robaki pod skórą... jak to rozumieć?

[yura]

Prosiłabym o interpretację snu:

będąc w jakimś budynku, który okazał się moim domem (był całkiem inny od rzeczywistego, bardziej przypominał moje poprzednie mieszkanie) w łazience postanowiłam pozbyć się jednego wyprysku na czole, i nagle z jego środka wysunęło się coś cieniutkiego i czarnego, nacisnęłam znowu i wysunęło się to jeszcze bardziej. Wzięłam więc chusteczkę i chciałam to wyciągnąć. Szło ciężko i miałam wrażenie, że wyciągam coś większego.. Spojrzałam w lustro i okazało się, że z czoła, spod skóry wyciągam dziwnego cienkiego długiego robala, długości około 10 cm z długimi odnóżami..... Ten akurat był martwy. Przeraziłam się strasznie, ale owy "wyprysk" spuchł jeszcze bardziej, więc teraz liczyłam, że pozbędę się już tylko ropy spod skóry spowodowanej robalem... Myliłam się, ponieważ tym razem odnóże wystawił już żywy taki sam długi robal, więc bardzo szybko go wyciągnęłam podobnie jak poprzedniego. Po czym spod skóry w tym samym miejscu zaczął już sam wychodzić trzeci taki robal, a kiedy go wyciągałam odnosiłam takie wrażenie, jakby znajdował się gdzieś w okolicach mojego nosa i zatok.... Spojrzałam w lustro z nadzieją, że ten trzeci był ostatnim... I jeśli chodzi o czoło tak było. Natomiast na moim prawym policzku zobaczyłam jak kolejny robal po prostu chodzi mi pod skórą i robi sobie kółeczka na moim policzku.. Jedynym wyjściem było naciąć skórę i go wyciągnąć, ale z racji tego, że ja nie potrafię sobie zrobić nawet ukłucia igłą poprosiłam przyjaciela, który akurat był u mnie chyba z wizytą.. Ten zrobił nacięcie i wyciągnął ostatniego robala...

 

Czy ktoś może mi to zinterpretować ale zinterpretować po całości, a nie z automatu, bo znaczenie samych robaków w sennikach już znam i jakoś mnie to nie zadowala..

 

Z góry dziękuję za wszelką pomoc

[Slawomir]

Witam!

Ja twój sen widzę tak:

Dom to symbol ciebie twojego wnętrza zaś łazinka to miejsce oczyszcznia się z trudów dnia codziennego to tu "zmywamy trud" (złe energie), ładujemy nasze baterie energetyczne i tego właśnie dotyczy sen - oczyszczenia. Przyjrzyjmy się teraz robakom - wychdzą z twojej głowy i symbolizują "toczące" cie myśli, coś cię dręczy i zatruwa od środka. Zauważasz to i próbujesz temu zaradzić - usuwasz robaki- jeden jest martwy tak jakby problem z nim związany sam się rozwiązał reszta jeszcze żyje - usuniecie ich oznacza to że dręczące myśli "wyjdą" z ciebie - problemy się rozwiążą. Najciekawszy jest ten ostani robak bo on wskazuje na naturę problemów a mianowicie wskazuje na to prawy policzek - strona prawa to strona męska - odpowiedzialna za działania ale również pracę i urzędy i prawdopodobnie tego dotyczyły twoje "toczące cie od środka myśli". A przyjaciel? Jak to przyjaciel w śnie ci pomógł i w rzeczywistości też pewnie ci pomoże, ale to będzie dziwana pomoc - krutka, drastyczna, chłodna jak ostrze noża ale jakże niezastąpiona.

Pozdrawiam:

Sławomir

[monalizamkm]

proszę o interpretację mojego snu, pod skór lewej ręki pełzały mi robaki , nie widziałam ich tylko poruszającą się skórę reki, następnie pojechałam do szpitala i dostałam kroplówkę, widziałam jak igła wkuwa się w moją zyłę i lekkie zaczerwienienie.

[Slawomir]

Sen jest identyczny jak porzedni - ręka to narzedzie pracy czzyli sen dotyczy czegoś z nią związanego a że to lewa ręka to tak jakbyś była w stagnacji lub tkwiła w martwym punkcie bez perspektywy zmian.