maleks90 Napisano 5 Października 2010 Udostępnij Napisano 5 Października 2010 Witam:) Proszę o intepretację tego snu : Śniło mi się, że stałam w długiej kolejce w sklepie. Wszystko było w takich szarych kolorach. Na palcu miałam obrączkę(nie jestem mężatką). Obok kolejki stał mężczyzna, miał na sobie marynarkę, i powiedział mi żebym sprzedała tą obrączkę. Że będzie mi się to bardzo opłacać. Podeszłam do kasy. Momentu sprzedania obrączki nie pamiętam zupełnie, jakby go w ogóle nie było. I z tego sklepu było przejscie do jakiegoś domu. Miałam wrażenie, że to był mój dom. Był bardzo biedny i jedyne kolorowe rzeczy, które pamiętam to były koce na kanapach. Przeszłam przez dom i weszłam od drugiej strony znów do tego sklepu i chciałam tą obrączke zdobyć i nie wiem czemu ale sprzedawczyni mówiła, ze może mi dac obrączke ale, że nie zapłaci(to dziwne bo w sumie ja powinnam ją odkupić), bo teraz nie ma pieniędzy i że mi ją da, ale pieniądze następnym. Kupiłam jeszcze sok i papierosy(podała mi nie te o które prosiłam), poszłam znów do tego domu i (teraz motyw, który mnie najbardziej zastanawia) spałam. Tzn szłam i spałam, ale bardzo chciałam się obudzić, próbowałam rękami na siłę otowrzyć oczy ale nie udawało mi się. Strasznie chciałam się obudzić. Ten moment najbardziej mnie zastanawia, ponieważ następny sen dotyczył etgo samego(z tym, że tym razem siedziałam w autobusie). Pozdrawiam ciepło:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.