Skocz do zawartości

ANNEZRAM

Rekomendowane odpowiedzi

Przyśniło mi się że byłam na ślubie u koleżanki, gdy weszłam po coś do pokoju obok znalazłam tam 4 węże które atakowały mnie i każdego kto tam wchodził, broniłam się jakąś deska i dzięki niej zabiłam jednego z nich. Żaden mnie nie ukąsił.

 

Proszę o pomoc w zinterpretowaniu takiego snu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

hmmm...

 

Mi chyba pierwszy raz w życiu śniły się węże. byłam w jakimś ciemnym i ciasny pomieszczeniu, z jakimiś gratami (było mi dosyć ciasno). Nagle, zobaczyłam węże, które ukąsiły mnie wszystkie naraz pod lewym kolanem (i jak już ukąsiły to tak trzymały i były sztywne i ułożone prostopadle do nogi). Wszystkie były czarne lub szare, wiedziałam, że są jadowite. Było ich 7szt, 6 stosunkowo krótkich i jedna czarna mamba. Potem, moja matka (lekarz zresztą) przyszła, żeby je odczepić i pojawiło się mnóstwo robali, prusaków czy czegoś takiego (a robalami się brzydzę strasznie). Były ich setki tysięcy i ciągle za mną łaziły (chociaż żaden na mnie nie wchodził), gdzie ja się przesuwałam, tam i one szły równym rządkiem. Węże matka odczepiła, znów zaczęły się wić i uciekły do kratki kanalizacyjnej...

 

Nie boję się węży, aczkolwiek w śnie byłam dosyć przestraszona. Dziwiło mnie to, że matka nie podaje mi surowicy. No i nie czułam się źle po tym kąsaniach.

 

Co ten sen może znaczyć? (bo ogólnie nie przykładam dużego znaczenia do zapamiętywania, a dzisiejsze sny typu zabijanie hitlera i trzymanie mikrobomby za uchem w długich włosach, których nie mam, były jakieś ważniejsze niż inne...)

 

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, bardzo prosze o pomoc w interpretacji snu. Nie moge sie otrząsnać, śnilo mi sie ze do domu chce wtarnąc duzy wąż, nie chcialam go wpuścic bałam sie o dzieci o siebie, zatykalam dziury w drzuwach el on sie dostal do domu i zamykajac drzwi roztrzaskalam go na kawalki apotem jeszcze tluklam czyms i on sie rozpadł.Ale potem widzialam moje dziecko jak dużą zmije schowało do torby, jak jeszcze gdzies sie pojawils waz - zmija. Czuje sie bardzo niespokojna po tym snie. Prosze o interpretacje.Ela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha

A jak z Twoim życiem uczuciowym?

 

Ogólnie sen jest zapowiedzią kłopotów,oszczerstw,jakiś intrygant przy Was. Także uważaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje, ciagle wracam do tego snu.Moje życie uczuciowe? Od prawie roku jestem z przyjacielem, oboje po przejściach próbujemy sobie poukładać swiat razem.Na razie nie mieszkamy razm, ale on ma wielkie plany co do naszej przyszłości. Ja nie wiem, chciałabym i boje sie. dzieci dorosłe mam, pożenione. Pracuje i to osoba u której pracuje byal ze mną w tym śnie.Wołałam,żeby pomogła mi, podała jakiś ręcznik,żeby wejście zamknąć, ale ona nie mogla (jest niepełnosprawna).Wiem,ze druga osoba która tu pracuje jest nieszczera. Czyżby cos kombinowała na moją niekorzyść??Bede uważąla, ale i tak mam serce na dłoni i zazwyczaj bywam wykorzystywana:) zawsze coś ekstrra do roboty dla mnie sie znajdzie, albo termin muszę dopasować do innych,.Dziękuję raz jeszcze/pozdrawiam Ela

Edytowane przez zahirka1
błedy językowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha

Ktoś knuje za Twoimi plecami.Być może się mylę,ale ja ten sen odczuwam w sferze emocjonalnej,sferze uczuć.Tak go widzę.Nie interpretuje w innych relacjach z ludźmi.Twój związek i obawa przed zaangażowaniem, oddaniem się w pełni. Boisz się skrzywdzenia,boisz się w pełni zaufać,dać siebie w te relację.I według mnie Twoja intuicja jest dobra a obawy nie są bezpodstawne.Pozdrawiam i bardzo prosze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam.

