agacik29 Napisano 21 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 21 Lipca 2009 Mój sen - nie pamiętam dokładnie jak się zaczął. Pamiętam od momentu kiedy jakaś osoba, (nie miała ona twarzy ale wydawała mi się całkiem znajoma) chciała żebym pomogła jej przenieść wielką szybę, gdzieś z 3x3 metry.Chciałam jej pomóc, i gdy złapałam szybe ta osoba jakoś ją popchnęła i całe moje ręce były pokaleczone, na jednej ręce miałam wielką, głęboką ranę, strasznie mocno leciała mi krew. I wtedy ta osoba od szyby zniknęła, chciałam żeby mi pomogła ale już jej nie było i wbiegłam do sklepu w jakimś starym nieznanym mi budynku, chciałam owinąć ręce bandażem ale nagle o tym zapomniałam i rany zaczęły się zrastać. Wtedy wzięłam rower i ze znajomymi pojechałam na taką wioskę, gdzie jest stary wielki dom, zamieszkały, naprawde tam mieszka mój kolega, a w śnie był opuszczony i zaczeliśmy go remontować, po domu chodziły kaczki, i znalazłam jakieś albumy na zdjęcia, niektóre były puste, a w niektórych były zdjęcia moje i mojego byłego chłopaka. w tle cały czas grała muzyka a dokładnie piosenka Blue Foundation - Eyes on fire. Później rowerem pojechałam do babci niedaleko tego domu, i chciałam jej oddać rower, już chciałam wchodzić do niej do domu i ktoś mi powiedział że w plecaku rozlał mi sie Tymbark, moje ręce zaczeły znowu krwawić i się obudziłam ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość winteer Napisano 22 Lipca 2009 Udostępnij Napisano 22 Lipca 2009 agacik29 może się zdarzyć tak, że z chęci niesienia pomocy innym mozesz zaniedbać swoje własne sprawy, ponieważ może to zaniecać Twoje działania w tym kierunku. Remont domu odnosi sie do odnowienia pomysłów lub idei - tego wszystkiego co wcześniej było zaniedbane - możliwe że odnosi się do poprzedniego związku (fotografie).. widocznie Twoje marzenie odnośnie uczuć (sądzę że do byłego) nie maja szans na realizację (rozlany napój) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
agacik29 Napisano 23 Lipca 2009 Autor Udostępnij Napisano 23 Lipca 2009 Tylko że właśnie, chodzi o to że tylko ktoś powiedział mi że rozlał mi się napój, ale było tylko pobite szkło, napoju rozlanego nie, przepraszam, tego nie uwzględniłam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi