Skocz do zawartości

ANNEZRAM

Rekomendowane odpowiedzi

dziendobry. wczoraj mialem bardzo dziwny sen. wydawalo mi sie tak jak bym ja siedzial na jakies nieistotnej powieszchni ale wewnatrz. w takiej jakbu niskiej szafy, moze 30cm wyzsokosci, z innymi wymiarami metr na metr, znalazl sie waz. To byl taki duzy pozadny waz o grobosci moze troche wiekszej niz nadgarstek. byl on zywy, i bym powiedial przygotowany do ukaszenia - jezyk my wariowal. ale on byl nadal w tym jakby pol otwartym pudle, i chyba maximum to glowe lekko wysynol ale nic pozatym. to byl razczej dziki, i prawdopodobnie grzechontnik. a pod moje opieka byla tak jak by taka myszka, lub homik, lub moze to bylo bardziej jak swinka morska. no i pod koniec najwazniejsze ze waz byl calkowicie schowany w pudle, a swinka bya niby pod dobra opieka. ciekawi mnie szczegolnie co moze oznaczacz powiazanie miedzy wezem, swinka, a mna. ja jestem 18 letnim chlopakiem. dziekuje za odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość alathea

mcjan, ten sen mowi o tym, ze jest sfera w twoim zyciu, ktora chronisz przed atakami innych chcesz ja zachowac taka, jaka jest a naciski z zewnatrz na udostepnienie jej, otwarcie sie "do konca" odbierasz jako zamach na swoja prywatnosc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Po raz pierwszy śnił mi się tak dziwny sen. Było to u mnie na podwórku, słońce powoli zachodziło, było ciepło, nagle mój pies zaczął strasznie szczekać przy drzewku ozdobnym, płożącym się po ziemi. Mój ojciec ze zdziwioną miną podszedł i uniósł gałęzie owego drzewka. Pies raptownie rzucił się pod nie i zaczął machać czymś w pysku. Po chwili roztargnienia uświadomiłam sobie iż jest to jakiegoś rodzaju jadowity wąż. Pies puścił go. Wąż zaczął uciekać. Ja nie tracąć chwili chwyciłam to co bylo pod reką by uśmiercić węża. Trochę śmiesznie się złożyło bo w moim ręku pojawiła się plastikowa pompka. Zaczęłam biec za nim i okladać go po łbie ową pompką. Po chwili pojawił się drugi wąż który był koloru żótofioletowego (w paski/ pierwszy wąż był zwykły, ciemna zgniła zieleń). Pełzał po stole ogrodowym przy którym gościła sie moja rodzina. Bez zatanowienia krzyknęłam mojemu ojcu by uważał. Strącił go czymś ze stołu, w tym samym czasie ja zajmowałam się pierwszym wężem. Ku mojemu zdziwieniu, bez żadnego wysiłku odrąbałam mu głowe pompką. Chwile później byłam już przy drugim. Spotkał go taki sam los co poprzednika. I nagle się obudziłam.

Czy mógłby ktoś mi powiedzieć co oznaczał ten sen?

Z góry dziękuje.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc tak, w Twoim zyciu pojawia się poczucie, ze coś Ci zagraża. To wiąże się z miłością, jesteś nieufna, nie podoba ci się to, co sama czujesz, Twoje instynkty. Wąż najczesciej ukazuje życie seksualne i milosc. Jeden z nich - ciemno-zielony - pesymistyczne podejscie do milosci, drugi znow ukazuje, brak zaufania do bliskiej osoby, potrzeba kierowania sie intuicją. Mamy dwa weze, wiec rozdwojenie w przybieranej postawie. Wg mnie pierwszy waż jest negatywny - to Twoje obawy, strach, brak zaufania - udaje Ci się je zabić - pozbyć sie ich. Drugi wąż wyglada na pozytywnego, i to jego nauk powinnas sie sluchac. - kieruj sie intuicja, nie ufaj do konca ukochanej osobie, sluchaj siebie. Stół to stablizacja, ten wąż spada na nią i niszczy twój spokó, czy komuś nie ufasz? Jesli tak, on podpowiada Ci, słuchaj intuicji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mi się śniło że:

Wąż (grzechotnik) gonił mnie, uciekłam do domu ale zdążył przejść przez drzwi wejściowe. Następnie chciałam zamknąć przed nim drzwi od korytarza, ale zdążył przecisnąć ogon (z grzechotką) i nie zdołałam zamknąć drzwi do końca. Wołałam kogoś o pomoc, w kuchni była jakaś kobieta która mogła być moją jakąś opiekunką, gospodynią bądz moją matką (choć na nią nie wyglądała). Wołałam ją ale ona mówiła że ten wąż mi nic nie zrobi. W końcu zirytowana moimi krzykami przybiegła i otworzyła drzwi. Ja w tym czasie zaczęłam uciekać, więc ona rzuciła tego węża we mnie. Wąż był dość duży, ale wylądował mi na piersiach i wpadł mi po ubranie. Próbowałam go wytrząść stamtąd, bo bałam się ho dotknąć bo myślałam że mnie ugryzie. Wreszcie wyszedł mi przez nogawkę i znalazł się u moich stóp, a ja bałam się ruszyć bo mnie ugryzie. No i się obudziłam. Bardzo proszę o szybką odpowiedz

 

jakigo koloru był wąż?

 

jeśli nie pamietasz koloru, mogę powiedzieć Ci tyle,

boisz się, jesteś nieprzygotowana na coś, co Cie spotyka. wąż to seksualność, ale także miłość, tak jak pisałam powyżej. Boisz się, że cię ugryzie. Nieznajoma kobieta w naszych snach to najczęściej oblicze nas samych, ale przyjazne, dobre, jasne i madre postaci to nasi opiekunowie duchowi. Wydaje mi się, że bronisz się przed zakochaniem - uważasz że w Twoim zyciu nie ma teraz na to miejsca, jednak inne oblicze Ciebie samej jest gotowe podddać Cię temu uczuciu, zaryzykować (rzuca Ci go na piersi). Wąż pod piersią oznacza także chorobę, ale to raczej nie w tym przypadku. Drzwi - oznaka obrona przed czymś, nie chcesz czegoś do siebie dopuścić, boisz się zmiany. Ale wąz i tak sie przeciska. Grzechotka - symbol zabawy, igraszki (za takie uważasz to uczucie?)może ostrzezenia - tak łatwo nie bedzie, nie pozbędziesz się mnie? To że wychodzi Ci przez nogawkę - spodnie - symbol inicjatywy, dezycji, zdeterminowania. Wąż - uczucie którego sie boisz opuszcza Cię, odchodzi, staje się mniej groźne dzięki Twojej postawie.

"TAKA JEST MOJA KONCEPCJA, TAK JA TO WIDZĘ" :)

Edytowane przez winteer
Dwa posty połączono razem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm dzięki za interpretację. wąż był czarnego koloru, ciemny.

