Skocz do zawartości

Ciąża ukrywana przed chłopakiem, samodzielny poród, niemowlęta, pies


Kuroi Neko

Rekomendowane odpowiedzi

A więc wreszcie po 3 złych snach jakie miałam ostatnio, przyśniło mi się wreszcie coś w miarę miłego :P

 

Mieszkałam gdzieś w jakimś swoim mieszkaniu (w życiu takiego nie widziałam). Mój chłopak mieszkał chyba ścianę obok. Byłam już drugi raz z nim w ciąży. O dziwo w ogóle nie było tego po mnie widać, nie miałam żadnych objawów, ani brzucha a był to już ostatni miesiąc. Dodam, że chłopak nic nie wiedział o ciąży, ani pierwszej ani drugiej - nie wiem czemu, ale bałam się mu o tym powiedzieć. Weszłam do domu i poszłam pod prysznic. Gdy już byłam pod strumieniem wody poczułam, że "to już teraz". Zaczęłam rodzić sama pod prysznicem. Sama byłam pod wrażeniem jak szybko, sprawnie i bez żadnego bólu mi to poszło. Wyszłam z pod prysznica, dziecko zawinęłam w jakiś ręcznik czy kocyk i położyłam obok starszego dziecka, ale też małego, miało ze 4 miesiące (choć to dość niemożliwe) na łóżku pod kołderką. Obie dziewczynki (bo to chyba były dziewczynki, tak mi się zdaje) leżały cichutko :) Akurat tak się składało, że tego lub następnego dnia mieliśmy z chłopakiem wyjeżdżać na mazury. W domu moim był jeszcze pies - ten którego aktualnie teraz mam. Rozmawiałam z chłopakiem przez tel, że muszę mu przygotować dużą miskę z wodą, żeby miał na wyjazd i automat na karmę dla psa - gdy pies ruszy taką wajchę to mu jedzenie wyleci z urządzenia. Tak też zrobiłam jak mówiłam chłopakowi. Potem wyszłam z domu w kierunku mieszkania chłopaka.

 

Co dalej nie wiem, nie wiem nawet co z tymi małymi dziewczynkami się stało, o psa w śnie zadbałam w miarę, choć też nie dość dobrze na czas wyjazdu, a o dzieci w ogóle :///

 

No i czemu bałam się powiedzieć o ciąży chłopakowi? Proszę o interpretację tego snu. W senniku pisało, że ciąża i niemowlę to jakieś nowe możliwości, coś nowego w życiu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...