Sen babci..

[ardianek1989]

Witam, miałbym prośbę o interpretację do zaawansowanych userów, którzy widzę, że znają się na rzeczy...

 

Dzwoniła do mnie babcia, pytając się czy wszystko jest ok z powodu jej snu. Śniło jej się, że chodzi między dołami, a jest tam straszny burdel: pełno, kartek, papierów na ziemi.

 

Unas w rodzinie przywiązuje się dużą uwagę do snów bo zazwyczaj śni isę nam rzadko, ale coś się dzieje. Aż strach... Bo jest u nas dużo starszych osób, do tego mama jest chora...

 

Co to może znaczyc??

 

A tak poza tematem to u nas jest taka anomalia, że jak jakiś wypadek w rodzinie, czy niepowodzenie to w piątek. Większośc osób od nas umierała w piątek. Prawie wszyscy... Dziwne, prawda?

Edited March 19, 2009 by ardianek1989

[patsy]

Witam, miałbym prośbę o interpretację do zaawansowanych userów, którzy widzę, że znają się na rzeczy...

 

Dzwoniła do mnie babcia, pytając się czy wszystko jest ok z powodu jej snu. Śniło jej się, że chodzi między dołami, a jest tam straszny burdel: pełno, kartek, papierów na ziemi.

 

Babcia ma jakies sprawy urzedowe,formalne do zalatwienia,to ze chodzila po dolach to znaczy,ze moga one spowodowac,ze wkopie sie ona w problemy albo,ze bedzie ciezko jej wyjsc z tego dolka,zalezy ile bylo tych dolkow,liczba ich by wskazywala na liczbe problemow.

Z drugiej strony mam skojarzenie,ze to oznaka,ze moze niedlugo odejsc...a papiery sygnalizuja,zeby teraz pozlatawiala wszystkie formalne sprawy.

U nas w rodzinie przywiązuje się dużą uwagę do snów bo zazwyczaj śni isę nam rzadko, ale coś się dzieje. Aż strach... Bo jest u nas dużo starszych osób, do tego mam jest chora...

 

Co to może znaczyc??

 

A tak poza tematem to u nas jest taka anomalia, że jak jakiś wypadek w rodzinie, czy niepowodzenie to w piątek. Większośc osób od nas umierała w piątek. Prawie wszyscy... Dziwne, prawda?

 

Mozliwe.

 

pozdrawiam