Sama już nie wiem, muszę się zastanowić. choć w życiu to ktoś mi się podoba ale on nie przejawia żadnej inicjatywy.

jeszcze raz dzięki :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yhym, czarny wąż - oznacza pesymistyczne podjeście do miłości, być może zamknięcie się na to uczucie, niewiarę w to, że to może się udać bądź po prostu postrzeganie jej jako czegoś negatywnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie! szukałam jakiegoś sennika i trafiłam na to forum, sen nie pamiętam jak się zaczyna pamiętam go od momentu w którym jestem z moim mężczyzną w jakimś miejscu które przypomina schronisko górskie spotykamy tam kobietę która w samochodzie trzyma ogromnego (nie wiem czy fioletowego czy różowego)węża proponuje ona nam nocleg w jej pokoju ale wąż też ma tam spać, mój narzeczony nie boi się go i przekonuje mnie ze nic mi się nie stanie. Wchodzimy do tego pokoju i jak się okazuje ma tam spać jeszcze kilka osób, narzeczony znajduje nam miejsce na podłodze a ja próbuje się schować przed tym wężem którego ciało wypełnia cały pokój czuje jaki jest śliski i ze cały czas się o mnie ociera. Sen może się wydawać śmieszny ale budzę się przestraszona i tak jakby "zapowietrzona" jakbym płakała przez sen....

mam nadzieję że ktoś z was tu czasem jeszcze zagląda i że uzyskam jakąś odp, pozdrawiam papa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie ten wąż, to Twoja seksualność. nie wiem dlaczego, ale to wygląda na to, jakbyś się się bała, unikała kontaktu z nią. Kobieta z samochodu to jedno z Twoich oblicz, ona "ma" węża. Nie lubisz swojej seksualności, a przynajmniej jednego z jej przejawów. To ciekawe, bo kolor różowy mówi o czułości/uczuciu. Czyżmy było tak, że traktujesz seks bardzo romantycznie, a uczucie wolisz budowac na czułości, dotyku a nie na kontakcie "łóżkowym?". Ten wąż to jakaś Twoja obawa, coś co z Tobie siedzi, ale nie potrafię powiedzieć czy odcinasz się od seksualności ogólnie, czy może nie akceptujesz tylko jakiejś jej części..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam mi też się śnił wąż (był to miły wąż-ładny nie obrzydliwy) ktory składal jaja na moim brzuchu i odpełznął, (ale cały czas mnie pilnowal-był w tym samym pomieszczeniu) a gdy tylko ja chciałam wyjsc z pokoju ruszyl za mna aby mnie zatrzymac i delikatnie ukasił mnie w reke, niechcial sprawic bolu tylko mnie zatrzymac. Zastanawiam co ten sad moze znaczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ogromną prośbę o wytłumaczenie potwornego snu. We wstępie wyjaśnię swoją sytuację, co jak myślę może pomóc w wyjaśnieniu snu. Mam 25 lat, kilka lat temu wyprowadziłem się z domu i teraz wynajmuję ze znajomymi mieszkanie w innym mieście. Do domu przyjeżdżam na 1 weekend w miesiącu. We śnie występuje moja mama - osoba dla mnie bardzo ważna, wiem, że zawsze mi pomoże. Siostra - ma 17 lat, też dla mnie bardzo ważna, chociaż w tym śnie występuje jakby marginalnie. Ciocia - mamy ze sobą bardzo mały kontakt, Ciotka jest poważnie chora, ale lekarze nie są w stanie orzec na co dokładnie. Przyśniło mi się ostatnio, że jestem w tym wynajmowany mieszkaniu, w przedpokoju i uciekam przed dużym wężęm (szaro-bury, może beżowy, jakby pyton, albo anakonda). Uciekłem do swojego pokoju, gdzie na moim łóżku spała moja mama i moja ciocia (starsza siostra mamy). Chciałem ostrzec mamę, próbowałem ją obudzić, ale nie obudziła się. Wąż wśliznął się za mną do pokoju, ale nie zaatakował mnie, tylko wpełzł na moją mamę i zaczął się wić po niej, coraz bliżej szyi. Wybiegłem z tamtąd i pobiegłem do drugiego pokoju, gdzie była moja młodsza siostra. W momencie gdy zamknąłem za sobą drzwi, poczułem że wąż się zbliża i obudziłem się. Wyglądało to tak jakby wszyscy oprócz mnie byli uśpieni. Sen był bardzo realistyczny i ogromnie mnie przeraził, bo jestem z mamą bardzo zżyty. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam :)

Edytowane przez tonik84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Snił mi się dziś wąż chyba jasny w ciemniejsze cętki, który początkowo mnie nie przerazał, wolno pełzał po podłodze w moim pokoju po czym nagle zaczął się robić bardzo agresywny i próbował mnie atakować, uciekalam i skakalam po stole, komodzie, nagle pojawił sie maly kotek i wąż do niego doskoczył i ukąsil w kark. Kotek umieral i przerażliwie miauczał... a mnie obudził ten dżwięk, byłam przerażona. Prosze o interpretacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się dziś sniło, ze bylam ze swoim obecnym ukochanym na zaplanowanych wakacjach (kraje egzotyczne,w planach mamy nurkowanie itp),

kąpie się w basenie i zaczyna mnie atakowac ogromna anakonda, owija sie o mnie a z tego ratuje mnie moj ex...............

i co to moze oznaczac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

kasiaec

A czy nie jest tak że w obecnym zwiazku sie "dusisz".. i myślami powracasz do byłego?

 

Nurkowanie to coś co głęboko przeżywasz, jakieś emocje - więcej informacji dałby opis tej wody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

Nie, nie dusze. A były - to byl dlugoletni zwiazek.

woda w basenie byla o dziwo brudna,zielonkawa,brunatna,w kt plywaly jakies wodorosty,bo mialam je zakrecone przy kostkach.

waż długi i duzy,koloru zielono szarego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam bardzo dziwny sen w którym występowały węże (osobiście mam ofidiofobię ). We śnie byłam ja i kilka osób z mojej rodziny, byliśmy w jakimś domku letniskowym (domyśliłam się że byliśmy na wczasach). Wtedy zaatakowały nas straszne węże.... zaczęły wszystkich atakować i ścigać każdego, w końcu uciekliśmy z tego domku, ale nie wszyscy... moją mamę ukąsił wąż i umarła... strasznie cierpiałam i aż się obudziłam. Nigdy nie miałam aż takiego strasznego snu dlatego teraz chciałabym usłyszeć jakieś wytłumaczenie... Co to mogło oznaczać ???? domyślam się że to coś złego .... ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

kasiaec

To co jeszcze przyszło mi do głowy, a mianowicie: wodorosty to element łączący Ciebie z Twoim byłym.. jakbyś nie dokońca mogła się zaangażować w obecny zwiazek - możliwe że sentyment (mając na uwadze staż związku)

 

 

 

 

jucha175

Węże zwykle są symbolem kogoś nieuczciego i nieszczerego albo zapowiedź nagłych kłopotów pomimo że pojaiły sie w dość spokojnym okresie życia (we śnie na kempingu czyli relaksu i odpoczynku)... myślę ze sen jest ostrzeżeniem przed ich przykrymi konsekwencjami (ukąszenie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam. Śniło mi się, że w moim domu były węże.. bardzo się ich bałam, uciekałam przed nimi.. Ale w każdym pokoju był przynajmniej jeden wąż.. na podłodze, na żylandorze.. chyba mnie atakowały. pamiętam jeszcze że był ze mną mój chłopak tylko nie wiem czy od początku czy później doszedł. i właściwie cały sen chowałam się przed tymi wężami. i w końcu pobiegłam z chłopakiem do łazienki, zamknęliśmy za sobą drzwi. i nagle weszła moja siostra trzymając węża, chyba się śmiała ( była zadowolona ze udało jej się go złapać).

A! I jeszcze jedno. jeden z węzy ukąsił mojego chłopaka w lewe ucho ( i tak jakby sie przyczepił) ale ja (albo moja siostra) oderwałam go od niego.. i okazało się że wężowi urwał się język.. był on przyklejony do ucha mojego chłopaka.. oderwałam to, byłam zszokowana ale jednocześnie pomyślałam że przynajmniej już nie ukąsi i nie trzeba sie go tak bardzo bać.. i chyba na tym skończył się mój sen. Pamiętam jeszcze tylko tyle, że wcześniej jakiś wąż ukąsił mnie w rękę.

