowała, pytała kelnera, czy aby na pewno są takie pyszne, jak je zachwala. Potwierdził, nałożył szczypczykami i rzeczywiście były smakowite.

 

Wyjaśnię, że przyjaciółka od ponad roku jest już dość daleko ode mnie, ale to nie wpłynęło negatywnie na nasze stosunki. Czy to tylko jakieś odbicie przeszłości, bo przecież nieraz bywałyśmy razem w różnych restauracjach, lokalach? Ale czy w tym śnie na pewno chodzi tylko o przyjaciółkę?

 

pozdrawiam

Off

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko jest pokazane w dobrym świetle tylko twoje kolezanka nie pasowała była nerwowa jak to potwierdzasz... może z nią jest coś nie tak..?? w sensie ze może zachorowała albo nie ma jak się z tobą skontaktować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko jest pokazane w dobrym świetle tylko twoje kolezanka nie pasowała była nerwowa jak to potwierdzasz... może z nią jest coś nie tak..?? w sensie ze może zachorowała albo nie ma jak się z tobą skontaktować

 

Racja, wiem, że miała pewne problemy natury uczuciowej. Ja zresztą też nie do końca jestem zadowolona ze swej sytuacji w tym temacie, ale byłam we śnie spokojniejsza.

 

Wniosek, że trzeba się skontaktować z przyjaciółką, choćby na wszelki wypadek.

 

pozdrawiam

Off

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak to dobry pomyśł

 

A napiszę, że wszystko raczej ok...

Może jednak chodziło o to, że się o nią martwiłam. :)

Ale tez odkryłyśmy z przyjaciółką pół żartem, pół serio znaczenie ciastek - to po prostu znak, że nasze wybory są (lub będą) ok. ;)

Jeszcze raz dziękuję.

 

pozdrawiam

Off

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...