Zwracam się z WIEEELKĄ Prośbą - jestem w koszmarnej sytuacji życiowej, czasem tracę sens życia, usiłuje coś zrobić aby się z tym uporać ale am coraz mniej sił.

Obecnie czeka mnie poważna decyzja i zmiana w moim życiu,po pewnym czasie następna życiowa decyzja - nie wiem czy mi to się uda, czy wyjdzie na dobre, czy przezwyciężę moje demony...

... i w dodatku wczoraj w nocy miałem dziwny sen.

Postaram się go opisać z maxymalną ilością szczegółów jakie zapamietałem - BARDZO BYM PROSIŁO WYJASNIENIE ZNACZENIA SNU - wydał mi się dziwny i mam związane z nim obawy - wg mnie uzasadnione :/

 

Sen był następujący:

 

Jestem młodym mężczyzną (mam 28 lat), moja mama ma 52 lata - śniło mi się, że razem z mamą idziemy w letni upalny dzień (na niebie wysoko świeci w pełni żółte słońce - niebo jest wole od chmur) polną drogą (klepiskiem z wytartą trawą - ścieżka jest zakurzona, resztki trawy są pożółkłe, suche, wytłumione.

Polna droga,którą idziemy, jest długa i prosta, po obu stronach są pola z dojrzałym, złocistym zbożem.

We śnie razem z mamą prowadzimy rowery (w normalnym życiu czasem zabieram mame na rowerową przejażdżkę) - idziemy przez tą polną drogę i prowadzimy rowery, idę pierwszy, aż tu nagle na drodze leżą 2 żywe ŻMIJE - DUŻE, GRUBE, DŁUGIE, ZAKRĘCONE WĘŻE. Widać ich dokładne szczególy - duży trójkątny łeb, grube i długie cielsko, zakręcone w literę "S", poszarzały kolor ich ciała i wyraźny czarny zygzak na grzbiecie.

Żmije lezą na środku drogi we 2, leżą żywe i nic nie robią - tylko lekko się poruszają ale pozostając w miejscu, nie chcą zejść nam z drogi - nie uciekają przed nami,a my z mamą nie uciekamy przed nimi.

Żmije leżą ospałe ale żują, nie są agresywne, nie szykują się do ataku.

Delikatnie przesunąłem te 2 żmije przednim kołem roweru na bok i razem z mamą spokojnie przeszliśmy koło tych żmij dalej.

Ale po kilku krokach na drodze ponownie leżały 2 żmije - sytuacja była identyczna - też 2 żmije, też duże, grube i z wygiętym ciałem w literę "S", też ospałe, też nie chciały nas atakować i też same nie chciały się ruszyć.

Podobnie jak za pierwszym razem, tak i tym razem obydwie żmije delikatnie odsunąłem przednim kołem roweru na bok i przeszliśmy bezpiecznie razem z mamą, prowadząc rowery.

Na drodze co kilka kroków napotykaliśmy tą samą sytuację -2 żmije... już nie pamiętam ile razy ale w końcu bezpiecznie wyszliśmy z tej polnej drogi, cali, żywi i zdrowi - NIE POKOĄSAŁA NAS ANI JEDNA ŻMIJA!!!

W trakcie snu bardzo zdziwiła mnie reakcja mojej mamy, bo we śnie ona nic a nic nie bała się tych żmij, a w prawdziwym życiu moja mama panicznie boi się nawet niejadowitego padalca, a co dopiero jadowitej żmiji.

Bardzo proszę o wyjaśnienie znaczenia tego snu - nie daje on mi spokoju, źle mi się kojarzy :/

Proszę o POMOC.

Dziękuję!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zwracam się z WIEEELKĄ Prośbą - jestem w koszmarnej sytuacji życiowej, czasem tracę sens życia, usiłuje coś zrobić aby się z tym uporać ale am coraz mniej sił.

Obecnie czeka mnie poważna decyzja i zmiana w moim życiu,po pewnym czasie następna życiowa decyzja - nie wiem czy mi to się uda, czy wyjdzie na dobre, czy przezwyciężę moje demony...