Co może oznaczać ten sen? Proszę o interpretację..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

snil mi sie jadowity waz lub zmija ktory wyszedl z terrarium zaczalem uciekac ale nie moglem wtedy zlapala go moja przyjaciolka trzymala go ale ten mnie 2 razy ukasil jakie jest znaczenie tego snu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj tatusiek64!

Ktos Ci bliski zdradzi Cię (może to być Twój partner albo ktos bardzo Ci bliski) i mimo, że bedziesz miała wsparcie ze strony koleżanki to i tak zostaniesz zraniona dwa razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli tak jak napisałam będziesz i jak widać masz dobrą partnerke, ale jakaś uszyczpliwość ludzka Cie nie ominie taka która boli (chodzi o stronę psychiczną) , choć ona będzie chciała Cie przed ty ustrzec nie da rady.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam pewien sen w którym zaledwie fragment dotyczył węży . Szłam przez cmentarz , chyba tylko tak miałam po prostu przejśc i iśc dalej , ale nagle zza jednego grobu wyskoczył wielki wąż boa . Szybko go przeskoczyłam ale potem były kolejne i kolejne tak samo wielkie i paskudne . Wszystkie zebrały się przy mojej twarzy/głowie . Zaczeły ssyczeć i nagle klasnęłam i wszystkie po prostu przepadły . Został tylko ten pierwszy , a ja pobiegłam dalej .

Co to mogło oznaczać ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Prosze o interpretacje mojego snu:)

 

szłam na plaze z rodzicami i bratem i pod nogami pełno mialam węzy i żmij . musialam je omijac a one sie wiły ale żaden mnie nie ukasił. tylko moj brat usiadł na brzegu a wtedy z wody wypłynał duzy biały wąż i ukasił go w twarz ale nic bratu sie nie stało , zaczał sie po tym śmiac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam serdecznie, bardzo proszę o interpretacje mojego dzisiejszego snu..Śniły mi się węże, najpierw jeden w moim domu koloru ciemnego (nie pamiętam dokładnie jaki chyba czarny)bałam się go.. wszędzie się pojawiał w kuchni i pokojach, aż siostra wzięła go na ręce i wyniosła na dwór na ogródek, a tam było pełno zielonych węży które były jakby wtopione w trawę, dzwoniłam do jakieś firmy która mogła by te węże zabrać ale oni jakoś nie przyjeżdżali, do tego śniło mi się tez tym śnie, że miałam dużego chomika który zaczął mi uciekać z klatki też się bałam wziąść go w rękę i w tej klatce pokazało się więcej małych chomików które też chciały uciec z tej klatki, trochę bałam się ich..reszty snu nie pamiętam..

Co to znaczy?....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bardzo proszę o interpretację mojego snu: Snił mi się wąż białego koloru którym chciałam się zaopiekować, uważałam go za swojego węża, nie chciałam go oddać co było dla mnie bardzo dziwne, bo panicznie boję się węży i zawsze jak mi się śnią to jest to dla mnie największy koszmar. Wąż był w akwarium i kiedy wił się koło moich stóp odezwał sie we mnie strach i zaczęłam prosić jakąś koleżankę, żeby to ona się nim zajęła bo ja się bardzo boję ale nie chcę go oddać. Chciałam, żeby mu znalazła partnerkę, po to, żeby się rozmnożyły :))) Wąż zrzucił swoją skórę, której też się bałam i która leżała obok niego wkoło moich stóp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie:)) Proszę o interpretacje mojego snu...

Śniły mi sie węze że uciekły ale dokładnie nie wiem skąd, ale musiałam je złapać i zabić- te węże uciekły w piasek i w ziemie. Zanim uciekły to je czymś dotykałam żeby je wziąść z stamtąd( z tej ziemi) , ale strasznie się bałam i najpierw pobiegłam do domu i powiedziałam o tym mojej siostrze.... reszty nie pamiętam

CO to oznacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o interpretację.

Przechodziłam pod drzewem i musiałam delikatnie schylić głowę zeby ominąć cieniutkiego, białego węża który zwisał z drzewa ( dopiero z bliska zobaczyłam ze to wąż) kiedy już przeszłam odwróciłam się i zobaczyłam ze wążzmienia się na grubego wielkiego, dorosłego węża spełza z drzewa i sycząc, otwierając paszczę pełznie agresywnie za mną , goni mnie chyba dopada ale nie jestem pewna bo się obudziłam.

Dodam ze przezywam poważny kryzys w związku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mis ię dzisiaj też śnił wąż: był dosyć mały, caly różowy tylko koniec ogonka miał ciemniejszy (głowy nie widziałam). Leżał na podłodze w domu moich rodziców i kiedy zaczęłam krzyczeć na jego widok, moj tata złapał go w obie ręce i wyrzucił przez okno. To wszystko, ale po przebudzeniu cały czas widziałam tego węża :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwracam się z wielką prośbą o pomoc w interpretacji mojego snu, który za kazdym powtórzeniem "ewoluuje". Niestety.

 

Kolejny raz juz śniły mi się węże... Wczesniej były mniejsze, było ich więcej, delikatniejsze, niegrozne, niekąsające, urocze nawet. Wyłapywałam je, ganiając po całym mieszkaniu, wydłubując spod szaf, kanap etc.

W kolejnych odsłonach: od jakiegos czasu są juz tylko dwa, orgromne, złosliwe, w typie kobry, ja próbuję je łapać, schować do worków materiałowych, udaje mi się, ale kąsają mnie okrutnie, potem się wyswobodzają, ja znów je łapię, one mnie kąsają, gryzą, szukają okazji, zeby tylko mnie ugryźć, a ja nie moge ani ich złapać ani uciec przed nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pamiętam, że blądziłam po pomieszczeniach - małych,ciasnych i obskurnych.

Czułam lęk.

Przy wejściu do jednego z tych pomieszczeń stała beczka pełna węży.

Cóż to mogło oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się, że siedzę w obcym mieszkaniu, na kanapie. obok kanapy, znajdował się jakby brodzik, ale taki ozdobny, ze skałami i kwiatami. Jak przyjrzałam się temu dokładniej zauważyłam że w wodzie leży wąż boa. Nagle wypełznął stamtąd w inną częśc pokoju a ja ze strachu wzięłam na kanapę dwa małe pieski, żeby ich nie zjadł. Po chwili wąż wrócił, tym razem chciał wejść na kanapę do mnie. Wzięłam jakiegoś kija i delikatnie skierowałam go w inna stronę. Tak jakbym zmieniłam kierunek jego pełzania. Przez moment nie ruszał się z miejsca. Potem jakby zrezygnowany skierował się na balkon, drzwi były otwarte. Obudziłam się przestraszona. Z tego co przeczytałam w senniku wąż oznacza chorobę lub nieprzyjaciela. Przeziębiona jestem od paru dni, więc to chyba nie o chorobę chodzi....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

śniło mi się dzisiaj, że uciekam przed 3 długimi czarnymi wężami. Właściwie to widziałam chyba tylko jednego, ale w świadomości czułam, że są 2 a nawet 3. Ścigał mnie. unosił się w powietrzu na wysokości splotu słonecznego. Bardzo syczał i wysuwał język. Bardzo się bałam i biegłam tak szybko jak tylko mogłam, ale syczenie węża nie ustawało. Co sie obróciłam to on był tuż za mną. Może 1,5 metra za mną.

