Jump to content

Pocałunek, kobieta


Vril

Recommended Posts

Bohaterką mojego fantastycznego snu jest fantastyczna kobieta(imię pozwolę sobie pominąć) z którą wiążę plany na niedaleką przyszłość (tak wiem brzmi to 'dziwnie') Można powiedzieć że się spotykamy (to też brzmi dziwnie ;) ) Dużo idealizuję i bardzo tego związku pragnę.

 

Nie wiem gdzie, bez słów na trawie leżeliśmy, napięcie wszystkich dni się w nas zebrało, byłem przekonany o tym że Ona, wie o zbliżającym się momencie. Uniosłem się i powoli zaczałem opuszczać głowę w kierunku jej ust, tak wolno aby w razie niepowodzenia zdążyła się odsunąc. Byłem juz wystarczająco blisko, więc zacząłem ocierać delikatnie ustami o jej usta, muskać. Robiłem to ponieważ zdawałem sobie sprawę, że muszę to zrobić wyjątkowo i tak aby chciała zrobić to po raz kolejny. Nasze usta zbliżyły się, jej były chłodne przez co sprawiały wrażenie wylgotnych, ale spragnionych. Czułem się jak by ten pocałunek trwał wieki, był długi ale i nieśmiały. Wiedziałem że świat wokół nas żyje a mimo to była to dla mnie wieczność. Przerwałem i powiedziałem 'teraz już mi nie uciekniesz' Było tak jak bym chciał aby było, w przyszłości...

Link to comment
Share on other sites

Guest winteer

Myślę że to odzwierciedlenie Twojego postępowania w stosunku do tej dziewczyny - powoli i subtelnie.

 

Słowa "'teraz już mi nie uciekniesz'" skojarzyły mi się z zaręczynami... coż, zobaczymy..

 

A jakie Was łączą relacje?

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...