... i w dodatku wczoraj w nocy miałem dziwny sen.

Postaram się go opisać z maxymalną ilością szczegółów jakie zapamietałem - BARDZO BYM PROSIŁO WYJASNIENIE ZNACZENIA SNU - wydał mi się dziwny i mam związane z nim obawy - wg mnie uzasadnione :/

 

Se był następujący:

 

Jestem młodym mężczyzną (mam 28 lat), moja mama ma 52 lata - śniło mi się, że razem z mamą idziemy w letni upalny dzień (na niebie wysoko świeci w pełni żółte słońce - niebo jest wole od chmur) polną drogą (klepiskiem z wytartą trawą - ścieżka jest zakurzona, resztki trawy są pożółkłe, suche, wytłumione.

Polna droga,którą idziemy, jest długa i prosta, po obu stronach są pola z dojrzałym, złocistym zbożem.

We śnie razem z mamą prowadzimy rowery (w normalnym życiu czasem zabieram mame na rowerową przejażdżkę) - idziemy przez tą polną drogę i prowadzimy rowery, idę pierwszy, aż tu nagle na drodze leżą 2 żywe ŻMIJE - DUŻE, GRUBE, DŁUGIE, ZAKRĘCONE WĘŻE. Widać ich dokładne szczególy - duży trójkątny łeb, grube i długie cielsko, zakręcone w literę "S", poszarzały kolor ich ciała i wyraźny czarny zygzak na grzbiecie.

Żmije lezą na środku drogi we 2, leżą żywe i nic nie robią - tylko lekko się poruszają ale pozostając w miejscu, nie chcą zejść nam z drogi - nie uciekają przed nami,a my z mamą nie uciekamy przed nimi.

Żmije leżą ospałe ale żują, nie są agresywne, nie szykują się do ataku.

Delikatnie przesunąłem te 2 żmije przednim kołem roweru na bok i razem z mamą spokojnie przeszliśmy koło tych żmij dalej.

Ale po kilku krokach na drodze ponownie leżały 2 żmije - sytuacja była identyczna - też 2 żmije, też duże, grube i z wygiętym ciałem w literę "S", też ospałe, też nie chciały nas atakować i też same nie chciały się ruszyć.

Podobnie jak za pierwszym razem, tak i tym razem obydwie żmije delikatnie odsunąłem przednim kołem roweru na bok i przeszliśmy bezpiecznie razem z mamą, prowadząc rowery.

Na drodze co kilka kroków napotykaliśmy tą samą sytuację -2 żmije... już nie pamiętam ile razy ale w końcu bezpiecznie wyszliśmy z tej polnej drogi, cali, żywi i zdrowi - NIE POKOĄSAŁA NAS ANI JEDNA ŻMIJA!!!

W trakcie snu bardzo zdziwiła mnie reakcja mojej mamy, bo we śnie ona nic a nic nie bała się tych żmij, a w prawdziwym życiu moja mama panicznie boi się nawet niejadowitego padalca, a co dopiero jadowitej żmiji.

 

Bardzo proszę o wyjaśnienie znaczenia tego snu - nie daje on mi spokoju, źle mi się kojarzy :/

Proszę o POMOC.

Dziękuję!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co jeżeli mi sie snilo duzo grzechotników, zagradzaly mi droge, szedlem wspolnie z kims i jakos je ominelismy, ale potem wracalem sam napotkałem jednego grzechotnika i sie obudzilem, co to moze oznaczac? z gory dzieki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja panicznie boje się węży... Dzisiaj w nocy śniły mi się węże, które byly w pojemniku na płatki. Codziennie rano je jem. Tym razem jak to zobaczyłam, wstraszyłam się. Ogarnęła mnie panika! Nagle na ziemi w talerzu były nałożone węże, mój pies szedł tam aby zjeść jak zawsze płatki. Pobiegłam do salonu do rodziców. Poprosiłam tate aby je zabrał. Jakby mnie nie słuchał. Poszłam zobaczyć czy ciągle tam są, nie było ich w tym talerzu.. Rozpełzały po całej kuchni i po mieszkaniu. Gdy przyszedł tata oznajmił, że ich tu nie ma i nagle byłam u siebie w pokoju. Na ścianie miałam jakąś lampe przylegającą do niej a w środku gnieździły się wszystkkie te węże. Obudziłam się z krzykiem... Jedyne co się dowiedziałam, że węże symbolizują chorobę. Dzisiaj dowiem się czy jestem chora.. mam wizyte u lekarza. Czy ten sen może odnosić się właśnie do tego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam serdecznie.Chcialbym poznać znaczenie mojego snu ponieważ sni mi sie juz on drugi raz..