Potem znikły, a u mego boku stała chyba siostrzenica, trzymając mnie za rękę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koliber*

To co mi sie nasuwa - to węże mogą symbolisoać albo problemy albo jakieś inne niebezpieczeństwo, którego można uniknąć.

Natomiast trzymanie za rękę - prawdopodobnie nadejdzie czas w którym mozesz poczuc sie bezpiecznie.. albo taką sytuacje w kórej należało by szukać wsparcia w kimś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam dzisiaj dziwny sen. Byłam w mieszkaniu siostrzenicy (mieszkanie było mi obce, ale "wiedziałam", że należy do siostrzenicy), spałam. Zachciało mi się siku. Wyszłam na balkon (zabudowany), tam była toaleta. Było mnóstwo roślin, taka mini dżungla. Nie mogłam się załatwić, bo muszlę otaczała woda i brzydziłam się do niej wejść. Spomiędzy roślin wyszedł kot, piękny, duży, biało, czarno rudy. Zdziwiłam się, bo to był obcy kot. Na karku miał takie zgrubienie. Wyciągnęłam do niego rękę i wtedy z tego zgrubienia wyłoniła się głowa węża. Przestraszyłam się i uciekłam wołając męża na pomoc. I wtedy się obudziłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam serdecznie

 

Śniło mi się, że mój mąż przyniósł (kupił) do domu sporego węża (jasno-zielonego), a ja nie mogłam się nadziwić po co, dlaczego? Mamy trójkę małych i było to dla mnie zaskoczeniem. Bałam się tego węża, a on ciągle za mną wszędzie pełzał. Jakby na nikogo innego nie zwracał uwagi. Mąż śmiał się ze mnie, że przesadzam. Dzieci bawiły się z nim w pokoju, jakby nigdy nic. Tylko ja byłam tym zaniepokojona. W pewnym momencie nastąpił jakiś przeskok i pamiętam, że uciekałam naokoło naszego miasteczka, gdzieś aż nad taką małą rzeczką (krajobraz realny, tak jak jest w rzeczywistości), przede mną biegł jeden z moich synków bliźniaków (tak jakbym go goniła), a za mną o krok ten zielonkawy wąż. cały czas nas gonił, strasznie się bałam. Gdy dobiegłam do domu, dzieci i mąż jakby nigdy nic dalej się wygłupiali, a wąż za mną łaził. Pamiętam, że próbowałam go zdeptać, rzucałam w niego różnymi rzeczami, ale nic. Biegałam, skakałam między domownikami, ale oni nie zwracali na to uwagi. W końcu złapałam węża i chaiałam go udusić, ale dotkliwie mnie ugryzł kilka razy w prawą rękę. Pamiętam, że spojrzałam na dłoń i zobaczyłam kilka piekących pęchęrzy, które podeszły ropą. Koszmar. Obudziłam się wystraszona.

Proszę o pomoc w interpretacji tego dziwnego snu. Z góry dziękuję.

 

Pzdr wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jafogirl, węże (i zwierzęta w ogóle) we śnie zwykle symbolizują pewne osoby.

Z Twojego snu dość jasno wynika iż do jednej z takich osób (prawdopodobnie chodzi o kogoś kogo Twój mąż "przyprowadził do domu", kogo poznałaś za jego pośrednictwem) jesteś bardzo podejrzliwie nastawiona. Wyczuwasz złe intencje, nie potrafisz zaufać choć wszyscy i wszystko wskazuje na to, że bezpodstawnie. A może ten "wąż" tylko na Ciebie się uwziął, a przed innymi odgrywa niewiniątko?

Najistotniejszym dla mnie fragmentem jest fakt iż wąż kąsa dopiero, kiedy Ty dobierasz mu się do skóry - zrobiłaś pierwszy krok, poczucie zagrożenia sprawiło, że postanowiłaś bronić się poprzez atak i to nie kończy się dla Ciebie pomyślnie. Ukąszenie w rękę może świadczyć o bolesnym zakończeniu tej znajomości.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam.

Mam pytanie mojemu mężowi dzisiaj w nocy śnił się też wąż, był on krótki, szary, kiedy go zabił przeciął go na pół a z niego wyszedł kolejny wąż, tym razem malutki i czerwony. Bardzo go ten sen zaintrygował i bardzo chciał by się dowiedzieć co on oznacza. Za odpowiedź z góry dziękuje.

Edytowane przez andzia00735
Prośba interpretacji snu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam,

 

Poprosze o interpretacje snu. Ostatnio snilo mi sie, ze zabilem weze. Dzialo sie to na zielonej lace, weze pelzaly wokol mnie. Mialy ciemne ubarwienie. Zabijalem je zwyklym klapkiem uderzeniami w glowe lub tez przecinalem ja klapkiem na pol w wyniku czego ginely.

 

Dziekuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Proszę o zinterpretowanie snu, ponieważ bardzo rzadko zdarza się, że pamiętam sen. A tez bardzo mnie zainteresował, ponieważ wydawał się jakby był na jawie. Śniło mi się, że kupiliśmy sobie z narzeczonym węża. Miał piękny metaliczny granatowy kolor i był niezbyt duży. Postanowiłam go złapać a w tym czasie narzeczony pojechał po kletkę (bo nie mieliśmy nic innego). Goniłam go po całej łazience,a on dosłownie latał po całym pomieszczeniu. W pewnym momencie nadepnęłam go i odpadł mu ogon ale w końcu udało mi się a on mnie ukąsił, lecz nie miał jadu więc nie bałam się i tylko wywarł na mnie zaskoczenie. Niestety przywieziona klatka byłą starą po chomiku i okazała się nie mieć jednej ściany bocznej. Ale i tak włożyłam tam pozbawionego ogona dziwnego węża, który mimo tego nie wszedł z klatki tylko wił się jak do tej pory nad ziemią. I sen urwał się, a ja zostałam z lekką niepewnością.:smutny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Proszę o pomoc w interpretacji snu:

śniło mi się dzisiaj, że spaceruję sobie nie pamiętam dokładnie czy to była łąka czy coś innego na pewno była to wolna przestrzeń i niezabudowana. Nagle uświadomiłam sobie, że moją nogę (lewą) w kostce owinął wąż był koloru szaro-burego taki nijaki, nie był on za duży bo sięgał do połowy łydki, a no i był cienki. I od tego momentu szłam ostrożnie i lekko utykałam bo obawiałam się, że może mnie ukąsić czy coś podobnego. Przeszłam tak jakiś kawałek, wąż mi nic nie zrobił i się obudziłam.

Najbardziej pasujące dla mnie znaczenie to choroba, z racji tego, że owinął nogę w kostce, a teraz wiadomo jaką mamy pogodę-strasznie ślisko na ulicy. Nie wiem czy nie interpretuję tego zbyt dosłownie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

 

Niestety ze snu pamiętam tylko to że miałem zrobić owoce morza i był tam wąż ktorego dusiłem .... nie mogłem go udusić ale udało mi się to zrobić.

