bardzo prosze o interpretacje! wiele mnozacych sie problemow

[ogi]

Witam! postaram sie po krotce opowiedziec co przysnilo mi sie dzisiaj, niestety wiele szczegolow wiem ze mi umyka.

Snilo mi sie, ze bylam w gorach , ale takich w klimacie pustynnym, gole piaskowe gory w ktorych bylo mnostwo kretych sciezek bez zadnych zabezpieczen .niebo bylo blekitne,ja bylam praktycznie u podnoza tych gor, otaczally mnie dookola i patrzylam na nie wysoko gore(efekt byl porazajacy, czulam sie bardzo malutka). zobaczylam ze na samym szczycie odbywa sie pogrzeb i po tych sciezkach bez barierek idzie kondukt z gigantyczna drewniana trumna(byla naprawde duza) Nie bylam sama, u podnoza byly istne tlumy, jakas impreza okolicznosciowa sie odbywala (ale w mojej swiadomosci nie byla to stypa) i ja zaczelam krzyczec do ludzi zeby sie poodsuwali jak najdalej, bo mialam wrazenie ze zaraz ta trumna sie przewazy i spadnie, ale tak sie nie stalo. po jakims czasie znowu sytuacja sie powtorzyla - kondukty pogrzebowe byly dwa. I treraz sprawa dla mnie kluczowa. Zobaczylam, ze z jednego ze zboczy zbiega cale stado dzikich koni zaraz wbiegnie w tlum i - wedluh mnie- bedzie tragedia. Krzyknelam tylko do mojej siostry "schowaj sie" , ludzie zaczeli uciekac, a ja schowalam sie pod polke skalna - okazalo sie ze niewiele koni obok nas przebieglo , pare brazowych koni bieglo prosto na mnie,mimo ze bylam schowana pod ta polka, ale kiedy do mnie dobiegly , odbily sie od ziemi i zaczely "biec" w gore, w strone nieba. wiecej nie pamietam , ale wie ze smaczkow jakichs dziwnych tam bylo wiecej. Prosze o interpretacje bo moich problemow i to naprawde powaznych mnozy sie ostatnio duzo, a juz nie raz dostalam tutaj w odpowiedzi wiele slow, ktore mi pomogly. Pozdrawiam

Edited June 18, 2010 by ogi

[Atapi]

Skoro masz tyle problemów to na pewno ucieszysz się co najmniej dwa z nich będziesz miała okazję "pogrzebać" To będzie trudny proces i nie przyjdzie Ci to łatwo ale uda się. W Twoim śnie widać wyraźnie ,że czujesz się przytłoczona tym co Cię otacza i jest również podpowiedź żebyś do tego podchodziła z większym dystansem. Wydaje mi się też, że jesteś nie zadowolona z siebie i bardzo potrzebujesz oderwania się od tego wszystkiego.

[ogi]

tak , dokladnie tak jest. dziekuje bardzo , bardzo serdecznie, co prawda fkatycznie nie bedzie to proste, jestem bardzo niezadowolona z siebie i sama probuje sie przekonywac, ze za bardzo wszystkim sie przejmuje. ale mile jest uslyszec ze wszystko idzie ku lepszemu, chociazby dla podbudowania swojego samopoczucia . Dziekuje raz jeszcze i pozdrawiam!