Śniło mi się,że bylem z kimś w jakiejś wiosce i bylo tam dużo węzy(chyba grzechotniki) I gdy szłem to rozglądałem sie na weże które sie na mnie patrzyły i po jakims czasie jakis wąż sie rzucił na mnie i chcial mnie ugrysc ale złapał tylko bluzke.I ja zacząłem sie krecic do okoła az sie zerwał z mojej bluzki.I tak pare razy mnie próbowały ugryść czy zjesc :)

Co to może oznaczac??? Prosze o pomoc:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam Serdecznie. Kilka dni temu śniły się mi 2 węże. Były to Pytony Królewskie. Bawiłem się z nimi, owijały się mi wokół rąk, głowy, bawiłem się nimi i śmiałem się przy tym jakby to były jakieś 2 pasiaki. Nie moge zapomnieć o tym bo było to tak realne... POMOCY !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Hej :-) Miałam dziś bardzo dziwny sen. Otóż snił mi sie ogromny gróby wąż który był w podłużne biało czarne paski. Byłam gdzieś na jakiejś dużej imprezie z muzyka i ogromnymi ilościami jedzenia, w pewnym momencie zaczełam uciekać a obok mnie, nie do konca jestem pewna czy mnie gonił czy nie, sunął sie wąż. W pewnym momencie na jego drodze pojawiło sie stado wielkich pawi które przez otwarcie swoich pieknych ogonów chcialy tego węża odstraszyć. Ni z tad ni z owąd pojawiła się też duża dość gruba kura i mężczyzna który zabrał jednego z pawii. W tej chwili sie obudziłam ale pamietam,ze w tym snie byla tez moja mama i nie dokonca jestem pewna ale chyba sie tez w snie zastanawialam, ze jestm w ciazy. Bardzi dziwny ten moj sen. Gdyby ktos mial jakis pomysł na jego interpretacje to byłabym wdzieczna :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

śnił mi się wczoraj wąż. Stałam na polnej drodze, było piękne lato i wąż powoli wił się w moją stronę. Owy gad był w kolorze soczystej zieleni i krwistej czerwieni. Odczuwałam pewien lęk, ale nie taki paniczny. Przestraszyłam się na poważnie, kiedy skoczył mi do szyi. I pomimo, że go chwyciłam, ugryzł mnie w szyję. Nie czułam wtedy bólu. W forum znalazłam, że kolorowy wąż oznacza erotyzm, natomiast ugryzienie "wybranie", jednakże nie mogę jakoś sobie tego połączyć. Proszę więc o pomoc.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, jeszcze jedno: czy konkretne kolory oraz pora roku mają jakieś znaczenie? Zapomniałam dodać, że wąż był dość gruby i średnio długi. O rany, ale mam głupie skojarzenie :D i chyba domyślam się znaczenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam. dopiero zarejestrowałam się na tym forum, ale z tego co do tej pory wyczytałam bardzo dużo się dowiedziałam. Ostatnio miałam bardzo dziwny sen. razem ze znajomymi byliśmy na spacerze, gdy przechodziliśmy obok niewielkiej rzeczki w której była brudna woda kolega wskoczył i zaczął pływać, reszta zrobiła to samo. Po niedługiej chwili wody zaczęło ubywać i zostało błoto. na dnie zaczęła pojawiać się kostka do układania chodników a z płaskiego terenu zrobiła się nie mała zjeżdżalnia na końcu której było pomieszczenie z którego trudno było się wydostać, bo miało wąską szczelinę. Pamiętam taką szczelinę z wielu snów i nigdy nie udawało mi się z niej wydostać. Tym razem jednak było inaczej, wydostałam się na zewnątrz i byłam bardzo szczęśliwa wracając do znajomych z torebką pełną żółtych węży w czarne prążki. co oznacza ten sen?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...