 

Co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

śnił mi się dzisiaj wąż. Leżałam w łóżku i wiedziałam, że obok są węże. Jeden po drugim "przechodziły" po mnie. Zaczynały pełzać od mojej głowy w dół. Wiedziałam, że muszę leżeć nieruchomo to wtedy mnie nie ugryzą. I nagle jeden ugryzł mnie w duży palec u nogi. Pamietam, że były długie jakieś 1,5 metra. Ogólnie boję się węży. Gdy zobaczę jakiegoś padalca pełzającego w parku wpadam w panikę. A we śnie byłam spokojna, a może sparaliżowana strachem. Czekałam aż sobie odpełzną. Nie wiem tylko dlaczego miałąm je w łóżku. Proszę o interpretację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proszę odpowiedzcie mi na to pytanie:miałam sen o wężach i nie mam pojęcia co może znaczyć...śniło mi się że byłam w jakimś dziwnym miejscu i wszędzie widziałam martwe węże ...duże martwe węże....gdy sen się skończył zaraz się obudziłam z przerażenia...proszę o odpowiedź interpretacji mojego snu...z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czésto sniá mi sié wéze , stád prosba o pomoc .

 

Tym razem bylo ich wiele ; najpierw zmija , którá spotkalem na poboczu drogi w podrózy ze znajomymi , próbowala mnie ukásic .

Pózniej zielono - szary wáz w zaroslach , wygládajácy nieprzyjemnie , stwierdzilem w koncu ze nie jest jadowity i nawet powstrzymywalem gromadké dzieci przed zrobieniem mu krzywdy .

W koncu widzialem kilka zaskronców ; jeden z nich wpelznál ze mná do domu i nawet zaczálem sié z nim bawic i glaskac go .

 

Zastanawiam sié czy kazdy z tych wézy oznacza jakás konkretná osobe czy zagrozenie . Nie wiem dlaczego wéze budzá we mnie tyle emocji .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam,

Rzadko miewam sny lub nie moge ich sobie później przypomnieć, ale dzisiaj miałem dość nietypowy. Wszedłem do jakiegoś pomieszczenia, jakby szklarni. Niedokładnie pamiętam ale byli chyba ze mną moi rodzice i siostra oraz na pewno była jakaś kobieta do której chyba to miejsce należało. Oprowadzała nas i chciała nam pokazać węże, które znajdowały się w tej szklarni, ujrzałem je już z daleka. Wszystkie były piękne i kolorowe ale najbardziej rzucił mi się w oczy niebieski wąż, błyszczący, niezbyt duży, cienki, od razu mi się spodobał. Wyglądał na spokojnego, chyba chciałem go dotknąć, nie mogłem oderwać od niego wzroku, ale w końcu spojrzałem za siebie (nikogo za mną nie było) i wtedy poczułem lekkie szturchnięcie na głowie. Przez chwile nie byłem pewien co to było ale ujrzałem że wąż ma wystawione zęby i spływa po nich jad albo krew. Nie czułem się przerażony, raczej zaskoczony i zdziwiony (troche kręciło mi sie w głowie). Przyglądałem się jeszcze z bliska jak krople jadu spadają na podłoże. Czy ktoś wie co to może oznaczać? Jak zinterpretować taki sen? Byłbym wdzięczny za pomoc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam. Jestem tu ponieważ zaniepokoił mnie mój sen... Byłam w lesie i był tez taki facet. Miał moze z 20 lat i wiem ze nie miał pojecia co to np drzewo, wąz itp i w snie w myslach nazwałam go ofermą. I nagle przed nim zaczol sie wić taki gruby waż. Stałam troche daleko od niego, ale dawałam mu znaki i mówiłam do niego żeby uciekał bo go ukąsi. Nagle ten wąż wpełznoł w ziemie i wyskoczył ale w moją stronę i zaczoł mnie gonić. Ja zaczełam uciekać i niewiem za jaką cholere znalazłam sie w swojej kuchni. Weszłam na szafke ( ta szafka jakas wysoka była) a ten wąż skakał i próbował mnie ukąsic, ja sie strasznie bałam i zaczełam w niego kopać i robić wszystko, żeby mnie nie dopadł. I wkońcu z ulgą się przebudziłam. Ten sen był masakryczny i bardzo bym chciała, aby ktoś mi go bliżej wyjaśnił..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Miałem przedziwny sen . rzadko śnią mi się symbole ale tym razem ..

 

sini mi się że leże w łóżku czuje się w nim jak w swoim ale to nie moje łóżko

są w nim 2 węże ale nie mają żadnego koloru są przezroczyste jak z żelu albo kryształu w głowach (tak jakby w miejscu gdzie wąż ma mózg ) widzę czarnego owada jakby pszczoła może to mucha ale raczej pszczoła

mocuje się z nimi próbuje te węże okiełznać ale nie chce ich skrzywdzić

węże się uspokajają i zamieniają w kobietę

która dobrowolnie mi się oddaje

Edytowane przez sanchez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam! miałam dzisiaj sen o wężach. nie wiem co o nim myśleć, proszę o pomoc, a więc: śniło mi się, bardzo dużo węży były to żmije małych rozmiarów. rzucały się na mnie, a niektóre gryzły, ale nic mi się od tych ukąszeń nie działo , było ich bardzo dużo i były one wszędzie. Proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wąż ostrzega przed knowaniami ludzi z twojego otoczenia. Wydarzenia takie często mają związek z życiem osobistym. Mniej się na baczności w nadchodzącym w najbliższym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Bura wijąca się w powietrzu owłosiona żmija(wąż?)

 

Pisałem w dziale próśb o interpretacje i cisza, więc może tu ktoś coś będzie wiedział. Miałem dziś można powiedzieć taki "mały" koszmar. Wyglądało to mniej więcej tak:

Razem z rodzicami, ciotką i jej córką mieliśmy wsiadać do samochodu. Samochód ten mamy właśnie w najbliższym czasie od nich kupić. Auto stało na jakiejś trawce. Rodzice pochodza z terenów wiejskich więc zapewne byliśmy na wsi. I w pewnym momencie ni z tego ni z owego zaatakowała nas jakaś owłosiona, bura żmija(wąż), wyskoczyła chyba z jakichś krzaków. Ta żmija(?) ewidentnie starała się atakować mnie, wydawało się tak jakby ktoś ją trzymał za koniec ogona i tak się wiła w powietrzu. W końcu spróbowała mnie zaatakowaćzaatakować, ale uchyliłem się i po chwili to ja ją zaatakowałem i ugryzłem gdzieś w połowie długości tak bardzo mocno. Powiedzmy, że ją zneutralizowałem, bo ciągle ją ściskałem w tych zębach i nie czułem już zagrożenia. W tym momencie mniej więcej się obudziłem i sen się skończył.

Myślicie, że tu chodzi o ten samochód czy może o coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsiadać do samochodu czyli sprawdzać stan tego pojazdu to ważne trawa to by znaczyła wzrost cenę tego samochodu trawa to symbol ceny samochodu do uzgodnienia. Bura żmija to kąśliwa trudna sprawa do przebrnięcia będzie kręciła co do spraw i ugody. Sprawa kłopotliwa powiedziałam bym kłótnią nawet z oskarżeniem kto ma racje. Twoja siła większa wychodzi co do racji w sprawach w najbliższym czasie.

To sen powiedziałam bym ostrzegający. To może chodzić o ten samochód a także o kłótnie z knowaniami ludzi z twojego otoczenia.

Edytowane przez Tęcza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź : )

Cena tego samochodu już raczej ustalona. A mnie to owłosienie żmiji zastanawia, czy ma jakieś znaczenie? Z tymi kłopotliwymi sprawami i kłótniami by się zgadzało, bo mnie dziewczyna ostatnio oskarża o jakieś niepojęte rzeczy (kiedyś do niej mówiłem żmijko:D), ale też poznałem taką pannę i trudno mi wyczuć jakie ma ona zamiary względem mojej osoby..

