Napadnięta przez czarnego psa..

[Bravena]

Witam serdecznie..

Jestem nowym użytkownikiem, bardzo proszę o pomoc w interpretacji dziwacznego snu..

 

Śniłam, że idę wraz z grupą ludzi, przede mną szła moja młodsza siostra, tego jestem pewna, a reszta osób nie wydała mi się ani znajoma, ani nieznajoma. Trudno mi to teraz stwierdzić jednoznacznie..

Szczegóły, które utkwiły mi w pamięci (właściwie - wyrwały ze snu..) :

- byłam bardzo kolorowo ubrana, letnia spódnica i bluzka, oraz kolorowe korale(zielona spódnica, żółta bluzka, sznur długich zielonych korali i drugi - niebieskich), tłem snu był sezon letni (zielone krzewy, ciepło i słońce, chyba strumyk nieopodal..)

- moją uwagę przykuły moje własne - nieogolone nogi (pamiętam, że popatrzyłam na nie i pomyślałam, "dlaczego nie ogoliłam nóg, skoro mam takie ładne ubranie i nogi są odkryte?..", dziwne i śmieszne jednocześnie.. )

- kiedy cała grupa osób idących ze mną w grupie szła na przód, a tuż przede mną moja siostra, mijali krzaki, i kiedy moja siostra również je ominęła a ja zaczęłam się do nich zbliżać, zauważyłam czarnego psa. Początkowo wydawał mi się spokojny ale kiedy się zbliżyłam - rzucił się do mnie z wściekłością tak zajadłą, że byłam przerażona i strasznie chciałam się bronić, do tego stopnia, że nim zdążył zrobić mi cokolwiek, złapałam go rękoma za pysk (jedną ręką za górną żuchwę, a drugą - za dolną) i rozerwałam..

Obudziłam się zlana potem i wystraszona.:icon_curve:

 

Niesamowity sen i przerażający zarazem. Kompletnie nie rozumiem, czy i o co mogło w nim chodzić...?

Nigdy w życiu nie skrzywdziłam zwierzęcia.

Lubię się kolorowo ubierać, ale nie mam w zwyczaju nosić korali.

No i pamiętam golić nogi..

 

Bardzo proszę o interpretację snu, jeśli jest taka możliwość.

Pozdrawiam ciepło.

Bravena