 

A ponadto znowu dziś miałem sen z wężem! Wyglądało to mniej więcej tak: Z kolegami byliśmy w jakiejś fabryce(budynek przemysłowy), półmrok tam panował i doszliśmy do jakiegoś stoiska, w którym łyżeczką z ryb wybieraliśmy ikrę do jakiegoś pojemniczka, a te ryby rzucaliśmy do koszyka(w koszyku chyba robiły się jakieś większe/dłuższe), a jak był koszyk pełny to pracownik nam pokazał co z tymi rybami robią i z drugiego koszyka podniósł się taki wielki wąż(coś ala Boa) i zaczął zjadać te ryby...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Na początku zaznaczam że to nie mój sen. :) Koleżanka mnie poprosiła żebym tu napisał :)

Mojej koleżanki mamie śnił się sen. A tym śnie moja koleżanka spała a po niej chodził kolorowy wąż.

Ktoś może wie co to oznacza?

Proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się, że z mojego ogrodu wychodziły różne jaszczurki a ja stałam i się na nie patrzyłam, aż w pewnej chwili wyszedł wąż i mnie ugryzł. Obudziłam się, a gdy znowu zasnęłam śnił mi się ogromny wąż, który znajdował się w klatce w moim domu.

Co mogą oznaczać takie sny??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Na początku zaznaczam że to nie mój sen. :) Koleżanka mnie poprosiła żebym tu napisał :)

Mojej koleżanki mamie śnił się sen. A tym śnie moja koleżanka spała a po niej chodził kolorowy wąż.

Ktoś może wie co to oznacza?

Proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam :)

 

Ktoś mi powie co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałam węża żółtego był to mój wąż, uciekł mi i szukałam go ale go nie znalazłam na tym się skończył sen. Proszę o interpretacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się, że z mojego ogrodu wychodziły różne jaszczurki a ja stałam i się na nie patrzyłam, aż w pewnej chwili wyszedł wąż i mnie ugryzł. Obudziłam się, a gdy znowu zasnęłam śnił mi się ogromny wąż, który znajdował się w klatce w moim domu.

Co mogą oznaczać takie sny??

Zaznaczam, że nie wiem na pewno ;)

 

Być może masz w swym domowym otoczeniu konflikt/problem z osobą (która) weszła w Twoje życie/dom. Nie wiem :> sama się zastanów czy w Twoim domowym otoczeniu nie masz jakiegoś problemu do kogoś/lub może coś Ci nie pasuje , zachowanie osoby. Kiedy tłumaczyłam sen z koleżanką - wężem u niej okazał się problem ze zwracaniem uwagi i wtrącaniem się w jej rozmowy z matką ojczyma. To taki przykład :> Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Na początku zaznaczam że to nie mój sen. :) Koleżanka mnie poprosiła żebym tu napisał :)

Mojej koleżanki mamie śnił się sen. A tym śnie moja koleżanka spała a po niej chodził kolorowy wąż.

Ktoś może wie co to oznacza?

Proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam :)

 

Bardzo bym prosił o szybką interpretację ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam ,miałam dzisiaj dziwny sen ,śniły mi się dwa węże ale nie atakowały mnie,ja spostrzegłam jednego w wiadrze z wodą, szybko zabrałam swojego chomika i córkę mojego brata,następnie drugi tak jakby zrzucał skórę.Mój kolega go wziął,ja go pogłaskałam.Śniło mi się też ,że jedliśmy jakiś posiłek. Do tego śniły mi się dziewczyny z mojej niedalekiej przeszłości,z którymi miałam do czynienia przy pewnym projekcie i ja, jak chodziłam ubrana w 17wieczną sukienkę byłam pewna siebie i zadowolona. PROSZĘ O INTERPRETACJĘ:)

 

pozdrawiam Malwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm kolega daje ci poczucie bezpieczeństwa ;)

wąż zrzucający skórę symbolizuje nierozliczoną przeszłość, prawdopodobnie chodzi o wroga lub osobę ci niemiłą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mogę prosić o wyjaśnienie znaczenia tego snu?

 

Byłam w mieszkaniu, ale w tym, co mieszkałam kiedyś z rodzicami. Nagle usłyszałam, że coś się dzieje w donicy, w której było zasadzone moje drzewko. Odłupałam kawałek skorupy - patrzę: w ziemi siedzi sobie zielony wąż. Wystraszyłam się, a ten sobie wylazł i widziałam jak pożarł dżdżownice, które podgryzały korzenie mojego drzewa. Był blisko mnie, ale nie zaatakował - chociaż był "uniesiony do góry" i syczał. Otworzyłam mu drzwi... sobie "poszedł"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głównym motywem jest tu jednak drzewo, wąż ci wyświadczył przysługę ratując je, więc dobrze byłoby wiedzieć jakie to drzewo

ale generalnie sen symbolizuje przyszłe szczęście i powodzenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Często miewam sny, które po przebudzeniu pamiętam. Dziś przyśnił mi się wyjątkowo niepokojący obraz. Nie pamiętam dokładnie szczegółów, ale na pewno widziałam wielkie drzewo i pamiętam uczucie, że chciałam coś z niego zerwać. Nagle zobaczyłam wielkiego węża, który spokojnie wił się po pniu tegoż drzewa. Chyba na mnie spojrzał, ale raczej nie chciał zrobić mi nic złego, bo nie miałam uczucia niebezpieczeństwa ani się nie bałam. Choć to może było sprawą czyjejś obecności obok mnie. Bardzo chciałabym wiedzieć, co może ten sen oznaczać. Teraz gdy o tym myślę, czuję się jak Ewa w Raju tyle, że wąż mnie nie kusił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Otoz, mialem dzis dosc dziwny sen, zaczelo sie od tego, ze prowadzilem samochod z pewnymi osobami ktore byly mi bliskie/znalem je w kazdym razie w pozytywnym znaczeniu. I w pewnym momencie zorientowalem sie ze jakis caly ciemny (wrecz tylko czarna postura) mezczyzna ukradl mi buty i skarpetke. Zaczelem go gonic i przebiegajac przez tory kolejowe dotarlem do pustego drewnianego, malego domku. Na srodku w nim na podlodze byly moje skradzione fanty i gdy je podnioslem zauwazylem, ze w skarpetce mam malutkiego weze (skarpetke ta trzymalem w rece) i ten wlasnie waz (szary, z zoltymi paskami) zaczal sie powiekszac, caly czas to obserwowalem trzymajac go w rece, gdy byl normalnych rozmiarow rzucilem go na podloge. Wtedy w tym domku na podlodze zaczelo pojawiac sie mnostwo takich samych jak on wezy, postanowilem uciec z tego domku i po drodze do drzwi zostalem dosc masywnie pokasany po nogach, ale ucieklem. Gdy juz bylem na zewnatrz nie czulem zadnego leku, ani tego by ich jad mnie oslabil, po prostu nic nie czulem. Pszedlem pare krokow dalej i sen mi sie urwal.

Dodam, ze w realnym zyciu weze mnie dosc fascynuja, a szczegolnie ich jadowitosc:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewna czy dobrze rozumiem swój własny sen. Mam nadzieje ze ktoś mi pomoże:). Śniło mi się jasno oświetlone miejsce, w którym nigdy jeszcze nie byłam, błądziłam-wiec podejrzewam ze to symbol labiryntu. W labiryncie napotkałam masę węży. Były różnokolorowe, ostatni z nich największy-pomarańczowy, ukosił mnie-ale co dziwne nie swoimi zębami jadowymi, a włoskami(był pokryty włoskami tak jak ptaszniki). Spojrzałam wtedy na moją czerwoną, spuchniętą dłoń. Po tym się obudziłam ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, moze i ja dostanę tu jakąś szerszą interpretację mojego snu o wężu. Nie pamiętam go tak dokładnie, ale zaczął się on chyba w momencie, kiedy stałam obok jakiejś... jakby drewutni (nie jakaś jedna szopka tylko dookoła były poukładane deski, jakieś drewno itd.). Tak wiec stałam tam i trzymałam w ręku szklankę wody, w której pływały jakies dwa robaki i jedna jakby gąsienica, glizda... Na pewno zamierzałam napisać się tej wody, więc wyjęłam te robale po kolei a tą glizdę rzuciłam gdzieś na lewą stronę, ale nie pamiętam czy wodę wypiłam, bo po chwili kiedy spojrzałam w stronę glizdy, zrobił się z niej wąż. Nieduży, miał może ze 30 cm, i pełzł w moją stronę, ale był całkowicie prosty. Nie pamiętam dobrze koloru - taki złółtawo-zielony? Chyba nawet miał jakieś nieznaczne ślady czerni, ale też nie jestem pewna. W każdym razie pełzł do mnie w dosć szybkim tempie, bałam się go i chiałam go zabić, wtedy on jakby to wyczul i zmienił kierunek poruszania się, ale chwyciłam siekierę (jako że drewutnia to była pod ręką) i zabiłam przecinając go w poprzek.

 

Dziwne jest to, że noc wczesniej śnił mi się też czarny kot, chyba nawet mój, którego kąpałam w kuchennym zlewie pod kranem. Wyraźnie widać było dużą ilosć wody spływającą po tym kocie. Dziś posprawdzałam te wszystkie symbole i okazuje się że wszystkie mają wspólny mianownik - cos zwiazane z seksualnością i/lub podświadomością. Nawet kran ma zabarwienie seksualne. Byłabym wdzięczna, gdyby ktoś był w stanie wyjasnić mi, jak mam to rozumieć, bo zaczyna mnie to niepokoić. Będę wdzięczna, z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzien dobry, moze i juz taki sen byl opisany albo podobny ale tyle stron a ja najzwyklej niemam czasu wszystkiego przeczytac. otoz snily mi sie czarne weze, na szafie w sypialnie wily sie okropnie, prosilam meza zeby sie ich pozbyl ale on ciagle to odwlekal, a jak w koncu wzial tego najwiekszego to mni sraszyl i jezdzil nimpo moim ciele co bylo dla mnie okropnym uczuciem, w koncu sie zdenerwowalam na niego wzielam tego czarnego weza i ukrecilam mu glowe. Za chwile zobaczylam w lampie ogromna jazczurke, znowu poprosilam meza o pomoc i wtedy juz stanal na wysokosci zadania i wyjal ja i wyrzucil ale ona przyszla spowrotem i mnie ugryzla.

 

Prosze jesli znacie sie troche na tym o odpowiedz, z gory bardzo dziekuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ja również miałam sen o wężach. Byłam w moim pokoju z moja siostra i najbliższa przyjaciółką. W szafie był mały wąż żółto-czarny. Bardzo się go bałam, ale czułam, że on mi jest potrzebny, chociaż nie wiem do czego. Pokazywałam go siostrze i przyjaciółce. Podchodziłam do niego kilkakrotnie z lękiem po czym się cofałam. W końcu go wzięłam do reki. Był przyjemny w dotyku, ale nadal się go bałam. Wił się zwinnie w moich rekach.Był bardzo żywotny i taki mały. Pomyślałam, że to jeszcze malutki wąż, takie dziecko. Nagle znalazłam się w pokoju jakiegoś chłopaka. W śnie go znałam, ale w rzeczywistości nie mam pojęcia kto to był. On hodował ogromnego węża. Chłopak siedział pod drzwiami a wąż się do niego zbliżał. Podniósł się do góry i miał dwa metry. Wystawił język w stronę chłopaka i syczał. Był jasno-żółty. Chłopak bardzo się bał, ale zachował stoicki spokój. Wąż jakby go powąchał i uspokoił się. Pomyślałam, że mu nic nie zrobi, bo to jego właściciel. Stałam tam, ale obserwowałam tą scenę jakby z boku. Nagle się obudziłam. Proszę o interpretacje i z góry dziękuje.

 

PS. Niedawno poznałam chłopaka, z którym byłam na randce. Czy powinnam się go obawiać? Czy też sen możne raczej dotyczy nowej pracy, która właśnie podjęłam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy można prosić o interpretację?

 

Śniłam ostatnio, że atakował mnie duży, masywny wąż. Może nie tyle atakował co straszył. Nie ukąsił mnie, ale podchodził do ataku, jakby chciał mnie utrzymać w 1 miejscu, mieć pod kontrolą.. sama nie wiem jak to określić. Schroniłam się w aucie. Co dziwne, nie byłam sama, ale wąż tylko mnie straszył swoją paszczęką. Tylko na mnie zwracał uwagę i udawało mu się mnie zastraszać, bardzo się go bałam.

 

Czy ktoś ma pomysł na to co ten sen może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój sen :

Śniło mi się że w domu mojej piwnicy jest ogromny wąż a dokładniej była to anakonda, która próbowała wszystkich z mojej okolicy pożreć. Gdy próbowała atakować kogoś z mojej rodziny skupiałam jej uwagę na siebie krzycząc a im kazałam się schować . Kiedy ona mnie goniła chowałam się za drzewami, w jakiś domach, pod schodami itp. i zawsze udawało mi się uciec. Miałam jakiś plan żeby się jej pozbyć ale się obudziłam.

Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć co ten sen oznacza ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Bardzo proszę o interpretację snu... Mam wewnętrzne przeczucie, że jest on bardzo ważny...

Śniły mi się dwa węże pływające w akwarium. Były to udomowione, bezpieczne węże, które wiedziały, że jestem ich właścicielką i nie były dla mnie groźne, ale ja i tak się ich bałam, więc postanowiłam obciąć im języki w połowie, bo wydawało mi się, że w nich jest jad, a bez tego nie będą niebezpieczne. Kiedy obcięłam te języki węże stały się bardzo smutne jakby utraciły całą istotę swojej wężowatości. Wiedziałam, że źle zrobiłam - nie zaufałam tym wężom - bardzo tego żałowałam i chciałam cofnąć czas. Im dłużej się na tym skupiałam i tak bardzo mi na tym zależało, że klatka po klatce zaczął cofać się czas aż wróciłam do chwili przed odcięciem języków...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

znowu zielony waz...

 

'kontekst personalny':

musze przyznac, ze niedawno zakonczylem dosc ciezki emocjonalnie zwiazek (wciaz utrzymuje kontakt z moja ex choc niezbyt czesty/intensywny... jestesmy w 2 roznych krajach). do tego dodam, ze jestem przed rozpoczeciem nowej pracy (i zmiana otoczenia/kraju), ktora jest pewnego rodzaju wyzwaniem jako, ze na efekty bedzie trzeba troche poczekac (nie ukrywam, ze to dla mnie delikatny stres - zaleznie od nich praca ta moze stac sie ta wymarzona i na dlugi okres, to z kolei zalezy od planowania i wykonania owego planu jak najlepiej, w 90% ode mnie). napisalem o obu rzeczach ze wzgledu na silny wplyw/duzo mysli wlasnie o nich.

 

przechodzac do snu:

stojac przed lustrem w lazience zauwazam sredniej wielkosci zielonego weza (pojawia sie 'w okolicach' umywalki). proste przykrycie go bialym recznikiem (widze go przykrytego po chwili) nie spelnia zadania, wiec 'zakrecam/zamykam/zawijam' ten recznik i czuje jak ow gad probuje sie wydostac, zaciskam recznik mocniej i w tym momencie budze sie trzymajac sie za wlosy ;]

 

co mnie naprawde dziwi to to, ze w tym snie wlasciwie sie nie boje i czuje w miare pewnie zaciskajac go w tym reczniku pomimo faktu, ze ten bardzo odczuwalnie chce sie wydostac (to chyba przekladanie reki pod glowe i walka z kanapa po drodze :D ) - normalnie weze wprawiaja mnie w stan przerazenia i na sama mysl o snie z wezem przechodza mnie ciarki. przeczytalem parenascie interpretacji w tym topiku i juz szczerze mowiac nie wiem do ktorej czesci mojego zycia ten sen moze sie odnosic i co on ma wlasciwie znaczyc.... tamuje niebezpieczenstwo, ktoro wczesniej ignoruje czy swoja wlasna energie duchowa czy moze pokonuje strach (to ostatnie napisane z braku innego pomyslu) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi sie dzis w nocy że widziałam węża, był duży i miał dłuuugie zęby, takie kły na jakies 15 cm, ale nie bałam się go, widziałam jak wbił te zęby w cos i tak trwał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wąż w piwnicy

 

Dzisiaj w nocy śniło mi się wiele różnych rzeczy, ale to co najbardziej zapamiętałąm to ze zesząłm do piwnicy a tam a w kartonie był wąż, czarny i ogromny ale nic nie robił. Po chwili zza tego kartonu zaczeły wychodzić małe szczeniaki, wygladało to tak jak by ten wąż ich pilnował. Bardzo proszę o interpretację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam serdecznie wszystkich!

Dzisiaj w nocy miałam dość nieprzyjemny sen śniły mi się dwa węże jeden jasny drugi ciemny. Były one w moim łóżku, zakryłam je kołdrą by odgrodzić się od nich i budziłam męża by coś z nimi zrobił. Jeden z nich starał się uwolnić z kołdry. Chyba mąż wyrzucił je przez okno. Węże te były duże około 2m.

 

W tym samym czasie tuż po śnie z wężami śnił mi się człowiek, którego znam, ale nie mam z nim kontaktu. Człowiek ten mówił, że chce mnie przeprowadzić na drugą stronę, ze czeka na mnie mama i moja siostra.Pisząc na drugą stronę mam na myśli - śmierć. Tyle, że nie śniło mi się, że umieram czy umarłam jedynie, że jestem namawiana do przejścia na drugą stronę, bo tam czekają moi bliscy.

Mama i siostra nie żyją od wielu lat, nigdy nie pojawiają się w moich snach.

 

Wiem, że węże to choroby czy intryganci, ale może ktoś może zinterpretować te sny...?

Z góry dziękuję!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam nadzieję że ktoś mi pomoże .

Ostatnio chciałem osiągnąć oobe i nagle przed moimi zamkniętymi oczyma ujrzałem węża, był taki świecący. widziałem tylko jego twarz nic więcej. po chwili ujrzałem coś jakby telewizor to było okropnie dziwne.

mam nadzieję że ktoś mi pomoże odgadnąć o co chodziło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Was serdecznie - o wężach dużo - mój sen był ciekawy - znajdowałam się w pokoju gdzie było mnóstwo małych zielonych węży, które gryzły wszystkich obecnych w tym pokoju. Rozmawiałam z tymi ludźmi, jakbym ich znała, ale na jawie nie znam nikogo takiego. Węże pojawiły się nagle, atakowały wszystkich, przyczepiały się do ubrań, dosłownie fruwały po całym pokoju, nie można się było od nich uwolnić. Szczególnie kolor tych węży mnie zaciekawił - jaskrawozielony, odblaskowy. Proszę o interpretację. choć czuję, że nie będzie wesoła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

śniło mi się że wąż (był dosyć spory koloru chyba ciemno zielonego nie pamiętam dokładnie) chciał mnie zjeść, i ilekroć pożerał mi już np. całą nogę (co baardzo bolało...) udawało mi się uwolnić ale szybko wracał.a zaczynał atakować tylko jak zaczynałam się bać.jak się uśmiechałam był czymś w rodzaju miłego, słodkiego owczarka hehe.. ale jak zaczynałam się bać to stawał się coraz brzydszy i straszniejszy i rzucał się na mnie.. co to może znaczyć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W moim śnie było bardzo dużo węży. Śniło mi się, że poszałam z małym chłopcem do zoo. Ale to było bardzo dziwne zoo, bo zwierzęta były w jakiś szopach. Żeby zobaczyć jakieś zwierzę, trzeba było wejść do takiej szopy. No i weszłam sobie z tym małym chłopcem, którego cały czas trzymałam za rękę, do takiej szopy. Po wejściu okazało, że na podłodze wija się same węże i nie mamy jak stamtąd wyjść. Najbardziej bałam się, że coś się stanie temu chłopcu i starałam się, go osłaniać, żeby żaden wąż go nie ukąsił. Już byliśmy przy wyjściu kiedy pojawił się za nami wielki wąż. Był o wiele większy od innych. Tamte były jednokolorowe a ten jeden miał takie duże zygzaki na skórze. I to właśnie on mnie ukąsił w łydkę. Wyszlam stamtąd i zauważyłam, że na łydce robi mi się ślad od tego ukąszenia. A poźniej szliśmy przez inne pomieszczenie i tam też były węże, ale po nich szłam deptając je. I cały czas trzymalam tego chłopca za rękę. Czy ktoś ma jakiś pomysl co to może oznaczać???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie.

Ten sen miałem kilka tygodni temu, po otrzymaniu od znajomej w prezencie, przywiezioną z RPA bransoletkę (talizman), Którą wykonał dla mnie Zuluski czarownik. Ma mi przynieść szczęście i odstraszać do mnie ludz, co mają złe intencje w stosunku do mnie.

 

Śniło mi się, że obudziłem się, a obok mnie leży na łóżku niedużych rozmiarów zielony wąż, bardzo jadowity, może Mamba zielona i pożera kloaką dużą glizdę ( dżdżownicę).

 

Bardzo mnie nurtuje znaczenie tego snu. Z góry dziękuję za pomoc w rozszyfrowaniu znaczenia tego, może proroczego snu.

Pozdrawiam

Edytowane przez Martinus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam serdecznie!

Mam pytanie dot. mojego ostatniego snu.. Wszystkiego oczywiscie, nie pamietam, natomiast co mi sie rzucilo najbardziej w oczy;

Wracajac, do domu samochodem, pod domem sasiada, mijallemogromne ilosci wezy. Niektore, byly w klatkach,(swego czasu mialem, czesto sny o wezach i sie ich balem, co z czasem przeszlo) ale rzucily sie mi w oczy, duze zielone kobry(mozliwe, ze to nie byly tylko kobry ale wszystkie byly duze) stojace tak jakby zahipnotyzowane. I gdzy dojechalem prawie do celu, troche wyzej (mieszkam gorach) byl jeszcze jeden; czarny ale on lezal(i nie jestem tego pewien w 100%, bo w tym momencie sobie to przypomnialem).Pogoda byla sloneczna, chyba wracalem sam ?!Aha, weze byly sasiada, kojazyly mi sie z cyrkiem troche.

Jesli interpretacja, nie sprawi pooblemu, bede wdzieczny. Dzieki. (Data ur. 25.12.1989A.D)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...